Trudny weekend dla Renault
Nico Hulkenberg i Daniel Ricciardo nie potrafią zrozumieć, co było nie tak z ich bolidem w trakcie weekendu w Austrii. Liczą, że uda się problem znaleźć i go rozwiązać."Nie możemy być zadowoleni z tego weekendu. Mieliśmy kilka problemów i ciężko je było rozwiązać. Nie mieliśmy bolidu na punkty, ani tempa, by powalczyć z rywalami na późniejszych etapach wyścigu. Podczas ostatnich lat Austria udowadniała nam za każdym razem, że nie bardzo jej pasujemy. Postaramy się zajrzeć do danych i zobaczymy, co możemy poprawić na Silverstone."
Daniel Ricciardo, P12
"To był bez wątpienia trudny weekend. Od pierwszego okrążenia walczyłem o przyczepność. Pod koniec mieliśmy niezły przejazd na miękkich oponach, ale było już za późno. Musimy zrozumieć, dlaczego ten weekend był dla nas tak ciężki. Musimy coś poprawić, ale to nie tylko wina samochodu. Ja także muszę przeanalizować, co mogę robić lepiej. Coś było nie tak i Nico jest tego samego zdania. Postaramy się to rozwiązać."
komentarze
1. Amnes
A mógł dziś wygrać Ricardo. Przejście do renault to taki sam błąd jak pójście Roberta do wiliamsa.
2. Del_Piero
@1. Amnes - Lepiej być nr 1 albo chociaż równo traktowany w zespole środka stawki, czy być arbitralnie zepchnięty na nr 2 w zespole z topu?
3. Adzik4815
Prawda jest taka że na odejściu Ricciardo poza Renault nikt nie zyskał,Red Bull stracił,Ricciardo stracił.Nawet w przypadku Renault patrząc na samochód i wyniki trudno mówić o uzyskaniu ;-)
4. hubos21
@2
Czyli Ty byś wolał jeździć w środku stawki niż walczyć o podium i wygrane jak np Bottas
5. berko
Ricciardo, widząc dzisiaj RedBull'a na pierwszym miejscu, na pewno miał mętlik w głowie...
6. Fanvettel
Oby następne wyścigi były lepsze . Ważne żeby McLaren nie uciekł w klasyfikacji .
7. FanHamilton
McLaren jego w domu raczej ucieknie . Nie długo Domowi dla Lewisa i Norrisa.
8. TomPo
@4
gdyby to byla kwestia tego, to pewnie dalej bylby w RBR.
To sa kierowcy wyscigowi, z ambicjami.
Patrzac co RBR robil z Web, z Ric, co Ferrari z Rai...
Osobiscie wieksza frajde mialbym z rownej walki na rownych zasadach w srodku stawki (z ambicjami na cos wiecej), niz byc jezdzaca szykana, ktora musi wykonywac polecenia zespolu, dla jedynego slusznego nr1.
RBR przez takie podejscie nie ma kierowcow i jakos nie widac ze kierowcy pchali sie do Helmuta z CV-kami, pomimo ze jest to 3 sila w F1.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz