McLaren z Hondą również chcą poluzowania przepisów V6
Dyrektor wyścigowy zespołu McLaren Honda, Eric Boullier, jasno dał do zrozumienia, że powracający do Formuły 1 japoński producent silników również chce poluzowania restrykcji dotyczących rozwoju silników V6 turbo.Honda, która w tym roku w zaciszu swojego zaplecza przygotowuje się do powrotu do Formuły 1 i chciałaby powtórzyć sukcesy z McLarenem, jakie świętowała na przełomie lat ’80 i ’90 również szuka sposobu na zmianę niekorzystnych przepisów.
Mercedes, który w sezonie 2014 posiadał olbrzymią przewagę nad resztą stawki, głównie za sprawą świetnie dopracowanego silnika V6 turbo odpiera zarzuty i prośby konkurentów, argumentując je ryzykiem olbrzymiego wzrostu kosztów pracy przy jednostkach napędowych.
„Robienie rzeczy, które w głupi sposób wywindują koszty nie jest tym co chcemy osiągnąć” przekonywał jednak Eric Boullier. „Mamy współzawodnictwo i możemy zmienić bolidy tak bardzo jak tyko chcemy.”
„Uważam, że przepisy powinny zamrozić prace nad silnikami dopiero wtedy kiedy każdy z producentów będzie miał je odpowiednio rozwinięte.”
„Jeżeli wyklucza się rywalizację, wtedy działamy przeciwko sportowemu duchowi.”
Boullier, podobnie jak przedstawiciele Red Bulla i Ferrari, obawia się dalszej dominacji zespołu Mercedesa.
„Oni odnoszą korzyści z faktu, że wykonali bardzo dobrą robotę i tego, że przepisy blokują rozwój silników, który jest zamrożony.”
„Większość zysków jakie wypracowali wynikało z silnika i będą dalej na tym korzystać przez najbliższe kilka lat zanim reszta producentów zdoła ich dogonić.”
„Czerpią z tego korzyści, a jeżeli zdołamy odmrozić przepisy dotyczące silników, wtedy będziemy mogli dostrzec pewną możliwość dogonienia ich.”
komentarze
1. shodan
czyli z tego wynika ze silnik hondy to badziewie szkoda :)
2. Mind
Shodan puknij się w ten pusty czajnik.
3. FanRosbergaBC
Jeżeli hondzie uda się zbudować jeszcze lepszy silnik niż mercedesowi, to jestem pewny że Bulier zmieni swoje zdanie. :P
4. housepl
I dobrze wtedy Mercedes dostanie za swoje i też zacznie płakać.
5. tysu
Honda jest rok do tyłu z silnikiem, tego nie przeskoczą. Realnie to będą tam gdzie byli.
6. devious
"Oni odnoszą korzyści z faktu, że wykonali bardzo dobrą robotę"
O jejku! To przecież takie niesprawiedliwe!
Proponuję zakazać wykonywania najlepszej roboty - dla dobra sportu i rywalizacji...
:)
7. Jacko
6. devious
Ale postęp technologiczny jest częścią tego sportu (zresztą w ogóle sportu i innych dziedzin życia), a jego zamrażanie wypacza ideę zrowej rywalizacji i równych szans. Zawsze tak było, że ekipa wprowadzająca jakieś nowości miała chwilową przewagę, a później inni wprowadzali podobne rozwiązania. I tak w kółko jedni od drugich przejmowali najlepsze pomysły napędzając postęp. Weźmy skoki narciarskie, w których jakiś czas temu austriacy wprowadzili nowe wiązania, które rzekomo dawały im przewagę i które rozpętały wielką dyskusję, ale po jakimś czasie wszystkie ekipy już tego też używały. Czy byłoby sprawiedliwie, gdyby wtedy zamrożono zmiany rozwojowe i np. przez 5 lat wszyscy by musieli używać tego samego sprzętu co na początku sezonu? To samo np. ze słynną skórą rekina u pływaków (na szczęście już zkazaną) czy praktycznie z każdym innym sportem w dzisiejszych czasach.
8. Rambo4
Każda stagnacja, to tak naprawdę krok w tył. W motoryzacji jak i w sporcie chodzi o rozwój, a F! to połączenie obydwu tych rzeczy w jedność. Dobrze rozumiem Mercedesa, bo ich sukces kosztował wiele wysiłku i pieniędzy. Ale już zdobyli dwa tytuły(wszytko co było do wygania w 2014) i mają przewagę na kolejne lata. Mercedes dla własnego dobra powinien zacząć rozwijać silnik, a nie patrzeć w tył na rywali. A to przed czym się tak bronią - czyli wyrównanie poziomu jest nieuniknione. Oczywiście dla Mercedesa im później, tym lepiej.
McLaren tak na prawdę sam nie wie, czego chce. Boullier. i jego słowa są nic niewarte. Ten pan jest chyba największą chorągiewką w światku F1. Dziś mu świeci słońce, a juto pana deszcz. Niech mniej gada, a więcej robi. Niech zacznie od sprawdzenia możliwości Hondy. Bo jeszcze im się porządnie nie udało przetestować. Żeby nie wyszło, że mają silnik na poziomie Mercedesa i sami zaczną blokować rozwój-w co szczerze wątpię.
9. Kii
Dla sportu faktycznie byłoby lepiej gdyby prace nad silnikami zostały odmrożone, wtedy Ferrari, Renault, Honda mieliby szanse się wykazać i dogonić Mercedesa. Jeśli w Australii Mercedesy znowu będą uciekali 1 sec na okrążenie od całej stawki to już będzie wiadomo że sezon znowu będzie Mercedesa...Wątpię że kibice chcieli by oglądać dominacje Mercedesa z wyścigu na wyścig i ośmieszania przykładowo zespołu z najlepszą historią jak Ferrari dublując ich w wyścigu co wydarzyło się w Hiszpani tego roku...
10. Mind
@7, 8, 9
dokładnie.
11. nonam3k
Chyba czEgos nie rozumie .. Honda robi swój silnik od podstaw tak jak to robił mercedes , wiec dlaczego oni płaczą ? Mogą zrobic silnik podobny do mercedesa i być na podobnym poziomie ? Mclaren miał silnik mercedesa to mogą skopiowac trochę rozwiązań merca ?
12. nonam3k
Zastanawia mnie czemu rowniez nie oddzielili strony zimnej od stronygoracej turbosprężarki jak to zrobił mercedes ? Przecież wszyscy wiedza ze daje to przewagę ?
13. wro40i4
@7, 8, 9, 10 ...
Ja też uważam że postęp to podstawa F1. Problem w tym że jakiś czas temu WSZYSCY zgodzili się na budowę silników i zamrożenie ich rozwoju na pewien okres. Mercedes wyłożył kupę kasy na ten proces i czystym świństwem byłoby teraz zmienianie tego stanu rzeczy.
Cała sprawa wygląda podobnie jak biadolenie RBR w połowie sezonu. W 2013 byli w cz..nej d..ie, dopóki nie wymogli zmian w oponach. Wcześniej też im się nie podobały spaliny i inne takie..
Zmiany zasad w imię rozwoju - TAK. Ale po wypełnieniu pewnych ustaleń i umów, których należałoby dotrzymać, bo inaczej całość śmierdzi na odległość..
14. koal007
A kto Bulom czy Skuderii zabraniał wykonać lepszą robotę od Merola? Teraz biadolą? Ciekawe co by było, gdyby Ferrari miało najlepszy silnik? Pewnie biadolłby Merol.
W tym sporcie chodzi o kasę. Są przepisy - to ich przestrzegajcie, a nie naginajcie do swoich potrzeb, pod płaszczykiem rozwoju i innych frazesów.
15. KowalAMG
Mercedes ma dolozyc im do pieca jeszcze bardziej , jezeli poluzuja zamrozenie jednostek to srebrne strzaly tez nie beda spoczywac na laurach i takze beda sie rozwijac , wiec niech w koncu zespoly zabiora sie do solidnej pracy.
16. Jahar
Mercedes to taki sam szantażysta jak inni i po prostu nie chcą podjąć wyzwania licząc, że nikt ich nie dogoni. Honda jest w plecy z czasem więc pewnie będą jechać podobnie do Ferrari.
17. SilverX
Bzdury, wszędzie bzdury. Silnik można modyfikować i tak w dużym stopniu. To, że Renault i Ferrari wybrało gorszą koncepcję silnika to już ich sprawa. Honda po zobaczeniu silnika Merca była w ciężkim szoku i nagle zaczęła swoje rzemiosło kuć od nowa...
18. SilverX
F1's engine freeze
Current rules state a certain amount of development can be undertaken on engines year-on-year, with manufacturers able to change 48% of 45 engine components at the end of the current campaign.
But changes are only allowed to take place out of season and will be scaled down from 2015 onwards. This season engines were homologated on February 28, after which point changes were only allowed for reliability, safety or cost saving reasons.
As a result of that homologation, Renault and Ferrari have spent much of 2014 on the back foot and unable to cut the advantage enjoyed by Mercedes power.
19. housepl
Teraz tak. Kiedy mrożono V8 a kiedy V6.
Dziękuje dobranoc.
20. jackos
Mrożenie przepisów w kwestii silników jest chore, zabija ducha rywalizacji. Po co oglądać wyścigi jak wiadomo, że wygra Mercedes. Dajmy im tytuł przed sezonem i niech spierd***ają, a reszta niech się ściga :-))))))
Gdzie duch sportu i sportowej rywalizacji. Jeżeli merc wygra teraz 18 z 20 wyścigów to za rok oglądalność spadnie na łeb, na szyje.
21. 6q47
11. nonam3k
Nie będę się upierał, ale chyba chodzi o to, że Honda nie skorzystała obecnie - czyli po zakończeniu sezonu - z przeprowadzenia możliwych czy też nawet niezbędnych poprawek w silniku z prostego względu.
Jest nim brak przejechania całego sezonu w warunkach wyścigowych na wzór konkurentów.
Nie są pewni czy wszystko będzie grało i buczało jak należy. Również w kwestii prawidłowej pracy oprogramowania ERS czy pracy tylnego zawieszenia jako systemu b-b-w.
Co do skopiowania, to raczej nie mogli tego zrobić. Umowa musiała zawierać zapisy odnoszące się do zablokowania takich "zapędów" ze strony McLarena jak i Hondy... i to na kilka lat. Stwierdzenie przez Mercedesa, że zastosowano jakieś ich zastrzeżone rozwiązanie skutkowałoby ostrymi sankcjami. A tych nikt nie chce.
22. krist2sz
Każdy mógł zrobić dobry silnik i wiedział ile ma czasu na to, dlatego przestrzegajmy przepisy żeby było sprawiedliwie
23. jaga
Ja nie wiem o co chodzi dla red bulla albo ferrari ,każdy producent silników miał tyle samo czasu żeby przygotować silnik na sezon 2014 a że mercedes wykonał najlepszą prace przy czym zapłacił bardzo duże pieniądze to mieli rewelacyjny efekt , i dla ducha rywalizacji lepiej będzie jak silniki zostaną zamrożone całkowicie, bo jak odmrożą silniki to wtedy wyjdzie że cała ta praca mercedesa pójdzie na marne i to będzie nie fair play wobec mercedesa który dwa lata szykował silnik a rywale niech szukają swojej szansy w dobrym docisku i pakiecie aerodynamicznym albo niech wejdzie nowy pomysł berniego silniki v8 ,a jeśli chodzi o hondę to maja tyle czasu co inni producenci i mieli jeszcze do tego jeden plus mogli podpatrzeć jak wyglądają silniki innych producentów ,co powinno zaowocować bardzo dobrym silnikiem .
24. housepl
@23
Sprawiedliwie to byłoby gdyby objechali dwa sezony bez zamrażania. Swoją drogą ciekawi mnie jedno, zakładając że Ferrari nie chce naprawiać obecnego silnika. Mogą stworzyć osobną markę która stworzy silnik i wsadzić go do Ferarri. Wtedy by mieli swój silnik ale jednak nowy
25. Skoczek130
@KowalAMG - dlatego też chcą poluzowania ograniczeń. Inaczej mają związane ręce. ;)
26. 6q47
23. jaga
W twoim "młodym" wpisie jest wiele pobożnych życzeń, których nie da się zrealizować z racji posiadania podkutego buta.
Startujesz z niezłym impetem... ale nie patrzysz na potencjalne przeszkody, które "dziesiątkami" wyrastają przed twoim nosem...:))
27. 6q47
24. housepl
... a co na to Ferrari...?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz