2011-07-15
Heidfeld: nasze miejsce jest wśród czołówki
Nick Heidfeld jest przekonany, że już za tydzień uda się zatrzeć złe wspomnienia z wyścigu na Silverstone, a przynajmniej z sobotniej sesji kwalifikacyjnej. Niemiecki kierowca jest również przekonany, że walkę o czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów uda się z Mercedesem wygrać.R E K L A M A
Na Silverstone zdobyłeś dla zespołu cztery punkty. Przyzwoity wynik zważywszy na trudny weekend zespołu?
„Liczyliśmy na coś zdecydowanie innego, ale spoglądając na problemy, których doświadczyliśmy w piątek i w sobotę podczas kwalifikacji, gdy zająłem 16 pozycję, ósma lokata podczas wyścigu to – jak mi się wydaje – wszystko, co mogłem zrobić. Właściwie to był przyjemny wyścig z kilkoma niezłymi pojedynkami okraszonymi ciekawą pogodą, ponieważ tor w jednej części był mokry, a w drugiej suchy. Czerty punkty to jednak nie to, w co celujemy – potrzebujemy więcej, zasługujemy na więcej i musimy aktywnie do tego dążyć. Naprawdę wierzę, że podczas kilku najbliższych wyścigów będziemy w stanie zdobyć większą liczbę punktów, ponieważ przygotowaliśmy trochę ciekawych poprawek do naszego samochodu”.
Na Nurburgringu wystąpisz przed własną publicznością – czy ściganie w Niemczech to dla ciebie zawsze wyjątkowe chwile?
„Tak, wyścigi w Niemczech zawsze są wyjątkowe, nie ma co do tego wątpliwości. Jest tu zdecydowanie więcej wspierających mnie kibiców, a zwłaszcza z Nurburgringiem wiąże mnie wiele przyjemnych wspomnień. Nauczyłem się tu jeździć na rowerze, prowadzić gokarta i jeździć na sankach. Wygrywałem tu również wyścigi w juniorskich seriach, no i oczywiście zdobyłem moje pierwsze pole position w Formule 1 – powrót jest więc jak przechadzka po alei wspomnień”.
Jak bardzo entuzjastyczni się niemieccy kibice?
„Są bardzo entuzjastyczni i mają ku temu wszelkie powodu, ponieważ – po pierwsze, Sebastian (Vettel) prowadzi i walczy o mistrzowski tytuł, a po drugie mamy w stawce sporo niemieckich kierowców, którzy robią co mogą. Jestem dumny z bycia jednym z nich i dumny, że mogę reprezentować barwy zespołu Lotus Renault GP”.
Czego oczekujesz w tym wyścigu od bolidu?
„James Allison potwierdził już, że czekają na nas spore poprawki, które wprowadzone zostaną już podczas kilku najbliższych wyścigów. W tunelu aerodynamicznym wykonano ogrom pracy, więc mam nadzieję, że poczynimy znaczny krok naprzód. Podczas kilku ostatnich wyścigów musieliśmy wykazać się cierpliwością, ale teraz pora na postęp i rywalizację z czołowymi zespołami, bo tam właśnie jest nasze miejsce”.
Jakie są twoje cele na ten wyścig?
„Cóż, moim celem zawsze jest zrobienie wszystkiego, co w mojej mocy. Mam nadzieję, że samochód będzie mocny, abyśmy mogli powrócić w kwalifikacjach do czołowej dziesiątki (bo tam właśnie powinniśmy być), a potem powalczyć w klasyfikacji konstruktorów – będziemy musieli podjąć walkę z Mercedesem, który właśnie nas wyprzedził. Wiemy jednak, że stać nas na ukończenie mistrzostw na czwartym miejscu”.
„Liczyliśmy na coś zdecydowanie innego, ale spoglądając na problemy, których doświadczyliśmy w piątek i w sobotę podczas kwalifikacji, gdy zająłem 16 pozycję, ósma lokata podczas wyścigu to – jak mi się wydaje – wszystko, co mogłem zrobić. Właściwie to był przyjemny wyścig z kilkoma niezłymi pojedynkami okraszonymi ciekawą pogodą, ponieważ tor w jednej części był mokry, a w drugiej suchy. Czerty punkty to jednak nie to, w co celujemy – potrzebujemy więcej, zasługujemy na więcej i musimy aktywnie do tego dążyć. Naprawdę wierzę, że podczas kilku najbliższych wyścigów będziemy w stanie zdobyć większą liczbę punktów, ponieważ przygotowaliśmy trochę ciekawych poprawek do naszego samochodu”.
Na Nurburgringu wystąpisz przed własną publicznością – czy ściganie w Niemczech to dla ciebie zawsze wyjątkowe chwile?
„Tak, wyścigi w Niemczech zawsze są wyjątkowe, nie ma co do tego wątpliwości. Jest tu zdecydowanie więcej wspierających mnie kibiców, a zwłaszcza z Nurburgringiem wiąże mnie wiele przyjemnych wspomnień. Nauczyłem się tu jeździć na rowerze, prowadzić gokarta i jeździć na sankach. Wygrywałem tu również wyścigi w juniorskich seriach, no i oczywiście zdobyłem moje pierwsze pole position w Formule 1 – powrót jest więc jak przechadzka po alei wspomnień”.
Jak bardzo entuzjastyczni się niemieccy kibice?
„Są bardzo entuzjastyczni i mają ku temu wszelkie powodu, ponieważ – po pierwsze, Sebastian (Vettel) prowadzi i walczy o mistrzowski tytuł, a po drugie mamy w stawce sporo niemieckich kierowców, którzy robią co mogą. Jestem dumny z bycia jednym z nich i dumny, że mogę reprezentować barwy zespołu Lotus Renault GP”.
Czego oczekujesz w tym wyścigu od bolidu?
„James Allison potwierdził już, że czekają na nas spore poprawki, które wprowadzone zostaną już podczas kilku najbliższych wyścigów. W tunelu aerodynamicznym wykonano ogrom pracy, więc mam nadzieję, że poczynimy znaczny krok naprzód. Podczas kilku ostatnich wyścigów musieliśmy wykazać się cierpliwością, ale teraz pora na postęp i rywalizację z czołowymi zespołami, bo tam właśnie jest nasze miejsce”.
Jakie są twoje cele na ten wyścig?
„Cóż, moim celem zawsze jest zrobienie wszystkiego, co w mojej mocy. Mam nadzieję, że samochód będzie mocny, abyśmy mogli powrócić w kwalifikacjach do czołowej dziesiątki (bo tam właśnie powinniśmy być), a potem powalczyć w klasyfikacji konstruktorów – będziemy musieli podjąć walkę z Mercedesem, który właśnie nas wyprzedził. Wiemy jednak, że stać nas na ukończenie mistrzostw na czwartym miejscu”.
komentarze
1. lc1
Ale czołówka o tym nie wie
2. riqoor
No to Nickuś pocisnął teraz. :D
3. jar188
@black knight, Z tą nauką jazdy na sankach to chyba dodałeś od siebie ;)
4. david9
Heidfeld bardzo wygadany ostatnio. Ciągle powtarza te samą gadkę, że tor będzie im pasował. że się poprawią i wrócą do czołówki. Niech mniej gada a więcej robi.
5. black knight
3. jar188, no właśnie nie ;) to Heidfeld zabrał nas w podróż alejką wspomnień ;)
6. Krokiet
uwierzę jak zobaczę... a w stylu czarnego humoru, nie mając nic do NH, tylko tak mnie naszło... czołówkę to niech oni sobie zrobią... czołem ze ścianą, bo od kilku wyścigów jest ta sama śpiewka, a potem "jedna wielka d...a":-P
7. Ananas
Miejsca nicka Heidfelda w GP, które odbywały się na Nürburgringu, w których brał udział. W nawiasie zespół, który w danym sezonie reprezentował.
Sezon 2000: wykluczony z udziału w wyścigu z powodu dwukilogramowej niedowagi bolidu po kwalifikacjach (Prost)
Sezon 2001: nie sklasyfikowany z powodu awarii półosi (Sauber)
Sezon 2002: 7. miejsce (Sauber)
Sezon 2003: 8. miejsce (Sauber)
Sezon 2004: 10. miejsce (Jordan)
Sezon 2005: 2. miejsce (Williams)
Sezon 2006: 10. miejsce (BMW Sauber)
Sezon 2007: 6. miejsce (BMW Sauber)
Sezon 2009: 10. miejsce (BMW Sauber)
8. orto
Ananas! :-) Jesteś niezastąpiony ! :-) Dziękujemy!
9. Kriss81
Na sankach po Nurburgring?! Ciekawe jak sobie Nick poradził z przyczepnością i dogrzaniem płóz. :-D
10. Konik_mekr
Nick zawsze na temat:). Zaraz, można nie umieć jeździć na sankach?:)
11. wolfssm2
niemiec i rusek liczą na poprawę,a będzie coraz gorzej.oni po prostu nie wnoszą ,albo nie potrafią wnieść swojego wkładu w rozwój bolidu.ROBERT WRACAJ!!!
12. atomic
ananas podaj kolego forumowiczom statystyki punktowe z zeszłego sezonu . osobiście nie sądzę żeby mogli zdobyć w tym sezonie więcej punktów niz w zeszłym roku
13. Ananas
Porównanie miejsc w klasyfikacji generalnej i liczby punktów kierowców Renault po dziewięciu wyścigach tego sezonu do sytuacji po dziewięciu wyścigach w zeszłym sezonie:
Sezon 2010
Robert Kubica - 6. miejsce 83 pkt
Witalij Pietrow - 15. miejsce 6 pkt
Sezon 2011
Witalij Pietrow - 9. miejsce 31 pkt
Nick Heidfeld - 8. miejsce 34 pkt
14. krist2sz
I wszystko jasne
15. Lewy_89
Dzięki Ananas ;) Dobra robota!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz