Enelwi
Ostatnia aktywność
avatar
Enelwi

07.04.2018 18:45

0

Uwazam, ze nie popelnia ich tak wiele, po prostu jak juz cos pojdzie nie tak to konczy jak w Monaco 2016. Z drugiej strony w TR prezentowal sie wysmienicie. W RBR po prostu nie ma z kim walczyc, bo przez dwa sezony mieli auto ktore pozwala na walke tylko w niektorych sytuacjach i wtedy Max zwykle byl na miejscu. Moim zdaniem Max gdyby realnie poczul szanse na mistrzostwo to zaczalby jezdzic dojrzalej, teraz po prostu na kazdy wyscig patrzy jak na okazje do wygrania a nie punkty potrzebne do mistrzostwa. Swoja droga Vettel gdy wchodzil do F1 jezdzil jak burak i popelnial bledy, Hamilton podobnie. To chyba cecha mistrzow ze od poczatku staraja sie wycisnac ile sie da z toru

avatar
Enelwi

07.04.2018 17:44

0

Jakby nie patrzec RIC jedzie tyle ile mu pozwala bolid i zwykle nie marnuje okazju. Nie kazdy kierowca ma szczescie posiadac dmuchany dumyfuzor/tryb kwalifikacyjny w swoim samochodzie

avatar
Enelwi

07.04.2018 17:40

0

Mnie bardziej zastanawia czy RBR nie szuka czegos w zawieszeniu co nie do konca chce dobrze dzialac. Max wczesniej nie robil takich bledow wiec dlaczego teraz mialby zaczac. Czy chcemy czy nie to najbardziej utalentowany kierowca ostatnich 10 lat

avatar
Enelwi

07.04.2018 01:58

0

Z jednej strony cieżko mi sie wypowiadac bo wyscigi ogladam raptem kilkanascie lat, jednakże wydaje mi sie, że w sytuacji kiedy wiekszosc docisku nie jest generowana przez skomplikowany uklad przedniego skrzydla, wrazliwego na brudne powietrze, a bolid jest wzglednie maly i lekki, to wyprzedzanie sprawia mniej klopotow niz teraz. Wtedy samochod ci nie przeszkadzal i jak miales jaja to wciskales sie pod lokiec i kropka. Teraz mozesz miec jaja jak kaski, ale jesli bolid traci przyczepnosc juz sekunde za poprzedzajacym samochodem to bie wyprzedzisz i koniec.

avatar
Enelwi

06.04.2018 21:14

0

@hill sport dla twardych gości mówisz? z kontrolą trakcji lekkimi i krótkimi bolidami które maja wystarczająco przyczepności jadąc za innym samochodem? Od jakichś 12 lat ciągle słyszy sie "bolidy za wolne/za łatwo sie prowadza/nie ma wyprzedzeń" a w zasadzie nie da sie dogodzić wszystkim. w latach 2009-2013 zdarzały się procesje wiec zaczął się płacz ze bolidy są za łatwe. Zmieniono silniki i zredukowano aerodynamikę. to był płacz ze bolidy jadą szybko tylko na prostych. Wiec poprawiono aerodynamikę, mamy niemal najszybsze bolidy w historii i jest płacz ze nie ma wyprzedzeń. Wiec znowu słychać głosy "dajcie mniej aero wiecej silnika" czyli wracamy do punktu wyjścia. Moim zdaniem do momentu aż nie ustalimy jak projektować bolidy żeby nie generowały tak dużo brudnego powietrza za sobą to sytuacja sie zwyczajnie nie może zmienić. Pozostaje wiec sie cieszyć walką najlepszych kierowców z najlepszymi bolidami a nie płakanie z nostalgią ze w latach 90 te metr krótsze i 200kg lżejsze bolidy się fajnie wyprzedzały.

avatar
Enelwi

20.03.2018 12:42

0

@19 no tak, przeciez wytykanie sytuacji z przed 10 lat jest takie dojrzale. czycsie to komus podoba czy nie HAM VET VES ALO to czolowka tego sportu i koniec kariery kazdego z nich bylby dla F1 niekorzystny. nie zmienia to faktu ze Lewis nie ma zbyt wielu sensownych opcji. Gdyby Ferrari dalo rade rade go skusic to praktycznie zapewniliby sobie tytul gdyz Mercedes nie jest w stanie zapewnic sobie kierowcy zdolnego do wygrywania MS. Nawet wliczajac walke Ham Vet wewnatrz jednego zespolu

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu