komentarze
  • 1. pjc
    • 2019-03-28 10:18:04
    • *.centertel.pl

    Dwie zawodniczki z Polski - proszę o korektę.

  • 2. berko
    • 2019-03-28 10:25:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @1. pjc
    Skąd wziąłeś taką informację? na wseries com jest oficjalna lista, w której widnieje tylko jedna Polka.

  • 3. pjc
    • 2019-03-28 10:47:56
    • *.centertel.pl

    @Berko mało precyzyjnie się wypowiedziałem. Wiem, że tylko Rdest się zakwalifikowała do serii. Razi mnie po prostu pewien błąd w tym zdaniu.

  • 4. czuczo
    • 2019-03-28 11:07:06
    • *.static.ip.netia.com.pl

    Chętnie zobaczę te wyścigi, życzę powodzenia Gosia. :)

  • 5. roj
    • 2019-03-28 11:32:57
    • *.81.188.226

    Świetna wiadomość, wielkie gratulacje dla Gosi!!
    Robi sobie PR, jest medialną osobą, to w tych czasach bardzo ważne.
    Teraz zobaczymy gdzie jest w stawce.
    Jeszcze mógłby ktoś zadbać żeby dało się oglądać W series w Polsce.
    Powodzenia i czekam z niecierpliwością na pierwsze rundy!

  • 6. gzr
    • 2019-03-28 11:45:29
    • *.centertel.pl

    @5 "Rywalizacja ma rozpocząć się na początku maja i być transmitowana za darmo w internecie."

    :)

  • 7. champ21
    • 2019-03-28 11:45:48
    • *.strzyzowski.net

    @5 ma być transmitowane za darmo w internecie więc w Polsce też będzie dostępne

  • 8. adrian1313
    • 2019-03-28 13:34:13
    • *.centertel.pl

    @6,7 to macie już w Polsce internet? ;)

  • 9. orzeszkuwloski
    • 2019-03-28 13:34:58
    • *.adsl.inetia.pl

    Dziwne, że nikogo z Niemiec nie ma.

  • 10. pjc
    • 2019-03-28 13:51:06
    • *.centertel.pl

    Grzegorz, dziękuję za reakcję na moją prośbę.

  • 11. Grafii
    • 2019-03-28 14:30:37
    • *.64-127.202.173.217.in-addr.arpa

    SUPER !!!!
    Będzie co oglądać... nie dość że sport motorowy to w wydaniu pięknym ;)

    To gdzie i kiedy ta transmisja?

  • 12. devious
    • 2019-03-28 15:33:58
    • *.kpn.net

    Fajnie dla Gosi, tak czułem, że się dostanie bo konkurencja taka sobie :) A nasza wielka ongiś gwiazda z F2, "prawie pierwsza Polka w F1" Natalia Kowalska odpadła - też bez niespodzianki :)

    I pomyśleć, że kiedyś z Gosią jeździłem zderzak w zderzak jak zaczynała... Widać ile znaczy nie tyle talent (to oczywiście też trzeba mieć) co kasa taty -niestety prawdopodobnie wałkarza (polecam poczytać o spółce EMKA S.A. pana Rdesta - nie lubię ludzi "atakować" no ale w tym przypadku to chyba uzasadnione...) czyli po prostu treningi i jeżdżenie, jeżdżenie, jeżdżenie... Gosia zaczynała z nami w amatorskim kartingu, była tam gdzieś w środku stawki ale "dawała radę" i widac było, że ma smykałkę - fajnie tak popatrzeć jak ktoś umie smykałkę i wsparcie finansowe przekuć w ciekawą karierę... Szkoda, że takie przypadki zdarzają się raz na 100 czy raczej 1000 - reszta przepada z braku kasy (lub innych czynników)... Sad but true.

    I tutaj jest plus powyższej serii - nie wymaga wkładu od uczestniczek, w jakiś tam sposób będzie się samo finansować, nie wnikam jak ale jakoś to ma działać - i fajnie - daje to szanse każdej utalentowanej dziewczynie bez względu na wsparcie finansowe. Za to duży szacunek dla organizatorów, że "coś robią" :)


    Choć z drugiej strony co do samej W Series - dla mnie to taka trochę wyścigowa paraolimpiada :) Sorry, ale tak to wygląda - panie nie radzą sobie w żadnej serii wyścigowej to stworzymy im im własną. To takie równouprawnienie pozorne - wyobraża ktoś sobie w drugą stronę, serię tylko dla meżczyzn? Ale byłby kwik :) A teraz w imię walki o "prawa kobiet w motosporcie" stworzono im rezerwat i tam zamknięto. Czy to dobra droga? Z jednej strony promocja kobiet w tym sporcie - może skłoni inne dziewczyny do jazdy, co by było super. Z drugiej strony jasny przekaz "trzeba oddzielić płcie jak w lekkiej atletyce"...


    Na pewno będę jednak śledził, zawsze to jakiś powiew świeżości - a też kilka pań nieźle tam rokuje... Sporo z nich to już 28-29 letnie "weteranki" i one raczej kariery w motosporcie nie zrobią, ale np. taka młode Jamie Chadwick (20 lat) czy Miki Koyama (21) coś tam jeszcze w motosporcie ugrają... Szkoda, ze 18-letnia Vivien (btw. dziewczyna syna Ralfa Schumachera) się nie załapała... Widać za cienka nawet na W Series... Życie :)

  • 13. marco35
    • 2019-03-28 15:59:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Cudowna dziewczyna. Powodzenia Gosia !

  • 14. elin
    • 2019-03-28 17:13:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Devious

    " To takie równouprawnienie pozorne - wyobraża ktoś sobie w drugą stronę, serię tylko dla meżczyzn? "

    Tak, obecną F1 ;-).

    Teoretycznie kobiety mogą startować, ale nie nadają się ponieważ są zbyt słabe fizycznie i mniej odporne na stres w porównaniu do mężczyzn, a w praktyce ... Nie ma na tyle odważnego szefa zespołu, by zatrudnić kobietę ... Co najwyżej mogą robić za " maskotki " pozujące w garażu ( ... znaczy - kierowcę testowego ... bo tak ładniej brzmi ;-) ).
    Nie twierdzę, że każda kobieta by się odnalazła w F1 ... zdecydowanie NIE. Ale gdyby komuś zależało, pewnie można by znaleźć taką, która byłaby lepsza od niektórych kierowców mężczyzn. Tylko jakby to wyglądało ... Chyba mógłby runąć ten wizerunek typowo męskiego sportu ;-).
    Pod tym względem o F1 są bardziej staroświeckie poglądy, niż za czasów kiedy ścigała się tutaj Maria Teresa de Filippis ;-).

  • 15. Dz- Nietoperz
    • 2019-03-28 19:20:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @14
    Wiesz co to "myzoginizm"?
    Mnie co innego tu zafascynowało: KTOŚ POMYŚLAŁ O TYCH CO NIE MAJĄ KASY!!!!! REWOLUCJA!!!!!

  • 16. ReddyS
    • 2019-03-29 08:05:32
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @14
    Gdyby można znaleźć to by znaleźli. Były różne próby, jedne wpadały lepiej, drugie gorzej. Nie wiem czy tu czy na innym portalu ale czytałem fajny artykuł o kobietach w F1.

  • 17. MicCal
    • 2019-03-29 08:17:32
    • *.uwoj.wroc.pl

    @14
    Elin, no proszę Cię... niestety obawiam się, że to "teoretycznie" znajduje potwierdzenie w praktyce. W obecnym świecie kobieta kierowca (tudzież "kierowczyni", względnie "kierowniczka" czy jak tam powinno się mówić według tej "postępowej" nowomowy) stanowiłaby potężną wartość czysto marketingową i gwarantuję Ci, że już dawno by taka jeździła, gdyby rzeczywiście dawała nadzieję na jakieś przyzwoite wyniki. Niestety (a może jednak stety), F1 ma jeszcze jakiś tam pierwiastek sportu i ciągle najważniejsze są wyniki. Jeśli zatem nie oglądamy żadnej z pań w wyścigach F1, to znaczy po prostu że są zdecydowanie zbyt słabe do rywalizacji na tym poziomie - a stworzenie W Series tylko to potwierdza, jak już ktoś wyżej zauważył. Także nie doszukiwałbym się tutaj żadnej patriarchalnej zmowy ;)

  • 18. devious
    • 2019-03-29 10:34:58
    • *.kpn.net

    @14. elin
    "" To takie równouprawnienie pozorne - wyobraża ktoś sobie w drugą stronę, serię tylko dla meżczyzn? "

    Tak, obecną F1 ;-)."


    Ale bredzisz. Sorry ale to typowo feministyczne pierdolongo :D

    Jakoś nikt nie bronił Michelle Mouton objeżdżać facetów w B-grupowych potworach, nikt nie bronił Margaret Thatcher zostać jedną z najlepszych premier w historii nie tylko Wlk. Brytanii ale całej Europy itd. itp. Kobiety mają takie same szanse jeździć w topowych kategoriach motosportu jak faceci - przykład Danica Patrick.

    Problem jest taki, że po prostu... są za słabe. Tak samo jak w szachach i 100 innych dyscyplinach. Tu działa natura, po prostu łatwiej wylosować odpowiedni zestaw genów z milionów "pasujących" genetycznie facetów niż znaleźć pasujący zestaw u kobiety, gdzie "na start" 99,9999% ma zupełnie inne wrodzone cechy, zdolności, umiejętności itd. - co nie znaczy, ze się nie trafi w końcu i żeński Max Verstappen (tak jak Michelle trafiła sie w rajdach). Tylko szanse są po prostu bardzo małe więc pewnie trafi się taka pani jak to się mówi "raz na sto lat" (albo i dwieście). Zresztą widzę to po moim 2-latku - gościu od 1 roku życia fascunuje się autami, mechaniką, jak godzinę dziennie posiedzi w aucie (moim, żony, dziadka - nawet pcha się do aut sąsiadów) to jest zły. Jego ulubione zabawki - wiertarka, odkurzacz, wszystko co hałasuje i jest mechaniczne. Do tego już w wieku 2 lat (i 2 miesięcy) naprawdę nieźle utrzymuje balans, wspina się, podwiesza na różych półkach itd. D Do tego już nieźle samodzielnie jeździ autem elektrycznym :) Widać ma smykałkę i to go kręci, a takich jak on są miliony. Nie ma co się obrażać - tak działa natura, tak nas tysiące lat ukształtowały, że facetów od 1 roku życia kręcą "bolidy" a dziewczynki wolą inne "zabawy".

    Szukanie tutaj złej woli szefów F1, "staroświeckich poglądów", może nawet spisków (kto wie?) czy czegokolwiek innego jest po prostu głupie, idiotyczne, żałosne, kretyńskie. No sorry :)

    Aha i zespoły fabryczne i wyścigowe cały czas szukają młodych dziewcyzn - to kolejna Twoja zmyślona teoria, (wynikające z niewiedzy lub feministycznego zaślepienia) że cytuję: " Ale gdyby komuś zależało, pewnie można by znaleźć taką, która byłaby lepsza od niektórych kierowców mężczyzn."

    Nawet wśród obecnych w Formule W dzieczyn są takie, które były w programach juniorskich np. Red Bulla, Audi Sport i kilku innych zespołów - ale np. zostały odrzucone. Nie będę z głowy podawał przykładów, musiałbym poszukać - ale na 100% czytałem o kilku, które zapowiadały się obiecująco ale niestety "stanęły w miejscu".


    Poza tym mi chodzi o to, że w regulaminie F1 nie ma, że tylko mężczyźni (najlepiej tylko heteroseksualni:P) mogą startować w F1 - jakby taki zapis się pojawił, to lewicowy, politycznie poprawny świat by ekspolodował, UE zakazałaby F1 a w niektórych mediach typu Wyborcza (byłem regularnym czytelnikiem przez kilkanaście lat, kiedyś to była świetna gazeta ale tak jak Williams zeszła na psy... :P) zacząłby się hetj 24h/dobę.

    Jak jednak powstaje seria z zakazem startu dla mężczyzn to jest 100% fajnie - i to się nazywa ponoć równouprawnienie :) Czekam tylko, aż UE zacznie głosować nad wprowadzeniem partytetów w F1 - 50% stawki to muszą byc kobiety, do tego musi być murzyn, Żyd, muzułmanin, gej, lesbijka i osoba transseksualna... :) Kpię oczywiście, ale tak to po trochu wygląda w wielu dziedzinach - w imię jakieś chorej poprawności ludzie wymyślają coraz to głupsze rzeczy - i nie liczy się już wiedza czy umiejętności, ale płeć, wyznanie czy orientacja - jest to zupełne zaprzeczenie równości i tolerancji...


    Tak samo w F1 nikt nikomu nie broni jeździć - możesz być kobietą, 45-letnim czarnym gejem-muzułmaninem albo "Inwalidą z Polski" - a i tak możesz dostać szansę. Oczywiście są uwarunkowania np. wsparcie sponsorów, polityka itd. Więc oczywiście "inwalida" czy "kobieta" czy "emeryt" muszą być równie dobrzy by dostać szansę plus muszą coś wnieść (wsparcie sponsorów, jakiś potencjał marketingowy no i oczywiście szybkość jazdy) ale nie ma dyskryminacji - co najwyżej niektórzy wolą młodszych a starsi mają trudniej, bo każdy szuka "nowego Senny i Schumachera" ale jak widać Kubica wrócił więc się da. Alonso być może też wróci. Schumi po 40-stce wrócił też. Hill po 30-stce debiutował, w wieku 33 lat rozkręcał karierę dopiero, w wieku 36 lat został mistrzem - wiec sie da.

    Kobieta jak się trafi dobra i bedzie miała szczęście być w odpowiednym miejscu i czasie to zrobi karierę w F1, bo czemu by nie. Tylko musi się trafić taka, która przejdzie te wszystkie szczeble i faktycznie będzie szybka - a nie dostanie się do F1 na zasadzie "może i słaba ale musimy mieć kobietę" - bo to będzie żałosne.

  • 19. ReddyS
    • 2019-03-29 22:45:13
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @18
    Dobrze napisane, lepiej bym tego nie ujął.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo