2018-07-13
Villeneuve: Williaims źle postąpił wybierając córkę na szefową zespołu
Jacques Villeneuve, który jest ostatnim mistrzem świata w barwach Williamsa uważa, że ekipa z Grove obecnie jest "martwa".R E K L A M A
Zespół Williamsa w tym roku przyjął zupełnie nową filozofię projektowania auta po tym jak dowodzenie pionem technicznym w zeszłym roku przejął były szef departamentu technicznego Mercedesa, Paddy Lowe.
Zespół w tym roku ledwo zdobył cztery punkty za sprawą ósmej pozycji Lance'a Strolla w GP Azerbejdżanu, a trzeba w tym miejscu przypomnieć, że rok wcześniej młody Kanadyjczyk świętował w Baku swoje pierwsze podium.
Zespół za sprawą swojego podejścia do wyboru kierowców nie może liczyć na dobrą prasę, w której głównie podkreśla się to jak źle postąpiono decydując się na wybór dwóch płatanych kierowców, a przy okazji szerzy się wizję braku możliwości rychłej poprawy.
Jacques Villeneuve zapytany czy widzi jakąś przyszłość dla Williamsa, odpierał: "Nie. Zespół jest w zasadzie martwy."
"Nic tutaj nie widzę? Tam nie ma zarządu."
Villeneuve uważa, że Frank Williams przekazując swoją firmę pod pieczę Claire Williams popełnił duży błąd, gdyż mógł wybrać na to jej brata, Jonathana, który ma doświadczenie w sportach motorowych.
"Wtedy była alternatywa- albo on, albo ona, ale zdecydowano się wybrać Claire zamiast Jonathana. To był duży błąd. Wystarczy spojrzeć na to gdzie jest teraz ten zespół."
"Gdy patrzy się na zespół tego pokroju najpierw trzeba spojrzeć na szczyt piramidy, gdyż ryba zawsze psuje się od głowy."
"Oni są kompletnie ślepi jeżeli chodzi o określenie swojej sytuacji. Trzeba umieć przyznać, że się schrzaniło. Nie wiem jak ten zespół chce z tego wyjść. Po prostu tego nie widzę."
Zespół w tym roku ledwo zdobył cztery punkty za sprawą ósmej pozycji Lance'a Strolla w GP Azerbejdżanu, a trzeba w tym miejscu przypomnieć, że rok wcześniej młody Kanadyjczyk świętował w Baku swoje pierwsze podium.
Zespół za sprawą swojego podejścia do wyboru kierowców nie może liczyć na dobrą prasę, w której głównie podkreśla się to jak źle postąpiono decydując się na wybór dwóch płatanych kierowców, a przy okazji szerzy się wizję braku możliwości rychłej poprawy.
Jacques Villeneuve zapytany czy widzi jakąś przyszłość dla Williamsa, odpierał: "Nie. Zespół jest w zasadzie martwy."
"Nic tutaj nie widzę? Tam nie ma zarządu."
Villeneuve uważa, że Frank Williams przekazując swoją firmę pod pieczę Claire Williams popełnił duży błąd, gdyż mógł wybrać na to jej brata, Jonathana, który ma doświadczenie w sportach motorowych.
"Wtedy była alternatywa- albo on, albo ona, ale zdecydowano się wybrać Claire zamiast Jonathana. To był duży błąd. Wystarczy spojrzeć na to gdzie jest teraz ten zespół."
"Gdy patrzy się na zespół tego pokroju najpierw trzeba spojrzeć na szczyt piramidy, gdyż ryba zawsze psuje się od głowy."
"Oni są kompletnie ślepi jeżeli chodzi o określenie swojej sytuacji. Trzeba umieć przyznać, że się schrzaniło. Nie wiem jak ten zespół chce z tego wyjść. Po prostu tego nie widzę."
komentarze
1. Mariusz_Ce
Raz powiedział dobrze. Jednakże nic czego byśmy nie wiedzieli.
2. Heniek007
Kempa, po co powielasz złote myśli tego wypłocha?
3. FanVerstappen
Temu panu już dziękujemy
4. DOMV33
prawdę mówi
5. Del_Piero
ale jak to? Przecież to Kubica sabotuje pracę zespołu...
6. kiwiknick
Pokażcie mi tylko jednego naszego kierowcę co by tyle w sportach samochodowych osiągął co on.
7. CzarnyKret22
Czasami zastanawiam się w jakim on świecie żyje gdzie mówi rzeczy tak oczywiste że byle żeby było o nim głośno. Sorry ale ja np nie widziałem przyszłości williamsa po 2015 gdzie od tego momentu słabli.
8. Vendeur
@kempa - literówka w tytule.
9. iceneon
A jak nasi kopacze wypadną w Lidze Narodów UEFA Czarny Krecie?
W sumie to wróżki tu nie potrzeba.
10. Heniek007
@6 Zrób mu loda za to, co osiągnął w sportach motorowych. Z Niemiec masz bliżej do Kanady niż z Polski.
11. kiwiknick
@ 10 loda to możesz komuś na ulicy zrobić nie musisz wyjeżdzać z Polski.
12. Mat5
Coś w tym jest. Odkąd Frank Williams nie kieruje zespołem, forma zaczęła drastycznie spadać. Ten rok jest niestety apogeum degrengolady zespołu. Samochód jest bardzo słaby, kierowcy niedoświadczeni i nawet Kubica nie jest w stanie znależć sposobu na rozwiązanie problemu. Mam obawy, że przyszłoroczny sezon będzie ''okresem przejściowym'', bo nie wyobrażam sobie, żeby w Williamsie nie doszło do zmian personalnych. W Sauberze się to opłaciło. Nie chcę być szowinistą, ale przykład Monishy Kaltenborn pokazał, że kobieta nie bardzo nadaje się na szefa zespołu. Sauber zaczął nabierać wiatru w żagle, więc Williams powinien poczynić podobne kroki. Wiadomo, jest to rodzinny zespół, jednakże można by zatrudnić np. Boulliera w miejsce Claire Williams.
13. PiotrasLc
@12 Przyszły sezon będzie ogólnie ciężki dla Williamsa , mają słabo bolid i wątpie że nagle na przyszły sezon wymyślą coś super ekstra , mają beznadziejnych kierowców , no i Martini wycofuje sie jako sponsor główny zespołu . Więc nawet gdyby się pozbyli tego dzieciaka Strolla to nawet Kubica nie zdziałałby cudów , bo poprostu nie ma żadnej solidnej podstawy . Nawet niby wielki geniusz Paddy Lowe okazuje się że zrobił beznadziejny bolid
14. saint77
@6. kiwiknick
A co twoim zdaniem osiągnął? Zdobył mistrzostwo w bezkonkurencyjnym bolidzie w 1997r a potem, z tego co pamiętam, nie udało mu się ani razu przez pozostałe 9 lat kariery wygrać wyścigu.
Poza kretyńskimi komentarzami, które bardziej pasują do jakiegoś celebryty-transwestyty i jawną nienawiścią do Kubicy, który wysadził tą miernotę z fotela Saubera nic przez ostatnie 20 lat nie prezentuje.
Jest po za nim dziesiątki wybitnych kierowców F1, którzy zakończyli karierę i pomimo wybitniejszych osiągnięć potrafią tonować swoje słowa, wypowiadać się w sposób wyważony i rozsądny. Czytasz te wypowiedzi? Zapewne nie, bo tutaj przebija się na czoło styl celebrycko-błazeński: im głupsza wypowiedź, tym częściej cytowana.
Pomimo, że w tym temacie ma rację, to = patrz post nr 1, idealne i krótkie podsumowanie. Raz powiedział dobrze, ale nic co 99% fanów by nie wiedziało.
15. kiwiknick
Zapomniałeś że wygrał IndyCar ;))
16. Heniek007
@11 Nie mam takiej potrzeby-w przeciwieństwie do Ciebie.
17. kiwiknick
@16 z twoich komentarzy wynika że, w przeciwieństwie do mnie siedzisz w temacie ( pierwszy zacząłeś ten wątek)
Pewnie po parkach się szwędasz i robisz lody za grosze ;))
18. Heniek007
Dzięki temu serwisowi dajesz upust swojej głupocie?
19. kruszon
@16
Krótko: Brawo!
Artykułu wyżej nie czytałem ( idioty słychać nie warto) , ciekawiły mnie za to wpisy pod. Zawsze ciekawie:-!
@10 i @11 powinni bany dostać. Poziom intelektualny rodem z interii.
20. kiwiknick
Nigdy do ciebie pierwszy nic nie napisałem tylko odpowiadam na twoje głupie zaczepki.
Wychodzi na to że ty dzięki temu serwisowi zaistniałeś bo w realnym świecie z twoim IQ ameby nie jest łatwo.
:))
21. Heniek007
@19 Masz racje. @17 nie zrozumie tego.
22. kiwiknick
@ 19 wybacz że się zniżyłem do poziomu ameby.
23. kiwiknick
@ 21 widzisz jednak zrozumiałem
i przeprosiłem za to że, na twoje zaczepki zniżyłem się do twojego poziomu :))
24. TomPo
To sie powtorze... wszyscy juz wiedza i widza ze BABA sie nie nadaje.
25. kiwiknick
@24 patrzą Sauber co tam"Baba" narobiła ;))
26. TomPo
@25 - tia... kolejna nieudaczniczka. Tamtej sie pozbyli, to i moze Williams tez zmadrzeje, nim upadna.
Od kiedy przejela Williamsa, to rownia pochyla na dno.
27. rbej1977
Skoro Villeneuve według niektórych NIC nie osiągnął w F1, to w takim razie co osiągnął Kubica w królowej motosportu??.
28. Heniek007
@27 Po co wałkować ten temat? Bądż dumny z tego,że mamy Polaka w F1. Wypłoch jest postrzegany z pogardą bo pieprzy od rzeczy.
29. devious
@27
Choćby wyrzucił z F1 Villeneuve'a :)
Patrząc tylko na tytuły można przecież powiedzieć, że taki Jacques był lepszy od Stirlinga Mossa czy Gillesa Villeneuve - a przeciez każdy wie, że obaj panowie nakrywają mistrza świata z 1997 roku czapką.
Kubica jest też wyżej od Jacquesa oceniany za swoją karierę w F1 - chyba przez wszystkich ekspertów. Kubica od debiutu w 2006 aż do 2010 jeździł co najmniej bdb, czasami wręcz fantastycznie - nawet w nieudanym sezonie 2009 potrafił walczyć o czołowe lokaty. Był na fali wznoszącej, podpisał kontrakt z Ferrari, czekało go wiele zapewne udanych sezonów - wszak zakończył karierę w F1 w wieku zaledwie 26 lat - gdzie Villeneuve ledwie debiutował w F1 w wieku 25 lat. Niestety ostatecznie Kubica został jednym z tych niespełnionych, wielkich talentów - jak Gilles Villeneuve, Francois Cevert, Ricardo Rodríguez, Stefan Bellof, Alessandro Nannini, Jules Bianchi itd. itp.
Jacques miał więcej szczęścia, został MŚ, do F1 wszedł jak dynamit, tak jak Hamilton. Tylko niestety po 2 udanych latach potem było coraz gorzej. I okazało się, ze jednak te wygrane i tytuł to głównie zasługa świetnego bolidu. Bo potem, w słabszym sprzęcie Villeneuve nie potwierdził swojej klasy. Na tle późniejszych gwiazd F1 tj. Buttona, Alonso czy Heidfelda - z którymi jeździł w jednym zespole - wyglądał bardzo słabo. Dlatego dzisiaj jest oceniany jako jeden z najsłabszych - a być może najsłabszy - MŚ w historii. Choć oczywiście tytułu, wygranych wyścigów czy Indy 500 nikt mu nie zabierze :)
Robert odwrotnie - dokonań wielkich nie ma, ale wszyscy go doceniają. Zresztą trudno nie doceniać, skoro w zasadzie skończył kariery w F1 i Villeneuve'a i Heidfelda (którego notowania po sezonie 2008 spadły prawie do zera - a przecież był liderem i twarzą BMW) oraz ośmieszył Pietrowa... Zabrakło czasu na więcej, szkoda ale cóż, sam wybrał start w Ronde di Andora... Sam się wtedy dziwiłem, czemu jeździ w podrzędnych rajdach zamiast startować raz a porządnie w klasykach jak np. San Remo... No i niestety miał mega pecha. Bo to był wielki pech - tak jak pech Nannini'ego, Bianchi'ego, Senny czy Schumachera. Zdarza się - jak widać nawet najlepszym. Co zrobić? Dobre przynajmniej jest to, że Robert jednak nadal żyje i nadal jeździ... Do tego pokazał klasę w rajdach (choć też nie spełnił się tam - z różnych powodów) a jak jakimś cudem wróci do regularnego ścigania się w F1 - to będzie to materiał na hollywoodzki klasyk :)
30. kruszon
@29
Ciebie, jak zawsze miło "posłuchać"
31. StalkerStrielok
Witam wszystkich użytkowników,stalkerów,reddakcję w moim pierwszym poście! Jacques po raz pierwszy od x czasu powiedział coś z sensem. Oby tak dalej mistrzu :)
32. wheelman
Villeneuve jeszcze nigdy nie powiedział czegoś co byłoby prawdą. Pitoli tylko kontrowersyjne wypowiedzi, nie wiem po co się go pyta o zdanie na temat czegokolwiek.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz