Horner: Verstappen chciał zdobyć premię za najszybsze okrążenie
Szef zespołu Red Bulla, Christian Horner przyznał, że podczas wczorajszego wyścigu musiał "stopować" Maksa Verstappena, który do tego stopnia zdominował rywalizację w Meksyku, że zaczynał się nudzić w kokpicie i myślał o zdobyciu premii za ustanowienie najszybszego okrążenia w wyścigu.Potem nikt już na Holendra do samej mety nie wywierał presji, a jego jednym zmartwieniem mogły być problemy Renault, którego silniki nie wytrzymywały trudów wyścigu rozgrywanego na przeszło 2200 metrach nad poziomem morza.
Horner potwierdził, że zespół nakazał Verstappenowi pod koniec wyścigu skręcić silnik i oszczędzać opony, ale jego kierowca zaczynał wykazywać oznaki frustracji takim stanem rzeczy.
"Ogromnym wyzwaniem w tym wyścigu było stopowanie go, a nie przyspieszanie- to coś niezwykłego" mówił Horner. "Myślę, że na pewnym etapie był tym już znudzony. Już po kwalifikacjach było widać, że nakręcił się i chciał wygrać ten wyścig bardziej niż ktokolwiek inny."
Na pewnym etapie wyścigu Verstpapen zaczął podpytywać ekipę o ustanowienie najszybszego okrążenia w wyścigu, do czego w czasach swojej dominacji z Red Bullem przyzwyczaił swoich kibiców Sebastian Vettel.
Christian Horner przyznał, że w Red Bull obowiązuje system premiowania zawodnika, który w ten sposób dostarcza odrobiny motywacji, ale we wczorajszym wyścigu ekipa nie chciała, aby Verstappen skupiał się tylko na tym celu.
"Mamy drobny bonus finansowy za ustanowienie najszybszego okrążenia, nad usunięciem którego zaczynam się zastanawiać" mówił Horner odnosząc się do najszybszego okrążenia Verstappena, które chwilę później zostało poprawione przez Sebastiana Vettela.
"Poinstruowałem jego inżyniera, aby pod żadnym pozorem nie mówił mu, że Seb Vettel pozbawił go kilku Euro."
"Wtedy pojawił się jednak problem, gdyż on zaczął rozglądać się po torze w poszukiwaniu tej informacji na ekranach i sam się o tym dowiedział. Ważną sprawą było dowiezienie bolidu do mety i on tego dokonał."
komentarze
1. hubos21
Tempo RBR na tym torze całkiem niezłe, ciekawe czy silnik z poprawkami czy jakiś trik Neweya
2. pabloos
Biorąc pod uwagę fakt, iż nawet silniki Mercedesa nie pokazywały znacznej wyższości nad resztą stawki, to wysnułbym teorię, że nadwozie i ustawienia w samochodzie Maxa były perfekcyjne. Wszyscy mówią o rewelacyjnym bolidzie skonstruowanym przez McLarena, myślę jednak, że Newey i spółka biją zespół Boulliera na głowę pod tym względem. Docisk i aerodynamika były w tym wyścigu niezwykle istotne, a jak wiemy w tej kwestii Puszki na mają sobie równych. Liczę, że Pan Adrian stworzy na sezon 2018 coś wspaniałego.
3. pereira
Za najszybsze okrążenie w wyścigu powinny być przyznawane np. 5 - 10 punktów.
4. orto
Co by nie mówić o RBR to przypuszczam, że mają najlepsze podwozie i aerodynamikę w całej stawce!
5. hubos21
@3
Najpierw niech coś zrobią z tymi karami za wymianę podzespołów a później za gratisy
6. s1986seba
@3
Bo troszkę te 10 pkt to przesada, ale jeden byłby całkiem fajny. Tylko były by cyrki jakby dwa okrążenia przed końcem wyścigu wszyscy zawodnicy z miejsc 11-20 zjeżdżali by po nowe ultrasofty i robili okrążenia kwalifikacyjne :)
A do Maxa: stwierdzenie że nudził się w czasie wyścigu jest trochę abstrakcyjne.. dobrze że nie przysypał :)
Ciekawe ile to jest u nich te kilka Euro premii?
7. hubertus
@6 a co w tym złego skoro nie mają szans na punkty z rywalizacji to niech jadą na maxa na 3 kólka przed końcem. nikomu to nie zaszkodzi a będzie dodatkowy bonus dla widzów. powinnienes to zgłosić do liberty :)
8. Klepi
Hahaha ten Verstappen to jeszcze kompletnie do niczego nie dorósł. Zamiast się skupić na tym żeby dowieźć swoje 3 zwycięstwo w karierze i oszczędzac auto i opony to zapieprza niewiadomo po co. Moze tempem nie ale do bycia z charakteru mistrzem to Verstappenowi jeszcze wiele brakuje co
9. Klepi
Najmniej paru lat
10. Vendeur
@ 8. Klepi - a to, że wiele mu brakuje jest opinią światowej klasy specjalisty, czyli Ciebie tak? Zobacz sobie jak jeździli inni wielcy tego sportu na początku, też mieli gorące głowy i popełniali błędy.
Jest jeszcze inna kwestia. Verstappen miał taką przewagę, że w razie jakiegoś wypadku i SC albo innego problemu mógłby swobodnie wymienić jeszcze opony i pozostać na swoim miejscu. To jest pewien komfort sytuacyjny. Natomiast gdyby jechał wolno cały czas, zachowując tylko niewielką przewagę, tego komfortu by nie miał.
11. Levski
Max swoją jazdą pokazuje że jest w TOP, ale jeszcze nie wie kiedy cisnąć a kiedy odpuścić, Horner musi go tego nauczyć.
12. Janek1966
Dzien dobry Wam wszystkim.
Powiem tak,oczywiscie Max jest bezsprzecznym talentem...w porownaniu do jego ojca ....No ok, on chce sie pokazac, tatus mowil mu (tak sadze);ze pobije rekord Schumachera- tzn. zdobedzie wiecej niz siedem tytulow mistrza swiata...Kto wie,moze i tak bedzie,moze nie.Na chwile obecna,Max pokazuje,ze jest "materialem" - sorry,ze tak swojsko sie wyrazilem,- materialem na mistrza.Ma szybkosc,ma talent....ma ...jaja....Ja tam nic do niego nie mam,ani go lubie ani nie ...nie lubie....:-))))
Chwila prawdy przyjdzie,takze dla niego,jak nasz Robert pojawi sie na starcie,niewazne teraz czy w Abu Dupie czy w Australii 2018.
Robert jest zakontraktowany od 15.10.2017,wiecej nie bede pisac,bo dostane bana .....
Zycze milego dnia i pozdrawiam.
Janek
13. Grafii
Spoko, spoko.... premie to on jeszcze dostanie, w postaci awarii wysilonego silnika w GP Brazyli. Cisnął ładnie ale widzieliśmy ze silniki Renault tego nie wytrzymywały. Silnik VER odezwie się w następnym GP ;)
14. Reseller
Skoro Ferdek twierdzi, że bolid Maca jest rewelacyjny jeśli chodzi o aero to zobaczymy co będzie w przyszłym sezonie jak puszka i Mac będą napędzane tym samym silnikiem ;-)
15. ds1976
@12 Janek1966. Sorry ale Kubica będzie miał farta jeżeli Williams podpisze z nim kontrakt. To, że jest w stanie jeździć szybko to wiadomo. Pytanie jak szybko? Czy na poziomie Hamiltona, Verstappena, Vettela (mocno wątpliwe), czy będzie to poziom zbliżony do Hulkenberga, Sainza lub Bottasa (bardziej prawdopodobne)?
Największym wyzwaniem w tej chwili jest przekonanie Williamsa by postawił na niepełnosprawnego kierowcę. To krok numero uno. Krok drugi to odowodnić, że Williams nie popełnił błędnej decyzji. Krok trzeci (wynikający z nr 2) awansować do czołowej ekipy by walczyć o tytuł. Ale to ostatnie obawiam się, że może zakrawać na utopię.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz