Alonso przerywa serię ukończonych wyścigów F1
Ferrari nie spodziewało się świetnego wyniku w swoim domowym wyścigu na torze Monza, jednak 9 lokata Kimiego Raikkonena to wynik z pewnością poniżej oczekiwań zespołu. Fin w końcówce wyścigu zyskał jedną pozycję ze względu na karę nałożoną na Kevina Magnussena. Fernando Alonso na Mozie zakończył serię ukończonych wyścigów, która trwała od GP Malezji 2013. W bolidzie Hiszpana doszło do awarii systemu ERS.„Wiedzieliśmy, że to będzie trudny weekend, a dzisiaj podczas wyścigu otrzymaliśmy na to dowód. Ogólnie byłem zadowolony z prowadzenia się bolidu i jego balansu, ale brakowało nam prędkości na prostej a ja nie miałem przyczepności. Jak tylko zbliżyłem się do bolidów jadących przede mną, straciłem siłę aerodynamiczną i bolid wszędzie się ślizgał. Myślę, że dałem z siebie wszystko co tylko mogłem, mimo iż nie udało mi się sięgnąć po wyniki jaki chciałbym uzyskać w domowym wyścigu dla naszego zespołu i naszych fanów. Teraz musimy myśleć o kolejnych wyścigach i kontynuować pracę, gdyż będziemy jeździć po torach, które powinny lepiej odpowiadać charakterystyce naszego auta.”
Fernando Alonso, DNF
„Po długiej serii bezproblemowych wyścigów, szkoda, że to właśnie na Monzie musiałem odpaść z rywalizacji przed naszymi fanami. Bardzo chciałbym móc pokazać im zupełnie inny wyścig. Na pierwszym przejeździe byliśmy konkurencyjni, ale gdy jedzie się w grupie bolidów, każdy korzysta z systemu DRS, a wyprzedzanie staje się praktycznie niemożliwe. Po pit stopie, znalazłem się z tyłu takiego pociągu i wtedy postanowiliśmy zmienić strategię, odpuszczając tempo, aby oszczędzać opony i spróbować zaatakować ich pod koniec wyścigu. Wtedy jednak pojawił się problem z systemem ERS. Dla ekipy nigdy nie jest przyjemnie mieć problemy techniczne, gdyż chłopaki pracują dzień i noc, aby dać nam możliwie najlepsze auto. To co się stało nie zmienia mojej woli wygranej. Aby tak się stało wkrótce, będziemy kontynuowali naszą pracę i jak zawsze damy z siebie wszystko.”
komentarze
1. Del_Piero
Alonso ostatni raz nie dojechał do mety w GP Malezji 2013. GP Malezji 2012 wygrał Alonso. Poprawcie.
Ironia losu. Tor na Monzy okazał się dla Ferrari najgorszy w tym sezonie. W Singapurze będzie lepiej. Tor uliczny, a w Monako Alonso był 4ty a Kimi jechał po podium, dopóki maruder w niego nie wjechał, więc powinno być znacznie lepiej.
2. fanAlonso=pziom
tak liczyłem że w tym marnym sezonie uda się Fernando ukończyć wszystkie wyścigi w punktach ale pierwszy DNF od Malezji 2013 ( a nie 2012 bo wtedy była euforia) nie wygląda najgorzej co nie zmienia faktu że ciężko to się ogląda w tv i jeszcze w polsacie ( dziś internet niedomagał i zrezygnowałem ze streamu) - mam wrażenie że jędrzejewski borowczyka ogłupia swoim towarzystwem bo za maurycego takich badziewi nie słyszałem , no i jeszcze jakieś zarzuty że ALO się zachował niesympatycznie wobec RAI - powiedział tak jak się zakończyły Q, nie było żadnych personalnych wycieczek jak HAM wobec ROS, nazywania kogoś ogórkiem itd. naprawdę Polska to jest ewenement że gość który jest z moto gp komentuje F1 i to już kolejny sezon, wiele okreśnień bierze z motocykli do F1 co też jest denerwujące bo to dwa inne światy, skoro polsat uprawia taką politykę to może niech F1 komentuje ten drugi koleś z moto gp gorzej przecież już być nie może
3. kempa007
literowka, sorry i dzieki :)
4. silvestre1
To było 13 GP ... i wszystko jasne.
5. Mat5
Szkoda, że akurat przed własną publicznością Ferrari zaliczyło taki słaby wyścig. O wygranej, czy o podium raczej nie było mowy, ale miło by było, gdyby oba bolidy zdobyły punkty, ale cóż. Tor w Singapurze powinien bardziej sprzyjać Ferrari, bo jest to tor uliczny, w każdym GP Singapuru była neutralizacja, więc sytuacja pozostaje otwarta.
6. MarTum
Chamski zbieg okoliczności dla Ferrari.
7. viggen
No tak....Kimi wyprzedził Alonso bo ten miał awarię :D?
DNF przyszedł nagle jak sraczka.
Śmieje się tylko z tłumaczenia Alonso. To albo ma awarię albo zmienia strategię, gdy Kimi jedzie lepiej od niego.
Niech bierze przykład z Rosberga, który dzisiaj powiedział: "Lewis był dzisiaj ode mnie lepszy".
8. belzebub
@1. " a w Monako... Kimi jechał po podium, dopóki maruder w niego nie wjechał, więc powinno być znacznie lepiej."
Chyba nie oglądałeś tego wyścigu, to Kimi popełnił błąd i nie zmieścił się w zakręcie, czym zablokował drogę Magnusenowi... Ewidentna wina Fina.
Co do Monzy, dziwne że akurat domowy tor nie sprzyjał Ferrari, ale cóż taka, a nie inna konfiguracja toru. Liczę, że w następnych wyścigach Alonso zdobędzie jeszcze nie jedno pudło. A z drugiej strony ten wyścig pokazał, jak jeszcze dużo pracy przed zespołem, żeby móc regularnie kończyć w pierwszej trójce. Bo o zwyciężaniu to na razie można pomarzyć. No chyba, że wyścigu nie skończą oba Merce i oba Williamsy.
9. Greek
Jednym słowem: tragedia! Podwójnie przykro, że na Monzy:(
10. belzebub
@viggn, a Ty jak zawsze swoje chore teorie.... Wg Ciebie było tak, Alo dziś nie miał tempa i wiedział, że nie utrzyma długo za sobą Kimiego, więc zjechał specjalnie na pobocze, oświadczając później że zepsuł mu się bolid.... W ten sposób udowodnił, że nadal w bezpośredniej walce jest lepszy od Fina... Taak jasne, jakie bierzesz leki?
11. zzagrobu
@viggen
ty to chyba tylko dla zgrywy wypisujesz te bzdety? Miałem Cię za nawiedzonego odnośnie jaśnie pana fina, ale ... qrwa. Postawiłeś sobie za cel życiowy udowodnić całemu światu że się myli? :) Powodzenia :)
12. viggen
@9
What?
@devious tłumaczył w innym temacie, że Alonso dzisiaj został wyprzedzony ponieważ
Cytuje
"Jak zobaczyłem jak Alonso zaczyna zwalniać i nawet w TV pokazali, że Kimi jest już tuż-tuż za nim - to wiedziałem, że coś mu bolid szwankuje. "
Wypowiedź Alonso macie.
Więc stąd moja ironia.
Natomiast mi chodzi o tempo. Kimi jechał szybciej, to Alonso się tłumaczy, że zwolnił :D
A na SPA nie miał KERSU :D
Problem taki, że Kimi nie zwolnił i jechał do końca wyścigu na tych oponach tempem czołówki, poza Mercedesem, Bottasem i Ricciardo.
13. Jahar
@viggen. Jesteś tak przekonany, że Alonso kłamie i tak próbujesz wszystkim to wmówić, że chętnie poczekam do awarii Kimiego. Oczywiście wtedy powiesz, że to wina Ferrari jak to już było w przeszłości.
14. viggen
@13
Ale Kimi gdy ma awarię - mówi, że ma awarię.
Gdy popełnia błąd - to mówi, że popełnił błąd.
A gdy dała ciała w kwalifikacjach - mówi, że nie złożył dobrze kółka.
Jaja trzeba mieć, aby się przyznać.
A kiedy Alonso przyznał się, że ktoś był od niego szybszy, popełnił błąd czy cokolwiek.
On zawsze zwala winę na coś innego. Nie ma szacunku do przeciwnika i przyznać się, że dzisiaj akurat był słabszy. To człowiek i jak człowiek ma gorsze lub lepsze dni.
15. belzebub
@ Jahar, bo wg viggena Kimi nigdy nie kłamie, w przeciwieństwie do zespołu i Alonso. Głównym za to celem zespołu jest to, żeby Kimi nigdy nie mógł skończyć wyścigu przed Hiszpanem. No chyba, że ten drugi ma awarię (jak dziś), która de facto wg viggena nie była żadną awarią. A co do sytuacji, gdyby awarią miał Kimi, odpowiedź viggena byłaby prosta - dywersja mechaników Alo... :)
16. belzebub
@14, Aha czyli dziś Alonso nie miał awarii? Bo nie wiem, czy oglądaliśmy ten sam wyścig?
17. Del_Piero
@belzebub - Chyba ty nie oglądałeś jednak wyścigu. To zdarzenie z Magnussenem było już poźniej i były następstwem tego że jakiś maruder mu przebił oponę podczas restartu gdy jechał na 3 miejscu. Gdyby nie to, tego zdarzenia z Magnussenem by nie było. No ale to wszystko w kategorii gdybania.
18. belzebub
@17 Sorry, myślałem że miałeś na myśli właśnie ten z Magnusenem.
19. hakki
Widzę, że znów się zaczęła jazda na temat Kimiego i Alonso. Co tu długo pisać, SF nie miało dziś prędkości na prostej i tyle. Po wizycie w alei serwisowej Fin zaczął się zbliżać do Alonso, ale później Hiszpan miał awarię i zakończył rywalizację. Uważam, że dojechaliby maksymalnie na 8,9. miejscu w dowolnej kolejności na mecie, bo różnice pomiędzy nimi w wyścigu były małe. Niedobrze, że Finowi zmieniono ustawienia, których później nie można było cofnąć, ale tak czy inaczej SF niewiele miało dziś do powiedzenia.
Co do tego, co mówi Fin, a co Hiszpan, to akurat się zgadzam, bo Fin potrafi powiedzieć, że popełnił błąd i że jego wina, jeśli to on zawali sprawę. Alonso zawsze szuka winnych, on sam nigdy nie popełnia błędów.
20. viggen
@15
A kto powiedział, że Alonso dzisiaj nie miał awarii? Chyba tylko Ty.
Alonso dzisiaj do awarii pojechał słabszy wyścig ale jego wymówka to taka, że oszczędzał opony :D
21. viggen
@19
"Co do tego, co mówi Fin, a co Hiszpan, to akurat się zgadzam, bo Fin potrafi powiedzieć, że popełnił błąd i że jego wina, jeśli to on zawali sprawę. Alonso zawsze szuka winnych, on sam nigdy nie popełnia błędów."
I potem buduje Hiszpan swój mit najlepszego kierowcy a wyznawcy aż go ubóstwiają :)
22. thinktank
@13 i @15 po Spa dowiodłem, że ALO kłamał - przeczytajcie mój post 47 z 24.08.2014 do "Raikkonen: w końcu miałem bezproblemowy wyścig" i nie piszcie bzdur o ALO, który jest bardzo dobrym kierowcą, ale jeszcze większym mitomanem
23. elin
@ 2. fanAlonso=pziom
Komentatorzy może trochę przesadzają, ale mimo wszystko uważam, iż Alonso mógłby sobie darować tego typu docinki pod adresem Raikkonena. Tym bardziej, że dość często je wygłasza ... Na Kimim nie robi to żadnego wrażenia, jednak jest nikomu niepotrzebną " pożywką " dla dziennikarzy, którzy tylko szukają sensacji w Ferrari.
No chyba, że Fernando w ten sposób musi podkreślić, iż jeździ lepiej od kolegi z zespołu ...
PS:
Bardziej krytycznie niż Jędrzejewski - o Alonso wypowiada się Mikołaj Sokół w wywiadach podczas Studia Polsatu.
24. belzebub
@ viggen ale tak właśnie można interpretować Twoje teorie. Fakt, dla mnie dziś obaj pojechali słabo, ale w miarę podobnym tempem, jednak skąd możesz wiedzieć, czy słabsze tempo Alonso nie wzięło się właśnie z awarii i kilka okrążeń wcześniej?
25. belzebub
@23 elin, od jakiegoś czasu zauważam kreowanie przez Borowczyka i spółkę określonej postawy Alonso. Na siłę wyszukują jego komentarze, ale dziwnym trafem, głównie te z negatywnym wydźwiękiem. Fakt, Alo jest jaki jest, ale skupianie się na nich, a nie na samej jeździe jest po prostu słabe, bo to szukanie taniej sensacji. Tak samo, jak wymyślanie jakichś konfliktów między tym, czy tym zawodnikiem z tego, czy innego teamu. Wyścigi, to nie jest żaden kącik wzajemnej adoracji, a miejsce do ścigania się. Tam, gdzie jest rywalizacja nie ma miejsca na "chodzenie z kolegą na piwo".
26. viggen
@24
Przeczytaj co powiedział Alonso. I potem myśl i zadawaj pytania.
27. hakki
A tak na marginesie: co takiego powiedział Alonso na temat Kimiego, bo mi jakoś umknęło.
28. belzebub
@viggen różnica między Tobą, a zdecydowaną tutaj większością, jest to że inaczej interpretujemy fakty. U Ciebie to jest tylko z korzyścią dla Kimiemu, co niejeden już Tobie tutaj wypomniał.
29. belzebub
@viggen, sam podałeś w innym wątku czasy Alonso:
"Alonso
23 1.29.860
24 1.30,492
25 1.30. 841
26 1.30.554
27. 1.30.150"
I fragment wypowiedzi Alonso z powyższego artykułu:
"Po pit stopie, znalazłem się z tyłu takiego pociągu i wtedy postanowiliśmy zmienić strategię, odpuszczając tempo, aby oszczędzać opony i spróbować zaatakować ich pod koniec wyścigu. Wtedy jednak pojawił się problem z systemem ERS."
Alonso nie stwierdził, że problem z ERS nastąpił nagle, można domniemywać, że zaczęło się coś z nim dziać mniej więcej od 24 okrążenia, kiedy u Alo pogorszyły się czasy na okrążeniu.
30. elin
@ 27. hakki
Jeśli znajdę oryginalną wypowiedź, to wkleję, tutaj polskie tłumaczenie ( z v10.pl )
" Dobrze to o mnie świadczy, ponieważ widzę w kolejności startowej parę Mercedesów, parę Williamsów, parę McLarenów, za mną są obok siebie oba Red Bulle, a ja jestem sam.
Osobiście myślę, że wyciągnąłem maksimum z bolidu".
A po Q na SPA, było coś w stylu :
" Skoro byłem lepszy od mojego kolegi z zespołu, który wygrywał tutaj czterokrotnie, to oczywiście, że jestem zadowolony ".
31. viggen
Fakty :D?
Wiesz co Alonso powiedział w jakieś TV?
Gdyby nie awaria miał tempo Ricciardo i byłby w okolicach 5-tego miejsca :D
Znowu zwala winę na zespół, że mu zespół wyścig.
Alonso się tłumaczy, bo Kimi go doganiał.
Gdy zobaczyłem zatrzymanie się Alonso, od razu wiedziałem, że Kimi go wyprzedził - ba doganiał - Alonso zwali na awarię.
W Monaco źle wystartował - zwalił winę na Kers że mu nie działa.
Itd
32. Polak477
29. belzebub
Dokładnie. Żeby nie było, że się domyślamy. Alonso w BBC doprecyzował, że stało się to zaraz po tym jak podjęli decyzję (na 23 okrążeniu) i zrobił odstęp od samochodów z przodu.
33. hakki
@30 elin - dzięki:)
Jakiś czas temu pisałem o Verstappenie porównującym swój styl jazdy do Alonso, że powinien sobie na bolidzie lub na kasku napisać: "Skromność jest rzadką cechą i ja ją posiadam". Okazuje się, że nie tylko stylem jazdy usiłuje wzorować się na Alonso, skromnością wypowiedzi również:)
34. devious
Pytanie do ekspertów od Fina - kiedy to Kimi wyprzedził Alonso bo serio nie wiem i nie chce mi się szukać a to ciekawa kwestia (szkoda, że realizator to przegapił).
Dla Was to póki co wydarzenie sezonu - Kimi wyprzedził na torze, w walce tego śmiecia Alonso i ukończył wyścig przed nim drugi raz z rzędu - do tego na kilku kółkach był od niego szybszy (wow, kto by się spodziewał przed sezonem?! :p) więc pewnie już macie wszystkie możliwe ujęcia tego boskiego manewru :D
To było na ostatniej prostej jaką przejechał Alonso czy wcześniej?
Pytam z ciekawości, bo na 27 kółku Alonso był jeszcze 0,8s przed Kimim a przekraczając linię 28 kółka (na końcu tej prostej zdechło mu auto) miał już 1,56s straty... Jakoś nie chce mi się wierzyć, że po prostu sobie odpuścił ściganie z Kimim i jechał ponad 2s na okrążeniu wolniej :)
Aha i skąd te niby 15kg balastu TYLKO u Kimiego? Alonso ma lżejszy bolid gdyż... spisek, jak mniemam?
35. FAster92
@viggen tak czytam twoje komentarze i śmiać mi się chce tyle razy ile je czytam. Wg. Ciebie to wina Ferrari, że Kimi ma taki a nie inny bolid do tego jeszcze te "teorie spiskowe" Alonso vs. Kimi !
Weź przestań prowokować, tylko twoje zdanie się liczy, to że ktoś ma inne zdanie to już Cię w ogóle nie obchodzi.
Nie wiem czemu, ale za każdym razem chcesz dopiec swoimi wypowiedziami Alonso, czy pojedzie dobrze czy nie. Prawda jest taka, że obecnie SF jest daleko z tyłu za czołówką i to tyczy się obu kierowców a nie tylko Kimiego.
Każdy z nich ma inny plan na cały weekend, każdy z nich będzie musiał ustawić bolid pod swoje preferencje jednak cel każdego z nich jest jeden - uzyskać najlepszy możliwy na obecny czas rezultat.
Stan rzeczywisty jest taki, że Kimi ma 41 pkt a Alonso 121 pkt.
Ja nie mam nic do tego, że ktoś kibicuje danemu kierowcy, no ale bez przesady to zaczyna być śmieszne w Twoim wykonaniu.
@belzebub dobrze napisał, zaczynasz pisać takie bzdury, że aż głowa boli.
Ja mam nadzieję, że chociaż do końca sezonu kierowcy Ferrari zdołają stanąć na podium.
Pozdrawiam
@27 Po pierwsze Alonso nic nie powiedział złego na temat Kimiego. Po Q wypowiedź brzmiała tak „Mercedesy, Williamsy, McLareny i Red Bulle stoją parami na polach startowych. Ja nie, więc wygląda na to, że potrafię wyciągnąć coś więcej z samochodu” ja tu nie widzę niczego złego w jego wypowiedzi, jednak niektórzy drążą dziurę w całym i winią za to wszystko samego Alonso.
36. belzebub
@viggen, a to ciekawe co piszesz, bo akurat w wypowiedzi tutaj, nic nie pisze, żeby zwalał winę na zespół, a wręcz przeciwnie: " Dla ekipy nigdy nie jest przyjemnie mieć problemy techniczne, gdyż chłopaki pracują dzień i noc, aby dać nam możliwie najlepsze auto. ... Aby tak się stało wkrótce, będziemy kontynuowali naszą pracę i jak zawsze damy z siebie wszystko.”, może podaj lepiej konkretny link z jego wypowiedzią, bo pisanie że gdzieś tam, w jakieś stacji TV, to jest bardzo enigmatyczne, co napisałeś.
37. elin
@ 25. belzebub
Zgadzam się z tym co napisałeś - liczy się co kierowca pokazuje na torze, a nie co mówi.
I przyznam, że nie zwracam szczególnej uwagi na to co mówią nasi Polsatowi komentatorzy.
Jednak Fernando ( i nie tylko On ) często sam, tego typu wypowiedziami ( jak napisałam pod 30. ) dostarcza tematu do plotek dziennikarzom.
Według mnie - zupełnie niepotrzebnie.
@ 33. hakki
Uważam podobnie :-).
Trochę więcej pokory, by co niektórym kierowcom nie zaszkodziło. Zwłaszcza jeśli dotyczy debiutanta ( a raczej przyszłego debiutanta ), który w F1 jeszcze NIC nie pokazał.
A Alonso, owszem jest dwukrotnym mistrzem i bardzo dobrym kierowcą, ale z tym kreowanie wizerunku - " jaki jestem doskonały " - zdecydowanie przesadza ...
38. viggen
@36
Ile mam tłumaczyć kurdę, że wypowiedzi po wyścigu na stronie oficjalnej każdego zespołu to wypowiedzi głównie do sponsorów i do tego redagowane przez PR zespołu?
Czasami mam wrażenie, że niektórzy F1 oglądają od wczoraj.
@faster92
Piszę językiem polek1 i @deviousa. Niech zobaczą jak piszą z drugiej strony to może się zastanowią zanim zaczną pisać.
39. elin
37. * kreowaniem własnego wizerunku
40. belzebub
@38 viggen, to następnym razem proszę zapisz link stacji, w której taka wypowiedź się pojawiła, bo inaczej to dla mnie nie jest żaden dowód. Przykro mi, ale ja z zasady wolę napisane czarno na białym, nie przekonywują mnie wypowiedzi w stylu, gdzieś tam w jakieś stacji, itd. Liczą się fakty.
Ps. Wiem co to jest PR zespołu i wiem, że dba o wypowiedzi swoich zawodników. ;)
41. viggen
"
Pytam z ciekawości, bo na 27 kółku Alonso był jeszcze 0,8s przed Kimim a przekraczając linię 28 kółka (na końcu tej prostej zdechło mu auto) miał już 1,56s straty... Jakoś nie chce mi się wierzyć, że po prostu sobie odpuścił ściganie z Kimim i jechał ponad 2s na okrążeniu wolniej :)"
A kto powiedział, że odpuścił? Był po prostu wolniejszy.
Na SPA również Kimi doganiał Alonso i już liczyłem na walkę Kimi Alonso. Niestety się przeliczyłem, bo Alonso zjechał do boksów.
42. viggen
@40
Masz wypowiedź Alonso.
"“We are not happy with the result in front of our people,” he explained. “Today it was possible to be fifth to be honest, because I think we were quicker than Ricciardo"
Strony nie wkleje bo za dużo spacji muszę zapodać a mi się nie chce,
43. viggen
I teraz na polskie
Alonso powiedział:
"Gdyby ten złom się nie zepsuł, byłbym 5-ty bo byłem szybszy niż Ricciardo bo taki jestem zajebisty"
A przez pół wyścigu jechał na pozycji z której startował :)
44. viggen
@devious
"Dla Was to póki co wydarzenie sezonu - Kimi wyprzedził na torze, w walce tego śmiecia Alonso i ukończył wyścig przed nim drugi raz z rzędu - do tego na kilku kółkach był od niego szybszy "
Nie chodzi o to.
Co wyścig liczysz średnie, punkty, czasy okrążeń aby dopiec Raikkonenowi jaki to on SŁAAAAABY na tle Alonso.
Ale gdy Kimi pojedzie lepiej - nie uderzysz się w pierś i nie napiszesz, że dzisiaj Alonso był słabszy i nie policzysz średniej, czasów.
Bo co, dupsko Ci sciska?
Wczoraj Kimi pojechał słabo, to napisałem, że Kimi i zespół (w mniemaniu jego garaż a nie całe Ferrari) dali dupy. Bo dali dupy. Ale mam odwagę napisać, że temu komu kibicuję był słabszy od swojego kolegi.
A Wam fanom Alonso tego brakuje. Alonso jest zawsze wg Was najlepszy i najszybszy.
45. belzebub
No wiesz bez linku, to nadal nie jest żaden dowód, bo taką wypowiedź można samemu zmodyfikować. Poza tym nie jest łatwo wyrwać parę zdań z większego kontekstu i przemielić ją na własną korzyść.
46. belzebub
@viggen, ale to Alonso ma 121 punktów, a Kimi tylko? 41, o czymś to świadczy. Ale, wiem wiem bolid nie jest stworzony pod Kimiego, inny typ zawieszenia, itd. Niemniej liczą się chyba cyfry, a te w klasyfikacji kierowców są chyba tutaj decydujące.
47. hakki
@37 elin - zgadzam się z Tobą zarówno co do jednego kierowcy, jak również co do drugiego.
Nie umniejszając Alonso, bo to naprawdę świetny kierowca, takimi wypowiedziami usiłuje stworzyć wokół siebie nimb doskonałości, co podchwytują niektórzy komentatorzy i tworzą mit wokół jego osoby.
48. belzebub
@viggen, ale jak już zamieściłeś tą powiedzmy wypowiedź Alonso:
"We are not happy with the results", czyli: " Nie jesteśmy zadowoleni z wyników.", dalej: "Today it was possible to be fifth to be honest" - czyli mniej więcej: "dziś możliwe było piąte miejsce". A Ty to interpretujesz, jak zwykle na swoje: "Gdyby ten złom się nie zepsuł, byłbym 5-ty bo byłem szybszy niż Ricciardo bo taki jestem zajebisty". Jest istotna kwestia, w którym momencie Alonso, jeśli to on powiedział, te słowa. Bo z tego co kojarzę, to przez pierwszą część wyścigu, Ricciardo jechał podajże za Alo, więc jeśli powiedział to tuż po awarii, to co w tym niewłaściwego?
49. FAster92
@43 Kolego? Ty masz chyba jakąś fobie na punkcie Alonso ! Jeżeli piszesz o tym jaki to Kimi ostatnio nie był lepszy i szybszy od Alonso to czemu dzisiaj zajął dopiero 9 miejsce? I chyba nie do końca umiesz tłumaczyć. Wg, mnie Twój post @43 jest interpretowany przez Ciebie samego, nie dociera to do Ciebie, że w rywalizacji Alonso - Kimi to ten pierwszy jest lepszy na chwilę obecną? Patrz klasyfikacja punktowa. Nie wiem co Ci się w tej głowie dzieje, ale chyba coś niedobrego.
@40. belzebub http:// rich landf 1.com/?p=2 8104 i http://ww w.bb c.com/sp ort/0/form ula1/2910 3373
50. viggen
"ale to Alonso ma 121 punktów, a Kimi tylko? 41, o czymś to świadczy. "
Co świadczy? Kimi jeden miał wyścig udany w tym sezonie na SPA. Alonso wcześniej aż 11.
Teraz dopiero się karta odwraca to już lament kibiców Alonso.
"Bo z tego co kojarzę, to przez pierwszą część wyścigu, Ricciardo jechał podajże za Alo, więc jeśli powiedział to tuż po awarii, to co w tym niewłaściwego?"
Myśl chłopie. Alonso nie miał tempa na 5 miejsce. Na starcie stracił jedno, potem je odzyskał.
Ricciardo nie pierwszy wyścig jedzie niemrawo przez pół wyścigu a potem dopiero przyśpiesza.
To fantazje Alonso. Kibice mają w to uwierzyć, bo słaby wynik Ferrari ale gdyby nie awaria byłoby 5 miejsce. Myślący myśli - trzeba jakoś zespół wytłumaczyć ze słabego występu.
Łykający - że Alonso jest taki zajebisty, że ma doczepi silnik odrzutowy i zdubluje pół stawki. Bo widzę, co ludzie na zagranicznych forach piszą to aż żal. Samo przedszkole się teraz do klawiatury dokleja.
51. viggen
"Wg, mnie Twój post @43 jest interpretowany przez Ciebie samego, nie dociera to do Ciebie, że w rywalizacji Alonso - Kimi to ten pierwszy jest lepszy na chwilę obecną?"
Do mnie dociera człowieku :)
To do niektórych niedociera, bo już od kilku wyścigów postawili kreskę na Kimiego i PISALI i MÓWILI że Alonso jest zdecydowanie lepszy niż Kimi i że Kimi nigdy nie dojedzie przed Alonso.
To chce przekazać. Jak widać, Raikkonen może dojechać do mety przed Alonso albo może być szybszy od Alonso, może mieć również udany weekend jak ma Alonso jak również Alonso mogą się również losowe zdarzenia zdarzyć.
52. viggen
A te punktacje to mnie rozśmieszają na maksa :D
Typowe dla @polek1. Brak argumentów to tabelka :D
Jest tu wielu, co potwierdzało moje słowa. Tabelka zostaje zapisana w historii ale nie zawsze jest adekwatna do sytuacji.
A tabelki kocha @devious który jest specem od liczenia wszystkiego. Znaki w swoich postach też pewnie liczy :D
53. FAster92
45. belzebub Zazwyczaj wypowiedź nie jest tylko jednym zdaniem, viggen wyciąga z kontekstu wypowiedzi to co wg. niego źle może brzmieć z ust Alonso i dokłada do tego jeszcze swoje 3 grosze i wychodzą takie a nie inne ceregiele. Ja z reszta nie wiem czego On się doszukuje w tym, że Nando powiedział, że był szybszy od Ricciardo?
54. Polak477
50. viggen
"Ricciardo nie pierwszy wyścig jedzie niemrawo przez pół wyścigu a potem dopiero przyśpiesza. "
W tym wyścigu oszczędzał opony, przez co pod koniec mógł przyśpieszyć. 6 miejsce Alonso było jak najbardziej realne przy lekkim szczęściu. 5 raczej nie, ale tego się nie dowiemy. Ty natomiast jak zawsze wróżysz, że się nie da, bo tak.
51. viggen
"że Kimi nigdy nie dojedzie przed Alonso. "
Że co? :D Nie znam nikogo kto by tak pisał na tym forum. Devious pisał kiedyś nawet, że Kimi pewnie parę wyścigów lepiej pojedzie i o ile pamiętam postawił na Spa (bo podejrzewam, że o niego chodzi).
55. belzebub
@FAster92 Dzięki za link, oczywiście viggen "skrócił" wypowiedź Alo.
“We are not happy with the result in front of our people,” he explained. “Today it was possible to be fifth to be honest, because I think we were quicker than Ricciardo and we were in front of him in that part of the race.”, chodzi o ostatnią część zdania: "...and we were in front of him in that part of the race", czyli "...i byliśmy w tej części przed nim (Ricciardo), w tej części wyścigu", czyli przed awarią, co jest prawdą. Ricciardo przebił się do czołówki dopiero w drugiej części wyścigu. Dalej viggen napisał, że całą winę zwalił na zespół, ciekawe niby w jakiej części tej wypowiedzi, może tu: "“To have a mechanical failure is never nice because the team is working very hard and the guys are working day and night to give us the best car possible and when there are some parts of the car that can’t finish the race then that is a hard moment for the boys.".... viggen sorry, ale Twoja nadinterpretacja w ogóle nie pokrywa się z rzeczywistością.
56. belzebub
53. FAster92, Ja też nie wiem, ale się domyślam. Przecież jak jest się fanatykiem danego kierowcy, to nie zauważa się błędów i słabszej jego jazdy nie tylko od rywali, ale również od lepszego kolegi z zespołu. I wtedy zawsze jest winny ktoś inny, tylko nie ten faworyzowany kierowca.
57. belzebub
viggen uczepił się Alonso, bo nie może znieść że jest po prostu lepszy od Kimiego.
58. Jahar
Ja wiem tyle, że gdybym był na miejscu Alonso i mój partner zespołowy zamiast stać obok mnie w takim samym samochodzie tułał się gdzieś z tyłu i jakiś dziennikarz spytałby mnie czy jestem zadowolony to powiedziałbym mediom, że jestem zajebisty bo wyznaczam tempo najbliższemu swojemu rywalowi ale wielu osobom to przeszkadza bo nie lubią zwycięzców. Nie wierzę też, że Alonso nie jest wobec siebie krytyczny, gdyby tak było nie byłby tak dobry jak jest. To Kimi ma się wziąć w garść a nie Fernando co niektórzy zdaje się przekręcają. Zresztą charakter kierowcy poza torem nie powinien interesować zwłaszcza komentatorów co słusznie zauważył Borowczyk odpowiadając Jędrzejewskiemu żeby patrzył na to jak jeździ a nie jak kontrowersyjne opinie wygłasza, które zresztą są całkiem normalne w wyścigach.
59. belzebub
I jeszcze "pominął" te dwa zdania, co całkowicie przekreśla jego interpretację wypowiedzi Alo:
“Especially yesterday, we were not fast enough, and today we were struggling around position eight, seven, nine, whatever. This was not our goal.
“We have been in a difficult season but nevertheless from Thursday everyone was supporting us to the maximum here and we felt this love for our team in the good and bad moments.”.
Myślę, że więcej nie ma co tu dodawać.
PS. Szkoda, że nie ma możliwości edytowania własnych postów.
60. Jahar
W tamtym roku jak Kimi wygrywal na tle Grosjeana nie przypominam sobie nikogo kto powiedziałby, że Lotus stawial na Kimiego ale jak sytuacja jest odwrotna to Kimi nigdy ale to nigdy nie ponosi winy, zawsze winny jest zespół bądź kolega zespołowy. Sami fani Kimiego tworzą przez to negatywny stosunek do Fina.
61. FAster92
51. viggen Ależ oczywiście, że tak może być tzn. Kimi przed Alonso. Jednak Fin jak widać od początku sezonu ma problemy z tym czy z tamtym - OK ! Alonso dopiero teraz zaliczył słaby wyścig. To chciałeś usłyszeć ?
Powiem tak, każdy z Nas tutaj na forum wie jak wygląda sytuacja w Ferrari ( zespole) Kimi i Alonso zamiast walczyć o czołowe pozycje walczą z samochodem. Ciebie gnębi to, że Kimi jest prawie zawsze daleko za Alonso ( tylko Kimi P4 w Spa był przed Alonso P7).
W tym wypadku Ty zawsze winisz za to zespół, Alonso i wszystkich dookoła za to, że Raikkonen nie jest przed Alonso. To jest żałosne wg. mnie !
Piszesz o tym jaki to Kimi ma samochód, że źle dobrane strategie podczas wyścigów czy Q. Czasami tak bywa i nikt tego nie zmieni.
Dalej - Alo "Po pit stopie, znalazłem się z tyłu takiego pociągu i wtedy postanowiliśmy zmienić strategię, odpuszczając tempo, aby oszczędzać opony i spróbować zaatakować ich pod koniec wyścigu. Wtedy jednak pojawił się problem z systemem ERS. " Ty natomiast śmiejesz się z tego cytuję Śmieje się tylko z tłumaczenia Alonso. To albo ma awarię albo zmienia strategię, gdy Kimi jedzie lepiej od niego." Partner z zespołu to chyba też rywal, zwłaszcza podczas wyścigu. I nie wiem co Cię tu śmieszy?
Podczas wyścigu nikt nie przewidzi jak potoczy się dalsza jego część, strategia może zostać zmieniona w każdej chwili, gdy sytuacja na torze się zmieni. Nie zawsze będzie ona doskonała, bo jest mało czasu na podjęcie decyzji. W przypadku Alonso pojawił się problem z ERS a to, że po pierwszym zjeździe do boksów utknął za innymi kierowcami dlatego zapewne przeanalizował sytuację z inżynierem i postanowił zmienić decyzje. Ty już knujesz, że jak Kimi jedzie lepiej to u Alonso strategie zmieniają tak aby Fin był nim na mecie. Naprawdę ale chyba nie na miejscu są takie komentarze.
@ 58. Jahar Dodajmy jeszcze, że media lubią dużo dopowiadać i wyolbrzymiać wypowiedzi, które w rzeczywistości inaczej brzmiały.
PS. popieram "Szkoda, że nie ma możliwości edytowania własnych postów"
62. viggen
@55
A co za różnica?
Alonso powiedział tak aby to miało sens. Co Wy myślicie, że zrobi z siebie idiotę?
Zanim idziesz do dziennikarzy, masz już gotowe odpowiedzi.
@58
Śmieszy mnie wasz hipokrytyzm. Jak Borowczyk powie coś źle na Vettela, Lewisa czy cokolwiek albo nawet dobrze - to jest stronniczy.
Ale jak powiedzą coś na Alonso - źle to co ich obchodzi a jak dobrze - to ochy achy
@54
Nie mieli tempa na miejsce nr 5. Alonso nie zdobyłby wyższej pozycji. Ich przejazdy w treningach były przy małej ilości paliwa na tle rywali, którzy jechali bardziej obciążeni.
Dalej wierzcie w jego bajki.
Powiedział tak, żeby Tifosi nie mieli żalu do Ferrari, za to że ten zespół miał taki słaby wynik.
A jak widać, to działa. Nawet tutaj w to wierzą :D
@60
W Lotusie były równouprawnienia.
Dopiero pod podpisaniu przez Fina kontraktu z Ferrari, zespół skupił się na Grosjeanie.
@61
Tak piszę sobie tak jak @devious co wyścig.
Teraz oczywiście @viggen jest zły, niedobry itd.
Ale jak @devipous co wyścig pisze takie pierdoły to mu klaszczecie jak małpki w zoo.
Nie mam czasu na pisanie pierdół więc kończe ten temat.
Krótko - Ferrari w tym wyścigu był złomem. Kimi pojechał lepiej, Alonso gorzej. Ale żadnej rewelacji nie było. A awaria Alonso tego nie zmieni.
63. Jahar
@viggen. A skąd ty wiesz, że Kimi był szybszy skoro Alonso odpadł? Jakie masz dowody, że wyścig nie potoczyłby się tak jak w przypadku Riccardo, który większość wyścigu oglądał plecy Vettela? Głupie porównania. Ferrari było beznadziejne i obaj kierowcy nic by nie zrobili w tym wyścigu. Co do Borowczyka to nie mam nic do niego. Podczas wyścigu on każdego kierowcę lubi a studia nie oglądam.
64. versus666
Ludzie o co wy się tak kłócicie, o to który z kierowców Ferrari jest lepszy obaj są dobrzy tylko mają kiepskie bolidy gdyby mieli lepszy sprzęt i walka by była ciekawsza a tak to co jest walka o przetrwanie i o to czy dojadą na punktowanym miejscu czy nie. Ale wczoraj to naprawde Ferrari dało ciała wyścig domowy a tu co Alonso awaria Kimi ledwo się doczłapał na dziewiątym miejscu gduby miał mocniejszy bolid to tą grupke którą gonił dogonił by wcześniej i pewnie byłby dwa trzy miejsca wyżej a tak to skończył tam gdzie skończył i na co mu bolid pozwolił a pozwolił mu na skończenie wyścigu na dziewiątym miejscu i tyle w tym temacie bo więcej się nie dało z niego wyciągnąć proste jak budowa cepa!!! Tylko jest jeszcze jedna sprawa mianowicie szefostwo Ferrari już zapowiedziało że trudno będzie w przyszłym sezonie dogonić Mercedesa skoro oni mają takie podejście do sprawy to po co startować i wydawać pieniądze na to wszystko i po takich wypowiedziach jak ma się czuć kierowca ma się ceszyć z tych wypowiedzi czy ma płakć no sami pomyślcie co taki zawodnik może sobie pomyśleć a no to że ten sezon jest do bani a i przyszły szykuje się nie lepszy i jak tu madz być człowieku zmotywowany do walki o najwyższe cele jak szefostwo wypowiada takie rzeczy. Mimo to trzymam kciuki za Ferrari oraz Kimiego by wkońcu coś drgneło i by miało się ku lepszemu a i Fernando życze jak najlepiej tylko niech się zmieni podejście zespołu a w szczegulności ich wypowiedzi by dodawały kierowcom otóch i sił do walki a nie by ich swoimi wypowiedziami dołować i stawiać ich od razu na straconej pozycij!!!
65. kaniuss
@14 ..zgadza sie kolego, trzeba miec, tylko niestety nie na oczach ;)
66. belzebub
@62 viggen Właśnie, że to duża różnica. Mało, że ucinasz wypowiedzi, to jeszcze przeinaczasz na swój sposób. Wkładasz swoje poglądy w usta Alonso i to ma być miarodajne??? Twierdzisz, że te wypowiedzi są z góry przygotowane, to po kiego grzyba w swojej wypowiedzi nr 42/43 wycięte te dwa zdania bierzesz to jako nieocenzurowaną wypowiedź? Sorry, ale się pogrążasz tylko. Na siłę wymyślasz jakieś teorie, które nie mają żadnego pokrycia. Twój fanatyzm względem Kimiego, jest na bardzo niebezpiecznym poziomie, poza tym jak to się mówi, kłamstwo powtórzone ileś tam razy, staje się prawdą.
67. Esotar
Ja bym proponował się nie kłócić. Przecież pan VIGGEN pięknie nam wszytko wyjaśnił. Takiego dostępu do danych, mediów i bezpośrednio do padoku nie ma nikt inny. Zupełnie bezsensowne są dywagacje na temat o którym tylko pan VIGGEN ma pojęcie.
68. polek1
67 Esotar
Bo widzisz , jedynie tylko viggen dostrzega pewne rzeczy niewidoczne dla normalnych ludzi . Gdyż nie każdy widzi " białe myszki " przed oczami .... Zabawny typ , zdrowo szurnięty !!!
69. Esotar
68. No też nie wiem dlaczego my w ogóle z nim dyskutujemy. Pewnie nie widzi co piszę, a szkoda. Bo ja go tak lubię, niedoceniany talent redaktorski. Absolutna rewelacja padoku F1.
70. devious
@viggen
1 okr. Kimi strata do Alo 1,58s
3okr. strata 2,02s
10 okr. - 3,63s
15 okr. - 3,32s
19 okr. - 2,84s
24 okr. - 2,55s
26 okr. - 1,22s
Dla mnie od startu do awarii Alonso jechali równo jak w mordę strzelił!
Gdzie Ty tam widzisz słabą jazdę Alonso i dobrą Raikkonena?
Jeżeli Alonso jechał słabo - to Kimi też. Jak ALo dobrze - to Kimi też. Nie zmyślaj, nie kłam i nie fantazjuj!
Co do awarii - na YT jest filmik. Alonso na końcu prostej ma 323km/h po czym silnik umiera. Powinien tam mieć 20km/h więcej.
Race Speed Trap - Monza (oficjalny dokument FIA)
1 D. RICCIARDO 362.1 godz. 15:03:05
2 V. BOTTAS 360.8
(...)
10 14 F. ALONSO 347.0 godz. 14:16:03
323 przy 347 to troszkę mało...
Ergo - bolid nie domagał już na początku prostej albo i wcześniej. Stąd na ostatnim - 28 kółku duża strata czasowa i pewnie stąd Kimi znalazł się przed Alo przed Parabolicą (na filmiku widać, że Fin jest już jakieś 2s z przodu ale Alonso ma włączony DRS więc przed Parabolicą musiał być mniej niż 1s za Finem i stracił dużo na prostej startowej).
Dlatego Twoje opinie o tym, że Alonso jechał kiepski wyścig a Kimi dobry - są po prostu nieuzasadnione, by nie powiedzieć - głupie. W sumie jak po każdym wyścigu :)
71. devious
@69 Esotar
Ja już viggenowi wiele razy pisałem, że marnuje się! Ma najlepsze info w F1:
-o transferach
(np. o przejściu kierowcy X do zespołu Y wie rok wcześniej niż dowie się o tym sam kierowca X! widziałem nawet screenshota z pewnego forum z 1995 roku gdzie viggen typował skład kierowców na 2008 rok i pomylił się tylko przy Alonso, bo obstawiał, że żaden zespół nie będzie go chciał zatrudnić po słabym sezonie 2007 - co oczywiście też przewidział),
-ma najlepszego nosa do analizy wyścigu
(zawsze potrafi wyjaśnić, dlaczego 6 miejsce Raikkonena to dowód geniuszu Fina a 2 miejsce Alonso to żaden wyczyn, bo Fin też by był 2gi albo nawet 1wszy jakby nie spisek zespołu i niska pozycja startowa),
-ma najlepsze informacje techniczne (bolid Fina jest 15kg cięższy od Alonso i ma 15 koni mniej a do tego zupełnie nie reaguje na gaz, hamulec i ruchy kierownicą gdyż Alonso osobiście projektował ten bolid... poza tym ustawienie przedniego zawieszenia to klucz - to oczywiste ale nie będę tłumaczył bo głupki z tego protalu i tak nie zrozumieją!)
-najlepiej zna się na prowadzeniu bolidu F1 i stylach jazdy kierowców F1
(np. Kimi preferuje nadsterowną podsterowność z agresywno-łagodnym przodem i łagodno-agresywnym tyłem, Hamilton na odwrót tak jak Alonso - ale Alonso jeździ zupełnie inaczej niż Hamilton, który ma podobny styl do Kimiego, choć zupełnie różny - a Button kopiuje ustawienia od Hamiltona a Hamilton podpatrywał Alonso ale jeżdżą zupełnie inaczej bo Button jest łagodny jak Kimi a Hamilton agresywny jak Kimi a Alonso też jest agresywny ale nie jak Hamilton i Kimi - bo Alonso nie lubi jak mu bolid skręca i jeździ prosto co jest oszustwem bo skraca sobie zakręty - i dlatego żaden teammate nie może go pokonać bo musi skręcać a Alonso nie musi bo ma podsterowny bolid - i wszystko jasne!)
Komentatorzy ze SkySports i BBC, redaktorzy z Autosportu i F1Racing, tacy ludzie jak Brundle, Jordan, Windsor i cała reszta- to wszystko są małe siurki przy viggenie :)
Dlatego postuluję do kempy - niech zbanuje nas wszystkich - nas, formułowych troglodytów, nieokrzesanych tłumoków i tumanów, zakochanych i zasłuchanych w Borowczyku, nie znająych angielskiego, nie potrafiących zrozumieć co się dzieje w wyścigu, nie odróżniających podsterowności od nadsterowności, nazywających kiepskie występy Alonso - dobrymi, a przemilczających wspaniałe, tegoroczne popisy Raikkonena bluźnierców, ciemniaków, certyfikowanych głupków i głąbów kapuścianych...
...i umożliwi pisanie komentarzy tylko viggenowi! Niech wylewa na nas swoją nieskończoną wiedzę, niech wypełnia nasze puste móżdżki światłością swojego umysłu, niech jego mądrość ogrzewa nasze zmarznięte próżnią głowy, niech jego słowo oślepia nas ciepłym blaskiem nauczycielskiego pouczenia i ojcowskiego, mentorskiego wychowania! Niech się stanie... :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz