DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
09.06.2008 01:17
0
@ja2. Ja wiem, wywalić Borowczyka na zbity pysk. Jak ten kolęś może dostawać pieniądze za taki telewizyjny bełkot i lanie wody, i to już tyle lat. Jeżeli chodzi o wynik to GRATULACJE dla Roberta. Szkoda tylko, że reszta czołówki nie dojechała do mety bo tak złośliwcy mają zawsze powiedzą,że wygał bo reszta poodpadała, a prawda jest taka, że wyścig jak ten w Monaco, błędów nie wybaczał i podejrzewam, że gdyby Lewis wyjechał cały z boksu np. na trzeciej pozycji to i tak pod presja skończyłby ten wyścig wyskakując z bolidu przy żółtych flagach jakieś trzy metry od toru.
Przejdź do wpisu Dublet BMW Sauber w Kanadzie - Kubica wygrywa!
09.06.2008 00:51
0
Brak słów, żeby nie potrafić się przyznać i przeprosić za tak oczywisty błąd, no cóż, przyszłym mistrzom nie wypada :), a co do wypowiedzi Rona, to jakoś Robert i Kimi potrafilą się koncentrować i na jeździe, i na światłach mimo tego, że to oni walczyli o wyjazd na tor na pierwszej pozycji. Lepiej przepraszać wtedy gdy nikt od ciebie tego nie wymaga jak np w Monako "Oj, przepraszam, że wjechałem w bande ale i tak wygrałem" Taki jestem dobry :). Koleś może niech zacznie jeździć w wyścigach na 1/4 mili, chociaż nie, tam też są światła.
Przejdź do wpisu McLaren rozczarowany po GP Kanady