Gutierrez zostaje w Sauberze, Sirotkin kierowcą testowym
Ekipa Saubera potwierdziła dzisiaj nad ranem iż porozumiała się z firmą Telmex co do współpracy sponsoringowej i tym samym pozostawiła w zespole Estebana Gutierreza, którego przyszłość w F1 w pewnym momencie zaczęła być zagrożona ze względu na rosyjskie zaangażowanie w Hinwil."Jesteśmy zadowoleni, że Esteban będzie dla nas jeździł w sezonie 2014, gdyż wierzymy, że to utalentowany kierowca" mówiła Monisha Kaltenborn, szefaowa zespołu. "W minionym sezonie przekonał się jak ciężko może być debiutantowi wejść do Formuły 1. Mimo to w trakcie sezonu znacząco poprawił swoje występy zarówno w sesjach kwalifikacyjnych, jak i wyścigach i ukończył rok jako najlepszy debiutant w klasyfikacji kierowców."
Celem zespołu cały czas pozostaje jednak zapewnienie posady w F1 młodemu Rosjaninowi, Siergiejowi Sirotkinowi. Jego debiut odsunięty został jednak w czasie.
"Pracujemy z Siergiejem od sierpnia, a on w tym czasie mógł dowiedzieć się coraz więcej o Formule 1" mówiła szefowa Saubera na temat 17-latka. "Teraz czyni on kolejny krok w kierunku najwyższej kategorii sportów motorowych i zostaje naszym kierowcą testowym. "
"Odbieramy go jako bardzo skoncentrowanego, opanowanego i utalentowanego kierowcę. Cały czas kontynuujemy jego wsparcie w co włącza się program zdobycia superlicencji. Naszym celem pozostaje przygotowanie go do debiutu w Formule 1."
W obecnej sytuacji z niepotwierdzonymi na przyszły sezon składami pozostają już tylko zespoły Caterhama i Marussia. Z tym pierwszym ostatnio łączeni są Marcus Ericsson oraz Kamui Kobayashi.
komentarze
1. patryk1201
może w następnym roku Sirotkin zostanie kierowcą saubera...
2. Nietoperz3
nawet jako debiutant sie nie wykazał ale uważam że druga szansa należy sie. Zobaczymy jak ją wykorzysta.
3. Skoczek130
Liczę na to, iż Esteban wykorzysta zebrane doświadczenie i udowodni, iż warto było z nim przedłużyć kontrakt. Cieszy mnie, że zostaje... przede wszystkim ze względu na wiek i przeszłość w seriach promocyjnych. Mam nadzieje, że wykorzysta swoją szansę. :))
4. Święty
Mocno odstawał od Hulkenberga, podejrzewam, ze z Sutilem bedzie podobnie.
5. Nietoperz3
@4 nie sądze że Sutil zdeklasuje Guttiereza podobnie jak Hulkenberg dlatego że:
2012- Hulkenberg lepszy od di Resty
2013- w Force India di Resta lepszy od Sutila, ale tak czy innaczej Hulkenberg jest lepszy od Sutila, ale Sutil też jest dobry. Udowodnił to w 2007 jak zdobył 1pkt. dla Spykera. Jeszcze Gutierraz nie będzie debiutantem bo już sie poprawił.
6. devious
Niemożliwe - przecież najlepszy w Polsce Ekspert od transferów w F1 już ogłosił, że Nasr jest pewny w Sauberze a Wielki Ekspert nigdy się nie myli! :P
A czy Guttierez to dobry wybór? Jak dla mnie to wybór mniejszego zła - lepszy on niż Pic czy van der Garde a już na pewno 10x lepszy niż Sirotkin ale... Ale chłopak zaliczył dramatycznie zły sezon i po prostu nie istniał na tle Hulka... Niestety jak widać pieniądze robią swoje :)
@5 Nietoperz3
Ale w 2011 Sutil był z kolei lepszy od di Resty :P Takie porównania niewiele dają bo kierowcy się rozwijają, poza tym jeden bolid może komuś pasować bardziej a drugi mniej... Guttierez też będzie na pewno lepszy niż rok wcześniej bo będzie miał więcej doświadczenia :) Tak czy siak to Adrian będzie liderem i przynajmniej w teorii powinien wypaść dużo lepiej od Estebana. Choć cudów od kierowców Saubera trudno oczekiwać...
7. Podi
Chciałbym w Caterhamie zobaczyć duet Kobayashi - Kovalainen.
Niestety to niemożliwe. ;)
W miejsce Gutierreza widziałbym... Di Restę, ale to było z oczywistych powodów jeszcze bardziej niemożliwe. :)
8. viggen
@6
No widzisz. Tym razem się pomyliłem :) Ale i tak większość przewidziałem (Kimi, Pastor, Massa, Perez, Hulk)
Tymczasem Leo Turrini donosi, że Alonso ma już podpisany kontrakt z McL na 2015.
9. Michael Schumi
Wolałbym tam widzieć raczej di Restę. Myślę, że był on dość niedoceniany, a jeździł porządnie. W 8 pierwszych wyścigów 7 razy punktował, zdobył niezłe czwarte miejsce w Bahrajnie, a swoją jazdą w Kanadzie naprawdę mi zaimponował.
@8 Nie zdziwię się, jak Alonso tak zrobi. W Ferrari marnuje swoje najlepsze lata, zwłaszcza że Kimi będzie się z nim ścigał. Osobiście uważam, że Alonso nie wytrzyma psychicznie tego sezonu, kiedy przyjdzie mu stoczyć walkę z Kimim.
10. belzebub
9. Wątpię, żeby wybór Di Resty byłby lepszy, nie widzę, żebym więcej się rozwinął, a w FI jeździł przeciętnie, pomimo punktowania. Guttierez miał słaby początek sezonu, ale w drugiej pokazał niezłą jazdę, oczywiście do Hulka mu daleko, ale jest szansa, że się jeszcze bardziej rozwinie. W sumie co do składu, to stawiałem, że nie zaryzykują Sirotkina na podstawowy skład. Logicznie było zostawić Gutiereza, który obok Sutila nabierze jeszcze więcej doświadczenia.
11. fanAlonso=pziom
niemożliwe a taki sirotkin był pewny siebie że jest gotowy a F1 to pestka i co ? zatkało kakao
ja też wolałbym di restę który pewnie więcej by punktów dowoził niż esteban ale nie jest najgorzej ze składem saubera chociaż mnie sutil nigdy nie przekonywał
12. Jacko
@9. Michael Schumi
"W Ferrari marnuje swoje najlepsze lata" - a w McL to by niby odnosił większe sukcesy i "się nie marnował"? W erze dominacji RBR, jedynie Ferrari utrzymuje jako taką wyrównaną formę, choć forma mistrzowska to oczywiście nie jest.
13. Jahar
@Jacko. Dokładnie jest tak jak mówisz. Niby Ferrari jest pod największą krytyką ale inne zespoły jakoś ich pokonać w klasyfikacji nie mogą. Jedwie co udało się w tym roku Mercedesowi i to wtedy gdy nagle zrobiono opony pod ich dyktando.
14. Michael Schumi
Jednak cały czas Ferrari nie ma konkurencyjnego bolidu, podczas gdy McLaren jest lepszy (wyjątek w 2013). Bo Alonso musi strasznie się namęczyć, żeby pojechać tym czerwonym szrotem na podium, podczas gdy Lewis i Jenson odnoszą zwycięstwo swoim McLarenem wcale nie wspominają, że te zwycięstwo osiągnęli głównie dzięki sobie, bo samo auto normalnie nie powinno się znaleźć na tak wysokiej pozycji (dot. sezonu 2011).
W 2012 r. Alonso ciągle powtarzał mimo zwycięstw, że według niego ciągle nie mają najlepszego bolidu, czego sobie ostatnio też życzy na swoje urodziny, kiedy jest o to pytany, czym denerwuje Montezemolo. Mimo licznych podiów jego bolid cały sezon był za słaby.
W 2012 r. w Hiszpanii bezpośrednio górą był Williams (dodam, że Ferrari wtedy musiało być naprawdę kiepskim samochodem, skoro taki Maldonado wygrał z Fernando, a raczej większość nie przypisuje Pastorowi jakiegoś niesamowitego talentu), w Wielkiej Brytanii, Singapurze, Korei, Japonii, Indiach Red Bull, w Abu Zabi Lotus, w Brazylii McLaren.
To powyżej dotyczy tych sytuacji, gdzie Alonso był na podium, ale na 2 lub 3 miejscu.
Ferrari na przestrzeni ostatnich paru lat miało stosunkowo gorsze samochody od McLarena, także w takim 2011 mógłby może stoczyć niezłą walkę z Vettelem, gdyby przesiadł się do Maca. McLaren zbudował bardzo dobre auto, jedyne mogące dorównać Red Bullowi. Mimo awaryjności w 2012 r. również odnieśli kilka zwycięstw, podczas gdy Alonso cały czas dysponował gorszym samochodem. Zaskakujące jeszcze jest fakt, iż zaczynając dobrze sezon 2013 (2 i 4 miejsce) wygrali 2 razy, a ostatecznie spadli za Merca. W 2012 r. zaczęli słabiutko, lecz zgarnęli 3 zwycięstwa, mimo iż to ten sezon zaczynając lepiej powinien pójść tym bardziej lepiej, bo auto w Australii było w miarę przyzwoite. McLaren jedynie sezon 2013 może biadolić nad bolidem, podczas gdy Alonso aż 3 razy, w dodatku pod rząd (2011 - 2013). Ferrari nie jest dla niego stabilną opcją. Jakie ma szanse na tytuł, skoro co roku znowu nie dorównuje? Ten zespół zalicza chude lata i nawet taki topowy kierowca nie może nic zrobić.
Gdy w 2012 walczył o tytuł w byle czym to w lepszym McLarenie mógłby zdobyć więcej, dlatego uważam, iż marnuje się w tym złomie i naprawdę uważam, że czas zdobyć jakiś tytuł, a nie siedzieć u Czerwonych, bo to zespół - legenda, wyjątkowy i inny niż wszystkie. On może spokojnie przebierać w ofertach i na pewno znalazłby sobie miejsce, ale może liczy na cud albo nie mógłby się rozstać z mistrzowsko wysoką pensyjką.
15. Orlo
@Michael Schumi
Zgadzam się. Ferrari możę i w ostatnich dwóch latach było przed McLaren w klasyfikacji, ale wcześniej, przez 3 sezony z rzędu(2009,2010,2011) to Maki były przed nimi. Ferrari jest dość niezawodne i w miarę równe, może nie mają takich wpadek jakie miewa czasem brytyjska stajnia, ale tak naprawdę nie potrafi zbudować bolidu, który byłby najszybszy przez chociaż część sezonu. Jasne, jak Alonso dla nich wygrywał, to znaczy, że bolid był szybki, ale przez ostatnie 5 lat w żadnym GP nie mieli bolidu, który by zdecydowanie dominował, tak jak zdarza się to Red Bullowi przez ponad pół sezonu i okazjonalnie też McLarenowi.
16. belzebub
@Michael Schumi, myślę, że sezon 2014 pokaże, kto i na jakich miejscach się znajdzie. Może się okazać, że Alonso w czerwonym złomie zdobędzie majstra. Natomiast co do Maca i Ferrari, to po odejściu Ferdka, z brytyjskiej stajni, przyznasz, że raczej nie miał lepszej alternatywy, niż przejście do Ferrari. W Macu nie miałby szans na walkę, bo tam Hamilton był raczej faworyzowany, nie mówiąc już o tym, że oboje by się prędzej "pozabijali". Piszesz, że mógłby przebierać w ofertach, hmmm, a który zespół jest na dzień dzisiejszy bardziej konkurencyjny od Ferrari, pomijając RBR, które jest poza zasięgiem?
17. pjc
@Nietoperz3 a moim zdaniem Meksykanin dostanie tęgie baty od Niemca. Fakt, nie będzie już debiutantem ale to nie ta półka kierowców co Sutil - przynajmniej w chwili obecnej.
18. Michael Schumi
@16 Chodzi o to, że gdyby chciał pójść do innego zespołu może teoretycznie przebierać w ofertach, bo jest bardzo dobrym kierowcą, a jeszcze ma sponsora w postaci banku Santander. Zespół lubi mieć u siebie dobrego kierowcę, a wsparcie finansowe zawsze się przyda. Mógłby pójść wszędzie, od niego zależy decyzja gdzie. Jeśli chciałby innego wyzwania mógłby pójść do Lotusa. Pastor da kasę, Fernando też się dołoży i może byliby lepsi.
19. Skoczek130
@pjc - Sutil to nie jest specjalnie wysoka półka... Myślę, że jemu może dać radę. ;)
20. pjc
@Skoczek130 tak do końca nie wiemy jakie są prawdziwe możliwości Sutila.
Wkrótce się dowiemy.
Natomiast nie zmienia to faktu,że Gutierreza uważam za słabszego kierowcę. W zestawieniu z Hulkenbergiem wypadł słabo - podobnie moim zdaniem będzie jeżeli chodzi o jego rywalizację z Sutilem.
21. belzebub
@18 Lotus? Już to widzę, jak Alonso jeździ cały sezon bez zapłaty. Ferrari jest stabilne finansowo, tutaj nie zabraknie nagle w połowie sezonu kasy na rozwój. Poza tym ekipa z Enstone, też nie byli specjalnie konkurencyjni, no powiedzmy że mieli bolid mniej więcej na takim samym poziomie, co ekipa z Maranello. Mercedes, i znów miałby jeździć z Hamiltonem? Fakt, że Louis, nieco się ogarnął i być może by Ferdek z nim współpracował, poza tym również mało realne, ze względu na podobną formę Merca. O RBR nie ma co gadać, bo tam jest nieco inna polityka. Poza tym, to co chciałby zespół i dany zawodnik, to jedno, a realia, to drugie. Powtórzę, jeszcze raz sezon 2014 pokaże, czy inne zespoły będą miały szansę powalczyć z RBR o majstra. Jeśli Ferrari zbuduje taki mistrzowski bolid, to raczej logiczne, że Alonso nie będzie chciał zmieniać zespołu, a jeśli nie, no cóż, kiedyś zapowiadał, że chciałby jeździć w Ferrari to swojej sportowej emerytury. Ale patrząc na ostatnie transfery, np. Hamiltona do Merca, czy powrót Kimiego do czerwonych, wszystko jest możliwe.
22. belzebub
@ Skoczek Wątpię, w 2011 Sutil zdemolował Di Restę, a Guti jest obecnie mniej więcej na poziomie Szkota, więc raczej nie sądzę, żeby to Meksykanin dał tutaj radę.
23. Skoczek130
@pjc i @belzebub - pożyjemy, zobaczymy, ale wiele czynników gra na korzyść Estebana - rok doświadczenia za nim i to z tym samym zespołem, z którym będzie startował. Nowy partner zespołowy z zupełnie innego dotąd obozu, w dodatku nigdy nie startujący z innym zespołem w tej serii. Mam nadzieje, że spisze się dobrze. Sutila nie oceniam zbyt wysoko... to solidny rzemieślnik, ale nic więcej. Choć niespodzianki pozytywne zawsze mile widziane. Pzdr :D
24. PanPikuś
@22 bezlebub. Wskaż mi 3 wyścigi w tym sezonie, gdzie Sutil zrobił bardzo dobre wrażenie ? 1) Australia - tu pojechał ładnie. Malezja ? Ciężko stwierdzić. A dalej ?
Z kolei Di Resta praktycznie do zmiany opon wyrabiał prawie, że cuda. Nie mam ani jednego ani drugiego za geniusza kierownicy jak na standardy F1, ale obecnie cenię wyżej umiejętności Szkota niż Niemca. Di Resta rozwinął się w przeciwieństwie do Sutila.
25. Michael Schumi
@24 Jeśli szukasz trzeciego dobrego wyścigu Sutila miał on miejsce w Monako, gdzie dojechał na 5 miejscu.
26. belzebub
24. PanPikuś Nie oceniajmy kierowcy po jednym sezonie.... Zauważ, że w tym sezonie miał dużo pecha, poza tym bolidowi zaszkodziła zmiana opon. Do tego momentu, pomijając wspomniane wcześniej przypadki pecha, szło mu całkiem nieźle, np. Australia. Aha i nie przekręcaj mojego nicku, brzmi "belzebub" ;)
27. belzebub
24. Di Resta się rozwinął??? No daj spokój, w 2012 był cieniem Hulka, w tym sezonie szło mu nieco lepiej, ale głównie z tego względu, o którym pisałem wcześniej, że Sutil miał więcej pecha. Prawda jest taka, że ze Szkota nic już więcej nie będzie, zawsze był i pozostanie przeciętniakiem, pomimo krótkich przebłysków lepszej formy, a Sutil da przynajmniej Sauberowi doświadczenie.
28. PanPikuś
@belzebub. Wybacz za błąd w nicku. Literówka, której nie zauważyłem. Owszem zmiana opon zaszkodziła FI i tu nie mam zamiaru się kłócić, ale to głównie Di Resta wykorzystywał te opony. Monako, Kanada i Wielka Brytania. 3 razy z różnych przyczyn nie wszedł do Q2 (np Kanada- błąd zespołu) , a 3 razy był w punktach. Z resztą wspomniana przeze mnie australia. Sutil skończył 7. Ale Di Resta był... 8.
Hulkenberg imponuje w każdym zespole. I uważam zarówno Sutila jak i Di Reste za przeciętnych kierowców.
Jeszcze mnie naszla teraz taka myśl. Dlaczego nie wzieli ponownie Kobayshiego tylko Sutila,
29. viggen
@21
O przejściu Alonso do Mcl już pisałem jakiś czas temu ale nikt nie chciał wierzyć, zwłaszcza @devious.
Nie wiadomo dokładnie, dlaczego chce się przenieść. Może dlatego że ma Raikkonena obok i jego nie jest łatwo zniszczyć psychicznie (Kubica już mówił o kanibalu). Może po prostu wierzy w Mcl i Honda? Nic nie wiadomo.
I jakie najlepsze lata marnuje? Ferrari ma jako całość drugi bolid/sprzęt zaraz za RBR.
Ross Brawn jest łączony z Mcl. Trochę się tam zmienia i to mogło skusić Alonso do przejścia.
Do tego na padoku chodzą takie ploty, że za Alonso ma przyjść Vettel a do Mcl obok Alonso - ma wrócić Hamilton (ze względu na Rossa) Ale to nie jest nic pewne
30. Orlo
@viggen
Ferrari drugi bolid w stawce? A to zabawne. Ferrari odkąd jeździ dla nich Alonso, tylko raz było na drugim miejscu w klasyfikacji, w zeszłym roku, a i to głównie dzięki świetnej postawie Alonso. Na przestrzeni ostatnich lat to już chyba McLaren miał lepszy bolid, mimo tegorocznej wpadki. A czy powrót do McLarena ma sens? Ciężko powiedzieć. Po mistrzowskim sezonie 2006 Alonso odszedł do Maka i to okazała się dobra decyzja, bo Renault miało wtedy słaby bolid. Ja osobiście bardzo chciałbym zobaczyć Fernando w jednym teamie z Buttonem.
31. viggen
@30
Tylko, że McLaren miał dwóch dobrych kierowców Buttona i Hamiltona. Mercedes ma dwóch dobrych kierowców - Rosberga i Hamiltona. Nawet Grosjean w Lotusie był lepszy jak Massa. Brazylijczyk gdzieś zgubił swoją szybkość. Albo to forma albo to kanibalizm Alonso jak powiedział Kubica. Sam jestem ciekaw ile jeszcze zostało z Massy a to dopiero się dowiemy w Williamsie. Raczej stawiam na Bottasa :)
32. Orlo
Może i Grosjean był lepszy od Massy w tym sezonie, ale w zeszłym nie bez powodu pauzował w GP Włoch. Ostatnio dobrze mu szło, ale to chyba nie znaczy, że mamy zapomnieć o zeszłym sezonie i początku tego. Massa też miewał przebłyski. A zresztą kierowcy kierowcami, ale prawda jest taka że Ferrari w ostatnich czterech latach nigdy nie dominowało. A jednak bywały GP kiedy McLaren był nie do dogonienia. "Nowy" system punktów faworyzuje zwycięzców, więc bardziej opłaca się wygrać kilka GP, a w pozostałych bć nawet poza punktami, niż być zawsze w granicach 5 miejsca. Kiedy ostatnio Ferrari zgarnęło pierwszy rząd? Wieki temu. Wiem, że ich tempo wyścigowe jest lepsze niż kwalifikacyjne, ale jednak opłaca się startować z przodu.
33. viggen
@32
Nie dominowało i masz rację. Dominuję RBR. W czasach Schumachera dominowało Ferrari. Były czasy, gdzie Mcl był nie do pokonania. W Renault Alonso również nie miał dominującego bolidu tylko jeden z 3 najlepszych ale niezawodność Renówki i system trakcji oraz teraz dokładnie nie pamietam (był jakiś patent odnośnie przedniego zawieszenia) i udało mu się zdobyć tytuł. W 2010r miał szansę zdobył tytuł ale nie umiał wyprzedzić Pietrowa w ostatnim wyścigu.
Takie jest życie, że są ekipy, które są lepsze od innych. Obecnie poza RBR żadna nie jest na tyle silna aby ich pokonać. I gdyby był w Mercedesie McL to i tak tytułu by nie zdobył.
Więc "marnuje swoje najlepsze lata" jest na wyrost. Tym bardziej, że miał iść Alonso do RBR ale im odmówił. A teraz pewnie żaluje.
34. viggen
@34 W Renautlt zdobył dwa tytuły :) Ale tak to jest jak się pisze i jednocześnie rozmawia przez telefon :P
35. Orlo
Oj kłóciłbym się czy w McLarenie w 2010 czy 2012 Alonso nie zdobył by tytułu. Zwłaszcza w 2012, gdzie McLaren przez 1/3 sezonu był najszybszy. Tak, wiem, mieli problemy techniczne, ale co za różnica czy masz dwie awarie, czy dwa razy ktoś cię kasuje na starcie, a jednak McLaren był bardzo szybki w Q, co zdecydiwanie ograniczało możliwość kontaktu na pierwszych zakrętach... A że się marnuje, to rzeczywiście trochę przesadzone stwierdzenie. Tak swoją drogą, to dość zbliżone osiągi Ferrari i McLarena w latach 2010-2012 były na rękę RBR, bo Alonso, Hamilton i Button walczyli między sobą, tracąc cenne punkty.
36. viggen
@35 Skoro Hamiltonowi się nie udało zdobyć tytułu to Alonso również niedałby rady. Kimi również miał bolid w 2005 bardzo dobry ale większość wyścigów bolid mu odmawiał posłuszeństwa.
Tak samo w latach 2005-2006 - Walka między Finem a Schumacherem była na rękę Alonso.
W roku 2007 walka między Hamiltonem a Ferdkiem była na rękę Raikkonenowi. Itd.
Zawsze co sezon jest jaskółka, która jest szybsza od innych. Tylko to od kierowcy zależy czy to wykorzysta. Vettel to wykorzystuje od 4 lat :)
37. Orlo
@viggen
Starałem Ci się wyjaśnić, że praktycznie nie ma różnicy, czy z wyścigu eliminuje cie usterka techniczna, czy kontakt zaraz po starcie. Alonso dwa razy odpadł po kolizjach na starcie, Hamilton miał 2 awarie, raz go Romek sprzątnął na starcie(Alono też) i trzy razy miał niepotrzebne i możliwe do uniknięcia kontakty z innymi kierowcami. Więc to wcale nie tak, że McLaren Lewisa się rozkraczał w co drugim GP, to bardziej nieumiejętnośc odpuszczania Hamiltona zmarnowała mu 3 wyścigi.
38. viggen
@Orlo
Gdyby :)
Skąd wiesz, czy Alonso nie miałby więcej przygód w Mcl niż miał Hamilton? Dlaczego większość z Was zakłada, że Alonso by wszystkim wygrał tylko nie Ferrari? Byłby w McL to byście narzekali, że nie jeździ w Ferrari. Zawsze odwrotnie.
Hamilton to ta sama klasa kierowców co Alonso Vettel Raikkonen - i jak on nie dał rady wygrać tytułu, to żaden z tych pozostałych wymienionych też by tego nie dokonał. Koniec i kropka w temacie.
39. Orlo
Ja nie zakładam, ja uważam, że mógłby wygrać, a nie że by wygrał. A co do Hamiltona to się nie zgadzam, może i jest równie szybki jak Alonso, ale nie jest tak równy i opanowany, zdarzają mu się słabsze GP i często ma niepotrzebne kontakty z innymi. Reszty nie skomentuje.
Skoro Ferrari daje ciała to dlaczego miałbym na nich nie narzekać? W zeszłym sezonie np opieprzałem McLarena za awarie i inne wpadki. Wiesz, RBR jest tylko jedna. Reszta zespołów nie jest idealna...
40. devious
@33 viggen
" W Renault Alonso również nie miał dominującego bolidu tylko jeden z 3 najlepszych "
O proszę, a jakieś pół roku temu toczyłeś ze mną bój na śmieć i życie gdy napisałem dokładnie takie samo zdanie... WOW :P,
Czyli jak ja napiszę, że Alonso jeszcze nigdy w karierze nie miał dominującego bolidu to to jest nieprawda, ale tylko dlatego, że to ja tak napisałem? :) Pamiętam ta nasza dyskusja była z końca lipca bodajże, strasznie dużo natłukliśmy postów i wkurzyłeś mnie wtedy niemiłosiernie bo byłeś zupełnie odporny na argumenty - a ja nawet poprzeliczałem, który zespół ile razy z pierwszego rzędu startował (co przekłada się na czystą szybkość bolidu).
Na początku sezonu faktycznie Renault miało najszybszą maszynę i Alonso wygrał kilka wyścigów ale ogólnie ich formę ciężko nazwać dominującą bo ich szybkość była zmienna i zależna od toru. Dla przykładu w 4 eliminacji sezonu w San Marino w kwalifikacjach Fisi odpadł w Q2 a Alonso był dopiero 5ty. W tym samym wyścigu Ferrari wróciło do gry - Schumi miał PP (Massa miał 4 pole startowe) i wygrał wyścig. Pamiętam do dzisiaj tę cudowną batalię o zwycięstwo Schumiego i Alonso w ostatnim w historii wyścigu na Imoli :) Ciężko uwierzyć, że tyle już minęło...
Co do tego patentu Renault w zawieszeniu - był to tzw. mass dumper czyli amortyzator z transferem masy. Renault (za zgodą FIA) zastosowali ten patent w przednim zawieszeniu pod koniec 2005 roku i później usprawnili w 2006 stosując z przodu i z tyłu. FIA wydała zgodę na ten system i Renault dobrze rozpoczęło sezon - więc co oczywiste reszta stawki rozpoczęła protesty ale sędziowie po raz kolejny stwierdzili, że system jest legalny. Niektóre teamy skopiowały system ale bez takich rezultatów jakie miało Renault.
I wtedy nagle FIA zakazała systemu - wbrew opinii własnych sędziów. Była to klasyczna zagrywka FIA zmieniająca reguły gry w połowie roku - czysto polityczne zagranie. Być może chodziło o to, by uatrakcyjnić sezon, być może FIA chciała zwiększyć szanse Schumachera by ten na koniec kariery obronił tytuł - tego się już pewnie nie dowiemy. Tak czy siak Renault straciło wtedy swój główny atut a Ferrari miało od połowy sezonu znacznie szybsze auto.
Na szczęście sprawiedliwości stało się zadość i w Japonii Schumacher miał awarię silnika - i oba tytuły zgarnęło jednak Renault :)
41. devious
@38
"Hamilton to ta sama klasa kierowców co Alonso Vettel Raikkonen - i jak on nie dał rady wygrać tytułu, to żaden z tych pozostałych wymienionych też by tego nie dokonał. Koniec i kropka w temacie."
Ale Hamilton przegrał w latach 2010-2012 z Buttonem na punkty. Nie był w wysokiej formie, dobre wyścigi przeplatał słabymi. Wielu ekspertów nawet brytyjskich ocenia, że Lewis - w przeciwieństwie np. do Vettela i Alonso - od 2008 do 2012 roku nie poczynił żadnego postępu i cały czas ma te same problemy - poza licznymi kolizjami (w 2013 w końcu to wyeliminował) także problemy z ustawianiem bolidu (kilka razy wybierał zupełnie inny setup niż Button i sromotnie przegrywał).
Hamilton jest klasowym kierowcą i tu się z Tobą zgadzam - szczególnie jeżeli chodzi o czystą szybkość na 1 kółku i umiejętność wyprzedzania to prawdopodobnie jest najlepszy w stawce. I spokojnie można go równać do Vettela, Alonso czy Raikkonena. Ale ma też wady - jego problem to jednak regularność, koncentracja i wiedza techniczna - to powszechnie znane problemy Lewisa. W światku F1 krążyły nawet opinie, że Lewis za bardzo starał się być celebrytą a za mało kierowcą F1 i tak faktycznie było pod koniec jego przygody z McLarenem... Stąd Button ostatecznie pokonał Lewisa choć każdy przyzna, że to ten drugi jest lepszym kierowcą pod względem czystej szybkości...
I dlatego właśnie nie jestem wcale taki pewien, że w 2012 McLaren nie mógł wygrać tytułu. Maszynę mieli świetną ale Lewis mocno zawalał wyścigi. Być może Alonso będący wtedy chyba w życiowej formie w tak dobrym sprzęcie jaki miał Lewis - wygrałby wtedy tytuł...
42. devious
Przeliczyłem sobie teraz nawet ile pkt mógł zdobyć kierowca McLarena w 2012 gdyby był połączeniem Jensona i Lewisa - czyli w danym wyścigu osiągał najlepszy możliwy wynik jaki zanotował dany kierowca McLarena:
Aus - 25pkt (But)
Mal - 15 (Ham)
Chn - 18 (But)
Bhr - 4 (Ham)
Esp - 4 (Ham)
Mon - 10 (Ham)
Can - 25 (Ham)
Eur - 4 (But)
Gbr - 4 (Ham)
Ger - 18 (But)
Hun - 25 (Ham)
Bel - 25 (But)
Ita - 25 (Ham)
Sin - 18 (But)
Jpn - 12 (But)
Kor - 1 (Ham)
Ind - 12 (Ham)
Abu - 12 (But)
USA - 25 (Ham)
Bra - 25 (But)
W sumie 307 punktów - a Vettel miał 281pkt więc jest zapas jeszcze na jakieś 2 DNFy a i tak szanse na pokonanie Vettela były duże :)
Jak dla mnie bardzo szybki i regularny kierowca typu Vettel czy Alonso w McLarenie walczyliby o tytuł...
43. devious
@8 viggen
"No widzisz. Tym razem się pomyliłem :) Ale i tak większość przewidziałem (Kimi, Pastor, Massa, Perez, Hulk)"
Hehehe viggen Ty chyba naprawdę mnie czasami rozwalasz :) Narzekasz, że Alonso ma wielkie EGO a sam masz chyba też problem ze swoim ego skoro próbujesz się tak dowartościowywać :)
Ja przyznaję, że jestem pod wrażeniem Twojej pasji do plotek transferowych - musisz sporo różnych zagranicznych blogów itp. stron czytać i super, że próbujesz nam tutaj trochę tych plotek przemycić - ja m.in. po to co kilka dni zaglądam na ten portal by jakieś ciekawostki czy ciekawe opinie poczytać w komentarzach. No ale za każdym razem rozwalasz mnie kompletnie jak próbujesz pozować na wielkiego eksperta, który jako jedyny w Polsce wie co w trawie piszczy jeżeli chodzi o transfery :) Bo to po prostu nieprawda.
Wiesz tyle co przeczytasz i sam wywnioskujesz i każdy tutaj ma podobnie - tak samo zresztą jak MrBigStuff z F1talks i wielu innych blogerów. Może Sokół czasem wie coś więcej bo jednak bywa na paddocku i ma kontakty z innymi bywalcami paddoku... Ale nawet Sokół tak się nie obnosi ze swoją wiedzą jak Ty - a Ty masz pewnie kilkanaście procent wiedzy Sokoła...
Abyś zbytnio nie zgrywał już cwaniaka to specjalnie dla Ciebie przejrzałem kilka artykułów z sierpnia na tym portalu by "wyciągnąć" Twoje wspaniałe plotki i "pewne typy". Pewnie gdyby poszukać z innych miesięcy to kwiatków byłoby więcej...
34. viggen 2013-08-01 19:28:13 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
A kto powiedział, ze Alonso do RBR? Właśnie Kimi ma być obok Alonso a Ferdek się nigdzie nie wybiera.
23. viggen 2013-08-02 19:30:28 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
(...)
Więc - albo Kimi obok Alonso albo Kimi zamiast Alonso.
A wtedy? Alonso do Merca odpada - jest komplet. Do McL nie pójdzie bo go nie chcą. Do RBR - nie, bo to team Vettela a D.M i Vettel go nie chcą. Więc zostaje Lotus. To nie żart, to fakt.
54. viggen 2013-08-02 17:30:32 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
@devoius - a może wymiana na linii Mcl I Ferarri.
Merc bez zmian. RBR z Ricciardo i Vettelem
Ferrari z Alonso i Perezem. A McL z Buttonem i Raikkonenem. A Lotus - Nico Hulkenberg i Grosjean.
36. viggen 2013-08-03 11:10:47 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
Podobno również Hulkenberg podpisał już z kimś kontrakt - prawdopodobnie z Lotusem . Chyba wygląda na to, ze Raikkonen będzie w Ferrari.
51. viggen 2013-08-04 00:15:25 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
Napisałem wyżej, że Ferdek nie przejdzie do Merca....Hmmm, chodzą słuchy, że Rosberg chciałby zmienić zespół. Gdyby do tego doszło, drugie miejsce w Mercedesie będzie wolne. Mozliwe, że Alonso w przypadku odejścia z Ferrari zainteresuje się niemiecką stajnią Pewnie dla niego to lepsza opcja niż RBR z Vettelem.
10. viggen 2013-08-17 19:47:54 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
@9 Nie odkryłem Ameryki. Mnie dziwi, że w ogóle taką opcję rozważasz. To nie te czasy. Ferdek ma do 2016 kontrakt z Ferrari i nigdzie się nie rusza.
8. viggen 2013-08-15 12:50:03 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
(...)W każdym razie, negocjacje dalej trwają Kimi vs RBR vsFerrari vs Lotus i ja nadal stawiam na Ferrari. Choć czekam na ten Infinity, bo to jest klucz, dzięki któremu Kimi w ogóle nie będzie musiał się ruszać. Tylko dziwnym trafem, podpisanie kontraktu z Infinity - strasznie długo to trwa...
14. viggen 2013-08-15 15:51:04 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
Wg moich źródeł, do których dotarłem dzisiaj - Kimi w Ferrari, Hulkenberg w Lotusie a Ricciardo w RBR :)
9. viggen 2013-08-22 22:12:13 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
Alonso nadal negocjuje z RBR. Gra trwa dalej :) czyli odbijanie piłeczek i blefowanie.
22. viggen 2013-08-22 22:47:31 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
Oskar Sarii powiedział tak:
Alonso od 2015r w RBR a Vettel w Ferrari. Kimi od 2014 z Alo u Czerwonych.
8. viggen 2013-08-27 17:57:38 (Host: *.dynamic.chello.pl/ Ignoruj)
@ Już od dawna trąbie, że Kimi idzie do Ferrari.
Jeszcze niewiadomo za kogo. Czy za Masse czy za Alonso. A Alonso na pewno nie idzie do RBR.
44. devious
Podsumowując, wg. viggena:
-Alonso w 2014 lub 2015 będzie w:
a) Ferrari b) McLarenie c) RBR d) Mercedesie e) Lotusie
-Raikkonen wg. viggena był już pewny Ferrari i viggen wiedział o tym pierwszy już na początku sierpnia i to przewidział - ale pomimo tego spekulował o McLarenie i RBR 15 sierpnia
-Hulkenberg miał być w Ferrari za Alonso, potem w Lotusie za Kimiego - ale, że poszedł do Force India to też było do przewidzenia od początku :P
-Perez mógł być z Alonso w Ferrari ale trafił do Force India co viggen doskonale przewidział. Gdyby Perez został w McLarenie - to viggen też by to przewidział :)
itd. itp.
Jak na dłoni widać, że panie viggen walisz pan po prostu 30 plotek jedna po drugiej i jak w końcu któraś się sprawdzi to piszesz "A nie mówiłem? Wiedziałem!"
Pisałeś o Alonso w Ferrari, w McLarenie, Lotusie, RBR i w Mercedesie - w 2014 lub 2015. I zauwazyłeś, że Alonso ma kontrakt z Ferrari więc być może sie nigdzie nie ruszy do 2016. Więc jak nie przejdzie nigdzie to powiesz "a nie mówiłem?" a jak przejdzie gdziekolwiek to powiesz "wiedziałem!".
Naprawdę dobry z Ciebie typ :)
45. devious
To teraz ja sie zabawię w viggena.
Vettel w 2016 będzie jeździł w Ferrari, RBR, McLarenie lub w jakimś innym zespole. Albo skończy karierę. Wiem to z pewnych źródeł. Za 2 lata wspomnicie moje słowa. :)
46. narya
@ 40, 41, 42, 44 - więcej wpisów sam do siebie, to by się nie dało ? ;D
47. narya
I jeszcze 43, 45 ;P
48. viggen
@devious
Masz za dużo wolnego czasu ale zamiast wypisywać moje wpisy najpierw przejrzyj swoje głupoty a potem się mądrzyj. Nie moja wina, że Ci gul skacze.
1) " W Renault Alonso również nie miał dominującego bolidu tylko jeden z 3 najlepszych "
O proszę, a jakieś pół roku temu toczyłeś ze mną bój na śmieć i życie gdy napisałem dokładnie takie samo zdanie... WOW :P,
Całkowicie inaczej napisałeś. Napisałeś, że Alonso nie miał dominującej maszyny i zdobył tytuł. I nic nie pisałeś o jeden z 3 najlepszych w stawce.
Albo Ci brakuje Lecytyny albo lubisz przekręcać na swoje.
W każdym razie tak napisałeś. Nie martw się, ja też czasami błędy popełniam. Ale wszyscy są ludźmi - tylko ludźmi.
2) "Co do tego patentu Renault w zawieszeniu - był to tzw. mass dumper czyli amortyzator z transferem masy. Renault (za zgodą FIA) zastosowali ten patent w przednim zawieszeniu pod koniec 2005 roku i później usprawnili w 2006 stosując z przodu i z tyłu. "
Nie pamietałem tego ale dzięki że uzupełniłeś - bo nie miałem czasu szukać aby sobie przypomnieć.
3) I wtedy nagle FIA zakazała systemu - wbrew opinii własnych sędziów. Była to klasyczna zagrywka FIA zmieniająca reguły gry w połowie roku - czysto polityczne zagranie. Być może chodziło o to, by uatrakcyjnić sezon, być może FIA chciała zwiększyć szanse Schumachera by ten na koniec kariery obronił tytuł - tego się już pewnie nie dowiemy. Tak czy siak Renault straciło wtedy swój główny atut a Ferrari miało od połowy sezonu znacznie szybsze auto.
Tak, wtedy Alonso powiedział, że FIA robi wszystko, żeby tytuł nie zdobył.
A dwa - mieliśmy powtórkę z Brawn GP. Gdy wszyscy skopiowali i zaczęli wygrywać - zabrakło im czasu aby odrobić straty do Buttona. Czyli nic nowego.
4) I dlatego właśnie nie jestem wcale taki pewien, że w 2012 McLaren nie mógł wygrać tytułu. Maszynę mieli świetną ale Lewis mocno zawalał wyścigi. Być może Alonso będący wtedy chyba w życiowej formie w tak dobrym sprzęcie jaki miał Lewis - wygrałby wtedy tytuł...
Ale zespól również zawalał strategią, robił głupie błędy. W pierwszej połowie Mcl miał formę w kratkę itp.
49. viggen
@devious
Jak dla mnie bardzo szybki i regularny kierowca typu Vettel czy Alonso w McLarenie walczyliby o tytuł...
A tak pieprzenie takie. Liczenie punktów z innych ekip i bolidów. Masz gwarancję, że Alonso dojechałby do mety albo nie popełniłby błedów w McL.?
A może policzyć sezon 2003 i 2005 i wtedy Raikkonen miałby dwa tytuły i łącznie z 2007 - 3 a Alonso tylko 1?
2)Abyś zbytnio nie zgrywał już cwaniaka to specjalnie dla Ciebie przejrzałem kilka artykułów z sierpnia na tym portalu by "wyciągnąć" Twoje wspaniałe plotki i "pewne typy". Pewnie gdyby poszukać z innych miesięcy to kwiatków byłoby więcej...
Najpierw przejrzyj swoje wypociny.
Co do Alonso wiedziałem, że chce odejść ale stawiałem na Lotusa. Były całkiem logiczne przesłanki do tego.
Dopiero później się dowiedziałem, że McL o czym napisałem i jestem tego pewny.
Większość wpisów to były również moje spekulacje, gdzie sklejałem puzzle w całość.
Np ten co sam przytoczyłeś.
@devoius - a może wymiana na linii Mcl I Ferarri.
Merc bez zmian. RBR z Ricciardo i Vettelem
Ferrari z Alonso i Perezem. A McL z Buttonem i Raikkonenem. A Lotus - Nico Hulkenberg i Grosjean.
Gdy byłem pewny na 100% - napisałem.
A tam z tym RBR to się droczyłem z fanbojami Alonso. Oni już myśleli, że do Alonso do RBR pójdzie ;)
A z resztą......z zakutym łbem tak się dogadam bo nadal uważasz siebie tutaj za największego speca i nawet gdybym Ci kontrakt pokazał, to nadal być uważał, że wiesz lepiej.
A na końcu tak przeinaczysz, że Ty miałeś rację. I piszesz, że miałeś nosa, że pierwszy napisałeś - to są Twoje pierwsze wpisy po zmianach regulaminów na sezon 2014, po podpisaniu kontraktu przez Raikkonena itp itd i jeszcze inne kwiatki ale nie będę się zniżał do Twojego poziomu i szukał wpisów bo nie mam czasu.
Nie wiem co chcesz udowodnić.
A tym
"Wiesz tyle co przeczytasz i sam wywnioskujesz i każdy tutaj ma podobnie - tak samo zresztą jak MrBigStuff z F1talks i wielu innych blogerów. Może Sokół czasem wie coś więcej bo jednak bywa na paddocku i ma kontakty z innymi bywalcami paddoku... Ale nawet Sokół tak się nie obnosi ze swoją wiedzą jak Ty - a Ty masz pewnie kilkanaście procent wiedzy Sokoła..."
To już przeszedłeś samego siebie :) Co chciałeś tym wpisem zyskać? Że jesteś idiotą?
Koniec tematu i kropka.
50. viggen
A o Ferrari i Raikkonenie wiedziałem wcześniej, o czym wie np @elin
Tylko, że tutaj coś napiszesz to zaraz Cię banda gupków z Tobą na czele obleje pomyjami.
Dlatego sobie spekulowałem na forum a wiedziałem co innego.
Bo widzisz, jak napisałem że Alonso będzie w Mcl w 2014r a najpóźniej w 2015 - to już obrywał ślinotokiem - zwłaszcza od Ciebie. Dlatego lepiej czasami udać głupiego niż napisać coś mądrego, bo zaraz @devious się objawi i zacznie jechać a potem przeinaczy fakty, ze miał rację a viggen znowu fantazjował.
Ale mam to gdzieś - pień się dalej. Tylko zawału nie dostań.
PS Jak Alonso będzie w Mcl w 2015 roku znowu przeinaczysz, że miałeś rację bo Ty o tym pisałeś i byłeś o tym pewny.
Ciekawe co będziesz za pierdoły pisał w sezonie 2014, przy rywalizacji Alo-Rai ? Już się nie mogę doczekać bo lubię się śmiać.
"To teraz ja sie zabawię w viggena.
Vettel w 2016 będzie jeździł w Ferrari, RBR, McLarenie lub w jakimś innym zespole. Albo skończy karierę. Wiem to z pewnych źródeł. Za 2 lata wspomnicie moje słowa. :)"
Tu już w ogóle pojechałeś po bandzie. Jesteś gimbazem ?
51. Skoczek130
Alonso jest zdecydowanie lepszym kierowcą od Hamiltona, więc raczej bez problemu zdobyłby tytuł w 2010 i 2012 roku w McL. :))
52. jack22
Guti na tej fotce troche jak Ayrton wyglada, to znak!
53. Skoczek130
@viggen - klasa kierowcy składa się z wielu czynników. Hamilton poza szybkością traci sporo w innych obszarach np. do Alonso. Hiszpan bez wątpienia jest lepszy. Sezon 2007 był tylko wypadkiem przy pracy Ferdka... ;)
54. tasm.dis
Widzę że dyskusja odeszła od tematu... Zatem wracając, ciekawe czy dożyje sezonu w którym solidny kierowca z Rosji głównie dzięki umiejętnością dostanie się do F1 i co mniej prawdopodobne zyska sympatię wśród kibiców z Polski ;)
55. devious
@viggen
Jak zwykle zmyślasz i piszesz nieprawdę na mój temat ale już przywykłem więc po prostu pominę większość Twojej wypowiedzi. I tak nie zrozumiesz odpowiedzi więc po co mam się produkować :) Odniosę się tylko do jednego akapitu bo pękam ze śmiechu i nie mogę się powstrzymać by po raz kolejny Cię wyśmiać:
"A o Ferrari i Raikkonenie wiedziałem wcześniej, o czym wie np @elin
Tylko, że tutaj coś napiszesz to zaraz Cię banda gupków z Tobą na czele obleje pomyjami.
Dlatego sobie spekulowałem na forum a wiedziałem co innego. "
Jesteś mistrzem! :) Dla mnie osobiście to jest jeden z cytatów roku :D Aż sobie skopiuję i będę co pewien czas czytał by poprawić humor :]
Czyli podsumowując wiedziałeś na 100% już w lipcu, że Kimi trafi do Ferrari ale spekulowałeś przez pół sierpnia na tym forum gdzie trafi Kimi by... Właśnie nie wiem w jakim niby celu? By zmylić bandę głupków? Bo inaczej będą się śmiać? Naprawdę? :)
Więc wszystko wiesz wcześniej ale czasem zmyślasz i kłamiesz, że jednak nie wiesz bo tu są głupki (nie to co Ty, geniusz intelektu) i lepiej głupków nie oświecać :) Naprawdę niesamowita "linia obrony".
Znam kilku takich fantastów jak Ty, różne bzdury mi opowiadali łącznie z tym, że widzieli w Rosji traktory o napędzie atomowym ale chyba żaden nie wymyślił jeszcze równie głupiej "wymówki" jak TY. :)
To teraz już możesz dowolną rzecz na forum napisać i zawsze się wyprzesz później, że wiedziałeś prywatnie co innego ale napisałeś co innego bo tutaj są głupki :D Np. wiedziałeś, że Magnussen trafi do McLarena ale nie pisałeś o tym bo i po co? :) Mistrz, jesteś mistrzem! :)
Druga sprawa:
"Tu już w ogóle pojechałeś po bandzie. Jesteś gimbazem ? "
Jeżeli ten Twój "gimbaz" używa sarkastycznej hiperboli ale na tyle niezawoalowanej by każdy cep ją dostrzegł i czyni to, by zaakcentować gombrowiczowską wręcz groteskę toku rozumowania swojego oponenta to tak - jestem "gimbazem". Zastanawiam się jednak kim w takim razie TY jesteś - przedszkolakiem? :) Zresztą ta Twoja prostacka odzywka skłania mnie ku tezie, że w zasadzie to nie zrozumiałeś postu numer 45. A jeżeli tak - to naprawdę składam kondolencie bo to była ironia czytelna chyba nawet dla uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej.
56. pjc
@devious and viggen jest pod wrażeniem Waszej ,,wymiany ciosów" - poważnie.
57. elin
Ja nie jestem pod wrażeniem - dwaj dorośli faceci, którzy potrafili tutaj prowadzić bardzo ciekawe dyskusje na argumenty ..., a teraz " piaskownica ".
A jeśli już tak sobie przypominacie, Kto co napisał ... To jeszcze tylko jeden cytat, Kto Komu pogratulował dobrego źródła informacji po ogłoszeniu przejścia Kimiego do Ferrari :
@ " 13. devious 2013-09-11 14:43:24 (Host: *.adsl.inetia.pl)
Super :)
W końcu oficjalka po 6 tyg oczekiwania :)
Czyli Bild 31 lipca miał dobre źródła, że Kimi negocjuje z Ferrari a tak wielu się z Bilda śmieje, że to szmatławiec ;) I tak samo później fiński Ina-Sanomat z bodajże 14 sierpnia, który pisał, że Kimi odrzucił propozycję RBR i wybrał Ferrari też miał rację.
I gratulacje dla viggena za dobre źródła :) Choć jak autoklub 14 sierpnia o tym pisał to ja też już byłem na jakieś 90% pewny Ferrari bo red. Śmiłowski to chyba najlepszy spec od F1 w Polsce i durnych plotek nie wrzuca. :) "
58. devious
@57 elin
Dokładnie - potrafię docenić innych nawet jak się z nimi nie zgadzam. Nie mam problemu by przyznać się do błędu albo komuś pogratulować dobrego "typowania" - bo przewidywanie transferów w F1 to typowanie - nawet najlepiej poinformowani tylko spekulują, nikt nie ma pewnego w 100% info bo sytuacja w F1 zmienia się dynamicznie, kilka razy dzień przed podpisaniem kontraktu sytuacja zmieniała się o 180 stopni... I bawią mnie teksty viggena, że on wszystko przewidział - i Pereza i Hulka i w ogóle każdy ruch w F1 on wiedział już dawno temu - wiedział pewnie nawet zanim sami kierowcy o tym wiedzieli! :) Ale nie dzielił się z nami bo go tu wyśmiewają więc pisał co innego by nas zmylić :P
Sam nie jestem święty i czasem szybciej napiszę niż pomyślę a postów się nie da zedytować czy usunąć ale jednej rzeczy naprawdę nienawidzę - jak ktoś kłamie, manipuluje i próbuje robić z innych idiotów, własną osobę stawiając na piedestale. W tym przypadku taką osobą jest viggen i będę go piętnował za takie prymitywne cwaniactwo dopóki się nie zmieni. A że się nie zmieni to rzecz pewna bo by się zmienić potrzeba trochę trzeźwej autorefleksji...
59. viggen
@59 devious
"ale jednej rzeczy naprawdę nienawidzę - jak ktoś kłamie, manipuluje i próbuje robić z innych idiotów, własną osobę stawiając na piedestale. W tym przypadku taką osobą jest viggen i będę go piętnował za takie prymitywne cwaniactwo dopóki się nie zmieni. A że się nie zmieni to rzecz pewna bo by się zmienić potrzeba trochę trzeźwej autorefleksji... "
Jako ostatni wpis w starym roku....jedna refleksja. Przygadał kocioł garnkowi. Najpierw spójrz na siebie, na swoje cwaniactwo i przeinaczanie a potem oceniaj innych. A zmienić to ja się mogę kiedy chce, bo rozmowa wynika z tego z kim się rozmawia.
60. BlahBlah
A prezentacje na serwisie nadal na 2013...
61. kempa007
Usunięty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz