Schumacher podejrzewa awarię swojego W03
Nico Rosberg po GP Singapuru wydaje się zadowolony. Niemiec po starcie z 10 pola finiszował przed obydwoma Lotusami na piątej pozycji. Michael Schumacher zakończył udział w nocnym wyścigu efektowną kolizją z bolidem Jeana-Ericka Vergne. 7-krtony mistrz świata podejrzewa, że w jego W03 mogło dojść do awarii.„Tego wieczoru wszystko potoczyło się dobrze po raz pierwszy od dłuższego czasu! Finisz na piątej pozycji po starcie z 10 pola jest przyzwoitym wynikiem i jestem zadowolony, że zebrałem trochę dobrych punktów dla siebie i zespołu. Dobrze jest także pozostać przed obydwoma Lotusami. Nie spodziewałem się tego przed wyścigiem. Zaoszczędzenie jednego zestawu opon podczas wczorajszych kwalifikacji okazało się dobrą strategią, gdyż miałem dobry start i mocny pierwszy przejazd. Podziękowania dla zespołu za to, a także za prawidłowe decyzje podczas wyścigu. Teraz czekam na Japonię i możliwość poprawienia naszego pakietu jeszcze bardziej.”
Michael Schumacher, DNF
„To było nieszczęśliwe zakończenie mojego wyścigu. Wjechałem w bolid Vergne, który przyjął moje przeprosiny zaraz po wypadku. Nie jestem pewny co do przyczyny tego wydarzenia; hamowałem, ale nie było ono tak mocne jak zazwyczaj. Nie byłem w stanie uniknąć uderzenia w bolid przede mną. Musimy dowiedzieć się co się stało. Do wypadku, uważałem że punkty były w zasięgu.”
komentarze
1. rewiblack
No jasne. Hamowanie nie było mocne jak zazwyczaj....... Było MOCNIEJSZE o czym świadczy ślizg na zblokowanych kołach.
2. sliwa007
Trudno aby zablokowane koła mogły skutecznie wyhamować rozpędzony bolid. Schumacher popełnił duży błąd, nie "czyta" już tak dobrze tego co dzieje się na torze jak za dawnych lat. Na jego miejscu po takim dzwonie też starałbym się zrzucić winę na sprzęt, ale się na to nie łapię...
Rosberg w swoim stylu, solidne punkty - co w tym bolidzie nie jest takie oczywiste
3. RyżyWuj
Grandpa Schummie mial tzw. senior moment.
4. rewiblack
Coś ciężko niektórym idzie przyznawanie się do winy.
5. sliwa007
******miało być: ale ja się na to nie łapię...
6. Greek
Hehe, Ross rozłożył mnie swoim: What the hell?! :):):)
7. belzebub
1. rewiblack Ty chyba nie jesteś kierowcą i nigdy nie miałeś samochodu, jeśli przy hamowaniu dojdzie do blokady kół i samochód ślizga się to hamowanie nie jest efektywne/mocniejsze od takiego, w którym nie dochodzi do zblokowania kół. Dlatego w samochodach jest coś takiego jak np. ABS, który ma na celu przeciwdziałać temu niekorzystnemu zjawisku. Poza tym skąd wiesz, że nie doszło do awarii, jesteś inżynierem w Mercu, poczekajmy na oficjalne oświadczenie, nie zawsze musi być przecież tylko wina kierowcy.
8. tomek549
tak nie ma to jak wina sprzetu. On chyba zapomnial ze zakret jest przed nim.
9. tomek549
ABS wydłuza droge hamowania. Za szybko jechał i tyle
10. belzebub
9. tomek549 Tak, ale i tak jest krótsza niż przy pełnej blokadzie, trochę fizyki się kłania...
11. belzebub
9. A poza tym system hamulcowy w bolidach jest trochę bardziej skomplikowany i wrażliwy np na temperaturę hamulców, które w tym konkretnym wypadku mogły nie mieć właściwej temperatury.
12. tomek549
wiem o tym przy poslizgu nie masz mozliwosci skretu a ABS ci to da. ogladalem ta kolizje i Szumacher za pozno hamowal za szybko zblizał sie do zakretu
13. belzebub
12. Może tak, może nie, ja bardziej ufam oficjalnym oświadczeniom, niż domysłom i pochopnym wnioskom. Zobaczymy co powie zespół.
14. tomek549
moze faktycznie cos sie stało, zgadzam sie z Toba. Zespół pewnie bedzie go bronił no ale poźyjemy zobaczymy
15. poncki
Kara powinna byc moim zdaniem
16. LubięSutila
+10 na gridzie dla MSC w Japonii. potwierdzone info.
17. luca motorsport
Zgadzam sie z @belzezubem, i dodam ze wine za ten incydent moze ponosic zle cisnienie w oponach lub awaria w ukladzie hamulcowym gdyz mam wrazenie ze zablokowaly sie wszystkie 4 kola. Ale poczekamy co powie zespol.
18. Filmmusic90
Oczywista awaria samochodu, Schumacher zaczął zwalniać szybciej niż jadący przed nim, ale hamowanie było nieefektywne. Kiedy zobaczył, że bolid jest zepsuty nacisnął hamulce do dna, żeby zminimalizować uderzenie. Tak czy inaczej forma Mercedesa rozczarowuje. Kara wynika z tego, że wszystkie elementy bolid, które mogły zawieść i tak uległy zniszczeniu przez wypadek. To już siódmy wyścig w tym sezonie, kiedy bolid Mercedesa się psuje - siódmy raz bolid Schumachera.
19. poncki
18.Filmmusic90, nie wiem jak inni ale ja nic z tego co napisales nie rozumiem...
20. dexter
Michael powiedzial ze wlasciwie zaczal wczesniej hamowac niz zwykle. Wiedziac ze z przodu dwoch kierowcow bije sie o pozycje, mogl przy wyjsciu z zakretu na tym zyskac. Nacisnal hamulec, ale nie uzyskal zadnej sily hamowania.
Timo wczoraj tak samo mial problem z czujnikiem pedalu gazu. Zdjal noge z gazu, a 750 KM pchalo auto do przodu. Taki defekt wydawalby sie niemozliwy.
Zobaczylem ta scene w zwolnionym tempie, po ktorej moge gdybac:
a) bolid Schumachera "wcislo", przednia os podskauje na nierownosci toru, on zaczyna hamowac
b) przez chwilowe odciazenie przedniej osi, przednie kola stoja w miejscu, po uderzeniu osi o asfalt zostaja zablokowane
c) w fazie odciazenia punkt hamowania automatycznie przesuwa sie do przodu (tzn.byl za pozno)
d) zbyt niskie cisnienie w oponach moze na ogol rowniez pogorszyc skutecznosc hamowania
Mogla to nie byc pomylka, ani usterka techniczna, tylko skutek wielu faktorow ktore moga wystapic gdy sie dluzszy czas na swiezych oponach za samochodem bezpieczenstwa jedzie. (Schumi byl w Boxie w czasie fazy Safety-Car).
Degradacja opon w Mercedesie jest wieksza od konkurencji, nie zdziwilbym sie ze przyczyna mogly byc problemy
a) nie mozna wystarczajaco szybko uzyskac wlasciwa temperature pracy opony (albo zbyt wysoka lub niska)
b) nie mozna wlasciwej temperatury utrzymac (to sprawia ze auto sie slizga, nawet indyferentnie, co jest problemem nieprzewidywalnym)
niska/wysoka temperatura opon wiaze sie tez z tym, ze bolid inaczej sie zachowuje, przy hamowania powierzchnia opony ma inny styk z nawierzchnia, skutkiem jest dluzsza droga hamowania. niska temp. powoduje to ze mozna zakret "przestrzelic", wysoka temp. powoduje ze w zakrecia nagle jest Grip gdzie go jeden zakret wczesniej nie bylo.
Tak sobie tylko gdybalem, aby cos ocenic, trzeba miec dokladne dane z parametrii
21. Filmmusic90
Poza tym, już zupełnie na spokojnie, trzeba przypomnieć, że Schumacher miał problemy z hamulcami już podczas piątkowego treningu, co zmusiło go do przerwania treningu.
22. dexter
edit: "telemetrii" mialo byc
23. rewiblack
7. belzebub
Uwierz mi na słowo, że samochodem jeżdżę, znam zasady fizyki , wiem do czego służy ABS.
Nie muszę być inżynierem Mercedesa żeby wiedzieć jak doszło do incydentu na tym dohamowaniu.
Ale najlepiej powiedzieć ,że to awaria a nie zwykły błąd kierowcy.
Takich awarii w takim razie w wyścigu jest kilka. No może nie na aż taką dużą skalę, ale często się zdarza, że ktoś leci kilkanaście metrów na zblokowanych kołach.
24. greyfroot
Skoro usterka została wykluczona przez powyższe grono fachowców to może dowiem sie co było przyczyna awarii u Ham. Wiem ze skrzynia, ale może Ham za mocno w emocjach naciskał guziczki?? Co myśli o tym grono ekspertów z przed telewizora?
25. rewiblack
24.
Tak, teza o mocnym naciskaniu guzików w emocjach akurat w odniesieniu do HAM wydaje się wielce prawdopodobna. Przecież Lewis już kiedyś zasymulował awarię samochodu naciskając magiczne guziczki tracąc tym samym szansę na mistrzostwo świata.
Tym razem jednak doszedł do tego dym czy tam olej, więc teza zostaje obalona
Na oko eksperta sprzed telewizora to doszło do zmielenia siódmego biegu co doprowadziło do reakcji łańcuchowej i w efekcie pęknięcia obudowy przekładni.
Podejrzewam 13 ząb siódmego biegu...
26. rewiblack
*z przed
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz