komentarze
  • 18. Master666
    • 2012-04-15 18:20:50
    • *.dolsatbelchatow.pl

    7. Skoczek130 - A Webber ponownie pokazał wyższośc nad Vettelem :-) Co mnie bardzo cieszy, ale nie będę pisał tego w każdym poście, nie martw się ;-)

  • 19. Skoczek130
    • 2012-04-15 19:04:12
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Oj, widzę że grono zdenerwowałem grono fanów mclarenowskich. Osobiście szacunek mam jedynie do @Senna_olk. Jako jedyny potrafi napsiac coś sensownie. Skoro macie taki z tym problem, to nie czytajcie moich komentów. W ten sposób chce pokazac, że wasz Hamilton wcale nie jest takim wspaniałym kierowcą. Jenson nie dał mu szans w Australii, natomiast w Chinach pomimo problemów w boksie przyjechał przed nim. A przypominam, że "złote dziecko McLarena" miał zmieśc z powierzchni ziemi "przereklamowanego Anglika". Nie martwcie się - swojej postawy nie zmienię.

  • 20. AndrzejOpolski
    • 2012-04-15 19:26:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    19. Skoczek130
    No cóż... ty mnie nie zrozumiałeś. A ja w wysublimowany sposób chciałem ci przekazać żebyś nie robił z siebie durnia. Jak widać jeszcze nie potrafisz ogarnąć bezmiaru sprzeczności, które przelewasz w formie swoich postów na tym forum a zwiesz je "swoją postawą".

  • 21. Master666
    • 2012-04-15 19:52:03
    • *.dolsatbelchatow.pl

    19. Skoczek130 - Twój szacunek potrzebny mógłby być dla mnie jedynie do podtarcia się nim w pomieszczeniu M1. A to, że masz kompleksy, czy obsesję na osobę Lewisa Hamiltona to już Twoja sprawa i radź sobie z tym sam, ewentualnie idź po pomoc do psychologa - taka moja dobra rada. Nie odpisuj nic już proszę bo właśnie przez takich userów jak Ty ta strona traci niestety na jakości. Po prostu trzeba omijać Twoje posty szerokim łukiem, bo nie jest warto w ogóle rezygnować z czytania postów dla takiej osoby, gdyż większość komentarzy czyta się ciekawie, a Twoje można tylko... Napisałem już na wstępie.
    Miłego wieczoru, dzisiaj mieliśmy piękny pokaz w Chinach. Podium wyglądało pięknie. Oby co wyścig były 3 z tych 4 "srebrnych" kombinezonów na podium.

  • 22. Esotar
    • 2012-04-15 20:11:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Button stracił przez pitstop maksymalnie 6 sekund, do Rosberga w końcowym rozrachunku na mecie miał ponad 20 sekund straty. Gadanie że miał szansę na zwycięstwo jest mocno na wyrost. Kolejny który "obrósł w piórka" czy jak ?

  • 23. xdomino996
    • 2012-04-15 20:24:58
    • *.48.6.47

    @19. Skoczek130 nie zgodzę się. Lewis non stop się wyżej klasyfikuje i dlatego nie mówiłbym że "Button jest lepszy od Hamiltona". Gdyby nie kara to dziś wygrałby Hamilton który i tak pojechał bdb dziś bo jak wyjeżdżał to musiał ciągle z kimś walczyć podczas gdy Button często miał więcej fuksa.

  • 24. bartek1515
    • 2012-04-15 20:32:52
    • *.dynamic.mm.pl

    @22 Esotar
    W momencie zjazdu na ostatni pitstop, Button miał przewagę nad Nico około 10 sekund. Gdyby zmiana opon została wykonana prawidłowo, wyjechałby na tor przed grupką zawodników z RAI na czele ze stratą do Nico w postaci około 15s. Biorąc pod uwagę, że miałby świeże opony a Rosberg miał je już trochę zjeżdżone, faktycznie mógł go dojść. Gdyby jeszcze zaryzykowali i założyli Jensonowi miękkie na końcowe 10-15 okrążeń, mogłoby być ciekawie przed metą. Tak czy siak, słowa inżyniera raczej nie był rzucane na wiatr i uważam, że Anglik faktycznie miał realne szanse na zwycięstwo.
    Pozdrawiam

  • 25. krzysiek000
    • 2012-04-15 20:45:25
    • *.dynamic.mm.pl

    19. Skoczek130 Ty chcesz pokazać, że Hamilton jest kiepskim kierowcą? Ty? Jedynie inni kierowcy mogą to udowodnić, a nie fanatyk jednego kierowcy, który zna F1 tylko z telewizji.
    Nie zmienisz swojej postawy? To akurat dobrze o tobie świadczy, bo jednak pokażesz w ten sposób, że nie kibicujesz dla Vettela tylko dlatego, że jest na topie.
    22. Esotar Ale gdyby nie te 6 sekund, to by zapewne wyjechał przed tą grupą pozostałych kierowców, blokowanych przez Raikkonena, więc nic nie jest takie pewne.
    23. xdomino996 No nie wiem czy można powiedzieć "non-stop" już po 3 wyścigach, po których jeden ma tylko 2 punkty przewagi nad drugim...

  • 26. MrCroW
    • 2012-04-15 21:21:51
    • *.dynamic.upc.nl

    Gdyby, gdyby... Gdyby mnie wzieli na kierowce to zawsze bym wygrywal, ale nie wzieli i nie wezma, wiec dajcie sobie siana,
    Fakt - HAM przyzwyczail nas do wybrykow na torze co wg mnie sprawialo wyscigi ciekawszymi
    Fakt - BUT jezdil bardzo rowno i z glowa co dalo mu 2 poz.
    W tym sezonie jakby sie role odwrocily but popelnil glupi blad co kosztowalo go sporo pkt do tego akcle w pit stopach i mamy to co mamy, wasze gdyba ie przypomina mi gdakanie przekup na targu, heh
    Wg mnie chlopaki pojechali wspanialy wyscig (wszyscy) i szkoda MSC bo walka byla by jeszcze ciekawsza
    Pozdrawiam

  • 27. xdomino996
    • 2012-04-15 21:26:34
    • *.48.6.47

    @25. krzysiek000 oj mój błąd miało być kwalifikuje ,kempa007 naprawdę weź pomyśl o edycji postów....

  • 28. ziuta
    • 2012-04-15 21:57:33
    • *.range109-152.btcentralplus.com

    skoczek daj sobie na wstrzymanie z wypisywaniem komentarzy na stronie dla mcl matołów, widzą co chcą widziec i tyle i absolutnie nie zmieniaj zdania o Ham ... i niech pisza co chca

  • 29. Senna_olk
    • 2012-04-15 23:35:07
    • *.adsl.inetia.pl

    28. ziuta

    Do czasu kiedy zjawił się ziuta, nikt tu nikogo nie obrażał od matołów. Daj sobie na wstrzymanie.

  • 30. pz0
    • 2012-04-15 23:44:47
    • *.1.94.2

    Chyba łatwo sobie policzyć czy miałby szanse. Przeciętna wizyta w boksie McLarena rwał poniżej 21 sek. Ostatni pit Buttona to 26,6 sek czyli to jest około 6 sek straty. Po wyjeździe z boksów i zrobieniu całego kółka w korku Button miał jakieś 20,6 sek straty do Rosberga i bodaj 16 okrążeń do mety. Gdyby nie miał opóźnienia przy zmianie kół miałby tej straty jakieś 14 sekund. Na ostatnich trzech okrążeniach zredukował stratę z 24,7 do 24,6, więc odrabiał ponad sekundę na okrążeniu. Łatwo więc obliczyć że miałby szansę jeszcze dopaść Rosberga, jednak w życiu bywa różnie, w każdym razie było to jak najbardziej realne.

  • 31. sliwa007
    • 2012-04-16 13:19:40
    • *.kielce.vectranet.pl

    Button to jeden z najbardziej NIEdocenianych kierowców w stawce, zanim został mistrzem wszyscy mówili że jest za słaby na wywalczenie tytułu. Potem dostał odpowiedni bolid w swoje ręce i zdominował początek sezonu ostatecznie w nim triumfując. No ale nawet wtedy pojawiło się mnóstwo głosów, że to tylko i wyłącznie zasługa dobrego bolidu a nie talentu.
    Kolejny etap kariery - przejście do McLarena, sytuacja zaczyna się powtarzać, znowu musi udowadniać swoją wartość. Pokonuje Hamiltona - zawodnika uważanego przez wielu znawców za najlepszego w stawce - ponownie pojawiają się głosy zwątpienia, przecież Hamilton ma problemy osobiste, zanotował chwilową zniżkę formy itd.
    Fakty są takie że Hamilton jest szybszy w kwalifikacjach, potrafi wyciągnąć więcej na jednym kółku, ale czy to oznacza że jest lepszym kierowcą? Jak dla mnie szybszy nie oznacza lepszy, na pewno Button jest bardziej kompletnym kierowcą niż Hamilton.
    Gdybym był szefem teamu F1 i miał wybierać pomiędzy obecnymi zawodnikami McLarena to miałbym duży ból głowy...
    Jedno jest pewne, obaj znajdują się wśród 3-4 najlepszych kierowców w stawce a jako duet są najlepsi, powiem więcej, to jeden z najlepszych duetów w historii F1, biorąc pod uwagę nie tylko indywidualne umiejętności ale również dopasowanie charakterów i stylów jazdy...
    Biorąc pod uwagę słabą formę Ferrari i Alonso życzę im aby losy tytułu rozstrzygnęły się właśnie pomiędzy nimi...

  • 32. major.
    • 2012-04-16 13:41:10
    • *.206.114.34.static.telsat.wroc.pl

    sliwa007 czapki z glow za taki kometarz, obydwaj sa swietni i tyle w temacie. Wiem ze betonow na tym forum nie przskoczysz, zaraz beda ciagnac temat dalej. A tak w ogole to pierszy raz w tym sezonie obejrzalem sobie wyscig i zauwazylem ze McL to zdecydowanie najpiekniejsze bolidy.

  • 33. Skoczek130
    • 2012-04-16 14:10:22
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @AndrzejOpolski i @Master666 - faktem jest, iż nie przepadam za Hamiltonem. Ale wy z kolei jesteście skrajnie subiektywni. Jedyne, co o nim napisałem, to to, że ponownie w wyścigu nie dał rady pokonać Buttona. Czy to wylewanie pomyj!? Chyba nie... Wiem, że każde słowo o Hamiltonie was uraża. Ale ja go nie obrażam. Po prostu pisze to, co jest faktem - Jenson potrafi rywalizować z Hamiltonem oraz z nim wygrywać. A przecież miał być inaczej według ekspertów i znawców wszelkiej maści. Skoro to taki problem, przestanę już to pisać. Ale na prawdę cieszy mnie fakt, iż Jenson świetnie sobie radzi z waszym pupilem. ;]
    @xdomino996 - mnie chodzi jedynie o tempo wyścigowe. Jeżeli chodzi o kwalifikacje, Button nie jest mistrzem w te klocki, dlatego też nie jest żadnym rywalem w tej kwestii dla Hamiltona.
    @krzysiek000 - nie chce pokazać, ze Hamilton jest kiepski, ale podkreślić, że nie jest "bogiem", który jest nie do pokonania. A przecież większość pisała, że to bożyszcza, który "zje" Buttona. O to mi chodzi.
    @ziuta - ja ich rozumiem - mnie w sumie też denerwuje, gdy wylewa się pomyje na Vettela, jak również Massę, ale jego wyniki nie pomagają w jego obronie. Pozdr :)
    @sliwa007 - znakomicie to spuentowałeś. Brawo!

    Oczywiste jest, że Lewis Hamilton to kierowca z najwyższej półki. Ale nie robi on cudów w bolidzie, nie jest niepokonany, nie jest żadnym bożyszczą, przed którym wszyscy muszą się kłaniać. Potwierdza to Jenson Button, który pokazuje zarazem swój prawdziwy talent. Teraz, kiedy bolid jest znakomity do zbalansowania, Jenson jest lepszy, niż kiedykolwiek. Swój kunszt pokazał na początku 2009 roku - Rubinho nie miał z nim szans. Dopiero, kiedy wóz stał trudniejszy w prowadzeniu, nagle Barrichello zaczął sobie lepiej radzić. A wynika to z tego, iż Jenson potrafi wykorzystać możliwości bolidu jedynie w pełni zbalansowanego. Wówczas jego styl jazdy pozwala na genialną jazdę. Podobnie moim zdaniem jest z Massą. Chodzi o to, że gdy zestawimy dwóch zawodników o różnej specyfikacji, może okazać się, że w trudnych wozach ten pierwszy jest lepszy, ale kiedy bolid jest "idealny", wówczas to ten drugi potrafi z niego więcej wyciągnąć. Oczywiście to moje zdanie. Jako jego sympatyk oczywiście życzę mu tytułu mistrzowskiego, bo jedynym jego rywalem wydaje się Hamilton, któremu nie kibicuje. :)

    P.S. Przepraszam - rozpisałem się jak @devious. ;]

  • 34. AndrzejOpolski
    • 2012-04-16 14:35:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    33. Skoczek130

    Po raz kolejny udowadniasz, że nie czytasz ze zrozumieniem. Gdzie napisałem, że Hamilton jest lepszy od Buttona? Wykaż mi mój subiektywizm. Możesz wejść w archiwum naszego forum i poczytać moje posty. A może zarzucasz mi bezmyślną krytykę Vettela? To też się zdziwisz bo NIGDY nie pisałem o nim źle! Wręcz odwrotnie - moje posty na jego temat zawsze były pozytywne. Jeżeli masz mi coś do zarzucenia to najpierw sprawdź co napisałem i najlepiej podeprzyj się moimi cytatami.
    Niestety to twoje podejście do Hamiltona jest skrajnie subiektywne i niemające odzwierciedlenia w rzeczywistości. Choćby ostatni weekend GP. W którym miejscu Button, którego cenię "od zawsze" bo przypadł mi jego styl jazdy już w 2004r. w BAR Honda, pokazał, że był lepszy od Hamiltona? Treningi: 3:0 dla Hamiltona. Kwalifikacje: 1:0 dla Hamiltona. Wyścig: Button z 5-tej pozycji na starcie zakończył GP na 2-gim miejscu czyli zyskał 3 pozycje. Hamilton z 7-go na 3 więc odrobił 4 miejsca. I tym razem Lewis był lepszy. Oczywiście Jenson stracił parę sekund przy zmianie kół - to prawda choć zdarzyło się to jemu po raz pierwszy w odróżnieniu od Lewisa, któremu "kochani" mechanicy ciągle wydłużają pobyt na pitlane albo inżynier przeciąga jego pobyt na torze pomimo zużytych opon. Ale jak ma się strata Buttona do przesunięcia o 5 pozycji na starcie Hamiltona? Czy coś zawinił Lewis? Nie, on świetnie pojechał kwalifikacje a nie pi**lił, że z powodu lekkiego spadku temperatury toru nie mógł dogrzać odpowiednio opon. Reasumując: Lewis i Jenson to świetni kierowcy w świetnym zespole. Obaj zasługują na majstra. A Vettel to także najwyższa klasa o czym świadczą jego 2 tytuły.

  • 35. Skoczek130
    • 2012-04-16 16:21:30
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @AndrzejOpolski - ty także źle mnie zrozumiałeś. Chodzi mi oto, że znam was z subiektywnego oceniania Hamiltona. Nie twierdzę, że na siłę chcesz uznac Hamiltona za lepszego, jak również krytykujesz Vettela. W tym drugim przypadku widziałem nawet, że byłeś obiektywny. Wracając do Brytyjczyka, pamiętam, że zwykle kłóciłeś się na siłę z innymi, pomimo iż twój pupil ewidentnie zawinił. Ale to stare dzieje. Ty także kiedyś zarzuciłeś mi skrajny subiektywizm. Obaj nie jesteśmy w tym względzie idealni.

  • 36. ULTR93
    • 2012-04-16 17:37:06
    • *.pl

    O_o co tu się dzieje? Na boisko dzieci z tymi spinkami.

    Piękny wyścig w wykonaniu McLarena. Świetna strategia, mocne bolidy, dwóch kierowców na podium. To jest sezon McLarena.
    Oby była powtórka w Bahrajnie, tyle że niech zajmą dwa pierwsze miejsca na podium.
    Pozdrawiam wszystkich fanów McLarena. ;)

  • 37. MrCroW
    • 2012-04-16 18:16:49
    • *.dynamic.upc.nl

    @34 HAM 4, BUT 3 wyprzedzenia wiec HAM jest lepszy, czy to sa jakies kpiny? HAM ukonczyl wyscig ze strata 5,4 sec wiec jak moze byc lepszy? Oczywiscie winny jest Rosberg bo odjechal za daleko....
    Tak rozumujac to zawodnik startujacy z pp i konczacy wyscig na 1 miejscu powinien oddac puchar temu kto wyprzedil najwiecej przeciwnikow... Hmmmm czapki z glow panie Andrzeju

  • 38. AndrzejOpolski
    • 2012-04-16 18:53:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    37. MrCroW

    Czapki z głów za twoją interpretację mojego postu. Jak widać napisać coś prostym językiem to i tak za mało. Zadam ci więc banalne pytania, na które odpowiedzi zna każdy kto parę razy obejrzał wyścig F1.
    Pierwsze pytanie: Jest trzech kierowców. Pierwszy startuje z pp, drugi z 5 miejsca a trzeci z 7-go. Wymień w kolejności, który ma najłatwiejsze zadanie, który średnie a który najtrudniejsze aby teoretycznie wygrać wyścig?
    Drugie pytanie: jeżeli Hamilton był 2-gi podczas kwalifikacji a Button 6-ty, to który z tych kierowców okazał się lepszy?

  • 39. AndrzejOpolski
    • 2012-04-16 18:57:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    36. ULTR93 2012-04-16 17:37:06 (Host: *.pl)
    "O_o co tu się dzieje? Na boisko dzieci z tymi spinkami."

    Moja wnuczka kazała ci przekazać, że jesteś niegrzeczny bo wtrącasz się w nie swoją dyskusję i obrażasz dorosłych.

  • 40. major.
    • 2012-04-16 18:59:06
    • *.206.114.34.static.telsat.wroc.pl

    AndzrejuOpolski juz wiem w czym jest problem, Ham jest murzynem

  • 41. AndrzejOpolski
    • 2012-04-16 19:09:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    40. major.

    ?

  • 42. Skoczek130
    • 2012-04-16 20:51:51
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @major. - heh, pomyłka - Hamilton jest mulatem. Jego mam jest europeidalna (czyli po prostu "biała"). ;]

  • 43. Skoczek130
    • 2012-04-16 20:53:32
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @AndrzejOpolski - oddzielmy kwalifikacje od wyścigu. Jak na razie Hamilton góruje w czasówce, jednak w wyścigach górą jest Button.

  • 44. AndrzejOpolski
    • 2012-04-16 21:50:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    43. Skoczek130

    Mam inne zdanie na ten temat. Gdyby Hamitona nie cofnięto o 5 pozycji to Lewis startowałby jako 2-gi a Jenson jako 6-ty. Patrząc po przebiegu wyścigu przy takim ustawieniu Hamilton byłby zagrożeniem dla Rosberga i pretendentem do wygrania całego wyścigu. Niestety Hamilton dostał karę i wylądował na 7 miejscu a tym samym Button już na starcie znalazł się przed Lewisem i zyskał jedną pozycję. Uważam, że im dalsza pozycja na starcie tym szansa na dobry wynik spada w tempie geometrycznym. Dlatego według mnie to właśnie Lewis pojechał lepszy wyścig niż Jenson tym bardziej, że nawet przez chwilę nie stracił głowy choćby np. wyjeżdżając z pitlane z Raikkonenem u boku czy wyprzedzaniem Massy. Jestem pewien, że w najbliższych wyścigach Hamilton będzie przyjeżdżał na metę przed Buttonem oczywiście jeżeli zespół nie zawali mu pitstopów co od zeszłego roku robił regularnie jak w zegarku.

  • 45. Skoczek130
    • 2012-04-17 08:51:37
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @AndrzejOpolski - pożyjemy, zobaczymy...

  • 46. MrCroW
    • 2012-04-17 21:19:02
    • *.dynamic.upc.nl

    Drogi Andrzeju odpowiem Ci na pyt. 1
    kierowca 1 startuje doskonale i zostaje na poz 1, kierowca 5 startuje również dobrze i zyskuje 2 miejsca, kierowca 7 jak wyżej i ten również zyskuje 2 miejsca, sytuacja po starcie wygląda wiec następująco 1, 3, 5. w trakcie wyścigu dochodzi do wielu sytuacji jednak nas interesuje tylko kilka z nich, a wiec po kilkunastu okrążeniach kierowca 2 wyjeżdża z pit stop'u z niedokręconym kołem, nasi bohaterowie przesuwają się o kolejna pozycje, jest 1, 2, 4, pod koniec wyścigu kierowca 3 jedzie na mocno zużytych oponach, popełnia błąd co kosztuje go utratę wielu pozycji, kierowca 4 zyskuje dodatkowo jedna pozycje i mamy 1,2,3 i tak sie kończy wyścig.
    Wiem, był jeszcze VET i WEB i PER i wielu innych, strategia MCL była niestety taka a nie inna, z czołówki tylko oni jechali 2 stinty na miękkich oponach przez co po każdym pit-stopie cofali się o sporo miejsc,

    odp 2
    kwalifikacje różnią się od wyścigu, o czym na pewno wiesz, HAM akurat w tym okrążeniu nie popełnił błędu i nie miał innego zawodnika przed sobą.

    @44
    wyprzedzanie?
    proponuje jeszcze raz obejrzeć ten wyścig przyglądając się właśnie obu kierowcom, proszę zwrócić uwagę ile czasu traci HAM zanim wyprzedzi, i tu właśnie MAS, PER, VET, proszę również przyrzec się jak to zrobił BUT vs PER czy VET.

    a
    A teraz jeszcze jedna rzecz odnośnie HAM vs. BUT
    wyścig 1 - Australia BUT wyprzedza już HAM przed 1 zakrętem i zostaje na prowadzeniu, HAM zaś kończy na poz 3
    wyścig 2 - Malezja i tu proszę się dokładnie przyjrzeć zachowaniu HAM na pierwszym luku, wg mnie HAM trzymający się przez cały start prawej, wewnętrznej strony toru nagle w połowie zakrętu wyjeżdża w lewo nie blokując już, tylko spychając swojego team mate'a na trawkę, w wyniku czego BUT jest zmuszony zwolnic, co kosztowało go utratę prowadzenia gdyż kolejny zakręt był właśnie w lewo, czy myślisz ze BUT prowadząc popełnił by tez ten błąd?
    Pozdrawiam...

  • 47. AndrzejOpolski
    • 2012-04-18 12:39:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    46. MrCroW

    Zadałem proste dwa pytania, na które są proste odpowiedzi. A ty mi piszesz jakąś historię. Przecież równie dobrze mogłoby być tak, że 1 nie traci pozycji, 5 nic nie zyskuje a 7 na pierwszym zakręcie zostaje uderzony przez 8 czy 9. I można tak tworzyć i tworzyć różne warianty. Ale fakt pozostaje faktem, że z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że największe szanse na dobry wynik ma 1, średnie 5 a najmniejsze z tej trójki 7. Proste. Ciężko tak odpowiedzieć?
    Podobnie odpowiedziałeś na drugie pytanie. "...HAM akurat w tym okrążeniu nie popełnił błędu...". Co to ma znaczyć? Lewis był drugi a Jenson szósty. Odpowiedż prosta jak drut: Hamilton zdecydowanie lepiej pojechał kwalifikacje niż Button. Świadczy o tym jego wynik. Proste. Moim zdaniem, przy pierwotnym ustawieniu na starcie, czyli Rosberg 1, Hamilton 2 a Button 6, Finisz GP Shanghaju wyglądałby tak: Hamilton, Rosberg, Button.

  • 48. MrCroW
    • 2012-04-18 21:41:50
    • *.dynamic.upc.nl

    47. Andrzej
    zadales pytanie nawiazyjac mocno do ostatniego wyscigu, na ktore sam odpowiedziales. Ja chcialem Ci pokazac tylko, ze obaj zawodnicy wyprzedzili na starcie po 2 bolidy, w dalszej czesci byly oczywiscie wyprzedzania i straty pozycji, jednakze walczyli tylko o swoje pozycje.
    Jak juz sam odpowiedziales "pp" ma najwieksze szanse na wygrana, czego HAM niestety 2-krotnie nie potrafil wykozystac...
    pyt. 2 czyz nie bylo tak jak odpowiedzialem? pojechal, nie popelnil bledu, uzyskal dobry czas, nie doszukuj sie czegos czego nie ma, takie sa fakty, faktem jest tez to, iz w kwalifikacjach nie trzeba nikogo wyprzedzac.
    Mocno kibicuje obu kierowcom Mcl. jednak bardziej podoba mi sie jazda BUT,
    niech wygra lepszy...nie bede mial z tym problemu..


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo