Hamilton przyznaje się do błędu
Lewis Hamilton przyznał, że na pierwszym okrążeniu popełnił błąd, który uniemożliwił mu walkę o podium. Jenson Button natomiast stwierdza, że jego słabszy wynik jest rezultatem złej strategii.„Miałem całkiem przyzwoity start, ale popełniłem błąd na pierwszym okrążeniu, trochę straciłem na wyjściu z zakrętu trzeciego, kiedy próbowałem wyprzedzić Webbera. To był kluczowy moment tego popołudnia: jeżeli nie spadłbym za Fernando i Jensona, myślę iż byłbym w stanie dojechać trzeci i walczyć o drugą lokatę. Walka z Jensonem była fajna i uczciwa, tak jak zawsze, ale przez to i przez fakt iż miałem za bardzo dociśnięty przedni spojler bardzo trudno było mi dbać o tylne opony. W związku z tym moje opony były na wykończeniu, przez co zdecydowaliśmy się na strategie na 4 postoje. Mając na uwadze czas stracony na trzecim postoju myślę, że udało się dobrze pojechać. Nie wydaje mi się, żeby samo to zdarzenie miało jakiś większy wpływ na pozycje na mecie. Jestem zadowolony z tego, jak zachowywał się bolid po zmianie ustawień przedniego skrzydła. Dziś mogliśmy zdecydowanie osiągnąć więcej – ale zaczynając wyścig na 4 i 6 pozycji startowej [z Buttonem] ukończyliśmy wyścig na tych samych pozycjach – to dobrze”.
Jenson Button
„Szkoda, że ukończyłem wyścig na tak odległej pozycji, po tym jak pierwszy stint zapowiadał się tak dobrze. Jeżeli chodzi o strategię, myślę iż popełniliśmy dziś błąd. Moja walka z Lewisem była fajną zabawą, było to bardzo ekscytujące. Byłem jednak rozczarowany miejscem, na którym ostatecznie wylądowałem – bolid spisywał się bardzo dobrze, ale wybraliśmy złą strategię. Wydaje mi się, że większość startowała licząc na trzy postoje, ale wiele kierowców uszkodziło opony w pierwszej części wyścigu, przez co zmienili podejście. My tego nie zrobiliśmy, byłem w stanie pojechać kilka okrążeń więcej niż inni, a opony spisywały się dobrze. Jednak dwa kolejne postoje odbyły się za szybko, co jest rozczarowujące. Za mało opóźniliśmy postój – opony były cały czas dobre, powinniśmy zostać dłużej, a tak ostatni przejazd był bardzo trudny. Podczas ostatniego stintu starałem się dać z siebie wszystko, ale było ciężko, ponieważ były za duże różnice pomiędzy moimi oponami a tymi, którzy wyjechali na świeżych mieszankach”.
komentarze
1. Skoczek130
U Buttona ewidentnie zawiodła strategia. Co do Hamiltona, w dziesiejszym wyścigu nie widziałem go na podium. Nawet bez problemów nie miałby dużych szans. No ale to już niestotne... ;)
2. noke54
Powtarzam się, ale... gdyby wyścig trwał o jedno okrążenie dłużej, to Buttona wyprzedziłby jeszcze Heidfeld. Po tych kilku wyścigach widać, że lepiej jest cisnąć i częściej zmieniać opony niż je oszczędzać i rekompensując sobie to mniejszą ilością wizyt w boksach. Pokazało to dobitnie GP Chin i strategia Vettela oraz niestety dzisiejszy występ Jensona, gdzie pod koniec wyścigu tracił on po 3 sekundy na okrążeniu do Heidfelda (na ostatnim nawet 4).
3. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Hamilton - Button
Wyścigi
3 - 1
4. zenobi29
Pogubili się wszyscy razem . Kierowcy i zespół. Aczkolwiek ci drudzy popełnili karygodne błędy.
5. atoman
Jenson odegrał się na Lewisie za wyprzedzenie na prostej rok temu ;)
6. agnesia96
Cieszę się,że mają do siebie wzajemny szacunek i sympatię.Dobrze,że przynajmniej 4miejsce.Na starcie na początku bałam się,że doszło do kontaktu z kimś,bo nagle zaczęli go wyprzedzać.Dopiero po powtórce było widać,że zostawił za dużo miejsca.No cóż,szkoda,ale za tydzień mam nadzieję będzie lepiej.
7. fanAlonso=pziom
2 przecież guzik się tlumaczyl ze to wina zlej strategii gdyby nie to moglby byc wyzej
8. cummulus
szkoda Hamiltona... A walka z Buttonem to było rzeczywiście pierwsza klasa. Lubie tych gosci.
9. atoman
A widzieliście dym z bolidu bodajże Jensona na starcie do okrążenia formującego? Bałem się, że coś nie tak z silnikiem...
10. dexter
problem z degradacja opon Pirelli jest taki, ze jak nie zmienisz opon w odpowiednim momencie to ta opona z jednej rundy na druga dramatycznie traci grip i jestes natychmiastowo 2 sek na okrazeniu wolniejszy. Taka przednia opona Pirelli wazy 8 kg., tylna 9 kg., a na jedym stincie traci az 1,5 kg gumy.
11. Orlo
Ta, Hamilton walczący o drugą pozycję. Jasne. Chyba nie zauważył że jego strata do Alonso wyniosła pół minuty. Ogólnie to Maki nie były dzisiaj zbyt szybkie.
12. McLfan
Gdyby nie popełnił błędu na T3, być może miałby szansę na P3. Trzeba by się twardo bronić. Ale P2 było nierealne moim zdaniem.
13. AndrzejOpolski
11. Orlo: chyba nie zauważyłeś, że na jego błędzie skorzystał właśnie Alonso. Nie byłoby błedu to Alonso byłby za Hamiltonem. Natomiast totalną porażką są mechanicy. Zmiany opon w McLarenie to dno. Przy 4 zmianach podczas wyścigu "okradli" Lewisa z paru sekund a gdy dodać problem podczas 3-go postoju to robi się prawie 20s. Jeżeli McLaren chce wygrywać to niech weźmie się do roboty w garażu bo kierowców ma mistrzowskich.
14. Orlo
@AndrzejOpolski
Ale Alonso był szybszy więc i tak by łyknął Hamiltona. Maki były po prostu za wolne w tym GP i tyle.
15. beltzaboob
Słaby wyścig, panowie. Przykro mi to stwierdzić, ale umiejętności tego wzorcowego duetu na nic się zdały przy słabej formie mp4/26. Chociaż mocne pnkty dojechały więc i tak duży szacunek!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz