Sir Richard Branson, stanowiący główne wsparcie dla ekipy Virgin Racing, także poprał ideę likwidacji niebieskich flag (przepuść szybszy bolid) w wyścigach Grand Prix.
Wcześniej ten dość kontrowersyjny pomysł przedstawił Tony Fernandes, szef innego nowego zespołu- Lotus Racing.„Kierowcy są opłacani za wyprzedzanie, niezależnie czy są maruderami czy na czele stawki” mówił w maju Fernandes. „Sądzę, że dla sportu byłoby dobrze pozbyć się niebieskich flag. Ken Tyrrell nigdy nie pozwoliłby wyprzedzić żadnego bolidu.”
„Jeśli mistrzowi świata będzie ciężko wyprzedzić dublowanego zawodnika, będzie to smutny dzień dla wyścigów.”
W podobnym tonie wypowiada się teraz Sir Richard Branson.
„Byłoby zabawniej gdyby nie było niebieskich flag” mówił Branson. „Jestem pewny, że część starych ekip nie polubiłaby tego, ale to tor wyścigowy i nikt nie powinien namawiać do zatrzymania się.”
„Jeżeli to miał na myśli Tony, w pełni zgadzam się z nim. To nie wygląda na wyścig i sprawia, że trochę kpi się z tego sportu.”
Graeme Lowdon, dyrektor zarządzający Virgin Racing, także poparł ideę sugerując, że wywieszanie niebieskich flag mocno wpływa na wyścig nowych ekip, które otrzymują nakaz przepuszczenia szybszego zawodnika na dystansie czterech zakrętów już na trzy sekundy przed dogonieniem dublowanego kierowcy.
04.10.2010 19:34
0
Na początku sezonu proponował takie rozwiązanie Kovalainen ;) tyle że miał na myśli urozmaicanie wyścigu. Wtedy napisałem że ten pomysł mi się podoba. Nadal tak myślę...
04.10.2010 20:00
0
Wreszcie ktoś zaczął rozmawiać na ten temat... Mam nadzieję, że ten pomysł wejdzie w życie... Ale niebieskie flagi powinny być zakazane tylko na wyścig... „Jeśli mistrzowi świata będzie ciężko wyprzedzić dublowanego zawodnika, będzie to smutny dzień dla wyścigów.” - Nie byłby by to smutny dzień dla wyścigów, tylko pokazanie, że mistrzu nie nadaje się na mistrza...
04.10.2010 20:16
0
@6 chyba wszystko juz powiedzial
04.10.2010 21:33
0
Może to trochę bok tematu, co napiszę, ale wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłoby przepuszczenie maruderów gdy wyjedzie SC, aby każdy był w swoim miejscu przy restarcie (czyli aby nie tracił 5 km do prowadzącego, ale faktycznie znalazł się za nim). Bo często jest tak, że zdublowani nie mają szans odrobić okrążenia na torze i jakiś zbieg okoliczności może ich pozbawić szansy walki.
04.10.2010 22:42
0
39. Konik_mekr - ależ takie rozwiązanie istnieje, tylko z jakiegoś, nieznanego powodu sędziowie go nie stosują ostatnio.
04.10.2010 23:02
0
Ech sir, złej baletnicy...
04.10.2010 23:38
0
35. żenada, to są Twoje wyliczenia. Nawet HRT robi 107% z palcem w... dyfuzorze. I nie jestem pewny, ale chyba w trakcie sezonu zasada 107% wróciła. BTW, jeśli chodzi o treść newsa, to jednak się zgadzam z Tobą. Żenadę odprawiają z chęcią likwidacji blue flag. I tak ostatnio zarówno Senna, jak i Klien powinni dostać ładnie po DT za ignoring.
05.10.2010 08:07
0
@ McLfan: To na ilu torach wykręcili te 107 %? Na trzech, czterech, góra pięciu? To ma być F1, gdzie ostatni zawodnik robi 8-9 sekund gorszy czas od najlepszego, a zaledwie 2-3 s lepszy od bolidu GP2? To jest wg Ciebie F1? Zawody, gdzie czasy mierzone są z dokładnością do jednej tysięcznej sekundy... Najpierw więc pomyśl trochę. A reguła 107 % napewno nie wróciła, czego bardzo żałuję oglądając tegoroczne zawody.
05.10.2010 09:16
0
Lotus, Virgin i Hiszpania racing moga jedynie zabiegac o powiekszenie niebieskich flag bo ich kierowcy czasem niedowidza. i kropka.
05.10.2010 11:48
0
A może by tak "dzika karta wstępu do Q3" dla wszystkich "nowych" :))
05.10.2010 14:06
0
@45 Matemariusz, to ja jeszcze proponuje raz na jakiś czas losowanie kto wystartuje z p1, a i jeszcze żeby było ciekawiej zamienianie się bolidami. Tak na poważnie pomysł z usunięciem niebieskich flag jest bzdurą samą w sobie. Tak jak napisał Szychu dublowany kierowca jest kółko za dublującym. Koniec, jest duchem więc musi przepuścić. Mam wrażenie, że Fernandes i sir Bransons rzucili tą ideą tylko po to, aby przez chwile wokół nich pojawiło się zainteresowanie medialne. Zresztą bądźmy poważni Bernie Ecclestone nie jest może ideałem, ale raczej (raczej!) nie pozwoli na wprowadzenie takiego idiotycznego pomysłu.
05.10.2010 15:27
0
wybudowac tory o dlugosci okolo 300 km , problem niebieskich flag sam zniknie :P
05.10.2010 16:18
0
47. sempol po co tory? :) w tym wypadku wystarczy zamknąć 300 km autostrady - oczywiście nie w Polsce :) tylko jak tam zmierzyć "czasówkę"???
05.10.2010 18:01
0
@ 18 raban był przez to, że jak Robert się oddublował to Vettelowi ułatwił w ten sposób wyprzedzenie Hamiltona, swoją drogą to Lewis był sam sobie winien, że zostawił za dużo miejsca a pomysł jednak chory...
05.10.2010 20:08
0
jesli za dwa trzy lata nadal beda mieli ten problem to znak, ze nie powinno ich byc w F1
05.10.2010 21:19
0
30. @Szychu - Świetnie napisane!! Nic dodać, nic ująć!!
06.10.2010 09:51
0
30. @Szychu - zgadzam się całkowicie...
06.10.2010 17:27
0
48.pawel123 Właśnie że w polsce byłoby lepiej. Wtedy Renault by wygrało bo ma lepsze zawieszenie na dziury.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się