Mam wrażenie, że wszyscy oprócz VET, WEB, RAI, BUT i ALO, który czasami coś tam pokaże, są płatnymi kierowcami w F1. To jedyni zawodnicy, których darzę pewnym szacunkiem pomimo, że do poziomu obecnego czterokrotnego Mistrza z Niemiec nie mogą się równać. Jestem fanem najlepszego i najszybszego kierowcy w historii tego sportu, pomimo tego, potrafię dostrzec pewny talent, którym ci kierowcy się charakteryzują, kiedy większość z sezonowych osłów, pseudo fanów tych właśnie kierowców na tym portalu, nie może znieść myśli o wielkości obecnego Mistrza. Odrobina obiektywizmu i zdrowego rozsądku naprawdę nie boli.

26. Absolutnie się z tobą zgadzam, nie tolerować głupoty ;] MIRO1 pobił swoiste rekordy. Przy okazji nadużywasz zaimków wskazujących i nie wygląda to zbyt dobrze, popracuj nad sobą, a potem oceniaj.

2. Przez twoje pseudo posty przemawia tylko ignorancja i głupota w najczystszej postaci. Fakt, że wiele osób przecenia role bolidu, który na dobrą sprawę nie jest najlepszy w stawce, w sukcesie Vettela a nie docenia jego ogromnego, fenomenalnego talentu, jest dowodem na to, że ludzie potrafią być bardzo głupi, brnąc ciągle w swoim błędzie. Słyszysz i akceptujesz tylko to co chcesz usłyszeć. Nawet miażdżąca dominacja Mistrza nad RIC w 2014/2015 w tym samym bolidzie nie przemówi ci do rozsądku. Brakuje ci podstawowych umiejętności dostosowania się do nowych sytuacji/otoczenia, taką umiejętność posiadają już dzieci w przedszkolu, widocznie twój rozwój umysłowy zakończył się daleko przed tym okresem w twoim życiu. Vettel przejdzie do historii F1 jako najlepszy, najszybszy i statystycznie najbardziej sukcesywny, wielokrotny Mistrz świata, a ty nadal będziesz stać przy swoim... jesteś żałosny.

RBR wychodzi na jakościowy minus wymieniając WEB na RIC i nie jestem tym za bardzo zadowolony. Zastanawiające dla mnie jest jednak, jaki pożytek może przynieść, ściągnięcie tak słabego zawodnika jak RIC? Osobiście zastanawiałem się nad możliwością, która zakładałaby powodowanie wypadków ALO, RAI, HAM przez RIC, co zrobiło by z niego dobre mięsko armatnie i w pewnym, lecz niewielkim stopniu, przysłużyło by się prawdziwemu Mistrzowi, bo jak wiemy, ci zawodnicy dla Vettela żadną poważną konkurencją nie są. WELTMEISTER !!! CZWARTY MISTRZ DLA RBR I VETTELA TO FORMALNOSC !!!

Moim skromnym zdaniem dwójka baranów 6a47, zarrr, powinna dostać urlop od ich jedynej pracy i obowiązku jakim z pewnością jest pisanie na tym portalu, które nie ma nic wspólnego z jego tematyką (ja tylko odpowiadam na ich prowokacyjne steki bzdur, więc się nie liczy). Ich potrzeba udzielania się tutaj pochodzi od wewnętrznego poczucia nudy, najzwyczajniej w świecie nie mając co robić ze swoim bezwartościowym czasem, marnują go tutaj. Trudno o inne zajęcia w życiu nieudacznika, który w wieku 30 lat nadal żyje na utrzymaniu już bardzo wiekowych rodziców. Kolejnym smutnym faktem jest ich kompletna głupota i absurdalne odgrażanie się rzeczywistym światem, jedynie idiota widzi rozwiązanie swojego idiotycznego problemu w jechaniu do nieznanej osoby, załóżmy hipotetycznie, 500 km tylko po to, żeby skorzystać z „siłowej” jak to ładnie napisałeś solucji, niestety a może stety, zar jest właśnie taką „idiotyczną” osobą. Nie musiałeś się wysilać na takie skomplikowane słowa i najzwyczajniej w świecie mogłeś użyć coś w stylu „naje..ć” albo „wpie….ić”, co z pewnością lepiej opisuje stan twojego umysłu i tego jak myślisz. Fakt, że nie widzisz rozwiązania w opcji ignoruj tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jakimi prymitywnymi formami życia jesteście, tak jak pisałem, jedną z możliwości jest bycie zamrożonym przez jakieś 10000-20000 ostatnich lat, dlatego wasze nierozwinięte mózgi nie potrafią sobie poradzić z pewnymi stanami rzeczy i rozwiązania „wpie….ić” często przychodzą ci na myśl. Swoją drogą, ty nawet nie potrafiłbyś wygooglować sobie strony z lokalizatorem ip, skopiować moje, i „namierzyć” województwo w którym jestem, przy okazji powodzenia w szukaniu mnie brzydalu : ). Wracając do tematu, nie uznajesz opcji ignoruj jako alternatywy co tylko przynosi mi na myśl, jakiegoś skretyniałego barana przed monitorem, który nie potrafi oprzeć się pokusie przeczytania moich wypowiedzi i zrobienia sobie na złość. Dostrzegam tu jakieś problemy na podłożu psychologicznym, ty żałosny masochisto, nie znam się na tym dokładnie, więc ktoś mógłby dobrze rozwinąć temat. Żeby nie było offtopu z mojej strony to napiszę, że Raikonnen z pewnością nie wygra GP tegorocznych Włoch, bo zgodził się na posade giermka w RBR : ).

Ricciardo prościej mówiąc, akceptuję pozycje kierowcy nr 2 i dzielnie walczy o tytuły mistrzowskie dla PRAWDZIWEGO Mistrza F1. Osobiście wolałbym na tej pozycji RAI lub WEB, którzy są oczywiście bardziej wartościowymi giermkami dla najlepszego kierowcy wszech czasów. Jedyna słuszna i logiczna decyzja z punktu widzenia RIC, jednak jest to prawdopodobnie punkt zwrotny w jego karierze, gdyż utalentowanym kierowcą on nie jest i więcej niż teraz, tylko, że w lepszym bolidzie nie zobaczymy.

Komentarz z numerkiem 10 jest dowodem na słuszność stwierdzenia zakładającego żenująco niski poziom dyskusji na tym portalu, czego powodem jest powszechnie udzielająca się hołotą sezonowych pseudofanów HAM, ALO, RAI. Relatywizm i subiektywizm sezonowego osła pod nickiem Alonso 3321, aż bije mnie po oczach. Nie muszę czytać jego marnych pod względem merytorycznym i retorycznym wypowiedzi, żeby wiedzieć, że cała jego wiedza i uwaga dotycząca F1 skupia się na jednym kierowcy, a wszelkie osądy na temat Niemieckiego Mistrza pochodzące z jego klawiatury są idiotyczne i absurdalne. Tyczy się to niestety większości osób, które zabierają tutaj głos, w desperackiej próbie udowodnienia ich własnej, "właściwszej" prawdy. Odczucia towarzyszące odczytywaniu tych prymitywnych bzdur zawsze doprowadzają mnie do zażenowania, czego powodem jest brak zdrowego rozsądku u piszącego, pewnego poczuci, gdzie leży granica i gdzie należy przestać robić z siebie durnia, grubo skórnego osła, który zawsze stoi przy swoim, pomimo, że coś tam mu jednak mówi, że może nie mieć racji. Z dobrym bolidem czy nie Vettel jedzie po czwartego z rzędu Majstra, i nie wygląda na to żeby przestał na tym sezonie. Statystyki i osiągnięcia, które osiągnął Mistrz w tak młodym wieku, pokazują jednak, że za wielkim sukcesem stoi przede wszystkim perfekcyjne przygotowanie z każdej możliwej strony i olbrzymi, fenomenalny talent. Sebastian Vettel to prawdziwy Mistrz i prawdziwy talent. W E L T M E I S T E R 2010-2020 !!!

10. To co napisałeś utwierdza mnie w przekonaniu, że twój nick to nie przypadek. gdyby chodziło o opisanie stanu twojego umysłu to można by się właśnie posłużyć słowem "mientus". Kompletnie nie zrozumiałeś o czym pisałem, po co i najważniejsze, o kim, po prostu nic. Takie bezmyślne stworzenia jak ty odbierają mi ostatnie przebłyski nadziei, że kiedyś poziom dyskusji na tym portalu podniesie się z absolutnego dna.

2. Martum jest dowodem wiecznej i nieznającej granic ludzkiej głupoty przejawiającej się w jawnej ignorancji i relatywizmie. Nie ukrywa on swojej niesprawiedliwej oceny na temat Niemca, o czym on sam wie. Typowe zachowanie sezonowego gamonia, który przecenia role bolidu w sukcesie najlepszego kierowcy wszech czasów i nie docenia roli przeogromnego, fenomenalnego talentu niemieckiego kierowcy, CZTEROKROTNEGO Mistrza F1. To o czym piszę od wielu dobrych tygodni a o czym nie chcą słyszeć głupcy, zaczyna stawać się prawdą i potwierdzenie tej tezy znaleźć właśnie można w tym artykule. Sebastian Vettel to już CZTEROKROTNY Mistrz świata, któremu pozostało parę pokazowych przejazdów aby dopełnić formalności przed oficjalnym tytułem mistrzowskim. Inaczej niż przejazdy pokazowe tego nazwać nie mogę, bo wszelka rywalizacja pomiędzy Mistrzem a resztą zawodników wygasłą już na pierwszych okrążeniach GP Australii. Jeszcze długie lata będę mógł oglądać kunszt jazdy i umiejętności najszybszego kierowcy w historii F1, który stale będzie poszerzać gablotę swoich osiągnięć kolejnymi tytułami mistrzowskimi.

Ricciardo spotkałby największy w życiu zaszczyt i szczęście, móc jeździć u boku prawdziwego Mistrza, i pomagać mu zdobywać kolejne tytuły mistrzowskie. Ja natomiast wolałbym zobaczyć w tej roli RAI lub WEB. Obaj niestety podjęli złe, nierozważne decyzje i zrezygnowali z współpracy z najlepszym i najszybszym kierowcą wszech czasów. Być może, arogancja, ignorancja, złe rady lub po prostu duma przesłoniła im zdrowy rozsądek i nie potrafili ocenić jak powinni się zachować. Tak czy siak to w znacznym stopniu ich strata, niewiarygodny talent Mistrza, silny charakter i psychika, ciężka praca nad sobą w osiągnięciu perfekcji, zawsze mu pomoże w zdobywaniu tytułów mistrzowskich. W E L T M E I S T E R !!!

Kwestia torów jest nieistotna dla mnie gdy wiem, że nie ma to dla Mistrza żadnego znaczenia, gdziekolwiek będzie jeździć, zawsze będzie zdobywać punkty, które przełożą się na kolejne tytuły mistrzowskie. Tym bardziej się tym nie przejmuje gdy wiem, że chcę oglądać Vettela tylko na pierwszej pozycji, a to zdobywać będzie niezależnie od torów.

Do informacji, sezonowych osłów nienawidzących Niemca. Wrócę za parę godzin i przygotujcie jakieś konkretne argumenty przeciwko stwierdzeniu, że Vettel to najlepszy kierowca w historii F1. Z miłą chęcią obalę wasze idiotyczne poglądy. W E L T M E I S T E R !!!

Vettel pokazał dzisiaj jak gigantyczna różnica dzieli jego rywali do poziomu prawdziwego Mistrza. Alonso 17s, Hamilton 30s, to są dowody na to, że Vettel jest żywa legendą i fenomenem sportów motorowych. Prawdziwy talent i prawdziwy MISTRZ. Perfekcyjny manewr wyprzedzenia w pierwszych zakrętach dał mu absolutną dominację na torze do końca przejazdu pokazowego. Doskonałe przygotowanie psychiczne i fizyczne, Seb wiedział po co dzisiaj wyjeżdża na tor i nie zawiódł swoich fanów. Zawiedli oczywiście trzej pseudo rywale Mistrza, którzy nie stanowili dla niego żadnego problemu w wykonaniu perfekcyjnego przejazdu pokazowego. Bo wyścig to nie był, albo co najwyżej bardzo jednostronny, kompletnie zdominowany przez Vettela. Dzisiejszy wyścig jest także dowodem na słuszność mojej tezy, że Hamilton niezasłużenie zdobył PP, dzięki absurdalnemu łutowi szczęścia. Tak czy siak, Mistrz napluł prosto w twarz wszystkim sezonowym osłom, którzy są za ślepi aby dostrzec jego fenomenalny talent lub po prostu zbyt głupi aby przyznać się do swego błędu. Przewaga w punktacji generalnej, jak wiedziałem, powiększyła się i nawet w najbardziej pesymistycznych scenariuszach Vettel nie może przegrać wyścigu po CZWARTEGO Mistrza z rzędu. Najbardziej konsekwentne okrążenia jak i najszybsze, należały do oczywiście do Vettela. WELTMEISTER !!!

49. Grzesiu nie przesadzaj, dla ciebie nikt nie jest fanem Vettela, na pewno nie ten, który oddaje bolesną prawdę na temat tego kto jest najlepszym kierowcą F1.

122. Vettel swoje osiągnięcia zawdzięcza tylko sobie i być może swoim przodkom, po których odziedziczył talent do sportów motorowych, silny charakter i instynkt zwycięscy. Jego cechy charakteru także okazały się pomocne w zostaniu najlepszym kierowcą w historii F1. Ciężka praca połączona z perfekcjonizmem i talentem dała takie a nie inne rezultaty. Teraz mamy przyjemność oglądania najlepszego, najszybszego i bezbłędnego kierowcy, który stale poszerza swoje statystyki o kolejna zwycięstwa i tytuły mistrzowskie. Nie zaprzeczę, że porządny bolid RBR, nie jest pomocny, jak i wsparcie sztabu inżynierów i całego zespołu. Jednak to tylko mały procent tego co miało wpływ na sukces Vettela. Durne sezonowe osły lubią pisać o Sebie, jak o przeciętniaku, który jeździ w bolidzie, w którym każdy Nowak lub Kowalski mógłby zdobyć mistrzostwo, co jest jedną z największych bzdur jakie najczęściej się wypisuje na tym portalu. Prawda jest natomiast całkowicie inna, niemiecki Mistrz jest najlepszym kierowcą świata, który nie widzi przeszkód w tym, aby zdobywać tytuły mistrzowskie do roku 2020, o ile nie dalej.

73. O ile mógłbyś jeszcze próbować wmówić mi, że nie jestem fanem F1 bo nie doceniam innych kierowców tak jak Vettela, to mówienie, że nie jestem fanem Mistrza jest już kompletnym idiotyzmem. Zresztą to zdanie powinno brzmieć "Nie jesteś fanem F1... nawet nie jesteś fanem Sebastian Vettela", wtedy miało by to większy sens, którego ty niestety nie potrafisz dostrzec. I nie, ty mało co rozumiesz, na tyle mało, że nie potrafisz zbudować konstruktywnych zdań, które mają sens. Nie pozdrawiam i bez odbioru, nie odpisuj mi przyczajony troglodyto.

5. To zabawne, był najszybszy a jednak to za mało dla pseudo fana formuły, który jest przewidywalnym trollem z takim nickiem. Otóż nie jesteś ani fanem formuły, ani głupim sezonowym osłem, który żyje w przekonaniu o świętej racji swoich poglądów, nie należysz do żadnej z tych grup. Jesteś po prostu zwykłym troglodytą, skrytym w swoim pokoju i plującym jadem w internecie. Powracając do tematu. Vettel przejechał znakomite okrążenie i znowu pokazuje swoją wyższość nad wszystkimi kierowcami. Jego kunszt widać na każdym przejechanym metrze. Myślę, że Pole Position nie będzie stanowić, żadnego problemu, a z PP Mistrz zostawi swoich rywali daleko w tyle. Tak jak mówiłem, formalności przed oficjalnym tytułem CZTEROKROTNEGO Mistrza świata. W E L T M E I S T E R

Ci, którzy używają funkcji ignoruj na mnie tylko dlatego, że mówię prawdę na temat tego jak wygląda sytuacja w F1, są żałośni i głupi w swojej ślepej ignorancji. Wyniki i statystyki najbardziej utalentowanego zawodnika wszech czasów mają przed swoimi ślepiami, i wystarczyło by zdjąć maskę ignorancji, aby przekonać się na własne oczy, że Vettel jest obecnie jedynym prawdziwym Mistrzem, który zasługuje na przyszłe tytuły mistrzowskie. Perfekcja i doskonałe przygotowanie na każdym kroku... Ale po co ja się będę znowu na ten temat rozpisywać, skoro jedyną rzeczą, którą osiągnę to rozgniewanie kolejnego sezonowego osła, który nie chce przyjmować do wiadomości innej prawdy niż jego własna. Ci ludzie przesiedzieli prawdopodobnie w zamrożeniu przez ostatnie parę tysięcy lat. Niedawno ich odmrożono, a ich mózgi nie zdarzyły jeszcze się przystosować do obecnych czasów, dlatego cechuje ich prymitywizm połączony z bardzo ograniczonym spojrzeniem na świat. Nie uznają nic innego, niż ich własny śmieszny i subiektywny światopogląd. Ja natomiast nigdy nie miałem takich problemów i zawsze cechowałem się obiektywizmem, i tak obiektywnie stwierdzam, że Vettel to najlepszy zawodnik w historii F1. Wszelkie rekordy należą do niego, jeśli wygra ten sezon to zrówna się z Schumacherem pod względem wygranych mistrzów pod rząd, a jeśli wygra następny co jest wielce prawdopodobnie, to go pokona. Osobiście myślę, że taki fenomen i żywa legenda jak Sebastian Vettel jest w stanie zdobyć nawet 10 mistrzów, dominując w całej dekadzie 2010-2020, co było by osiągnięciem, które nikt nie byłby w stanie zdobyć.

Potwierdzają się moje przypuszczenia sprzed paru miesięcy. Tylko awarie, błędy inżynierów, cokolwiek innego, na co Mistrz nie ma bezpośredniego wpływu, mogą przeszkodzić mu w poprawianiu swoich rekordów, świetnych statystyk. Nie mówię o mistrzu tegorocznym, bo to jest już przesądzone. Sebastian Vettel to już praktycznie CZTEROKROTNY z rzędu Mistrz świata. Jednak w wyniku podobnych nieporozumień, może on przegrać jedno GP lub dwa. Natomiast wszystko, na co ma wpływ wspaniały talent Mistrza jest pod 100% kontrolą i wykonywane jest ze 100% skutecznością. Webber także zaliczył dobry przejazd, i osobiście ubolewam z powodu jego nieprzemyślanej i złej decyzji. Tak czy siak, miał możliwość ścigania się przez u boku prawdziwego Mistrza i prawdziwego talentu w F1 przez 5 lat. Co wyciągnął z tego okresu i ile zdołał się nauczyć od Mistrza, wie to tylko Webber.

Oczywiście Mistrz nie zawiódł swoich wiernych fanów i hejterskie sezonowe gnidy, pokazując po raz kolejny swój fenomenalny talent i udowadniając, że tylko on zasługuje na tytuł mistrza. Wypoczynek jak widać zrobił swoje i bardzo dobra forma sprzed wakacji została zastąpiona jeszcze lepszą. A to tylko przedsmak tego co czeka nas na wyścigu w Spa. Oczywiście Mistrz celuje w Pole position i P1, więc będzie można znowu podziwiać niemiecką perfekcje połączoną z niemieckim talentem i niemieckim charakterem. Prawdziwy Mistrz, Prawdziwy talent. WELTMEISTER 2010-2020 !!! 50% GP Vettela to podium 30% GP Vettela to zwycięstwa Można więc spokojnie założyć, po tym co właśnie zobaczyliśmy, że tegoroczne GP Belgii, będzie się wliczać do tej statystyki. W E L T M E I S T E R

3. Niestety (a może stety) jest to nieprawdopodobny i abstrakcyjny scenariusz, który nigdy nie mógłby mi się przyśnić. Jedynym możliwym zwycięzcą jest obecny CZTEROKROTNY Mistrz świata, Sebastian Vettel. Czwarty Meister z rzędu jest już pewny i Mistrz musi przejechać parę pokazowych wyścigów aby dokończyć wszelkie formalności z tym związane. Patrząc na statystyki Mistrza i jego osiągnięcia w tak młodym wieku, wiem, że mogę liczyć na wiele interesujących lat w F1, które będą obfitować w liczne sukcesy najlepszego kierowcy wszech czasów. Ciekawym faktem jest, że Mistrz w ponad połowie GP, spośród wszystkich, w których brał udział, zdobył podium. Ok. 30% jego wyścigów to pierwsze miejsca. Głupota anty-fanów Sebastiana Vettela nie zna granic, nie potrafią przyznać lub po prostu zauważyć fenomenalny talent Niemca, jego perfekcyjną postawę w każdym wyścigu, idealne przygotowanie fizyczne i psychiczne, które przejawia się doskonałym instynktem zwycięzcy i silnym charakterem. Dla przypomnienia Malezja 2013 i Brazylia 2012, gdzie z ostatniego miejsca, które było wynikiem braku umiejętności jakiegoś marnego ogóra, dojechał na metę na czwartej pozycji. Prawdziwy talent i prawdziwy Mistrz. Fenomen tej dekady. W E L T M E I S T E R 2010-2020

27. Wielki błąd popełnił Kimi, trzeba było być uległym, to miały możliwość zostania zapamiętanym w historii F1. Vettel jako najszybszy i najlepszy kierowca wszech czasów i jego wierny pomagier Kimi Raikonnen, który nigdy nie zawiódł swojego Mistrza. WELTMEISTER !!!

Incent to marna podróbka tego co reprezentuje Vincent, szkoda mi go, tak bardzo chce zabłysnąć a że jest głupi to tylko potrafi skopiować kogoś.

Hamilton z pewnością jest bardzo faworyzowany zarówno w samym sporcie F1, jak i w mediach. Słowa złego o nim powiedzieć nie wolno, bo jest czarnoskóry. Takim złym słowem by było stwierdzenie, że nie jest najszybszym kierowcą w stawce. Za to Mistrza, media próbują kreować, na kolejnego złego Niemca, co całkiem sprawnie im idzie, bo normalnym zjawiskiem jest przejaw nienawiści do najlepszego kierowcy świata. Osobiście Hamiltona nie uważam za dobrego kierowcę, który wszystko zawdzięcza dobremu bolidowi. Skoro wszystkie sezonowy osły mogą to mówić o Vettelu, to czemu ja nie mogę o Hamiltonie, którego talent jest niczym w porównaniu z tym co posiada Mistrz?

Każda osoba, która śmie powiedzieć choć JEDNO złe słowo na temat Mistrza, nie jest prawdziwym fanem F1. Zaprzeczanie fenomenalnemu talentowi Niemca, jego sile woli w dążeniu do bycia perfekcyjnym kierowcą, który na dobrą sprawę jeszcze nigdy nie popełnił w swojej karierze błędu na torze, jego instynktowi zwycięzcy, którym pochwalił się w Malezji tego sezonu, pokonując wolniejszego Webbera, charakterowi i silnej psychice, zaprzeczanie temu wszystkiemu jest przejawem ignorancji i głupoty nie znającej granic. Sebastian Vettel to fenomen, który pojawia się raz na dekadę i tak dekada 2010-2020 jest dekadą kompletnej dominacji Mistrza. Aktualnie nie widzę osoby z młodych talentów jak i czołówki stawki, która mogłaby w najbliższych latach zbliżyć się na niewyobrażalnie wysoki poziom Mistrza i być w stanie rywalizować z nim na równym poziomie. Vettel posiada absolutnie wszystkie cechy potrzebne prawdziwemu mistrzowi w zdobywaniu kolejnych tytułów.