Hulkenberg po utracie miejsca: wybór kierowców nie zależy tylko od osiągów
Nico Hulkenberg skomentował utratę miejsce w Renault na rzecz Estebana Ocona.Od pewnego czasu kierowca i zespół nie mieli najlepszych relacji i w tym wpisie nie ma owijania w bawełnę. "Hulk" powiedział o tym, co wszyscy widzą, ale nie zapomniał dodać, że da z siebie wszystko do końca roku w żółto-czarnym bolidzie.
"Szkoda, że po sezonie kończy się moja podróż z Renault, szczególnie, że nie byliśmy w stanie osiągnąć naszych celów. Mieliśmy nadzieję na kolejny krok do przodu w tym sezonie, ale niestety nie zrobiliśmy go."
"Powszechnie wiadomo, że wybór kierowców nie zależy tylko od ich osiągów, to cały zestaw czynników. Tak to już jest. Z pewnością wszyscy chcielibyśmy, żeby było inaczej. Jednakże ja będę dalej skupiony na osiąganiu maksimum dla zespołu w następnych wyścigach. Jeśli chodzi o sezon 2020, jestem pewny, że znajdę dobre rozwiązanie, ale w tej chwili nie jestem w stanie niczego ogłosić."
Nico Hulkenberg w maju był łączony z Red Bullem, ale te plotki ucichły. Na pewno jest w kręgu zainteresowań Haasa, w którym mógłby zastąpić Romaina Grosjeana. Po tym jak z wypowiedzi Gunthera Steinera można "wyciąć" Estebana Ocona, wydaje się, że to Niemiec lub Francuz stworzy duet z Kevinem Magnussenem w 2020 roku.
Obecnie można przypuszczać, że tylko odejście Rich Energy, które ma się wyjaśnić przed GP Singapuru, mogłoby wprowadzić innego zawodnika do gry o fotel w amerykańskiej ekipie. Wtedy dużym argumentem byłyby pieniądze od ewentualnego sponsora tytularnego. Należy pamiętać jednak, że Haas przez pierwsze trzy lata startów w F1 radził sobie bez takiego partnera.
Od tygodnia prawie pewne było rozstanie Hulkenberga i Renault. Wtedy też pojawiły się różne plotki, które sugerowały, że francuska ekipa chce zaczekać, aż przyszłość swojego obecnego kierowcy będzie jasna, by ten nie został na lodzie. Inne doniesienia mówiły też o tym, że Renault może być nawet zobowiązane do takiego działania z powodu specjalnej klauzuli w kontrakcie.
komentarze
1. krzysztof1
A że Hulk nic nie osiągnął to traci miejsce :D
2. Michael Schumi
Czyli Grosjean do wylotu. Proste.
3. winsxs
@1 i to od 2010 roku. Czas na młodych.
@2 KMag jest agresywny i to on powinien wylecieć, jeśli o czyste tempo to obaj jeżdżą w miarę równo
4. Raptor202
@3 Magnussen ma obecnie 2 punkty karne na koncie, Grosjean ma 8. A tak równo jeżdżą, że Groszek nie ma nawet połowy punktów Duńczyka.
5. winsxs
@4 ale nikt już nie pamięta, że zespół mu zepsuł koło w Australii, a jechał blisko Kevina, więc bez problemu by punktów miał by tyle, by być blisko w generalce.
6. Mat5
Zgodziłbym się z nim, gdyby notował dobre wyniki, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Hulkenberg w zasadzie od europejskich wyścigów nie potrafi regularnie pokonywać Ricciardo w wyścigach. To już nie jest ten sam kierowca, jak na początku dekady. Jestem jednak przekonany, że wezmą go do Haasa. Obecnie każdy kierowca byłby lepszym rozwiązaniem od Grosjeana.
7. Hames
Przecież on nie ma żadnych osiągów
8. lucasdriver22
Dobra wywalić Gnusmasena i Grożona a dawać do Haasa Kubike i Hulkenbauera
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz