Leclerc znowu na radarze Ferrari, które chce uszanować wolę Marchionne
Szanse Charlesa Leclerca na angaż od przyszłego sezonu w zespole Ferrari ponownie rosną. Wedle doniesień z toru Monza ekipa Ferrari chciałaby uhonorować wolę zmarłego w lipcu Sergio Marchionne, który był dużym zwolennikiem talentu monakijskiego kierowcy.Po śmierci Marchionne i powołaniu do roli dyrektora zarządzającego Ferrari Louisa Camilleriego, który słynie z bliskich relacji z Kimim Raikkonenem, media zaczęły donosić iż Fin ma większe szanse po raz kolejny przedłużyć kontrakt z ekipą z Maranello.
Pole position zdobyte przez niego na torze Monza może mu jednak nie pomóc. Wedle doniesień z padoku F1 w Monzy Ferrari z szacunku do swojego byłego prezesa chce dokończyć to co zapoczątkował.
Leclerc przyznał za to, że nie ma żadnych ram czasowych na podpisanie nowego kontraktu.
Zapytany o to czy rozmawiał z nowymi szefami Ferrari, odpierał: "John [Elkann] przybył tutaj wcześniej z Michaelem [Manleyem], nowym szefem koncernu FCA tylko po to, aby zaprezentować mu zespół i to była dobra okazja do spotkania."
"To było jednak tylko spotkanie prezentacyjne i nie rozmawialiśmy nic o przyszłości."
"Nigdy nie miałem bezpośredniego kontaktu z panem Marchionne, ale on zawsze dobrze o mnie mówił. Oczywiście przyjemnie jest słuchać takich komentarzy, ale nie miałem z nim bezpośredniego kontaktu."
komentarze
1. 20KRZ04
wg. mnie niech jeszcze Kimi zostanie bi LEC może sie trochę pogubic jak tak nagle z sredjiaka awansuje do czołówki
a też Kimi zasługuje na jeszcze jeden sezon bi dowozi punkty i ma sporo kiejsc w top 3 (chyba 10)
2. Mat5
Leclerc powinien zostać w Sauberze jeszcze jeden sezon. Z jednej strony Ferrari chce uszanować wolę Marchionne, ale z drugiej strony Kimi uzyskuje bardzo dobre wyniki w przeciągu ostatnich miesięcy. Nie licząc Spa, od GP Francji zawsze staje na podium. Przedwczesne ściągnięcie Leclerca może mieć efekt odwrotny od zamierzonego. Dla Ferrari dobrze by było nie popełniać błędów McLarena z Magnussenem i Vandoornem, który dzisiaj potwierdził odejście po zakończeniu sezonu.
3. Mat5
Lando Norris kierowcą McLarena na przyszły rok
4. TomPo
Niech Kimmi jeszcze pojezdzi. Robi dobra robote. Przyjdzie mlody, bedzie chcial sie wykazac i moglyby sie zaczac robic tarcia, gdyby sie okazalo ze Vettel odstaje. To bylaby tylko woda na mlyn dla Merca.
5. Heniek007
No i niech uszanują wole śp. Marchionne wybierając Charlesa Leclerca na partnera Kimiego.
Vettel już wystarczająco nagrabił sobie, miał być drugim Szumim a wyszło bardzo byle jako.
6. Fanvettel
Nie no jak wezmą Leclerca to bedzie tragedia !
Na to jest jeszcze za wczesnie .
7. Purrek
Szkoda LEC rzucać na pastwę Sebixa, ten będzie chciał pokazać swojego i w konsekwencji dla zespołu z tego nic dobrego nie wyjdzie.
8. dominik2440
Najlepszych wyjściem dla Ferrari byłoby (na co już za póżno) zakontraktowanie Riccardo,
Oczywiście Leclerc będzie dobrym wyborem a jeżeli ma się pogubić tak jak piszecie to po prostu nie nadaje się do jazdy w Ferrari. Hamilton wszedł do F1 z przytupem od samego początku.
Czas Kimiego już minął, rozumiem, że dużo osób go lubi ale bez przesady, gość z najlepszym bolidem w stawce nie potrafi wygrać wyścigu od niepamiętnych czasów, ostatni wyścig był dobitnym przykładem tego, że pora powiedzieć pa. Tłumaczenia, że zepsuł opony jadać za Bottasem są śmieszne, ponieważ Hamilton jechał cały wyścig za nim i sobie poradził bez problemu.
F1 będzie ciekawsza jak Vettel będzie miał rownorzędnego rywala (może i lepszego). Jeszcze tylko zastąpić Bottasa jakimś topem i można się cieszyć.
9. sliwa007
6. Fanvettel
Dla fanów Vettela z pewnością może to być tragedia.
Kimi w tym sezonie coś tam jeździ, ale generalnie w ostatnich latach więcej marudzi niż punktuje. Vettel potrzebuje nowej motywacji do walki, bo u boku Kimiego zaczął jeździć jak stary dziadek.
Leclerc to nie Verstappen, wygląda na bardziej ogarniętego zawodnika.
Ogólnie w Ferrari pora skończyć z tą rodzinną sielanką. Potrzebują świeżej krwi, zmotywowanej do walki a wtedy pewne problemy rozwiążą się same.
10. Miki42
Leclerc w Ferrari w Williamsie Stroll i Kubica a w McLarenie Perez i Ocon
to by było ciekawe rozwiązanie
11. gzr
Miki42 z McLarenem nie jesteś wcale na bieżąco...
12. Nezrah
Jak dla mnie Lec powinien trafić na rok do Hassa, a Kimi dalej partnerować Vettelowi. Ferrari powinno go poinformować w takim wypadku już na początku sezonu, ze sie z nim rozstaną i Kimi miałby czas na podjecie decyzji czy próbuje zostać czy kończy karierę w F1. Z Lec możne i Vettel będzie mógł i tak i tak walczyć o mistrzostwo, ale co do klasyfikacji konstruktorów nie jestem tego już taki pewny
13. fastestlap
A ja będąc prezesem, wywaliłbym obu aktualnych "kierowców"
i zatrudnił Riccardo i Leclerca
:)
14. weres
Jak Leclerc przejdzie do Ferrari i zacznie wygrywać z Vettelem to się Niemiec załamie psychicznie. Myślę, że zdecyduje to kto jest bardziej pomocny przy rozwoju bolidu, a w tym aspekcie ze względu na doświadczenie góruje Kimi.
15. szoko
Jak już wcześniej pisałem że powinni wziąść Leclerka ponieważ Kimi nie ma już tempa.Tydzień temu Vettel odjechał Hamiltonowi a wczoraj Kimi się mordował nawet na świeżych kapciach nie poradził sobie z Bottasem.Choć jestem fanem Kimiego wolałbym żeby Leclerc jeżdził na pewno nie będzie gorszy od niego a z tego co widać może być lepszy od Vettela.
16. PiotrFanF1
paluszkowi pewno już zwieracze puszczają, jak przyjdzie leclerc do ferrari czego bardzo mu życzę to sebciowi przypomną się czasy jak dostawał baty od ricciardo w red bullu
17. Jen
@13 fasterstlap
Szybciej Ferrari rozstałoby się z takim prezesem niż wypłaciło Vettelowi odszkodowanie za zerwany kontrakt:)
Co do Leclerc'a to moim zdaniem jest jeszcze przynajmniej o rok zawcześnie na Ferrari. Lepiej aby na rok przeszedł do Haasa. Kimi w tym roku takim złym kierowcą nie jest. Regularnie na podium.
18. Heniek007
@17 W Ferrari wszystko jest możliwe. Zresztą jak w całej F1.
19. mcjs
Jak Leclerc przyjdzie do Ferrari, to tylko po to, by być drugim kierowcą i wsparciem dla Vettela. Być może to nie przypadek, że temat znowu wyszedł na wierzch właśnie teraz. Możliwe, że po wczorajszym GP w Ferrari doszli do wniosku, że lepiej mieć zdolnego, głodnego sukcesów, ale i bezwzględnie posłusznego kierowcę numer dwa, niż Kimiego. A jak Charles się sprawdzi, to w przyszłości sam będzie walczył o tytuły.
Zanim się zacznie marudzenie - dokładnie taki sam układ jest w Mercedesie. Bottas robi to, co mu każą.
"Keep Raikkonen behind you."
20. RoyalFlesh F1
Może RAI wie że już nie będzie jeździł dla Ferrari i już nie pomaga Vettelowi.
21. zaodrze244
Na instargramie czytałem plotki że leclerc już podpisał kontrakt z ferrari na przyszły rok i mieli to ogłosić w ten łykend ale poleposition kimiego pokrzyzowalo im plany i zrobią to za tydzień...
22. Jen
@21 zaodrze244
Na jakim profilu były te newsy?
Może to tłumaczyłoby słowa Vettela do zespołu, że pogadają o tym później.
Miał coś jeszcze na myśli ale nie chciał o tym rozmawiać z dziennikarzami.
23. narya
Zapominajcie o jednym, zmieniło się szefostwo w Ferrari i mogą być też zmiany w polityce zespołu. Vettel wcale nie musi już być numer uno. Zwłaszcza, że jeździ dla Ferrari tyle lat i ciągle brak tytułu.
24. narya
numero uno
25. mcjs
@23 narya
Nawet jeśli, nie zrobią takiej zmiany z dnia na dzień. Mogli wziąć z powrotem Alonso - nie wzięli. Mogli wziąć Ricciardo - nie wzięli. Poza tym nie mają za bardzo wyboru. Vettel ma kontrakt do końca sezonu 2020 i do tego czasu w Ferrari raczej pozostanie.
26. zuchu80
Charles Leclerc ma naprawdę duży talent. Udowodnił to już nieraz. Ferrari powinno na niego postawić bo obecny duet niestety nie funkcjonuje zbyt dobrze. W Sauberze niestety nie rozwinie w pełni skrzydeł. Startując w Ferrari mógłby dać naprawdę pozytywnego kopa tej ekipie.
27. Vendeur
@19. mcjs- no tak, bo Kimi nie robi tego, co mu każą w Ferrari...
28. fastestlap
@17
z całym szacunkiem kolego - to nic osobistego - to czysty biznes
może pamiętasz jak w 1991 roku pod koniec sezonu wywalili dwukrotnego wtedy mistrza świata
Alaina PROSTA :)
29. Heytham1
Po co im Ricciardo i po co Alonso? Oni ich nie angażowali bo mają swojego mistrza świata. A że ten mistrz słabo sobie radzi z presją no to cóż...sami go zatrudnili. Musieliby go teraz zwolnić i dopiero wtedy zatrudnić inną gwiazdę np. Ricciardo bo taka para to byłaby mieszanka wybuchowa. Moim zdaniem Daniel tym samochodem miałby już przewagę 50 punktów nad Hamiltonem...
Sergio Marachione chciał Leclerca i tak zapewne się stanie gdyż będą chcieli w Ferrari uszanować decyzję zmarłego. Moim zdaniem nic na tym nie stracą a tylko zyskają. Leclerc świetnie sobie radzi w F1. Pierwsze dwa lata zapewne byłby pomocnikiem Vettela ale zdobył by cenne doświadczenie w najlepszym samochodzie. A być może okazało by się że już na starcie swojej przygody w Ferrari byłby lepszy od Sebastiana i wtedy zespół by na niego postawił w walce o tytuł. Widać że Leclerc ma mocną psychikę i nie popełnia błędów. Może on szybciej da tytuł Ferrari niż Vettel.
30. Skoczek130
Ja bym zaryzykował i zatrudnił Monakijczyka. Raikkonen najlepsze lata ma za swoją i dobry występ na Monzie nic nie zmienia. Charles z kolei to nadzwyczajny talent i jestem pewien, że sobie poradzi. To materiał na klasowego zawodnika. :))
31. RoyalFlesh F1
29. Heytham1
Błąd mało kto sobie zdaje sprawę ale Ferrari ich nie zatrudniło bo nie będą płacić tak wysokich wypłat. Vettel i np Alonso to byłby koszt ponad 80 mln na rok. Sporo, i pewnie jakieś bonusy.
32. Heytham1
@31 To też jeden z czynników ale głównym powodem jest to, że nie chcieli konfliktu w zespole. Riccardo w życiu by nie zgodził się na taką rolę jaką pełni Raikkonen czy Bottas dla Mercedesa.
33. Jen
@24 narya
Vettel dopiero od 2017r dysponuje bolidem zdolnym do walki z Mercedesem. A i tak w tamtym roku czerwoni mieli mniej mocy od rywali. W 2015r Vettel był najlepszym kierowcą zaraz za Mercedesami. 2016r był nieudany dla Ferrari, nie mieli nawet czym walczyć.
@29 Heytham1
"Moim zdaniem Daniel tym samochodem miałby już przewagę 50 punktów nad Hamiltonem...".
Tak to można gdybać w nieskończoność.
Wbrew pozorom Ferrari i Mercedes stworzyli porównywalne maszyny w tym roku. Czerwoni mają trochę więcej mocy na prostych ale za to Mercedes, lepiej się obchodzi z zużyciem opon.
Zresztą na Monzy nie było widać tej różnicy w mocy silnika podczas wyścigu.
Mi się przypomina rok 2010. Co niektórzy na tym forum gdybali, że Vettel ze swoim bolidem to już w sierpniu powinien zostać mistrzem. Popełnił wtedy sporo błędów ale tytuł wywalczył. Liczę na powtórkę w tym sezonie:)
@28 fasterstlap
Tych czasów w F1 jeszcze nie pamiętam. Oczywiście ilość tytułów nie chroni przed zwolnieniem. Dzisiejsze kontrakty z najlepszymi kierowcami to gra o bardzo dużą kasę. Im więcej od kogoś coś dostajesz, tym jesteś bardziej obwarowany karami za niedotrzymanie umowy. Vettel jest znany z zapisów na swoją korzyść w kontraktach. Nie wierzę, że się pod tym kontem nie zabezpieczył. Szczególnie, że Ferrari wymogło na nim trzyletnią umowę.
Poza tym czy to naprawdę taki kiepski kierowca? Tamten sezon przegrał na spółkę z Ferrari. Gdyby nie azjatycka katastrofa to pewnie i tak o włos przegrałby z Hamiltonem, który dysponował lepszym bolidzie. W tym roku Vettel znowu bije się o mistrza. Przed nami jeszcze 7 wyścigów, nic nie jest jeszcze przesądzone.
34. zaodrze244
22. Jen
Profil sie nazywa /formulaonenews2018/
Vettelowi mówiąc o rozmowie mial na myśli to że to sie kimi na nim podciągnął a nie na odwrót. Sam to powiedział jak wysiadl z bolidu zaraz w wywiadzie. A tam sie toczy jakaś rozgrywka bo potym jak czas zrobił kimi w kwali to było widać jak się trzęsą ręce jego żonie i do tego szef zespołu ją wyciskal i moim zdaniem tu nie chodziło tylko o to ze to ten tor.
35. Jen
@34 zaodrze244
Minntu to się aż popłakała po tych kwalifikacjach. Sam fakt, że nie ogłosili wznowienia umowy Kimiego na Monzy już wiele mówi. Na czwartkowej konferencji dziennikarze zapytali Kimiego o kontrakt i sam powiedział, że to decyzja zespołu i to oni muszą chcieć.
36. zaodrze244
Ale macie rację era Kimiego minęła i powinien odejść. Niech przetłumaczy pierdziutko swoją książkę na english i sprzedaje ją ile wlezie + reklamy i będzie miał kasior do końca życia. A Leclerc powinien trafić do Ferrari im jest potrzebna odmiana od przyjętego schematu dojrzałych kierowców i to wiedział Markione. Pogonić szkopowi dupsko bo drugi Szumacher z niego nie jest i nigdy nie będzie. A tak jak będzie ostra konkurencja w zespole to od razu Hamiltonowi już tak łatwo z kolejnym tytułem nie pójdzie.
37. elin
Według plotek z padoku, po śmierci Marchionne wcale nie jest cicho i spokojnie, a wręcz przeciwnie, zaczęły się rozgrywki wewnątrz zespołu. W wyniku czego nie tylko Kimi może odejść, ale i Arrivabene, którego po sezonie może zastąpić Binotto.
Jeśli okaże się to prawdą, to nie wiem czy dobrą opcją dla Leclerca jest przejście do Ferrar już w przyszłym roku ... - jeśli zapanuje tam " tradycyjny włoski chaos " młody kierowca może tylko na tym stracić.
38. zaodrze244
Arrivabene odpowiada za ich błędy i włoskie burdello może zmiana im wyjdzie na dobre, coś muszą zrobić inaczej nie beda pierwsi
39. elin
No nie wiem, czy by wyszło na dobre ... ? W Ferrari raczej by się przydała stabilizacja i spokojne dążenie do celu, jak za czasów Todta i Schumachera. Po nich to zespół bardziej działa na zasadzie - coś nie wyjdzie, znajdujemy " kozła ofiarnego " i zwalniamy ... Do sukcesu to też nie prowadzi.
40. Orlo
Wszystko się chyba rozchodzi o kwestię mentalności obu kierowców. Jeżeli Leclerc będzie jak Crashstappen, który po świetnych występach w STR jak przeszedł do RBR zaczął się "przytulać" do innych bolidów albo band co drugie GP. Widać, że szybki awans mu nie posłużył. Z drugiej strony, jeżeli Monakijczyk będzie bardzo szybki i przede wszystkim regularny, to Vettel może się psychicznie posypać. Ciężko powiedzieć. Niby co roku są bliżej tytułu/ów, z drugiej strony, można co roku być blisko i co roku przegrywać, a tylko zwycięzców się nie sądzi...
41. TomPo
Lubie Kimiego i w sumie mogliby Go zostawic by nie robic tarć w Ferrari.
Z drugiej strony.... Vettel mimo konkurencyjnego bolidu ( a juz na pewno zeszly rok i ten) pokazuja, ze Gosc ma problem. Wygrywal w RBR ale to byly inne czasy i ich przewaga byla duzo wieksza. Tutaj moze go zjada cisnienie ze to Ferrari. Ciagle jakies bledy, ciagle jakies dzwony, a Ferrari robi blad strategiczny za bledem, co tez nie poprawia atmosfery i nie zmniejsza cisnienia.
Moze Ferrari powie "sprawdzam" i jak sie okaze ze Leclerc jest lepszy to odsuna Seba od bycia nr1. Ciekawe czy wtedy bedzie taki skory do wspolpracy z jego "grande machina".
42. zaodrze244
Leclerc ze swoim doświadczeniem życiowym, w tym głównie prywatnym, wydaje się bardzo dojrzały jak na swój wiek i pewnie dlatego na niego stawiał Marchionne.
43. sebsaa
@28 mówisz o biznesie a swoje dywagacje opierasz na danych zebranych z kanapy przed telewizorem. Zarząd Ferrari ma wszystkie możliwe dane i wiedzę na temat dyspozycji swoich kierowców to oni podejmują decyzje w oparciu o głęboką analizę dostępnych informacji a nie w wyniku emocji czy stosunku do obecnych kierowców.
44. zaodrze244
makaroniarzy pierwszych bym podejrzewał właśnie oto że na pierwszym miejscu kierują się emocjami przy podejmowaniu decyzji a nie wyłącznie danymi analitycznymi :P
45. dexter
22. Jen
"Może to tłumaczyłoby słowa Vettela do zespołu, że pogadają o tym później."
Mozna tylko spekulowac. Mozliwe, ze chodzilo Timing w kwalifikacjach, a dokladnie mowiac o ostatnie okrazenie. Kwalifikacje byly walka na najwyzszym poziomie. To jest Monza, tutaj tez sie inaczej jezdzi.
Pierwsze okrazenie wygral Hamilton. Brytyjczyk wykrecil czas 1.19,390 min i zaskoczyl wszystkich. Caly trening Ferrari mialo swoj nos z przodu. Przed ostatnia proba oba zespoly (Mercedes i Ferrari) obserwowaly sie. Mercedes pierwszy wyslal swoich kierowcow na tor. W Mercedesie zadanie bylo wyraznie rozdzielone. Valterie Bottas musial ciagnac Lewisa Hamiltona. A Ferrari zaskoczylo wszystkich, poniewaz zespol wyslal Sebastiana Vettela przed Kimim Räikkönenem na tor.
Cala konstelacja jest troche zaskakujaca, poniewaz tutaj chodzi o mistrzostwo swiata. Chodzi o pokonanie Lewisa Hamiltona. A Vettel potrzebuje kazdy jeden punkt. I patrzac z boku nie byla to optymalna strategia dla Vettela.
Cien aerodynamiczna na torze Monza w idealnym przypadku przynosi pomiedzy 5-10 km/h. Auto traci troche czasu na dohamowaniu i w zakretach - turbulentne powietrze. Dlatego kierowcy musza sobie zostawic odpowiedni dystans do poprzedzajacego auta. Dobre 100 metrow. Generalnie jednak zysk czasu na prostym odcinku jest wiekszy. Sytuaja byla taka, ze Vettel do Hamiltona mial wiekszy dystans niz Hamilton do Bottasa lub Räikkönen do Vettela. Najwolniejszym kierowca z calej czworki byl tylko Valtterie Bottas. A to logiczne, poniewaz On prowadzil cala czworke kierowcow.
Czterej kierowcy Mercedesa i Ferrari przekroczyli linie mety w odstepie dziewieciu sekund. Odleglosci pomiedzy kierowcami jednoczesnie dostarczaja informacji o jakosci cienia aerodynamicznego. Hamilton byl 3 sekundy za Bottasem, Vettel 4 za Hamiltonem, Räikkönen tylko 2 sekundy za Vettelem.
Hamilton byl w stanie poprawic swoj pierwszy czas o prawie jedna dziesiata. Cztery sekundy pozniej Vettel pobil czas Hamiltona o czternascie tysiecznych. Przeciwko Räikkönenowi nie mial szans. Przewaga Fina byla zaskakujaco wyrazna: 0,161 sekundy. To byl cien aerodynamiczny, ale nie tylko.
O czym dokladnie Sebastian chcial porozmawiac nie wiadomo. Mozliwe, ze tylko drobnostka. Moze zyczyl sobie odwrotna kolejnosc podczas wyjazdu w Q3 aby otrzymac lepszy cien aerodynamiczny. A moze mial uczucie, ze zostal wyslany na okrazenie zbyt daleko z tylu za Hamiltonem? W kazdym razie patrzac tylko na cel mistrzostwo swiata, byla to bardzo niespodziewana decyzja zespolu Ferrari. Chyba, ze kierowcy maja jakies wewnetrzne reguly lub jakis plan?
"Co do Leclerc'a to moim zdaniem jest jeszcze przynajmniej o rok zawcześnie na Ferrari. Lepiej aby na rok przeszedł do Haasa. Kimi w tym roku takim złym kierowcą nie jest. Regularnie na podium."
Osobiscie liczylem troche na inny scenariusz. Myslalem, ze zanim nowy prezydent Ferrari ze wszystkim sie zapozna i wejdzie w procesy pracy to uplynie troche czasu (przynajmniej do zimy bedzie wszystko zamrozone). W takiej sytuacji mozna bylo sie spoziewac, ze Räikkönen zostanie.
No, ale jesli istniala gdzies jakas umowa, ktora zostala zawarta przez bylego prezesa Sergio Marchionne, to sytuacja tez wyglada troche inaczej. A managerem czy doradca Leclerca jest Nicolas Todt - syn prezydenta FIA. Ferrari tez musi pilnowac aby na gorze miec dobre karty.
Sam Leclerc jest jednym z najwiekszych talentow w F1. W swoim pierwszym sezonie zdobyl juz 13 punktow dla zespolu Sauber. Z pewnoscia najwiekszym wydarzeniem bylo 6 miejsce podczas GP Azerbejdzanu. Taki wyczyn w Sauber-Ferrari trzeba najpierw potrafic wykonac. Nastepnie w Le Castellet podczas kwalifikacji dostal sie do Q3. Od tego momentu wezel pekl i mlody chlopak jezdzi dobry sezon. Maranello ma bardzo utalentowanego i ciekawego juniora. Mistrz Formuly 2 (wygral juniorska serie w dominujacym stylu, podobnie jak kiedys Lewis Hamilton) jest mlodym naciskajacym na gaz kierowca, ktory chce sie sprawdzic. Chlopak pokazuje, ze potrafi jezdzic autem. Nie jest tez ryzykiem aby na niego postawic. W Sauber wszyscy sa przekonani patrzac na performance. Przypomina nawet mlodego Sebastiana Vettela za czasow Sauber-BMW.
W pierwszym roku w Ferrari bedzie porownywany do Sebastiana Vettela i na tym moze tylko wygrac. Nikt nie oczekuje od niego, ze od reki pokona czterokrotnego mistrza swiata. Przeciwko Räikkönenowi tez mozna bylo przegrac. On kiedys byl mistrzem swiata.
Dla Sebastiana Vettela taka zamiana kierowcy bedzie odczuwalna. Kimi Räikkönen jest jego przyjacielem. Sebastian mogl na nim polegac. Obaj kierowcy sie lubia i bardzo respektuja. Kiedys nawet podczas wyscigow w Azji Kimi nie raz zabieral mlodego Sebastiana na poklad swojego biz-jetu i razem lecieli do Szwajcarii. Takim sposobem omijajac komercyjny lot z przesiadkami Sebastian mogl byc szybciej w domu.
Dla zespolu wyscigowego taka decyzja nie bedzie tez latwa, poniewaz tutaj pomiedzy kierowcami wszystko dobrze funkcjonuje. Gdyby Ferrari przedluzylo z Räikkönenem umowe o rok, wtedy Leclerc prawdopodobnie zostalby zaparkowany w HaasF1.
46. sebsaa
@44 a na jakiej podstawie tak sądzisz? Lauda, Schumacher, Villneuve, Alonso, Raikonenn, Massa, Vettel przyp. Kubica zostali zatrudnieni w wyniku emocji makaroniarzy? Ciekawe, nawet bardzo.
47. Heniek007
@dexter O czym Ty pieprzysz?
48. dexter
Heniek007
Cierpisz na alergie inteligencji, albo mam Ci jeszcze na Francuski przetlumaczyc?
49. Heniek007
@dexter Aż tak mądry nie Jesteś, by tłumaczyć na francuski. W prosty sposób sprawdziłem,że jednak mnie nie ignorujesz.
Zrozum chłopie,że nikogo nie obchodzi Twój monolog, gdyż nijak ma się on do wydarzeń F1.
50. elin
@ 49. Heniek007
Nie zgodzę się z Tobą. Mnie np. bardzo interesuje to co pisze i w jaki sposób dexter, więc proszę nie wypowiadaj się za wszystkich.
51. Heniek007
@elin Podaj mu swojego maila i rozkoszuj się Jego fantazją do woli. Kempa udostępnił w tym serwise możliwość komentowania wydarzeń w F1, a wielu kibicow traktuje to jak pole do popisu i pieprzą trzy po trzy.
Facet klepie głupoty i ma ubaw z tego, że ktoś to łyka. Cyt: "Wyobrażcie sobie drogie dzieci, że współczesne bolidy mają nawet kierownicę".
52. Ksys
@51
Myślisz, że będzie pisał do każdego bo Tobie tak się chce? Jakbyś czytał więcej co pisze, to wiedziałbyś, że ma ogromną wiedzę, którą wielu z nas chętnie przeczyta.
Sam nie piszesz nic konkretnego ani wartego przeczytania, więc jak nie masz nic do powiedzenia to się najlepiej nie odzywaj.
53. Heniek007
@52 Wiem,że łatwiej zapychać ogólnodostępne forum niż pisać do wybranych wielbicieli.
54. Orlo
@Heniek007
Co masz za problem człowieku, wciskacz przycisk Ignoruj i nie musisz czytać jego komentarzy. Tak jak ja, już więcej nie muszę czytać Twoich... Ignoruj :P
55. Jen
@Heniek007
Dexter ma prawo pisać na tym forum tak samo jak Ty. Jeśli ci się nie podoba co pisze, to po prostu przewiń dalej zamiast się publicznie kompromitować.
56. Heniek007
@55 Czyli według Ciebie, to ja kompromituje się wskazując urojone dyrdymały @dexter a nie twórca tych dyrdymałów?
57. Jen
@Heniek007
A na jakiej podstawie twierdzisz, że to co napisał to urojone dyrdymały?
58. dexter
@Heniek007
Przez caly ranek mialem wrazenie, ze stoje nad przepascia, wieczorem przy Tobie jestem jeden krok dalej. Ty chcesz na moich plecach wyrobic sobie tutaj uwage?
Jestes zwyklym wrzodem na dupie. Potrzebujesz z mojej strony az tak duza uwage aby sie dowartosciowac? A pozniej: "Zobaczcie, jakim Ja jestem internetowym bohaterem. Dowalilem dexterowi!!" W zyciu zero, w internecie bohater? No i ta wiara, ze jesli znajde "wroga" i go zniszcze to wszystkie moje problemy sie skoncza!
Zalogowales sie tutaj aby siec swoja agresje? Nie daj Boze, zeby ktos probowal napisac cos pozytywnego - natychmiast przez takiego zyciowego bohatera jak Heniek007 bedzie niszczony i wdeptywany w ziemie z niebywala zajadloscia i wsciekloscia! Skojarzenie nasuwa się jedno - kibolstwo (choc bardziej pasuje bandytyzm po prostu!) - mozna to nazwac "kibolstwem internetowym" I zeby bylo zabawniej (choc nie ma w tym nic zabawnego) - nie ma znaczenia na jaki temat bedzie dyskusja - dexter pisze zle. Prawdziwy internetowy bohater to Ja Heniek007!
Tak sie sklada, ze poswiecilem troche czasu i przeczytalem sobie Twoje "3 posty" tutaj na portalu. Przy czym zwrocilem specjalnie uwage na zawartosc. Powiem tylko tak: nie doprowadzaj mnie do takiego stanu abym przestal wierzyc w inteligencje ludzka. Przede mna otwarly sie strony druzgocacej lektury: hejt, wysmiewanie sie z uzytkownikow, kierowcow wyscigowych i zespolow. Dla mnie zwykle kibolstwo. Ty nawet nie posiadasz zdolnosci do wymiany informacji, tzn. komunikowania sie z inna osoba. I co ja mam z takim hejterem i trollem internetowym zrobic? Tja, gdy komus brakuje argumentacji (z jakiegokolwiek powodu) ciezko jest wtedy o rzeczowa rozmowe. Takiemu jak Ty trudno jest sie wybronic wlasnymi kompetncjami. Tylko tyle masz do powiedzenia na portalu zwiazanym z Motorsportem? W zyciu prywatnym i zawodowym tez masz takie osiagi?
Teraz jeszcze nowy uzytkowniku rzucasz sie na @ellin? Zostaw kobiete w spokoju i bo nie dorastasz ludziom do piet.
"Facet klepie głupoty i ma ubaw z tego, że ktoś to łyka. Cyt: "Wyobrażcie sobie drogie dzieci, że współczesne bolidy mają nawet kierownicę"."
Belkoczesz jakby Ci dupe zaszyli a gowno gora wychodzilo. Nie debatuj kibolu internetowy z czego ja mam ubaw, bo mnie w ogole nie znasz. Ty nie masz nawet swojego zdania. Przynajmniej posiadaj odrobine respektu i nie podszywaj sie pod wpis @devious, ktorego znam od wielu lat i wiem jak tyka.
"Wyobrażcie sobie drogie dzieci, że współczesne bolidy mają nawet kierownicę" - To nie sa moje slowa. To sa slowa i interpretacja @devious. Na marginesie mowiac absolutnie bledna.
Niestety, na swiecie jest taki margines spoleczny, ktory w zyciu jest ostanim zerem, ale w internetach pod parasolem anonimowosci udajac najwiekszych bohaterow potrafi tylko obrazac, siac hejt i nagonke. Ale Ja za Twoje problemy zyciowe @Heniek007 nie jestem odpowiedzialny!!
Mam rade do Ciebie kibolu internetowy. Najlepiej pozbieraj tysiace podpisow i jako element podstawowy demokratycznych praw kazdego czlowieka zloz petycje do redakcji Dziel Pasje. Przemek z pewnoscia juz tupie noga i czeka ...
PS Widze, ze Twoje wpisy najwiecej wnosza do wydarzen w F1! Rece opadaja! Ja bym sie wstydzil...
Trzeba znowu wszystkich uzytkownikow tylko ostrzec: UWAGA TROLL!
59. Heniek007
@57 Na podstawie napisanych przez niego dyrdymalow.
@dexter Jak zwykle blednie odbierasz krytyke. Nie musze uzywac wyzwisk ani analizowac Twojej psychiki by w prosty sposob udowodnic ci,ze nie masz racji.
Badz konsekwenty w swoich slowach, zamiast w poplochu ublizac nieznanej ci osobie. Pytasz mnie kim Jestes?
Odpowiadam: Jestes kibicem a nie urojonym znawca i historykiem formuly 1- tak samo jak My wszyscy logujacy sie do tego serwisu!
60. dexter
@elin, Ksys, Orlo, Jen
Mysle, ze wielu uzytkownikow dokladnie wie, ze tak nie jest jak ten zazdrosny troll i hater probuje tutaj klamliwie sugierowac. Zawsze staralem sie rzeczowo w prosty sposob cos napisac, aby kazdy zrozumial. Naturalnie kazdy inaczej odbiera, kazdy ma inne zdanie, niekiedy byla wymiana pogladow, ale osobiscie przez tyle lat nie mialem tutaj z nikim duzych problemow.
Byli uzytkownicy z ktorymi od samego poczatku bardzo dobrze sie rozumialem. @elin - jedna z najbardziej inteligentnych osob na tym portalu. Gdyby nie @elin to moze by mnie juz tutaj nie bylo. Zreszta dziwczyny tutaj sa Top: @narya rzadko sie odzywa, ale zawsze madrze, @illona pamietam jeszcze ze starych czasow (madra dziewczyna). Przez te wszystkie lata czlowiek wyrobil sobie zdanie. Bylo kilku fajnych uzytkownikow, gdzie od razu chemia pasowala. Malo, ale byli ..
Z nowych uzytkownikow z pewnoscia @Jen interesujaco mysli. Lubie jego wpisy. Ostanio byl taki mlody chlopak, ktory rowniez mial w glowie poukladane. W kazdym razie chcialbym podziekowac za wsparcie. Zawsze milo przeczytac :-)
61. Heniek007
@dexter Zabolalo? Bardzo dobrze-mialo zabolec. Wyzwiskami nic nie osiagniesz, a jedynie demaskujesz chamstwo tkwiace w sobie.
62. elin
@ dexter
Masz swój styl pisania i ogromną wiedzę, którą się dzielisz z innymi ... i chyba już zauważyłeś jak wiele osób zawsze chętnie czyta co napiszesz - tego się trzymaj Drogi Kolego. A że znamy się tutaj już wiele lat, to też pamiętaj, że ja mam zamiar trzymać Ciebie na tym forum rękami, nogami i ... czymkolwiek się da ;-)).
A do niepotrzebnych sprzeczek nie dawaj się sprowokować - nie warto.
63. Heniek007
@elin Niestety dał się sprowokować co kiepsko o nim świadczy.
64. elin
@ Heniek007
Nie sądzę żeby kiepsko świadczyło. Dexter pisze tutaj od lat i raczej każdy Go szanuje, czego nie zmieni Wasza ostra wymiana zdań.
A kolejnych sprzeczek ... Oby nie było.
To tyle ode mnie.
Dobranoc
65. Heniek007
@elin Co z tego,że dexter pisze tutaj od lat-to uprawnia go do używania wulgaryzmów? Tym bardziej, jeżeli stawia się w roli eksperta i ma do przekazania coś ciekawego (czasem mu się zdarza) powinien trzymać poziom.
To samo tyczy sie @Vendeur. Stara się pisać poprawnie i uczulony jest na błędy językowe po czym rzuca "mięsem". Jak to wygląda, gdybym miał takiego wykładowcę na uczelni naplułbym mu w twarz i trzasnął drzwiami.
66. Jen
@60 dexter
Dzięki za te miłe słowa. Nawiasem to jestem dziewczyną ale nie zawsze wyprowadzam moich rozmówców na tym forum z błędu:)
67. elin
@ Heniek007
Przez to, że dexter pisze tutaj od lat, dał się już poznać jako osoba która trzyma poziom i ma ogromną wiedzę w temacie. Nie zaczepia innych użytkowników, ani nie używa wulgaryzmów. A że tak wyszło w dyskusji z Tobą ... Gdyby ktoś praktycznie za każdym razem, kiedy piszesz na forum podważał Twoją wiedzę i zaczepiał, mimo, że nie ma ku temu podstaw - też byś chyba nie wytrzymał i nawet wbrew sobie użył takich określeń.
Napisałeś kiedyś, że masz swoje zdanie i żeby to uszanować - pełna racja. Ale Ty też szanuj prawo innych do pisania tutaj. Dexter nigdy pierwszy Ciebie nie zaczepił, Ty robisz to ciągle. Masz argumenty w dyskusji z Nim, to pisz. Nie robisz tego. Nie dyskutujesz na wiedze tylko zaczepiasz.
Przeszkadza Tobie dexter, czy Vendeur ... Ale nie zwracasz uwagi osobom, których jedynym celem pisania tutaj jest obrażanie innych, czy nazywanie Hamiltona - bamusem lub Vettela - hitlerkiem ... ?
Może lepiej zwracać uwagę tym co na to zasługują, a nie osobom, które pisać w temacie ...
68. elin
* które chcą pisać w temacie
69. dexter
Dzien dobry
Dokladnie@elin. Przeciez ja sie z tym kibolem internetowym nie kloce, poniewaz nie mam z tym czlowiekiem nawet zadnego wspolnego tematu.
Od momentu, jak On tutaj na portalu Dziel Pasje sie zalogowal, jak jakis chory stalker jest do mnie przylepiony. Taki stan jest regularny i trwa juz od dobrych kilku miesiecy. Gdy cos napisze permanentnie pojawia sie uzytkownik "Heniek007" i tylko czytam: "o czym pieprzysz", "przestan pisac", "nikt nie czyta twoich wpisow", "nikogo nie interesuje" etc.
Nic innego tylko same takie puste hasla. Zadnej proby podjecia kowersacji, absolutnie nic, zero! Pozniej pod glownym tematem widze jak probuje na moich plecach sie dowartosciowac i sie smieje: "jaki to z niego wielki bohater, bo dexterowi dowalil." Jak ma taka potrzebe to mu wysle butelke Madnum Dom Pérignon, wtedy bedzie mial przynajmniej jakis powod aby swietowac.
On nie szuka zadnej konwersacji (nie jest w stanie). On chce tylko sprowokowac. Po prostu zyciowe "zero"., ktore w realnym swiecie nie ma absolutnie nic do meldowania. A ja mam w zyciu wazniesze rzeczy do czynienia niz z niedojrzala osoba albo jakims pajacem sie tutaj uzerac. Moj czas niestety kosztuje.
Zastanawiam sie czy mam tutaj z kompletnym polglowkiem zyciowym do czynienia, ktory znalazl internety tylko do trollowania robiac na stronie zwiazanej ze sportem motorowym takie bagno ala Onet ?
Ale juz dosc o tym trollu...
A jak tam zdrowko coraz lepiej ? Na maszynie crossowej jeszcze jezdzisz?
70. Heniek007
@dexter Doskonale wiesz dlaczego z Tobą nie dyskutuję. Nawiązałem do Ciebie, bo wypisywałeś same ochy i achy o Vettelu. Długo nie musiałeś czekać na weryfikcję swoich słów, gdyż czterokrotny mistrz skompromitował się na domowym wyścigu Ferrrari.
MIłego dnia.
71. elin
Witaj dexter,
Tak, zdrowie już w porządku - dziękuję że pytasz :-). Ale na motocross, to niestety mam całkowity zakaz lekarski i to jeszcze przez 7 - 8 miesięcy, więc niestety muszę cierpliwie poczekać. Chociaż pasja zdecydowanie mi nie przeszła, a wręcz przeciwnie coraz bardziej mnie to wciąga :-).
Ale jak pomyślę, że dzisiaj Ferrari może ogłosić odejście Kimiego... Niby można się było już przygotować na taką wiadomość, ale jednak będzie mi Jego bardzo brakować w stawce. Pewien etap kibicowania w F1 niestety nieodwołalnie się kończy.
72. HansF1
Witam wszystkich. Śledze ten portal od trzech lat, ale to mój pierwszy komentarz. Zarejestrowałem się specjalnie, by napisać, że komentarze takich osób jak @dexter, elin, czy wyżej przez was wymienione, sprawiają że czytam wszystko pod każdym postem. To skarbnica wiedzy w jednym miejscu :) róbcie swoje i serdecznie pozdrawiam
73. Jen
@Heniek007
To, że Ty nie szanujesz Vettela nie oznacza, że każdy podziela Twoje zdanie. Niemiec jest w swojej branży bardzo cenionym i szanowanym kierowcą. Zaliczany jest do czołówki najlepszych kierowców.
Nie bez powodu w młodym wieku dostał się do F1 bez zaplecza finansowego.
Co do ostatniego wyścigu to nie myli się tylko ten co nic nie robi.
@elin
Mam nadzieję, że ewentualne odejście Kimiego nie spowoduje, że przestaniesz ogladać dalej F1?
74. dexter
@elin
"Ale jak pomyślę, że dzisiaj Ferrari może ogłosić odejście Kimiego... Niby można się było już przygotować na taką wiadomość, ale jednak będzie mi Jego bardzo brakować w stawce. Pewien etap kibicowania w F1 niestety nieodwołalnie się kończy"
No z cala pewnoscia bedzie brakowac. Ty bylas jego fanem. A widzialas Räikkönena kiedys na zywo?
Jeszcze nic nie jest oficjalne. Ale gdyby tak sie stalo to Räikkönen po osmiu latach spelnilby swoje obowiazki. Raz musial ustapic, poniewaz przyszedl Fernando Alonso, a teraz jeden z najwiekszych talentow w F1. Ostatnio Kimi niezmiennie pokazywal mocny performance. W kierownictwie Ferrari sa rowniez ludzie, ktorzy by z checia zatrzymali Räikkönena jeszcze rok dluzej. A teraz Ferrari ma problem ze znalezieniem odpowiedniego czasu i zakomunikowaniem zmiany. Kimi jest bardzo popularnym kierowca wsrod fanow. Dyrektor zespolu Maurizio Arrivabene mial zawsze cieple i bliskie relacje z Icemanem. Mozliwe nawet, ze nowy Commendatore bedzie sobie zyczyl aby ostateczna decyzja zostala podjeta przez Arrivabene? A pozniej tak jak wyzej piszesz ... ;-) Sorry
@66. Jen
Sorry, nie wiedzialem. Hehe
Edit: *butelke Magnum, wazniejsze
75. elin
@ Jen
Nie, nie przestanę oglądać :-). Ale emocji pewnie będzie już dużo mniej - niestety.
@ dexter
" Ty bylas jego fanem. A widzialas Räikkönena kiedys na zywo? "
Nie tylko byłam, ale jestem i będę dożywotnio :-). Tak samo, jak Ty Kolego zawsze będziesz fanem Michaela Schumachera, mimo, że już od lat nie ma Go w F1. Takie kibicowanie pozostaje na zawsze.
Kimiego udało mi się zobaczyć - raz na Węgrzech i raz na pokazie w Polsce. Niestety tylko z daleka.
Planowałam wybrać się na GP Monako, ale zawsze wypadało coś innego ... i Fina już na tym wspaniałym torze nie zdążę zobaczyć. No chyba, że poczekam jeszcze ładnych parę lat, aż do F1 dołączy kolejny Raikkonen, syn Kimiego - Robin, bo już wiele wskazuje, że pójdzie w ślady ojca :-).
A na razie - pozostaje czekać na oficjalne ogłoszenie decyzji Ferrari ...
76. Janusz f1
@Heniek007 a gdzie w ogóle twoje argumenty? Oświeć nas dlaczego to co pisze @dexter jest tzw. pieprzeniem? I con. 3 powody proszę. A jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie rzucaj się na ludzi, którym poziomem wiedzy nie dorównujesz do pięt
Czekam z niecierpliwością na twój hejt..
77. Heniek007
@76 No to nie doczekasz się.
78. andy_chow
@Heniek007 po co te kłótnie. Masz problem jest opcja ignoruj. Ja lubię poczytać teksty dextera pisze fachowo i ma wiedzę skoro Tobie to nie odpowiada to Twoja wola. Nikt jeszcze u mnie nie trafił na listę ignorowanych. Wolę wiedzieć co kto pisze choć mogę się z nimi nie zgadać pzdr
79. Heniek007
@78 Myślisz,że o tym nie wiem? Celowo sprowokowałem go, bo drażni mnie to, jak traktuje innych kibiców. Już dawno po Jego ataku na Bogu ducha winnego chłopaka napisałem mu co o nim myśle. Nic nie zrobisz, odgrażał się chyba z 3 razy, że daje mi ignora i nici z tego.
Niech będzie nawet konstruktorem jednego z zespołów F1-to uprawnia go do wyzywania obcych, których nawet nie widział na oczy ludzi?
Jeszcze ma czelność imputować, że chcę zabłysnąć tutaj dzięki niemu. @dexter pomyliłeś "Taniec z Gwiazdami" z serwisem "Dziel Pasję". Sam sobie wystawiłeś idealną wizytówkę.
A argumenty? Argument sam wykreuje się jak Sebastian Vettel kolejny raz zaprzepaści tytuł na poczet Mercedesa.
80. dexter
Anonimowy manipulancie jeden! Tylko teraz nie zmyslaj historii, bo przkraczasz kazda czerwona linie! Ty masz w swojej lepetynce jakas urojona paranoje jesli piszesz, ze zle traktuje innych uzytkownikow. Widziales abym kogos, zle traktowal?
Na szczescie tutaj sa uzytkownicy, ktorzy znaja mnie od samego poczatku. Gdybym kogos, zle tutaj traktowal to: a) nie jestem jednym z najbardziej lubianych uzytkownikow, b) szybciej wylatuje stad niz na piecie potrafie sie obrocic.
"Już dawno po Jego ataku na Bogu ducha winnego chłopaka napisałem mu co o nim myśle. Nic nie zrobisz, odgrażał się chyba z 3 razy, że daje mi ignora i nici z tego."
Dobrze, ze tutaj jest archiwum i jest Przemek jako moderator. Bo teraz inernetowy haterze zaczynasz wymyslac wlasne klamliwe historie!! Wyszukam Twoje posty ...
Raz odpisalem, ze swoim komentarzem obrazasz tylko moja wiedze. Dalem Ci rowniez z mojej strony propozycje, ze jak bedziesz mial jakies pytanie lub problem to smialo mozesz sie o cos zapytac. Jesli bede potrafil to postaram sie odpowiedziec. Odpowiedz z Twojej strony byla wroga i negatywna.
Poza tym jeszcze nigdy tutaj na portalu nie skorzystalem z mozliwosci "ignoruj." A tak na marginesie czego sie tak boisz?
"Jeszcze ma czelność imputować, że chcę zabłysnąć tutaj dzięki niemu. @dexter pomyliłeś "Taniec z Gwiazdami" z serwisem "Dziel Pasję"."
Nie chcesz przycignac na siebie uwage naduzywajac moj Nickname? Pod kazdym moim postem od kilku miesiecy jestes przyklejony do mnie jak lopian do spodni siejac swoj hejt.
I dobrze,ze znowu internetowy kibolu trafiles na wlasciwa osobe, poniewaz z @andy_chow znam sie od wielu lat.
81. rbej1977
@ 79
Wyloguj się dla dobra innych....
82. Heniek007
Ooo...dexter mieknie! Konczy mu sie wachlarz wyzwisk.
@81 Ci "inni" traktuja ten serwis jak terapie grupowa?
83. mcjs
@dexter, nie przejmuj się anonimowymi krzykaczami, szkoda Twojego czasu na pisanie odpowiedzi. I tak ich nie zrozumieją. Umieją tylko jątrzyć, dyskutowanie z nimi jest bezcelowe. Ja, podobnie jak wiele innych osób, zawsze z chęcią czytam Twoje spostrzeżenia. Twoja wiedza w tematyce Motorsportu jest imponująca! Mogę tylko napisać: dziękuję!
84. Heniek007
No nie! Anonimowi mają pretensje do innego anonimowego, że jest anonimowy:) Telenowela przeistacza się w para olimpiadę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz