Ferrari nie jest zainteresowane powrotem Alonso
Prezes Ferrari, Sergio Marchionne wykluczył możliwość ponownego zatrudnienia Fernando Alonso w swoim zespole, mimo iż kierowca ten jasno dał do zrozumienia w ostatnim czasie, że nie miałby nic przeciwko takiej opcji.W Austrii Sergio Marchionne jasno dał jednak do zrozumienia, że hiszpański zawodnik nie ma możliwości powrotu do Maranello. Przy okazji zapewnił również, że jego ekipa nie podpisała żadnej przedwstępnej umowy z Maksem Verstappenem, co również jest tematem spekulacji na padoku Formuły 1.
"Alonso może sobie wykazywać chęć powrotu do Ferrari, ale nie otrzymał od nas właściwej odpowiedzi w tym temacie" mówił Marchionne, dodając: "Nie jesteśmy nim zainteresowani."
"Jeżeli chodzi o Verstappena to nic z nim nie podpisaliśmy. Przed końcem roku przekonacie się o tym."
komentarze
1. Vendeur
I co? Nadal ktoś będzie twierdził, że w Ferrari nie ma ukrytych team orders? Tak samo jak w Monaco Raikonnen został za szybko zdjęty, tak tutaj za późno. A tylko dlatego, aby Vettel wygrał. I jeszcze te kłamstwa kierowanego do niego przez radio, że ma dobre tempo... No świetne miał, Hamilton 2 sekundy na okrążeniu nadrabiał...
2. Jero
@1 niestety robią z Fina ofiarę walki o MŚ dla Vettela. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale tu widać gołym okiem co jest grane... ciekawe czy są jeszcze jakieś inne detale, o których nie wiemy
3. majkel99
Alonso już dawno jest spalony w Ferrari.. Ferrari zamiast Raikonnena wzieła by kogoś, kto byłby konkurencyjny dla Vettela.. Powinni wrócić do umowy z Kubicą :D .. Vettel poczuł by się zagrożony :D
4. hubos21
nic innego mu nie zostało, jego tempo w treningach było jakie było, w czasówce prawie na poziomie RBR
5. hubos21
a co do Alonso to już pisałem nikomu nie jest potrzebny
6. R8m@in
1. A Kimi czasem nie mówił przez radio w Monako, że ma problem z oponami? Wydaje mnie się, że to była jego decyzja.
7. elin
@ 6. R8m@in
Nie. Kimi w jednym z wywiadów powiedział jasno, że była to decyzja zespołu.
8. Maximus2
Ciężko się ogląda Kimiego w wielu wyścigach. Wydaje się, że brakuje mu motywacji. Brak tempa w treningach, brak tempa w kwalifikacjach a potem w wyścigu. Przy tak dobrym bolidzie w tym sezonie strasznie cienko wygląda.
9. sharent
1. Jakich ukrytych team orders? To ktoś w ferrari się z nimi kryje? Myślałem, że TO w tym zespole są oczywiste i jawne.
10. kaki87
Alonso idzie do Mercedesa na 99 a Bottas dostanie posadę w Renault a w Ferrari bez zmian tak przewituje
11. PiotrasLc
Alonso to idzie ale na emeryture .....Mercedes nie zmieni składu ...Ja wiem że to za wcześnie ale w Renault to ja Widzę Roberta !!!! Ja juz to Alonso zostanie w Mclarenie bo ten na silniki Mercedesa wróci .
12. R8m@in
Przecież Valtteri doskonale sobie radzi w Mercedesie i w połowie sezonu jest jednym z pretendentów do tytułu, więc dlaczego ma odchodzić? Alonso ma większą szansę na dojście do Renault, bo go tam chcą.
Wielkie zaangażowanie Giovinazziego w treningi w Haasie pozwala stwierdzić,że zmieni się obsada w zespołach Ferrari-Haas.
13. Vendeur
@9. sharent - Ferrari twierdzi zupełnie inaczej, poczytaj ich komentarze po Monako.
@ 8. Maximus2 - też byś nie miał motywacji, gdybyś tak był traktowany. Przypomnij sobie mowę ciała i minę Kimiego choćby po wyścigu w Monako. Był zdruzgotany. I bynajmniej nie dlatego, że czymś zawinił.
14. Fanvettel
Widze Pereza w Ferrari w następnym sezonie.
15. berni
Lubie Kimiego, ale to juz nie ten kierowca. Oczywiscie, ze Ferrari troche faworyzuje Vettela (utrudniajac Raikkonenowi wyscig), ale to normalne - bo Fin juz praktycznie nie liczy sie w walce o tytul.
Powinni wziąć Grosjeana na rok na probe jak Merc Bottasa. Gorszy chyba od Raikkonena juz nie bedzie, a za rok zobaczyc: moze Max bedzie dostepny, moze Francuz sie sprawdzi...
16. hubos21
Bottas robi i tak więcej niż pewnie od niego oczekiwali i za mniejszą dolę niż Alonso, chociaż z drugiej strony z HAMem by się mocniej drapali
17. pryk
A po co Mercedesowi problem w postaci Alonso? Dopóki jest tam Lewis, to nie będzie tam Fernando. Tak samo nie będzie Fernando w Ferrari, gdy jest tam Vettel, zresztą Alonso jest tam lekko spalony... choć i takie powroty bywały. Ferrari Maxa chyba by chciało, zresztą po zeszłorocznych spieciach między Sebem, a Maxem nie widać śladu. Często zamieniają słowo poza bolidem, a po wyścigu w Baku Max nie krytykował Niemca, wyraził wręcz współczucie (oczywiście samego manewru nie pochwalał).
18. Gooral
17 . Zgadzam sie
Alonso to świetny kierowca ale w spalił mosty w Ferrari bardziej niż w Mclarenie :)
19. toddlockwood
Ja tam bym chciał w ferrari Ricardo :D
Nie mniej Kimi i tak jest świetny :D
20. JBBN
Alonso by tylko narobił zamieszania w Ferrari jak to robi w każdym zespole. Umiejętności średnie a robi z siebie gwiazdę .
21. pryk
@20 - Fernando ma trudny charakter - tak, jest konfliktowy - tak. Ale nie oszukujmy się, jeździć potrafi jak mało kto.
22. Del_Piero
Alonso miał problem z zespołem, nie z Hamiltonem. McLaren faworyzował Lewisa co denerwowało Fernando. Co do Kimiego to ostatnio wyłącznie fala nieszczęść. Jak nie zespół to niezawiniona kolizja z Bottasem czy Ricciardo spycha go z toru (Hamilton dostał za to karę na Fuji lata temu). No i ciągle ma jakieś problemy. Kopiuj wklej Webber w 2013. Vettel nie miał żadnych problemów a Webber co wyścig mniejszy lub większy problem. To nie jest normalne. Vettel jest oczywiście szybszy, ale coś tu jest nie tak. Jeszcze rok temu Kimi przez długi czas był przed Vettelem w klasyfikacji i przez większość sezonu jeździł lepiej, a teraz jest ogromna różnica.
23. pryk
@22 - eee, coś słabo pamiętasz :) z początku zamieniali sie pozycjami w rankingu, między innymi przez to, że w ciągu 9 pierwszych wyścigów Seb nie dojechał do mety 3 razy (między innymi raz auto nie wystartowało, drugi raz zdemolowany został przez Kvyata). Biorąc pod uwagę tylko ukonczone wyścigi Kimi tylko 3 razy przyjechał przed Vettelem z czego Niemiec w Singapurze startował z końca stawki (awarie). Vet znowu 10 razy przed Finem. Faktycznje Kimi większość sezonu 2016 jeździł lepiej...
24. Heytham1
Głupie gadanie że nie chcą Alonso...przyjeli by go na pewno z otwartymi ramionami gdyby nie fakt że jeździ też dla nich Vettel który zapewne zablokuje możliwość zatrudnienia Alonso z uwagi na to iż może wtedy stracić pozycję kierowcy numer jeden w zespole. A do tego walka tym samym bolidem o mistrzostwo świata z Fernando to i by dla Vettela była ogromna trudność...
25. pryk
@24 - a ja jednak uważam, żeby nie przyjęli. Warto sobie przypomnieć narzekanie szefa mechaników na slaby kontakt z Alonso i problemy z rozwojem auta, plus narzekanie ludzi z Ferrari na atmosferę w zespole. Już prędzej podejrzewam, żeby sięgnęli po młodego Holendra.
26. Piospi
@16 - myślę, że ALO byłby w stanie za darmo jeździć dla mercedesa czy Ferrari tak jak kiedyś Senna dla Williamsa.
27. Heytham1
@25 To nie koniecznie musiała być wina Alonso...może to Ferrari nie potrafiło się z nim dogadać.
Do tego jak mogła panować w ekipie dobra atmosfera, kiedy zespół z tak wielkimi ambicjami nie potrafił przez wiele lat znaleźć sposobu na stworzenie mistrzowskiej konstrukcji.
28. pryk
@27 - co do ostatniego zdania: bo może Alonso nie potrafił dostarczać odpowiednich informacji z testów...
29. Ecclestone
Ja tam bym chciał w ferrari Ricardo :D
Nie mniej Kimi i tak jest świetny :D
------------------
Rzeczywiście zatrudnienie Ricciardo byłoby ciekawym rozwiązaniem i wtedy Vettel miałby problem ... dlatego też na siłę chce zatrzymać Raikkonena, jako kierowcę który nie mógłby z nim rywalizować. Alonso jest spalony, jedyna szansa w tym, że McLaren przejdzie na silnik Mercedesa i jakimś cudem stanie się konkurencyjny w przeciwnym razie emerytura. Do Mercedesa i tak się nie dostanie ze względu na Lewisa, zatem wielkiego pola manewru nie ma. McLaren z silnikiem Merca albo emerytura.
30. TomPo
Nikt lepszy niz Kimi do Ferrari nie trafi, jeszcze by zaczal paluszka podgryzac a to by bylo bardzo nie na reke ani Vet ani zespolowi. Rai moze juz konczyc kariere, bo niczego juz nie wygra z Ferrari gdzie jest Vet czy z Mercem gdzie jest Hamilton, a inne zespoly nie gwarantuja zwyciestw.
31. Heytham1
@28 Dziwi mnie tylko to że żaden inny zespół nie narzekał na współpracę z Alonso tylko Ferrari...
32. toddlockwood
Ricardo jest tak pozytywnym gościem że wydaje mi się iż nie byłoby problemu w zespole Ferrari.
33. Vendeur
31. Heytham1 - jak to Cię dziwi. Odpowiedziałeś sobie na to w poprzedniej wypowiedzi. Alonso jest bardzo ambitny i Ferrari nie potrafiło temu sprostać jak zauważyłeś przez kilka lat.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz