2011-07-26
Pirelli popiera pomysł testów po wyścigu
Jak przekonuje Pirelli, testy odbywające się w trakcie sezonu – nad których powrotem pracują już zespoły Formuły 1 – powinny zostać zorganizowane bezpośrednio po zakończeniu jednej z rund przyszłorocznych mistrzostw.R E K L A M A
Jedna z propozycji, które pojawiły się na spotkaniu FOTA na niemieckim Nurburgringu, zakłada trzydniowe testy przed powrotem ekip do Europy w sezonie 2012. Sesje mogłyby się jednak odbyć na torze, który nie gości Grand Prix.
„Z przyjemnością przeprowadzilibyśmy testy w trakcie sezonu we właściwych warunkach mistrzostw – najchętniej na torze, który znajduje się w kalendarzu” - dla serwisu Autosport mówił Paul Hembery.
„Idealnie byłoby, gdybyśmy mogli zostać na torze – tak jak robimy to podczas testów młodych kierowców w Abu Zabi. W takiej sytuacji dysponujemy danymi z wyścigu, a dodatkowo również informacjami płynącymi z wszelkich modyfikacji”.
„Z naszego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdybyśmy mogli pozostać na torze po wyścigu – nie ma większego znaczenia gdzie miałoby się to odbyć”.
„Z przyjemnością przeprowadzilibyśmy testy w trakcie sezonu we właściwych warunkach mistrzostw – najchętniej na torze, który znajduje się w kalendarzu” - dla serwisu Autosport mówił Paul Hembery.
„Idealnie byłoby, gdybyśmy mogli zostać na torze – tak jak robimy to podczas testów młodych kierowców w Abu Zabi. W takiej sytuacji dysponujemy danymi z wyścigu, a dodatkowo również informacjami płynącymi z wszelkich modyfikacji”.
„Z naszego punktu widzenia najlepiej byłoby, gdybyśmy mogli pozostać na torze po wyścigu – nie ma większego znaczenia gdzie miałoby się to odbyć”.
komentarze
1. Borowczyk 007
A czy Państwo wiedzą że jedna nakrętka do bolidu Mclarena kosztuje 1000 $ i jest produkowana w USA
Pragnę dodać że Weber swoje psy wyprowadza niedaleko toru Silverstone więc świetnie zna ten obiekt
Hymn dla Hamiltona będzie grany tylko raz gdyż siedziba Mclarena znajduje się w Woking w Wielkiej Brytanii a Lewis jest Anglikiem
Do usłyszenia za tydzień
2. Ferrari150
Borowczyk 007 zapomniałes jeszcze ( Polsat 14:56 23.07.2011)
"Nico Rosberg ma korzenie Fińskie , jednak Fińscy kibice mogą być rozczarowani bo nie mówi po chińsku " Polsat 14:56 23.07.2011
3. wist13
Gamoniu Rosberg jest Niemcam i nie wstawiaj kitu
4. wist13
W Finlandi nie ma jezyka chinskiego.
5. kristof
wist13
Kolego,Ty chyba nie zrozumiałeś żartu.Rosberg owszem jest niemcem,ale jego ojciec jest finem i dlatego kolega Ferrari150 napisał,że ma korzenie fińskie.
1. Borowczyk 007
ostatnio chyba nie mówił o tych nakrętkach,ale fakt,że podczas poprzednich trzech wyścigów powtarzał się mówiąc o tym.pozdrawiam
6. Haziaj
Hehe potraficie człowieka rozbawić po ciężkim dniu pracy ;-)
7. fanAlonso=pziom
1 wymyśl coś własnego i to rozprowadzaj po forach a nie na innych się wzorujesz
8. sydemon
2. Ferrari150, ale za to fizjoterapeuta Vettela mówi po chińsku i nauczył go kilku słów.
9. xdomino996
Takie posty jak 1 to jest zwykły spam nic nie wnoszący do tematu wiec prosze administracje aby sie zajmowała takimi postami:)
10. Jahar
1. Puknij się w głowę lepiej. Jakbyś myślał trochę to byś wiedział, że to jest telewizja która ma zarobić i ktoś mógł np nie oglądać wcześniejszych wyścigów i taka informacja ma go zaciekawic. Ciesz się że reklam podczas wyścigu nie ma co wcale oczywiste nie jest. Poza tym nawet komentatorzy w polsacie mają więcej do powiedzenia niż pewnie ty. F1 w Polsce to rozwijający się sport. 2. Głośniej oglądaj transmisję po ja słyszałem "po fińsku". Wracając do tematu to opony do F1 w tym sezonie dały więcej niż KERS i DRS razem a testy jeszcze by rozwinęły te rozwiązania, które są obecnie.
11. GrzeSzNY
10. dobry rzart tynfa wart! co do komentatorow to porownaj poziom BBC-SKY-Speed i naszego polsatu. Juz bardziej zniose Kochanskiego, bo te komentarze, ze Vettel byl 5 dlatego ze mial problemy z KERSem i hamilcami, wrzucane co kilka minut, to bardzo laickie byly. Wypadl z toru tak samo jak SZUmi i przez to mial taka duza strate. Pan Borowczyk moim zdaniem jest super materialem na reportera programow z cyklu ciekawostki z zycia gwiazd itp. anie komentatora sportowego.
A teraz na temat: jesli wejda testy to takie zespoly jak HRT zostana daaaaaaleko z tylu i zapewne odejda dajac miejsce na grid'zie dla zespolow fabrycznych, ktore miejmy nadzieje wejda w 2014.
12. Jahar
Nie mówię, że w Polsacie jest profesionalny poziom komentowania. Nie jest porównywalny z telewizjami typu bbc, rai itd ale bez takiej wielkiej przesady. Co z tego, że Borowczyk opowiada sobie takie rzeczy? Jaka stacja tacy prowadzący. Przymrozenie oka zda się bo polsat to amatorzy. Wiesz jeśli zamiast hrt wskoczy fabryczny zespół to będzie plus, zawsze to jakaś spora firma. Mógłby jakiś producent silników jeszcze wskoczyć. W ogóle według mnie testy powinny być w F1 choćby po to aby jeździli szybciej, mocniej naciskali na rozwój.
13. krzysiek000
Przydaliby się tacy komentatorzy jak Wyszykowski i Jaroński. Byłyby niezłe jaja i to w miarę na temat ;)
14. Marti
1. Borowczyk 007
O zaręczynach Nicoli z Lewisem pan nie wspomni? :)))
15. Konik_mekr
"Sesje miałyby się jednak odbyć na torze, który nie gości Grand Prix" (...) "przeprowadzilibyśmy testy w trakcie sezonu we właściwych warunkach mistrzostw – najchętniej na torze, który znajduje się w kalendarzu" - więc w końcu jak?
16. black knight
15. Pierwsze to propozycja ze spotkanie FOTA, drugie - zdanie Pirelli. Co nie jest jasne?
17. Polak477
Borowczyk o gwiazdach mówi, bo tyle mu już z tego komentowania zostało. Nie wysyłają go na wyścigi, więc nie może powiedzieć "Jak to się mówi na paddocku.." "Ostatnio w paddocku..." "Tak sobie rozmawiałem na paddocku". Więc co może powiedzieć? Można kierować pretensje tylko do Polsatu za taki stan rzeczy. Oczywiście też wolałbym, żeby było jak w Rai Uno, gdzie po wyścigu lecą przeprowadzać wywiad z Hornerem, w czasie wyścigu przeprowadzają wywiady z przedstawicielami Ferrari itd. Ale puki odbywa się to w Polsacie to nie ma takiej możliwości. Może na N sport jakby się to odbywało, albo na Eurosporcie, to może, ale nie w Polsacie. Co więcej w RAI Uno podczas wypadku Massy od razu wiedzieli co się stało, wysłali reporterów na miejsce wypadku, szybko przeanalizowali wideo, polecieli do boksu Ferrari i od razu wiedzieli, że to sprężyna, po chwili przełączyłem wtedy na Polsat i słyszałem "Ciekawe co to mogło się zdarzyć". Później jak pokazywali odbijający się element w kółeczku to nasi komentatorzy załapali "O to Massa został uderzony czymś w głowę", a jak już wszystkie media mówiły co się stało to dopiero wtedy poinformowali wszystkich, że to sprężyna, a ja wtedy od dobrych kilku-kilkunastu minut dokładnie wiedziałem co się stało z całą analizą i ciągłym połączeniem z Ferrari :). Ale oni nad taką relacją pracowali już od dawna :).
18. rysiek45
Całe szczęście ze od was nic nie zależy , a niektórzy to niech sobie uszy umyją .
19. kaniuss
...ale Sokół to chociaż patrzył w ekran jak komentował....
20. Qbus81
Dziewczyny (pozdrowienia dla Marti) i chłopaki po cóż te wywody?
Przecież co się dzieje na torze to widać. A jak już sobie puścimy lifetiming na komputerku w trakcie wyścigu to już w ogóle. A nasze chłopaki - zwłaszcza Andrzej B. dodaje kolorytu i tymi informacjami rodem z "Gali" czy "Show" uprzyjemnia nam odbiór ;) A tak poważnie to przynajmniej jaja są :)
21. Qbus81
za dużo A - tak wyszło :)
22. Vettelowa
1. dobry żart jest zawsze na miejscu. : )
Co do testów to jasie bardziej przychylam do propozycji FOTA, żeby odbywały się na torach nie organizujących w danym sezonie GP.
18. żart też trzeba umieć zrozumieć.
23. Vettelowa
2. Ferrari150
pamiętaj jeszcze, że Rosberg od małego mieszka w Monako i dlatego świetnie zna ten tor. ; )
24. Jahar
17. RAI wie jak organizować transmisje bo pieniądze są na to a poza tym wiadomo jak Włosi kochają sport, obojętnie jaka dziedzina, każda jest w cenie. F1 jest tam bardzo ważna bo Ferrari mają:). Zresztą jak Kubica miał wypadek to kto miał pierwsze i jak okazuje się prawdziwe info? Włosi. Polsat ucina nawet ceremonie podium więc co Borowczyk czy inny komentator ma mówić przez wyścig jak tak jak mówisz jest odcięty od informacji.
25. elin
14. Marti - oj tak ;-)), panna Scherzinger dla komentatora Borowczyka, to przecież priorytet, którego nie można pominąć ... Każdy jej " występ " na GP musi być odnotowany w pierwszej kolejności ;-)).
Pozdrówka :-)
26. wheelman
Ci co bronią Borowczyka, pokażcie mi GP w którym użył innego zwrotu niż "aby regulaminowi stało się zadość" :D
27. TommyRMF1
Albo : " No, ja myślę że.."
28. Jaahquubel
@26,27
"(...) w całej stawce (...)"
Co do istoty wiadomości, testy niech będą rzeczywiście po wyścigu, nie będzie jeżdżenia z całym majdanem, to może trochę mniej kasy pójdzie w błoto.
29. sydemon
Do obrońców polskich komentatorów:
Oglądnijcie transmisje MotoGP na sport klubie i nie mówcie, że nie da się w Polsce zrobić dobrej relacji.
30. Konik_mekr
16. black knight, nie wiedziałem, że Paul Hembery to ktoś od Pirelli;). Dla mnie wyglądało to tak, jakbyś najpierw uogólnił czyjeś stanowisko, a później przytoczył cytat to potwierdzający (a w tym przypadku zaprzeczający). Przydałoby się jakieś wprowadzenie do cytatu, np. "Paul Hembery, szycha z Pirelli, powiedział w wywiadzie, że" :)
31. pjc
Mnie z kolei rozbawił komentarz Borowczyka, bodajże w przerwie pomiędzy kwalifikacjami kiedy poprzez przejęzyczenie Pana A nagle to dowiedzieliśmy się, że jesteśmy na torze Hungaroring a nie Nurburging.
Facet myślami był już w przyszłości.
32. fanAlonso=pziom
mi się zdaje ze w polsacie żądzą układy : rozemiem jeśli nie byłoby kasy ale JEST!
wysylają bobki borki i ruskie iwanowy na piłkę nożną innych typów na siatkowkę i ligę światową nnoooooo ludzie! to jest olewanie jakby się dowiedzieli ci z bbc rtl czy sky o tym jaka niesprawiedliwosc jest to by polsat chyba sie schował na samo dno!
33. Polak477
Ale co Borowczyk takiego złego robi? Czy to, że powtarza o problemach jakiejś natury, czy też regulaminowi stało się zadość to mówi o słabości jego? Szpakowski też cały czas ma te swoje powiedzonka i niektóre są bardzo zabawne, a do tego śmieszna wymowa niektórych nazwisk, a Szpakowski jest bardzo szanowany no i ja też go lubię :). Pomyłki podczas 2 godzinnej pogadanki się zdarzają i nie jest to nic dziwnego. Bardziej to by zmienili 2 komentatora. Bo jak był Sokół to on się orientował w relacji, a Borowczyk mógł się zająć pie**em o wszystkim i o niczym, a teraz i Maurycy i Andrzej nie wiedzą co się dokładnie dzieje. Ewentualnie dodać 3 komentatora, by można. Bo Kochański czasem coś mądrego powie, ale jego "Tylnie skrzydło" mnie aż denerwuje. Dodatkowo mówi cały czas o tym jak kierowca się czuje. Borowczyk mówi takie śmieciowe ciekawostki, ale czasami można się przy tym uśmiechnąć. Bo jak już mówiłem jak on jeździł na wyścigi to ta relacja była całkiem inna. Mnie to najbardziej denerwuje studio i Ziętarski. Po wyścigu jest OK. Śmiesznie docina Red Bullom, całkiem fajnie komentuje co się stało, ale przed wyścigiem to się znieść go nie da. Kiedyś na nonsensopedii czytałem o tych komentarzach i był właśnie Ziętarski i było tam coś co rzuciło się mi kiedyś w uszy :). Przez kilka wyścigów pytał się Borowczyka i Maurycego co to ten podwójny dyfuzor, aż w końcu podczas studia walnął "Powiedzcie co to ten podwójny dyfuzor, żeby nasi widzowie wreszcie dowiedzieli się jak to działa".
Przepraszam za lekko chaotyczny post, ale mam dzisiaj bardzo chaotyczne myślenie.
34. RapidWave
dyskusja się zrobiła nie na temat, ale skoro o komentatorach to nie zapominajcie że Kochański nigdy nim nie był, uważam że coraz lepiej sobie radzi, no Sokół to był mistrz świata, te jego słynne tłumaczenia niewyraźnych przekazów radiowych, to że już nie komentuje to tylko źle świadczy o Polsacie
35. yonix
Jezu ludzie, włączcie sobie meksykański bieg (czyt. luz) i dajcie siana. Tu mamy komentować wiadomości a nie to czy Polsat właściwie relacjonuje wydarzenia z toru. Powinniśmy się cieszyć, że w ogóle jest transmisja z polskojęzycznym komentarzem pomimo braku polskiego sponsora w F1, to czy jest on profesjonalny, na możliwości komentowania z ekranu telewizora, to już inna historia.
Wracając do sedna, uważam, że bardzo dobrze się stało, że testów nie ma, bo od tego są sesje treningowe aby sobie testować, przywrócenie testów spowoduje znowu nudę i brak elementów losowości (pomijam Neweyową stajnię, z wiadomych przyczyn), dlaczego F1 staje się coraz bardziej nie przewidywalna, bo wprowadzono elementy destabilizacji, przede wszystkim opony, KERS, i po trosze DRS. Przy zamrożeniu większości elementów bolidów, treningi doprowadzą do takiej perfekcji konstruktorów, że znowu będą procesje od startu do mety. Ja tego nie chcę i nie popieram wprowadzenia testów w żadnej formie czy terminie. Skoro mają nadmiar czasu i kasy to niech zrobią kolejne wyścigi - z tego co pamiętam, to nie tak dawno stękali, że za dużo wyścigów i są już tym zmęczeni a teraz testy chcą wprowadzić, znowu alzheimer diskobadżo emeryten party?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz