Ferrari znowu narzeka na tempo kwalifikacyjne
Zespół Ferrari tradycyjnie po kwalifikacjach narzeka na swoje tempo, licząc że podczas wyścigu będzie lepiej. Fernando Alonso wywalczył dzisiaj odległe 7 pole startowe, a Felipe Massa był 9. Biorąc pod uwagę drugie i trzecie miejsce kierowców Red Bulla, walka o tytuł mistrzowski może zakończyć się jeszcze przed ostatnim wyścigiem sezonu. Pewne jest jednak to, że Sebastian Vettel nie może obronić tytuł już w Abu Zabi.„We wszystkich trzech sesjach treningowych, zawsze byliśmy w okolicach tej pozycji, więc liczenie, że w Q3 mogło stać nas na coś więcej byłoby zbyt optymistyczne: pozycja pomiędzy piątą a ósmą była w naszych oczekiwaniach przed sesją i taką zdobyliśmy. Miałem praktycznie ten sam czas w Q2 i w Q3, co oznacza, że nie mogliśmy nic więcej wycisnąć. Jestem zadowolony z wykonanej dzisiaj pracy, ponieważ wycisnęliśmy z bolidu ostatnią kroplę osiągów. Poprawki, które tutaj przywieźliśmy poprawiły nasze osiągi, ale konkurenci nie relaksowali się na sofie oglądając telewizję i kręcąc kciukami… Zazwyczaj to w sobotę mamy największe problemy, podczas gdy w niedzielę wszystko idzie lepiej: miejmy nadzieję, że i tak będzie tym razem. Prawdą jest także, że przy tak małej degradacji, strategie są zdecydowanie ograniczone, a co za tym idzie także zmniejszają się szanse na nadrobienie pozycji. Wiemy, że w ostatnich trzech wyścigach musimy zdobyć o 14 punktów więcej od Vettela. To nasz jeden i tylko jeden cel.”
Felipe Massa, P9
„To z pewnością jest raczej trudny i skomplikowany weekend, przynajmniej dzisiaj wieczorem taki był. Liczyliśmy, że będziemy w stanie startować z nieco wyższych pozycji, przynajmniej z pierwszych trzech rzędów. W Q3, zdecydowałem się na wybranie innego programu niż mój partner z zespołu, częściowa za sprawą tego, że miałem już tylko jeden wolny zestaw świeżych, miękkich opon. Patrząc po wszystkim, niektórzy powiedzą, że to był nie najlepszy wybór, ale zawsze łatwo jest mówić takie rzeczy po fakcie. Nie miałem wszystkich poprawek, jakie tutaj przywieźliśmy: to z pewnością nie jest idealna sytuacja, ale patrząc po wyniku Fernando, nie robiły one znaczącej różnicy. Na ostatnim okrążeniu miałem nieco nadsterowności na jednym zakręcie, co kosztowało mnie kilka setnych sekundy: być może mogłem wywalczyć ósmą pozycję, ale to wiele by nie zmieniło. Szczerze, dzisiaj ciężko byłoby osiągnąć coś więcej. Miejmy nadzieję, że jutro za sprawą naszego tempa wyścigowego, które tradycyjnie jest nasza mocną stroną, będziemy w stanie nadrobić pozycje. Ten tor wydaje się pasować niektórym bolidom wyjątkowo dobrze: McLareny nie były tak szybkie w ostatnich trzech wyścigach, ale Hamilton zdobył tutaj pole position dość łatwo.”
komentarze
1. M.Schumacher
Bardzo dobrze, że Fernando jest zmotywowany. Cieszy mnie to
2. Aktimelek
Czarno to wszystko widzę.:|
3. Nietoperz3
Boje się że Alonso straci tytół.
4. FERRARI19
Ja liczę na Top 4 Fernando, w najlepszym wypadku 3 miejsce :D
Maldonado, Button i Raikkonen są do wyprzedzenia. Wygra HAM przed VET, a walka o P3 rozegra się między WEB, a Ferdkiem ;)
5. Polak477
A ja nie. Jeszcze 75 punktów do zdobycia, a różnica nie jest tak duża :). Sprawa przeciwko RBR się toczy, więc kto wie, czy nie będzie jeszcze jakiejś kary, a wtedy ta pozycja wcale taka zła by nie była.
6. Greek
To przykre, że Ferrari osiąga swoje maximum już w q2 :(
Szkoda tego kółka Felipe, bo po dwóch sektorach miał bardzo dobry czas. Zrobił 3 kółka w q3 na jednym komplecie, więc będzie musiał wcześnie zjechać. Może taka taktyka się opłaci, większy dystans na świeżych twardszych oponach, na których Ferrari się dobrze jak widać czuje, da dobry rezultat.
Przydałby się dobry start Ferdka, bo jeśli będzie miał przed sobą zbyt dużo kierowców to ciężko będzie się przebić nawet z dobrym tempem w wyścigu.
Niemniej patrzę optymistycznie na 2 ostatnie wyścigi bo będą tam używane twardsze mieszanki, na których RB tak dobrze się nie spisuje, a Ferrarka owszem. Szkoda że Maki się wmieszały z dobrą dyspozycją w końcówce sezonu, bo prawdopodobnie zabiorą większe punkty i ciężej będzie odrobić stratę :/
Forza Ferrari
7. fanAlonso=pziom
ręce mi opadły po Q3 ale jest szansa że jutro się podniosą w geście radości - tylko dobry start, mądra strategia i dawka szczęścia może sprawić że nie będzie jutro tak źle, taką mam nadzieję bo jak to RK mówił nadzieję można mieć bo nic nie kosztuje
8. Skoczek130
Od wielu już lat jest to samo - i chyba prędko się nie zmieni... ;p
9. frg1pl
3. Nie buj się :)
10. belzebub
8. Myślę podobnie, zespół z takimi tradycjami, z takim budżetem, od wielu lat, a generalnie od odejścia Schumachera nie jest w stanie zrobić bolidu, który w miarę regularnie mógł wygrywać. Nie oszukujmy się, ale na tą chwilę to jedynie Alonso jakoś ratuje sytuację, Kimi swego czasu po prostu z tego powodu poległ, jego odejście z Ferrari było jedynym logicznym rozwiązaniem. Dlatego uważam, że Alonso, choć wielu tu na nim wiesza psy, to jednak w tym sezonie to on zasługuje na majstra. Nie za średni bolid, a za walkę do samego końca. Ale będzie bardzo trudno to zrobić, może liczyć jedynie na potknięcie Vettela, takie są realia. RBR nagle chwyciło wiatr w żagle, ich wysokie tempo w ostatnich wyścigach jest poza zasięgiem Ferrari. Niewiadomą pozostaje nowy tor w Austin, jest szansa że nie będzie on odpowiadać RBR, wtedy być może Alonso się uda coś uzyskać. Cudu tu brakuje.
11. cacodemon
3. Morze nie straci :D
12. polek1
Nie ma co się oszukiwać , Ferrari dało plamy ... A w zasadzie to już od trzech , a nawet czterech sezonów daje ....
13. hugosi
Będzie dobrze.... Fernando potrafi robić rzeczy niemożliwe tylko dlatego walczy o tytuł, a nie jak dzieciak Vettel, bo ma doskonały bolid. F1 to wspaniali kierowcy, a nie tylko konstruktorzy.....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz