Negocjacje między McLarenem a Prodrivem zerwane
Jak donosi serwis autosport.com negocjacje pomiędzy zespołem McLaren-Mercedes, a nowopowstającym teamem Prodrive zostały zerwane. Zespół Prodrive, którego założycielem jest znany w światku sportów motorowych David Richards, od kilku miesięcy informował, że prowadzi negocjacje z McLarenem w sprawie tzw. bolidów klienckich (ang. customer cars), które od przyszłego sezonu mają być legalnym sposobem rywalizacji w elitarnym gronie Formuły 1.Ani zespół McLaren, ani Prodrive nie potwierdził oficjalnie tej informacji. Nie wiadomo także co było przyczyną takie obrotu spraw, niemniej informacja ta pojawiła się zaledwie kilka dni po tym jak FIA ogłosiła, że Prodrive stanie przed Międzynarodowym Sądem Apelacyjnym pod koniec tego miesiąca w sprawie apelacji zgłoszonej przez zespół Williamsa, a dotyczącej legalności nowopowstającego zespołu.
Podczas weekendu w Chinach Ron Dennis- szef zespołu McLaren, wyraźnie dał do zrozumienia, że nie podpisze umowy z Prodrive przed oficjalnym wyjaśnieniem sprawy legalności wpisania zespołu na listę startową w sezonie 2008.
„Nie podpisaliśmy żadnego kontraktu, z żadnym zespołem” powiedział. „Jeżeli jakiś zespół chce wejść do Mistrzostw Świata w sezonie 2008, a nie ma pełnej jasności w sprawie tego czy jest, czy nie jest dopuszczony do wejścia, wtedy jest to sprawa tego zespołu i z pewnością nie McLarena.”
komentarze
1. AndrzejOpolski
Bardzo ucieszyła mnie informacja, że to właśnie Prodrive wejdzie do F1 w 2008r. gdyż uważam Davida Richardsa za jednego z najlepszych fachowców F1. Jeżeli tak się nie stanie to będzie wielka strata dla jakości tego sportu. Trzymam kciuki za pozytywny finał tej sprawy.
2. piotrek
Denis normalnie promieniuje uczciwością jak nigdy!!!
3. Kazik
Prodrive już w 2006 roku szumnie był ogłaszany jako dwunasty team w F1 a tymczasem......?
4. cervantez17
Swój zawsze swego znajdzie :)
5. tola
moze szerzej wyjaśnić, o co chodzi z tymi bolidami klienckimi?
6. atomic
a może to prodrive olał mcl za afere szpiegowską nie chcąc babrać się w brudnych papierach .
7. flowenol
Zerwali negocjacje bo okazało się że ów silnik i nadwozie było z Ferrari:)
8. Wehr
Nie uważacie, że już teraz na torach jest nieco zbyt duży tłok? :P A bez bolidu klienckiego Prodrive podzieli los przesympatycznych Super Ogórów, które wszyscy lubią, ale nie liczą się one w czasie wyścigu. ;)
9. Smola
Raczej to bardzo malo prawdopodobne atomic. Swoja droga, patrzac na obrot sprawy z zespolem Prodrive, mozna sadzic, ze pozytywne zakonczenie tej sprawy moze miec jakies swoje konsekwencje w przyszlosci. Prodrive bedzie jezdzil na Mclarenach... ale niestety nie bedzie ich konstruowal. I tak co sezon (moze). Jest to troche moim zdaniem odciecie sie od czegos wielkiego w tym sporcie... od konstruowania nowych bolidow na nowy sezon. Zaniechanie jakiegos rozwoju. Nie wydaje mi sie, zeby wejscie tego zespolu wnioslo cos niesamowitego do F1.... gdyz beda bazowac tylko na sprawdzonych juz projektach. Nie podoba mi sie to.... ale poczekamy zobaczymy. Pozdrawiam :-)
10. fezuj
A może także i bolid Prodrive był by sprawdzany tak jak McL przed przyszłorocznymi MŚ pod względem czy nie ma tam przypadkiem jakichś zakazanych "fragmentów" bolidu Ferrari? i Richards boi się ewent. kłopotów z dopuszczeniem bolidu do startów, może chce spróbować "licencji" od nieco bardziej wiarygodnego teamu nie ubabranego w szpiegostwo.
11. walerus
Prodrive od razu miałby mclarenoferrari do dyspozycji......
12. bartek.s
A może BMW sprzeda do Prodrive swój 'niezawodny' bolid F1.07 (+skrzynia biegów gratis) ;-)
13. fezuj
bartek.s- miej litość nad nowicjuszami !!!
14. walerus
i dużo płynu do hydrauliki....
15. mati_09
i uszczelki żeby płyn nie wyciekał :)
16. Siwy92
+ mechanikow zeby sie niemartwili ze iim cos sie popsuje ;)
17. borgolot
Ron Dennis poprostu się boi, że goście z Prodrive podrasuje ich (nie ich tylko ferrari) bolid i będzie ich objeżdżał na każdym GP
18. AndrzejOpolski
Smola: bolid konsumencki to według mnie mały, choć w konsekwencji brzemienny w skutkach krok w F1. Przecież i Max Mosley i Bernie Ecclestone nieraz wypowiadali się, że najlepiej byłoby aby kierowcy jeździli jedną konstrukcją bo byłoby to sprawiedliwe, tańsze itd. Zresztą już teraz mamy jednego dostawcę opon. I tak w 2008r. dwa zespoły jeździłyby jedną konstrukcją - mały krok do unifikacji.
19. pink
Z tego co wiem Richards jest wspołwłaścicielem Astona Martina i chciałby go wprowadzić w ciągu 5 lat do F1. Stąd był ten krok żeby wprowadzić teraz Prodrive a w przyszłości zasapić go Astonem
20. kamilos23
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase!!!!
21. walerus
może i Denis się boi bo przecież jego brykę będą prześwietlać spece z FIA przed każdym wyścigiem a bilidy prodrive nie - więc będą mogli dalej mclarenoferari jeździć....;-)
22. kristo
To mi się marzy Aston martin F1 wygrywający wyscigi a za kierownicą RK jako aktualny mistrz
23. S98
ja wolalbym gdyby prodrive mial silniki opla i bybyla druzyna prodrive opel i nareszcie bybyla jaks nowa druzyna super aguri wzieloby silniki astona martina i nagle zespol z konca stawki bylby pierwszy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz