Heikki Kovalainen po Grand Prix Japonii
Witam wszystkich!Długo trwało zanim wreszcie zająłem miejsce na podium Formuły 1, ale ani ja ani mój zespół nie żałujemy trudu włożonego w tym sezonie. To są faceci, którzy są przyzwyczajeni do wygrywania wyścigów i mistrzostw, a żaden kierowca wyścigowy nie chce zakończyć wyścigu na drugim miejscu. Chociaż w kontekście sezonu 2007, to tak jakbyśmy wygrali wyścig.
W sobotę w czasie kwalifikacji na mokrym torze podjęliśmy ryzyko, co oznaczało, że mieliśmy nadzieję, że warunki pogodowe poprawią się w niedzielę rano. Myślę, że wszyscy zamarliśmy, gdy odsunęliśmy rano zasłony i zobaczyliśmy, że nadal jest mokro, zimno i mgliście! Ale, jak już wielokrotnie mówiłem w tym roku, nigdy nie należy się poddawać i zawsze trzeba myśleć pozytywnie.
Koniec końców, wybrane przez nas ustawienie naprawdę się sprawdziło z oponami na ekstremalnie mokrą nawierzchnię, które stosowaliśmy w czasie całego wyścigu. Pod koniec wyścigu walczyłem bezpośrednio z bolidami Ferrari– i udało mi się utrzymać przed nimi. Nasza strategia sprawdziła się i z każdym okrążeniem zwycięstwo było bliżej. W ostatnich dwóch wyścigach straciliśmy, ale było to wkalkulowane ryzyko. Dlatego uważam, że dla całego zespołu był to dobry wynik. Nikt nie może powiedzieć, że nie zasłużyliśmy na miejsce na podium po tym roku i po włożeniu tak ogromnej pracy zarówno na torze jak i w fabryce.
To niesamowite uczucie stanąć na podium i jeszcze być pierwszym Finem, gdy po raz pierwszy na podium znalazło się nas dwóch. Bardzo szanuję Kimiego i nie mam wątpliwości, że jest on jednym z najlepszych zawodników Formuły 1, dlatego super było jechać na torze razem z nim – i jeszcze go wyprzedzić!
W tym tygodniu miało miejsce zabawne zdarzenie. Obaj nasi ojcowie walczyli w ten weekend w wyścigu w Finlandii. Mój ojciec Seppo wygrał z jego ojcem Mattim w sobotę, później obaj oglądali w niedzielę rano wyścig. Po wyścigu rozmawiałem z moim ojcem i naprawdę był ze mnie dumny.
A co teraz? Przyjęcia i świętowanie? Nie, to nie dla mnie. Za niecały tydzień kolejny wyścig i musimy się doskonale przygotować – zarówno ja, jak i mój samochód. Dlatego podczas mojego kilkudniowego pobytu w Tokio będę spędzał czas na sali gimnastycznej. I oczywiście, mówimy tylko o drugim miejscu. Mam nadzieję, że wkrótce miejsce na podium nie będzie czymś tak nadzwyczajnym i specjalnym. Ale teraz, myślimy o każdym kolejnym wyścigu. Myślę, że w ciągu ostatnich kilku tygodni poprawiliśmy stan techniczny samochodu i mam nadzieję, że będziemy to mogli pokazać w normalnych warunkach w Szanghaju.
Do zobaczenia!
Heikki
komentarze
1. kasiaczekm88
Ale on wylewny!
2. boxster
A JA LUBIE GO;]
3. przesio
Zeby Heikki nie zdolal wbic sie na 6 miejsce przed robertem :( daltego niech robert jezdzi i powie mechanikom zeby jescze te 2 wyscigi dali mu byc przed kowalainenem a nie jak zawsze
4. walerus
za rok gostek może być groźny - ale jak będzie z Alonso w teamie to mu się humorek zniszczy i pamiętnik zniszczy...
5. Marti
Szanowna redakcjo, mogę wiedzieć dlaczego usunięto mój komentarz, skoro pisałam w nim o Kovalainenie?
6. del
Marti, jak już M@rek pisał w innym temacie, trwa przenoszenie serwisu na inny serwer, komentarze nie zostały skasowane. Jutro powinno wszystko wrócić do normy.
7. premier321
Heikki jest młody i ambitny przednim wielka przyszlość. A ta przyszłosc nazywa się Walka z Kubicą która jóż się zaczęła.
8. Marti
del - dopiero przed chwilą przeczytałam info M@rka. Mogliście napisać wcześniej, że będzie przenoszenie. No chyba, że taka informacja była zamieszczona, a nie przeczytałam jej.
9. Kazik
Strasznie mi przykro z powodu użytkowników ,którzy tak bardzo zostali pokrzywdzeni przeniesieniem serwisu na inny serwer.Nieutulony w żalu dołączam się do poszkodowanych.
10. kempa007
sorki wielkie wiernych fanow, ale nie chcielismy przerywac pracy serwisu. Chyba nam darujecie ;-) niestety nie mam wplywu na szybkosc propagowania sie dnsow na swiecie ;-)
11. walerus
to już wiem skąd niebieska plama na moim kompie przez jakiś czas i nic do poczytania i napisania....;-)
12. Kazik
kempa007-te moje kondolencje to oczywiście żart (bo nic się nie stało).W pewnym momencie sądziłem,że zostałem zbanowany bo nie mogłem się zalogować więc zarejestrowałem się jeszcze raz (mam zapasowe imię),heh.
13. Marti
Nic się nie stało, ale gdyby poinformowali, że będzie przenoszenie serwera, to nikt by się nie czepiał, że "znikają" komentarze (m.in. ja). Trochę mnie to zdezorientowało. Kazik, widać przezorny, już się zabezpieczył. To teraz, dla zachowania równości, wypadało by podzielić na te dwa konta dorobek punktowy Kazika :-) Kazik zaznaczam, że to jest oczywiście żart. Polemiki nie będzie. Pa. He he he :-)
14. Kazik
Oczywiście,że polemiki nie będzie.Tego zapasowego konta również . oczywiście nie użyłemj.Jeżeli chodzi o jakiekolwiek rankingi to ja nigdy,nigdzie i nic nie wygrałem więc jestem happy bawiąc się w naszym serwisie.
15. Kazik
P.S.Po niektórych postach to Redakcja powinna obligatoryjnie resetować serwer(bez względu na to czy ktoś się potem czepia,że mu zniknęło) ,chłe,chłe.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz