Verstappen: system halo psuje wygląd nowego bolidu
Wczoraj pierwszy nowy bolid na sezon 2018 wyposażony już w system halo przedstawiła ekipa Haasa, a dzisiaj dołączy do niej Williams. Zespół Red Bulla będzie następnym w kolejce do pokazania nowego auta przed sesjami testowymi, ale Max Verstappen przyznaje, że nie oczekuje go zbyt mocno, ze względu na brzydko wyglądający system halo.Verstappen przyznaje, że nie może doczekać się przetestowania nowego auta, aby przekonać się czy będzie ono wystarczająco konkurencyjne, ale jasno daje do zrozumienia, że jego wygląd ze względu na obowiązkowy system ochronnych pałąków nad kokpitem będzie daleki od ideału.
"System halo będzie brzydko wyglądał" mówił w przedsezonowym wywiadzie na stronach Red Bulla holenderski zawodnik. "Nie czekam na niego zbyt ochoczo!"
"Ogólnie mam nadzieję, że będzie wyglądał wspaniale a przede wszystkim, że będzie szybki. Liczę, że zrobimy krok do przodu i będziemy mieli dobry bolid już od samego początku roku, abyśmy uniknęli gonienia stawki tak jak w zeszłym sezonie."
Większość ekip, ze względu na pojawienie się systemu halo, mimo podniesienia minimalnej masy bolidu do 734 kg będzie miało problemy z zejściem poniżej tego progu, a co wyżsi i ciężsi kierowcy ponownie będą musieli uważać na swoją wagę.
Verstappen należący do tej grupy zawodników twierdzi, że nie zamierza przechodzić na drakońską dietę, ale przyznaje, że sytuacja ta nie jest dla niego najlepsza.
"Ze względu na to iż halo jest dość ciężkie i będzie ważyło więcej niż sześć kilogramów [wartość o jaką FIA podniosła masę minimalną], nie będzie mi to sprzyjało" mówił. "Nie zamierzam dostosowywać swojego treningu do tego, gdyż później czuję się źle podczas wyścigów. Dlatego, że jestem wysoki i jestem cięższy niż większość zawodników nie jest to idealna sytuacja."
Zapytany o poziom optymizmu przed nowym sezonem w Milton Keynes, Holender odpierał: "Nastrój jest dobry. Tak sądzę. Wszyscy są zadowoleni, wszyscy są zmotywowani przed nowym sezonem po mocnej końcówce ubiegłego roku i nie możemy doczeka się ponownego wyjazdu na tor."
"Wakacje są przyjemne i dobrze jest móc naładować akumulatory, ale w pewnym momencie chcesz już powrócić do rywalizacji."
komentarze
1. Heniek007
Bylem sceptycznie nastawiony do Maxa kiedy awansowal do RBR. Szacun dla goscia,ze potrafil nazawac rzecz po imieniu. Nie to co Lewis... Bedzie sie zastanawial czy zalozyc wlasna marke japonek.
2. nonam3k
Dlaczego nie mogą zrobić limitu wagi samochodu bez kierowcy ? np 710kg bolid + masa zawodnika ?
3. XandrasPL
szybki ku**a jesteś Verstappen ale ci news o kurde no wow
4. Jacko
@2. nonam3k
Bo wtedy zespoły będą szukać kierowców jak najlżejszych i najmniejszych oraz zmuszać ich do odchudzania. Chcesz w F1 ludzi postury dżokejów albo anorektyków jak np. połowa skoczków narciarskich?
5. nonam3k
4. dżokeje nie przyniosą efektów to raz a dwa to przy obecnych przepsiach również mogą takie osoby zatrudniać.
6. FanVerstappen
@2 Zgadzam się z Tobą.
7. kempa007
w planach już jest standaryzacja wagi kierowców poprzez dodawanie balastu.
8. GOJolyon
@7 Czyli co F1 zmienia się w WTCC?
9. MarTum
8@ Nie nie zmienia się. Nadal jest najbardziej złożonym i skoplikowanym sportem.
10. Heniek007
@9 Mozesz rozwinac swoja mysl? Chyba,ze to byla przekora z Twojej strony...?
11. Jacko
@5. nonam3k
Mogą, ale wtedy muszą dociążać bolid ciężarkami. Uwierz, że ten przepis ma akurat naprawdę sens.
12. ds1976
A w Indycar właśnie testują, piękną, estetyczną osłonę z gatunku tych jakie zaproponował Red Bull...
Nie wkleję tu linku bo mnie Kempa zje :-)
To niestety nie pierwszy raz kiedy Indy znów "wyprzedza" F1...
13. Heniek007
Pytanie do Administratora-Dlaczego nie ma mozliwosci wklejania linkow do komentarza?
14. WhiskeyBreath
Max przejdzie na redukcję. Koniec robienia masy...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz