Vettel: przed niczym nie uciekam
Sebastian Vettel, który swoją decyzją o opuszczeniu zespołu Red Bull, po sześciu wspólnie spędzonych latach i zdobyciu czterech tytułów mistrzowskich w obydwu klasyfikacjach, przyćmił wszystkie inne wydarzenia na torze Suzuka, włącznie z tajfunem, który cały czas zagraża jutrzejszemu wyścigowi, zaprzecza jakoby uciekał przed niepowodzeniami związanymi z tegorocznymi mistrzostwami.Mimo iż informacja ta nie została potwierdzona oficjalnie, szef Red Bulla, Christian Horner, zasugerował, że Niemiec szukając nowych wyzwań, nie potrafił oprzeć się ofercie Ferrari. Wcześniej w mediach pojawiły się informacje jakoby Niemiec kupił swojemu ojcu jeden z modeli super samochodów produkowanych w Maranello, a także doniesienia, że z pracy w Red Bullu zrezygnował jego główny inżynier, który prawdopodobnie także znajdzie wkrótce nowego pracodawcę.
„To trudny krok po tak długim okresie spędzonym z Red Bullem” mówił Niemiec. „Przeżyłem tutaj tak wiele fantastycznych lat i cały czas przebywanie tutaj sprawia mi przyjemność. Niemniej na pewnym etapie życia potrzeba czegoś innego, potrzebujesz czegoś nowego. Nie pierwszy raz byłem podpytywany czy nie chciałbym jeździć tu czy tam i miałem już wcześniej możliwość zmiany zespołu. Teraz uważam, że nadszedł odpowiedni moment i dlatego zdecydowałem się na coś innego.”
Vettel przekonuje, że jego decyzja nie ma żadnego związku z problemami jakie w tym roku dotknęły jego i zespół Red Bulla.
„Ludzie oczywiście tak będą to odbierać, ale nie jest tak jak to wygląda. Uważam, że mamy za sobą świetny okres i nadal sądzę, że mamy przed sobą jeszcze pięć bardzo dobrych wyścigów w tym roku. Nie opuszczam zespołu dlatego, że go nie lubię. Nie opuszczam go dlatego, że nie lubię indywidualności, czy całej tej sytuacji. Nie uciekam przed niczym. Ale jak już mówiłem czuję, że to odpowiedni moment. Coś we mnie mówiło mi, potrzeba czegoś nowego była coraz większa, ale nie jest to najłatwiejsza decyzja.”
Sam zainteresowany nie chciał potwierdzić gdzie będzie kontynuował swoją karierę: „Obecnie nie mogę nic potwierdzić. Uważam, że musimy jeszcze trochę poczekać. Niezbyt długo, ale nie mogę nic więcej powiedzieć.”
„Nie mogę doczekać się nowego projektu, nowego kroku a celem oczywiście jest odnosić sukcesy niezależnie od tego gdzie się znajdę.”
komentarze
1. meamea
trzeba rb przyznać że z niczego stworzyli potęgę, ale po 4 latach dominacji i 6ciu bardzo dobrych latach zespół się rozpada, w zasadzie wszyscy z Rb odchodzą, wszyscy projektancki wszyscy dyrektorzy,
dziwi mnie że biorą kwiata bo jest cholernie nie doświadczony, ricardo miał za sobą 2 lata, a tutaj ledwo rok,
a z drugiej strony nie ma się co dziwić vetelowi, bo pozmienialy mu się priorytety, raz że silnik reno który nie rokuje, dwa odchodzi pion techniczny, trzy on też wydoroślał założył rodzinę, cztery, nie jest już oczkiem w głowie RB,
myślę że Rb przez kolejne kilka lat będzie w pierwszej trójce ale mistrza już nie będzie, (coś na zasadzie mclarena-ferrari przez ostatnie kilka lat)
i nie dziwię się ze vetel odchodzi, tam już nie ma swego miejsca, nie jest tym kim był przez ostatnie kilka lat (pupilkiem priorytetem jak zwał tak zwał) a ferrari też potrzebuje odświeżenia klimatu i jednocześnie mistrza.
2. KowalAMG
Chlopak sie wypalil i popadl w monotonie . Nowy zespol da mu druga szanse bo musi zaczac wszystko od nowa i dalej szlifowac swoje doswiadczenie.
3. magic942
Vettel nabrał pokory i nie jest już człowiekiem konfliktowym takim jak Alonso. Ferrari potrzebuje spokoju,a wiadomo też, że Sebastian i Kimi są dobrymi znajomymi więc konfliktu między kierowcami też raczej nie będzie.Życzę mu szczęścia i koleinych mistrzostw świata.
Pewnie kibice Ferrari kochać go nie będą ale będą go szanować podobnie jak Ferdka.
4. sliwa007
Przyszedł Ricciardo i uświadomił Vettela że ten musi znaleźć sobie nowy team bo w Red Bullu drugiego Webbera już nie dostanie. Długo chłopak się nie namyślał i zwiał przy pierwszej lepszej okazji.
Teraz będzie (a może jednak nie?) w zespole z wypalonym Raikkonenem i znowu będą powstawać legendy o niepokonanym Niemcu...
5. abdul348
Legendy o niepokonanym Niemcu ...
chyba tylko przez kolegę zespołowego
obstawiam w przyszłym roku 5 a może nawet 6 miejsce Ferrari w klasyfikacji konstruktorów
6. jenks
Każdy z kierowców marzy o jeżdzie w Ferrari i Seb spełnia swoje marzenie.Jest to zespół legenda i pomimo kiepskich ostatnich sezonów nic tego nie zmieni.
7. MarTum
Zespoł i sam Vettel zdał sobie sprawę, że RIC wygląda na lepszego kierowcę. VET zapewne nie potrafi się z tym pogodzić i nie będzie potrafił się pogodzić, że będzie NR2 w zespole. Dlatego szuka innego zespołu. W moich oczach poddał się i szuka miejsca gdzie będzie uważany za lidera bądź boi się, że zespół nie będzie konkurencyjny - w tym przypadku popieram decyzję.
8. Yachu
Szuka nowych wyzwań!!! A nie mógł uznać za wyzwanie pokonanie RIC w przyszłym sezonie i odzyskanie pozycji lidera w Red Bullu. Całkiem niezłe wyzwanie, a tak zawija się gdzieś indziej gdzie na dzień dobry obsadzi pierwszy fotel. Mam nadzieję ze przyszły partner też zweryfikuje talent "MISZCZA". Y
9. jogi2
Ucieka i to czym i to jak najszybciej :).w życiu nie poszedł by do Ferrari gdyby tam został Alonso. Jego "geniusz " został by do końca zmieszany z błotem .on Tylko na to czekał ;)
10. Mind
Myślę, że Vettel wie dobrze co robi, a RBR to team krótkiego strzału. Odejdzie Adrian N., to będzie koniec świetności. Nie czarujmy najważniejszym aspektem tego sportu jest dobre zaplecze, nie ma inżynierów to nie ma wyników. Lauda plątał się po padoku, wycyckał dobrych ludzi i efekty są. Sądzę, że w 2015 zacieśni się rywalizacja, bo temat nadrobi i Ferrari i McLaren, bo nie na darmo są przeszeregowania.
11. Xellos
Vettel odchodzi bo nie ma szans z Ricciardo. Przecież ten drugi dopiero zaczyna a już go miażdży. Za rok różnica między nimi mogłaby się tylko zwiększyć na korzyść RIC.
12. Skoczek130
Spodziewałem się takiej gadki... ale ignorantów nie brakuje. Vettel od dawna chciał iść do Ferrari. A teraz ma ku temu dobrą okazję. Bo spodziewał się, że po w 2014 roku RBR obniży loty. Poza tym Newey odchodzi nieco w cień. Xellos - "dopiero zaczyna, a już go miażdży" - ty i tobie podobni wierzycie w ogóle w to, co piszecie?? Na prawdę jesteście tak niemądrzy, by wierzyć w to, iż Ricciardo jest dużo lepszy od Vettela?? Powiem tylko, że albo jesteście tak mało rozgarnięci, albo po prostu chcecie w to naiwnie wierzyć. Bo przy tegorocznych problemach Vettela z RB10 lepszy byłby od niego także Webber. Przy zachowaniu przepisów z 2013 roku z kolei Ricciardo byłby cieniem Vettela. Wiem, że go go nie doceniacie... ale przede wszystkim nie lubicie. Ale wasza opinia jest po prostu głupia i naiwna... ;)
13. Greek
@12. Skoczek130
"Przy zachowaniu przepisów z 2013 roku z kolei Ricciardo byłby cieniem Vettela."
Haha, ale podsumowałeś swojego idola - umie jeździć tylko odkurzaczem, przyssanym do asfaltu, a już prawdziwym bolidem nie.
14. seb_1746
12. Skoczek130 - Wszyscy oczekiwali od Vettela że pokaże klasę w słabszym aucie. W tym roku miał okazję to zrobić ale jak jeździ każdy widzi. Także nie obrażaj tutaj wszystkich - bo po prostu Vettel jeździ co najwyżej przeciętnie, a jego postawa wobec RBR, które zapewniło mu najszybszy samochód przez cztery sezony - przypomina przysłowiowego szczura uciekającego z tonącego okrętu. Bardzo źle zrobi ferrari jeżeli go zatrudni, powinni postawić na kogoś innego.
15. Martitta
Widzę, że hejt oburzonych fanów Ferrari przybiera na sile. Wasza kreatywność dotycząca powodów, dla których Vettel opuszcza RBR, dosłownie nie zna granic :)
Podejrzewam, że Seb uciekał też przed Kwiatem... A może RBR postanowił zwolnić Vettela, aby zatrudnić Daniiła? No dalej! Czas start! :P
16. Martitta
@meamea, @KowalAMG, @magic942, @jenks, @Mind - Brawo za trzeźwy osąd.
17. Anuk
Pamiętam, że niedawno powtarzane w kółko było "Musi przejść do innego teamu żeby udowodnić bla bla bla...", w końcu odchodzi z RB i co widzę - "Zdrajca! Niewdzięcznik! Ucieka!". Jest śmiesznie. xD
Lepiej żeby odszedł niż jęczał jak Webber przez 4 poprzednie sezony.
18. Martitta
@17. Anuk - Dokładnie tak! A przypominam, że Webberowi Ferrari też składało ofertę :)
19. jogi2
Do fanów Vettela .Nikt tu nie porównuje punktów z Riccardo czy problemów z bolidem .Kazdy widzi jazdę w wyścigu kiedy ten niema problemów i wtedy niczego szczególnego nie pokazuje (czego można było się spodziewać ) ,a wręcz odstaje od RIC.
20. Mind
@Martitta
Nie można być fanatykiem ;)
21. Skoczek130
@Greek - mam innych idolów chłopcze... ;) Mnie cieszy, że idzie gdzie indziej. Bo to RBR kibicuje i chce oglądać kolejnych juniorów w akcji. Dla mnie nie ma znaczenia, z kim będą wygrywać - byleby to robili. Poza tym kompromitujesz się takim wpisem - bolidem "przyssanym do asfaltu" też trzeba potrafić jeździć. Bo nie jest łatwo zoptymalizować osiągi takiego pojazdu. Stąd też różnice w osiągach Vettela i Webbera w 2011 i 2013 roku. Ale zapewne wiesz lepiej... ;)
@seb_1746 - ciężko jest "pokazać klasę", kiedy nie ma zrozumienia z bolidem, kiedy po prostu nie czujesz się pewnie w pojeździe i nie możesz go ustawić pod siebie. Vettel walczy z bolidem, a nie Ricciardo - stąd brak rywalizacji miedzy nimi. ;) Niemiec niejednokrotnie w momencie tracił tempo i jechał sekundę wolniej, niż kilka okrążeń wcześniej. Tu problemem są ustawienia i zgranie z bolidem. Tego po prostu nie ma.
22. Skoczek130
@jogi2 - tylko, że Vettel w tym sezonie ma absolutnie zgrania z bolidem. Szybka degredacja opon, brak pewności w bolidzie, niewymuszone błędy oraz wiele awarii sprawiają, że ten sezon do udanych nie należy. Trudno więc w ogóle zestawiać wyniki Ricciardo i Vettela. Niemiec walczy z bolidem, a nie z Danielem.
23. Greek
@21
Nie kompromituj się jak zwykle. Gołym okiem widać, że kiedy wreszcie zaszła potrzeba powalczenia z nerwowym samochodem to nagle Szwabkowi zmiękła rurka.
"Bo nie jest łatwo zoptymalizować osiągi takiego pojazdu."
Każdy kierowca chciałby mieć takie problemy ze 'zoptymalizowaniem' osiągów jak Niemiec przez ostatnie lata :D
24. RyżyWuj
Seb ma rację. Na pewnym etapie życia trzeba już tylko 3 rzeczy: kasy, kasy i kasy. A kasa jest jak zawsze u makaroniarzy w Ferrari. Dlatego albo Seb podniesie ten zespół w nowym sezonie, albo przynajmniej dorobi do emerytury jak Raikkonen i Alonso. W jego obecnej formie kolejny sezon, w którym dostawałby baty od jakiegoś studenciaka oznaczałby spadek atrakcyjności na rynku kierowców. Palenie gumy i wygrywanie to niezła zabawa, ale jachty i wille nie rosną na drzewach.
25. Jaro75
Vettel zapraszam do Roberta :)) Tam na pewno pokażesz klasę twardziela. Z dwiema sprawnymi łapkami to masz wygraną w cuglach !!!
26. Skoczek130
@Greek - śmieszny jesteś matołku... jak zwykle zresztą. ;) Masz ból dupy, bo Vettel w bardzo krótkim czasie osiągnął więcej, niż większość kierowców F1 w historii... ;) Idź się przewietrz pajacu... ;)
27. Greek
Co osiągnął ćwieju? Ja nie widzę w jego 'osiągnięciach' nic nadzwyczajnego.
Ach, przepraszam, zapomniałem! Przecież czterokrotnie pokonał kierowców z serii F1, jeżdżąc równolegle w klasie 'RB dominative'! faktycznie, wielkie osiągnięcia...
28. VIC
Vettel w bezpośredniej rywalizacji z Riccardo PRZEGRYWA on poprostu to przyznał pare wyścigów temu jesli chodzi o osiągnięcia to trafił akurat do zespołu który był na fali ot to cały sukces vettela to że nazwiesz go mistrzem nie sprawi że szybciej zacznie jeżdzić a co do ferrari to jest żałosne że chcą zatrudnić vettela to świadczy o ich słabości spujrzcie na masse dobry zespół są wyniki słaby zespół szay koniec stawki a rosberg gdzie był przez te wszystkie lata to nie kierowca wygrywa wyścigi ale samochody smutne ale prawdziwe wyjątkiem jest alonso ten kierowca w każdym zespole jest kierowcą nr 1 chociaż nie przepadam za nim pozdrawiam wszystkich
29. jogi2
Szkoda Ferrari .Vettel nic im nie wniesie , a na pewno nie wyskrobie wszystkich możliwości jak Alonso.Vettel potrzebuje gekona na asfalcie inaczej ,bo inaczej nie jedzie.
30. Xellos
Przecież Vettel ma problemy przez swoje braki w umiejętnościach i nic więcej. Poprzednie sezony miał idealny bolid trzymający się toru jak pociąg szyn. A co ma do tego Webber ? NIC. Po prostu Webber był jeszcze wolniejszy. Też mi filozofia by to pojąć...Webber w swej sinusoidzie potrafił zaskoczyć i trzymać tempo, albo odstawać znacznie. Ricciardo trzyma poziom co wyścig, zupełnie inny typ kierowcy i do tego jest szybki. Jakby był choć cień prawdy w tym, że Vettel ma tylko przejściowe problemy to by nie odchodził z tego teamu. W następnym sezonie by zmiażdżył Ricciardo swoim mega talentem :) Ale on dobrze wie, że w następnym sezonie nadal by dostawał od niego baty.
31. EryQ
Do pseudoznawców: Seba powiedział po zdobyciu drugiego majstra, że jeśli Pan A. Newey opuści RBR to on też i wtedy będzie chciał jezdzić w Ferrari!!! A.Newey zapowiedział już na początku sezonu, że odchodzi więc też go nazwiecie zdrajcą? RBR życzę powodzenia ale w najbliższych latach to max 2 lub3 miejsce. Mercedesa raczej nawet po zmianach jakie zrobi Renault i Ferrari w silnikach nie dogoni nikt a Honda to się okaze wiadomo dopiero po testach... Więc będzie płakanie dalej, że jeden team dominuje a można się spodziewać, że jak Lewis przegra tytuł i odejdzie to wezmą kogoś kto z góry będzie miał zapowiedziane #2 i będzie wtedy nuda jak za czasów dominacji RBR...
32. serafin_78
To samo było jak Hamilton opuszczał Mclarena prawie wszyscy go krytykowali, co do sezonu faktycznie RBR nie najlepiej się ma w tym roku, co do zmiany na Ferrari heh ...kasa oni zawsze dobrze płacili. Alonso odchodzi bo tez wykorzystuje klauzule w kontrakcie w końcu ci najlepsi kierowcy maja zawsze jakaś drogę ewakuacyjna.
33. Skoczek130
@Greek - lecz kompleksy gdzie indziej... ;)
34. Skoczek130
@Xellos - masz pojęcie F1, jak o skokach... ;) Tak samo daremne komentarze... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz