Kierowcy Mercedesa liczą na kolejny dobry wynik zespołu
Kierowcy zespołu Mercedesa mimo, że nie wygrali wyścigu w Spa, dobrze wspominają swoją rywalizację i podkreślają znaczenie zespołowego rezultatu. Mimo, że W04 może nie mieć najlepszych osiągów na szybkościowym obiekcie Monza, zarówno Lewis Hamilton, jak i Nico Rosberg liczą na kolejny dobry wynik zespołu.„Monza zawsze znajduje się wśród moich ulubionych wyścigów. Uwielbiam jeździć po ultraszybkim torze z niskim dociskiem aerodynamicznym. Ostatni europejski wyścig sezonu zawsze ma wyjątkową atmosferę a włoscy fani są pasjonatami Formuły 1. Świetnie jest, że mówię po włosku i mogę bez problemu komunikować się z fanami na torze. Podróż na Monzę ze świadomością, że mamy szybkie auto jest fantastyczna. Mam nadzieję, że zdobędziemy kolejny mocny wynik, tak jak to uczyniliśmy w Belgii. Musimy cały czas naciskać. Wiem, że wszyscy ciężko pracują w fabryce, aby to osiągnąć.”
Lewis Hamilton
„Monza to niesamowity tor i wspaniale jest tam osiągać najwyższe prędkości w całym roku. Układ toru i atmosfera panująca na Monzy jest wyjątkowa. Gdy jeździmy tam naprawdę czujemy, że wracamy do korzeni Formuły 1. Bolid ma zupełnie inny pakiet aerodynamiczny, charakteryzujący się niską siłą dociskającą, aby wykorzystać cztery długie proste. Moje ubiegłoroczne zwycięstwo we Włoszech było pierwszym w karierze na tym torze. To było świetne uczucie. Mieliśmy mocny weekend w Belgii. Osiągnęliśmy dobry wynik dla zespołu. Tak musimy jeździć także w drugiej części sezonu.”
komentarze
1. 99kowalski
Nihil novi: Tor należy do ulubionych, kierowcy nie mogą się doczekać, w fabryce ciężko pracują, a wszyscy razem muszą naciskać. :))
2. Jahar
O jakich 4 prostych mówi Hamilton? Chyba, że zakręt po pierwszej szykanie to dla Lewisa też prosta. Dla mnie jednak zakręt to zakręt.
3. Tilion
Ech, nudzą mnie te wypowiedzi przed wyścigiem... Jak był quick Nick(t) to chociaż było się z czego pośmiać, a teraz wszyscy to samo... ;)
Co do Merca - zawsze potrafili mieć dobrą V max, więc myślę, że mają tu szansę. Co nie znaczy, że im kibicuję - wolałbym dobry wynik Lotusa albo Maclarena, ale na Monzy to raczej mało prawdopodobne...
4. Mikel95
4. Z tym V max. to nie jest tak do konca. Jak w wiekszosci konkretnych specyfikacjach bolidu jest cos kosztem czegos tzn. V Max kosztem stabilnosci w zakretach (niezmierne wazne jest tez zuzycie opon). Bolid mozna przerobic tak ze w pierwszym treningu jest juz naprawde duzo inny od tego w drugim.
5. Hohenzollern
Miejsce pierwsze na tegorocznym GP na torze Monzy, należy do obecnego czterokrotnego Mistrza, z czym każdy rozumny i w miarę ogarnięty kibic już dawno się pogodził, o ile nie kibicuje mu. Gorzej z tymi sezonowymi ogórami, którzy są za głupi, żeby dostrzec fenomenalny talent Vettela, lub po prostu nie chcą, co i tak czyni z nich kompletnych osłów. Tak czy siak, Mercedes co najwyżej może myśleć o 2-3 pozycji, pierwsza jest nieosiągalna gdy do ciężkiej, uczciwej pracy, przeogromnego, fenomenalnego talentu, którego jeszcze nigdy nie było w F1, dochodzi niemiecka perfekcja i kunszt jazdy. O ile Rosbergowi życzę jak najlepiej to pay driverowi HAM, proponowałbym jak najszybsze zakończenie nędznej kariery i zwolnienie miejsca młodym utalentowanym kierowcą jak Vettel.
6. mefrix
Taki maly offtop do tego duzego offtopa powyzej
Kempa, ja tak pytam z ciekawosci, czy mozna w kazdyn poscie jaki sie pisze obrazac innych uzytkownikow oraz kierowcow? Jak bede uzywal slow typu ogory, debile to jest wszystko ok i moge jechac po innych jak idzie?
7. Tilion
4. Do tej pory po prostu często stawiali na to, by mieć dobry V max i zwykle nieźle na tym wychodzili. A na Monzy to jest tym bardziej kuszące :)
8. Blazer
@6 Jaki offtop, ja tam widzę tylko Mikel95 i twój.
Podobnież po Belgi zespół coś pozmieniał, więc jest szansa na dobry występ w niedzielę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz