komentarze
  • 18. robocop45
    • 2011-02-07 19:50:59
    • Blokada
    • *.leon.com.pl

    @17 ja też a mam 14 lat ;D

  • 19. 71830
    • 2011-02-07 19:57:15
    • *.centertel.pl

    16. ke... w szpitalu był po południu (ALO) ruszył ok. 9-10 tak oceniam. To chyba nie była miła droga. Ale gest wielki. Jestem zaskoczony. I najważniejsze NIE BIŁ PIANY, NIE CISNOŁ SIĘ na szkło. Sporo zyskał chyba nie tylko w moich oczach...

  • 20. Polak477
    • 2011-02-07 19:57:22
    • *.pppoe.covernet.pl

    16. Wiele nie nagonił, bo mają tam system wyciągania średnich prędkości z przejazdów przez autostradę w losowo wybranych miejscach (tzn. nie losowo, bo przygotowanych wcześniej w różnych miejscach na autostradzie, ale losowo włączanych) ;).

  • 21. bulionik
    • 2011-02-07 19:59:27
    • *.adsl.inetia.pl

    no pięknie Ferrari, pięknie... Robert trzymam kciuki i modlę się za ciebie!

  • 22. xMGxARMAx
    • 2011-02-07 20:01:23
    • *.adsl.inetia.pl

    osobiście to nie wyobrażam sobie takiego czegoś żeby podczas pierwszego wyścigu w marcu któryś z zespołów nie miał napisane na bolidzie "Robert wracaj do zdrowia" czy coś w tym rodzaju albo jakiś inny symbol solidaryzujący się z Robertem. na samą myśl łzy sie cisną.

  • 23. Finlandia
    • 2011-02-07 20:01:28
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    nie lubie Alonso, ale trzeba przyznać - zachował się tak, jak zachować się powinien ;)

  • 24. Savior00
    • 2011-02-07 20:02:00
    • *.adsl.inetia.pl

    Wydaje mi się, że nieważne ile Alonso miał drogi do pokonania, aby się dostać do szpitala tylko sam fakt, że się w nim zjawił. Bardzo miło z jego strony i całego zespołu Ferrari.

  • 25. Pietrzej
    • 2011-02-07 20:03:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    wszędzie wszyscy płaczą - rośnie nam młodzież z porcelanową psychiką ;/

  • 26. matidj
    • 2011-02-07 20:04:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    to zależy od zalożycieli tego portaly

  • 27. robocop45
    • 2011-02-07 20:07:20
    • Blokada
    • *.leon.com.pl

    25 to nie wstyd ;D

  • 28. Pietrzej
    • 2011-02-07 20:08:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    27. nie - to głupota

  • 29. 71830
    • 2011-02-07 20:14:16
    • *.centertel.pl

    25. P.... 27.r...
    Pewnie nie po raz pierwszy rozpętacie wojnę która do niczego nie doprowadzi.
    Każdy chyba może pisać co mu się podoba????
    Niech mądrzejszy ustąpi (taka mała prośba)

  • 30. Pietrzej
    • 2011-02-07 20:17:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no dobrze, opłakujcie go więc sobie i zachowujcie się jakby papież umarł.

  • 31. Ataru
    • 2011-02-07 20:19:46
    • *.dynamic.chello.pl

    28. Pietrzej, to, ze jestes zimny i nieczuly pewnie w zyciu sporo ci ulatwi, ale to, ze za glupote uwazasz fakt, ze ludzie placza, uwazam juz za podle. Wiec nawet jesli tak uwazasz - stul morde, a w ten sposob uszanujesz tych, ktorzy przezywaja wypadek Roberta, zamiast z tego kpic. W koncu to jego fani.

    Forza Ferrari, Forza Robert, jak to wykrzyczala kolezanka spod siodemki.

  • 32. tommy
    • 2011-02-07 20:21:39
    • *.151.79.5

    Pietrzej, zejdź z ludzi i daj spokój.

    Kempa, dodaj jakiś temat z wpisami dla Roberta. Sądzę, że to świetny pomysł.
    btw, fajnie było Cię móc zobaczyć w Nsport ;)

  • 33. kempa007
    • 2011-02-07 20:31:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    juz sie taki produkuje.

  • 34. bacardi2
    • 2011-02-07 20:42:53
    • *.ptim.net.pl

    Czy choć przez parę dni będzie okres kiedy nie będzie wpisów pop...onych i nawiedzonych dzieci neo tak jak ten pietrzej? Popieram post 31, ludzie naprawdę dajcie sobie na wstrzymanie, co wam to da?!

  • 35. fezuj
    • 2011-02-07 21:04:03
    • *.pub.krusz-lan.pl

    25. Pietrzej - Szczylu jeden ze skrzywioną psychika! ja już dawno do młodzieży przestałem się zaliczać a łzy od wczoraj mam prawie non stop w oczach.

  • 36. dzdzownica
    • 2011-02-07 21:05:15
    • *.110.201.120

    pod chwilową nieobecnosć Roberta będę kibicował Fernando.

  • 37. Lanckorona
    • 2011-02-07 22:03:55
    • *.korbank.pl

    Fernando się wypowiedział jak prawdziwy przyjaciel. Nie nawijał o jakichś wyścigach czy F1, tylko że ważne iż Robert żyje i wyjdzie z tego cało. Większość ludzi chyba nie łapie jak blisko śmierci było. Zresztą dzisiaj sami lekarze mówili, że prawie się wykrwawił na śmierć.
    A już najlepsza była jedna cipka w TV, która walnęła do redaktora: "Kierowca sportowy się goi w ekspresowym tempie, nie to co śmiertelnicy tacy jak pan czy ja". I tak większość ludzi na to patrzy, że Kubek to jakiś Hulk czy inny superbohater z komiksu.

  • 38. waldi1
    • 2011-02-07 22:06:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nigdy nie lubiłem Fernando ale dziś zyskał wiele i to pewnie nie tylko u mnie.

  • 39. Jaahquubel
    • 2011-02-07 22:28:56
    • *.73.48.66

    @37.
    Właśnie.
    Bo to trzeba pamiętać, że to Robert jeździ i Robert miał wypadek, a nie nasze ambicje czy kompleksy. A to, że chcemy, żeby Robert wrócił do F1, ma taki sam wpływ na to czy odzyska zdrowie jak dmuchanie Adamowi Małyszowi w telewizor.
    Licytowanie na które GP wróci jest bez sensu.
    Realnie pomóc możemy tylko modlitwą i dobrym słowem.

  • 40. mariol
    • 2011-02-07 22:39:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ejjj, Adam mówił że to pomaga!
    ;)

  • 41. RB6
    • 2011-02-07 23:05:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wielki + ode mnie nie tylko dla Alonso ale też dla całego Ferrari :)

  • 42. FAster92
    • 2011-02-07 23:32:55
    • *.opera-mini.net

    Jest jakaś informacja czy Alonso widział się z Robertem?

  • 43. do_dyska
    • 2011-02-08 01:59:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nando - szacunek, dziękuję
    Robert, wierzę w Ciebie
    tak wielu ludziom jesteś potrzebny
    zdrowia

  • 44. El mondo
    • 2011-02-08 08:18:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ej myślicie że Robert wróci na tor przy najbliższym GP ? jakie macie opinie

  • 45. Kazik
    • 2011-02-08 11:57:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    42. FAster92 Prawdopodobnie mógł tylko dowiedzieć się o stan Roberta,nie mógł go widzieć bo było to bezpośrednio po wypadku.Wielki szacun dla Fernando...przyznam szczerze,że mój "poziom sympatii" bardzo się pomniejszył w przypadku tego kierowcy po ub.sezonie a tymczasem okazuje się,że Nando jest osobą pełną uczuć i szczerym człowiekiem. No cóż...pozostanie mi trzymać za niego kciuki pod nieobecność Roberta i nadzieja,że Robert wróci któregoś dnia..

  • 46. FAster92
    • 2011-02-08 15:47:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    45. Oby ta sympatia wobec F.ALONSO nie była tylko chwilowa (tylko ze względu na to, że przybył do kliniki) jak w przypadku niektórych osób. Fernando nie musi nic udowadniać, po prostu taki jest "Nando jest osobą pełną uczuć i szczerym człowiekiem" nie tylko na torze ale i o za nim - i mówi to wieloletnia fanka Fernando :) Pozdrawiam i dołączam się do życzeń SF !!!!!
    FORZA ROBERT
    P.S 11.71830 Nie wiem czemu tak daleko, jak sprawdzałam to było ok 300km

  • 47. marcin20
    • 2011-02-08 17:47:29
    • *.static.sitel.net.pl

    Miło z ich strony, widać że lubią Kubicę, fajnie.

  • 48. Asturia
    • 2011-02-08 21:00:43
    • *.dynamic.chello.pl

    To miłe ze strony Ferrari. A ze strony Fernando wspaniałe jeden z pierwszych wpisów na twitterze i w dodatku przyjazd do szpitala i to tak że nikt go nie poznał bez "pompy", po cichu i dyskretnie. To jest prawdziwy przyjaciel Roberta.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo