Max sam od siebie daje jakieś 0,4 sekundy więc już widać, że jest poza zasięgiem

Colapinto hahaha no beka

@6 idealnie w punkt. Dziękuję dobranoc

A mnie interesowal ten artykuł. Jak jesteś niewychowanym impotentem umysłowym który pluje na czyjąś krzywdę to gratuluję życia. Mógłbyś się powstrzymać od tego typu komentarzy, ale chęć napisania takiego jałowego komentarza , który zresztą nic nie wniósł był silniejszy widzę. To tylko pokazuje jak nisko jesteś w spoleczenstwie.

@2 Choćby to, że po kraksie w Austrii pitolił, że to koniec przyjaźni z Ver jak się nie przyzna do błędu. Jak by przyjaźń z nim była najwyższą stawką dla wszystkich.

Max jest fenomenalny. Oglądam od 94 roku, ale nie widziałem takiego kierowcy. Do tej pory, moim bogiem był Fernando, który był zawsze 2 klasy wyżej od reszty. Jego jazda mylą niesamowita, ale to co pokazuje Max to jest jeszcze wyższy lvl. Jakiś robot, po za zasięgiem reszty. Jego jazda jest wybitna. Jeśli miał bym powiedzieć kto zawsze wyszarpie zwycięstwo i niczego nie spie..Oli to właśnie on max. Od początku był ostry, teraz jak widzą maxa w lusterkach to wiedza, że trzeba mu zrobić miejsce. Taki szacunek sobie wypracował.

Hamilton stary pierdziel już powinien odejść. Jest tak słaby, że można stwierdzić iż jest klasę lub dwie niżej od Russella a przecież Russell nie jest jakimś kotem. Kiedyś był naprawdę dobry. Był bestią i zjadał wszystkich partnerów zespołowych w dodatku był szybki jak błyskawica, ale obecnie to cień samego siebie. No ale co się starać jak już wszystko zdobył co było do zdobycia

@3 nie oglądaj jak się nie da

@1 ahahhaha zbieram się z podłogi... Masz pojęcie synek

Co się stało z ALO bo przegapiłem sesje ?

Ta, zbanował bys największych i najlepszych w tych sporcie

Haha uwielbiam jego styl jazdy/wygrywania ale teraz to poleciał, ale się ośmieszył hahaha zbieram się z podlogi

@8 moje celowe zastosowanie błędu językowego było tylko i wyłącznie wyrazem szacunku do owych, byłych kierowców F1. Nie sądzę byś zrozumiał dlaczego tak postąpiłem bo zamiast pomyśleć i przeanalizować wolałes pokazać na swój sposób jak bardzo jesteś wszystko wiedzący i jak bardzo masz potrzebę komuś pokazać ,że się myli w sposób ubliżający... To tylko pokazuje jakim jesteś człowiekiem i jak nisko jesteś w hierarchii. Moje dyskusja się właśnie kończy bo nie będę się kłócił w internecie z kimś dla kogo poniżenie przez internet jest jedynym sposobem na dowartościowanie. Dziękuję dobranoc

Boże ile ja bym dał żeby Alonso walczył realnie o majstra. Uwielbiam jego styl jak i Maxa. Wierzę w Alo i wiem ,że stanął by na wysokości zadania

@1 ale wyscig jest w niedziele i oby nie było jak zawsze czyli słabo ( oprócz gp USA tego roku)

@7 ciężko się czyta wypociny impotenta umysłowego. Widać że więcej nie jesteś wstanie wymyślić prócz wyzwisk, więc jesteś tak samo traktowany i jesteś na równym poziomie jak Ci półsprytni widzowie o których wspominasz

Tsunoda hahahaha brzuch mnie boli za każdym razem gdy widzę te dwie skrajności ( Gasly i Tsunoda) .Szkoda tylko AT i tego fotela zajętego przez Tsunode

Zwycięstwo na Monzie oczywiscie

Nie zesraj sie

Alonso ma 5 sekund zapasu :D

A ja pamiętam w 2012 roku jak o mało nie złamał karku Alonso bo jak zwykle wydawało mu się, że jest jedyny na torze... Analogiczna sytuacja miała miejsce w Bahrajnie kilka lat później

@2 Kumaty!! - poćwicz lepiej nasz zachodnio słowiański język, bo to co piszesz nie da się wgl. zrozumieć.

Xandi uwielbiam czytać twoje porównania haha poraz kolejny się uśmiałem... Porównanie Gro-Ver to tak jak twoje ostatnie porównanie Vet-Alo... trzymaj tak dalej !

Proponuję byś czytał ze zrozumieniem a nie czytasz to co chcesz przeczytać, bo już ręce opadają, I jak nie kumasz tego co piszesz to już nie mój problem. Idę spać rzeczywiście i choć niesmak pozostaje to zabawny i niepoważny bedziesz syneczku zawsze już dla mnie, bo na poprawę nie ma co liczyć , natomiast rozbawić potrafisz :D tak strasznie się powstrzymujesz by mnie nie zwyzywac i to właśnie pokazuje na jakim poziomie jesteś hahahah...i syneczku , nie mów mi co mam robić po raz kolejny ci tłumacze. Kupe śmiechu mam na sam koniec dnia , dzięki

@24 i ty mi mówisz co to jest dyskusja i gdzie mogę dyskutować ? No proszę cię... Może jeszcze zaczniesz mi mówić jak się załatwiać i gdzie hmmm?. Hahahah boże...