To samo bez PRu:" Pic i Van der Garde jeżdzą tak słabo, że jesteśmy wolniejsi nawet od Marusii. W dodatku nasi kierowcy sami chyba nie wiedzą dlaczego tak jest. Dlatego w panice zatrudniliśmy Heikkiego, który ma pomóc tym młokosom w zrozumieniu bolidu. Jak dalej będzie bardzo źle, to kto wie może nawet wsadzimy Heikkiego za kółko, żeby ratować 10. miejsce."

13. Nigdzie tak nie napisałem. Stwierdziłem tylko, że PRAWDOPODBNIE( a to jest różnica) jest jednym z najlepszych, bo nie wiadomo dokładnie ile zmienił wypadek(Robert sam twierdzi, że nie widzi przesłanek żeby być wolniejszym),a przywoływanie przykładu Massy, nie jest zbyt adekwatne. Tak jak mówił Bulion Rob musi udowodnić szybkość, aby ktoś go chciał. I on sam nigdy nie pojedzie gdy nie będzie wystarczająco sprawny, więc słowa o zatrudnianiu kaleki też wydają mi się nie na miejscu.

Wiecie nie mam na myśli, że jazda bolidem F1 jest łatwa, tylko że jak na kierowcę wyścigowego pochwały o wspaniałej jeździe za ruszanie z miejsca i wciskanie gazu są mocno przesadzone. Ostatnio pełno jest takiej przesłodzonej paplaniny między zespołami, a młodymi kierowcami, którzy potrzebują dowartościowania i to mnie troszkę irytuje.

14. Przecież to co napisał De Telegraaf to przeinaczone słowa Kubicy z tych odpowiedzi na pytania fanów na stronie LR. On żadnego wywiadu im nie udzielał.

Ręce precz od GP Belgii! Jak dla mnie do zastąpienia jest któryś z niesamowicie interesujących hiszpańskich torów. Albo najlepiej oba. Nie wyobrażam sobie kalendarza bez Belgii, a z dwoma Hiszpaniami.

Jeśli chodzi o czas polski, to będzie to godzina 15

Ciekawe co Robert zmajstrował w 2. sektorze. Miał tam najgorszy czas.

Odczepcie się już od tych danych od FI. W sądzie niczego im nie udowodniono, a ich projekt nadwozia jest w ogóle niepodobny do bolidu Indianów. A z tym byciem w środku stawki też bym się nie zapędzał. Obstawiam , że w przyszłym co najwyżej powalczą z STR.

Jakaś kpina. Na twardej mieszance to chyba z 2 wyścigi można przejechać. Super miękka i miękka w Australii byłyby akurat na ciekawe widowisko.

Podziwiam Roberta, który mimo jakiegoś niesamowitego pecha do tego toru, wciąż go lubi.

Mi komentarz na Polsacie bardzo odpowiadał, dopóki nie zaczęły się te cyrki z komentowaniem ze studia. Sokół i Borowczyk świetnie się uzupełniają. Jeden dostarcza nam dużo faktów z toru: czasy, pozycje, incydenty itp. a drugi potrafi ubarwić transmisję jakimiś ciekawostkami i opowieściami. Nie wiem jak Wam, ale mi ich głosy już chyba do końca życia będą się kojarzyć z F1. Poza tym jeśli nie oni, to niby kto inny miałby komentować F1? Hołowczyc? Dowbor? Zientarski? A może Szpakowski? :) Odnosząc się jeszcze do BBC ja już wolę mieć transmisję bez reklam w trakcie wyścigu, niż jakieś ekstra wypasione studio przed(bo przecież za coś to muszą finansować)

I bardzo dobrze. Renault jeszcze pokaże na co ich stać.

Jak dla mnie nowe przednie skrzydło w Renault jest identyczne jak w RB5. Ciekawie wygląda też fala na nowym tylnim skrzydle. Czyli coś jednak przygotowali na dzisiaj.

Szkoda, że nie Chocapic :D

Jestem przekonany, że Kubica nigdy by tak nie powiedział o Heidfeldzie

Z tym karami w F1 to jest jak z wyrzucaniem śmieci w Polsce. Lepiej do jeziora, bo kara będzie bardziej opłacalna od zastosowania się do prawa. Kara 5 pozycji, gdzie kierowcy z pól 5-10 prawie nic nie tracą to jakaś kpina.

Od początku czułem, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe.

A wiecie może czy Schumi będzie miał na tablicy z czasami skrót MSC, czy gdy nie ma już jego brata dostanie SCH?