komentarze
  • 1. Heytham1
    • 2018-07-03 09:15:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Myślę że teraz do końca sezonu rywalizacja będzie wyglądać tak, że raz Mercedes a raz Ferrari bedzie miało niewielką przewagę na danym torze ze względu na jego charakterystykę. Kluczowa także będzie niezawodność jednostek napędowych. Na razie na tym polu wygrywa Ferrari. Do końca sezonu moim zdaniem czeka nas wyrównana rywalizacja o mistrzostwo a zaważyć nad wszystkim może jeden głupi błąd jednej czy drugiej ekipy.

  • 2. marcelo9205
    • 2018-07-03 09:54:47
    • *.centertel.pl

    0,3 sekundy na krotkim torze w Austrii... to nie byla mala strata Ferrari.

  • 3. mj29
    • 2018-07-03 10:44:49
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @2 zwycięzcy są na mecie !

  • 4. Jen
    • 2018-07-03 10:45:15
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    @1 Heytham1
    Też mi się tak wydaje. Sytuacja w tabeli zmienia się jak w kalejdoskopie. Mam nadzieję, że już nie powtórzy się sytuacja z zeszłego roku, kiedy ciąg problemów w jednym zespole zdecydował o mistrzostwach.

  • 5. hubos21
    • 2018-07-03 12:12:17
    • *.8.182.156

    W tym roku będzie cieplej u Angolów a HAM ma szczęście, że to tylko pompa paliwa. 0,3s straty ale Vettel jakie błędy, pierwszy sektor pojechał tak, że dziwne, że to kółko kontynuował, jeździł prawie tak dobrze jak Lewis w Kanadzie, Ferrari o dziwno jakoś dobrze startują ostatnio a Bottas z kolei odwrotnie

  • 6. Schumi96
    • 2018-07-03 14:12:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W Austrii na ultramiękkiej startowali Kimi z Sebem, stąd też pewna przewaga na starcie, ale trzeba przyznać, że ruszali ostatnio bardzo dobrze.

  • 7. BAR 82_MCE
    • 2018-07-03 16:07:39
    • *.centertel.pl

    Patrząc na punktację wygląda to bardzo ciekawie i oby rozstrzygnięcie obu klasyfikacji nastąpiło po ostatnim GP.Mi jednak brakuje w tym wszystkim takiej bezpośredniej walki na torze pomiędzy Lewisem i Sebem.

  • 8. XandiOfficial
    • 2018-07-03 20:24:37
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @7 Hamilton jest mistrzem kwalifikacji, najlepszym kierowcą w historii kwalifikacji i nie chodzi mi tylko o to, że ma najwięcej pole position ... jest najlepszym kierowcą jednego szybkiego okr. ale im dalej w Mercedesie z przodu od 2014 tym bardziej płacze gdy musi walczyć ... 2014-2016 miał taki bolid, że jeśli wyprzedzał to zazwyczaj jeszcze zjeżdżał na linie wyścigową bo mercedes v6 (14-16) i drs ... Teraz płacz a cały czas chce aby bolidy miały większy docisk itp ... a wiecie dlaczego ? Jeśli Merc znów zbuduje bolid igła to mu to będzie bez różnicy ... jeśli będzie z przodu dla niego tym lepiej jak wyprzedzanie będzie jeszcze trudniejsze ...

    w Austrii mógł blokować Vettela, aż opony kompletnie nie puszczą ale też to pokazuje kto się lepiej obchodzi z oponami i nie chodzi o sam bolid bo 10 okr Vettel jechał 2 sek za walczącą trójką i nie mógł się zbliżyć a było to celowe zagranie aby dbać o opony bo i tak był pociąg DRS więc by Hamiltona nie wyprzedził ... Kimi wyprzedził Rica a Ric zjechał ... Kimi odjechał i nie miał DRS'u Hamilton i wtedy nagle Vettel 0,2 za nim i wyprzedza go a ten nieumiejętnie zablokował wewnętrzną i myślał, że Vettel trawą nie potrafi wyprzedzać a to nie pierwszy raz kiedy robi to na Mercedesie oraz nie pierwszy kiedy kierowca Mercedesa nie potrafi blokować wewnętrznej ... pisss yoł

  • 9. hubos21
    • 2018-07-03 21:06:23
    • *.8.182.156

    Jakby nie było manewr był ładny, już myślałem, że będzie kontakt

  • 10. nonam3k
    • 2018-07-03 23:41:28
    • *.dynamic.chello.pl

    Aktualne bolidy moim zdaniem sa dla amatorow . Sorry ale prowadzenie bolidow pare lat do tylu wymagalo umiejetnosci i juz nie chodzi mi o jazde na limicie . Dzisiaj nawet stroll moze jechac nie popelniajac bledow . W starych czasach nawet czolowka kierowcow potrafila zwiedzac pobocze lub sie rozbijac a dzisiaj ? Jak juz kierowca jedzie z przodu z przewaga paru sekund to tylko awaria moze go zrzucic na koniec tabeli.

  • 11. BAR 82_MCE
    • 2018-07-04 05:21:59
    • *.centertel.pl

    @10 nonam3k
    Nie do końca jest tak jak twierdzisz.Nie uważam aby dziś kierowcy mieli łatwiej.Kilka czy kilkanaście lat wstecz kierowca miał o wiele mniej na głowie niż w dzisiejszych czasach.Przywołałes tutaj Strolla.Co z tego że nawet on potrafi pojechać nie popełniając błędów skoro wlecze się w ogonie i kompletnie nie rozumie co dzieje się z jego bolidem.To co odróżnia topowych kierowców od amatorów to odnalezienie limitu z wykorzystaniem pełnego potencjału sprzętu jaki ma do dyspozycji i pełnej kontroli nad nim.Przy obecnych przepisach i poziomie skomplikowania bolidów prowadzenie tych maszyn wcale nie jest takie proste jakby się mogło wydawać.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo