Sutil liczy na powtórkę z Kanady

Dziś kolejną okazję do poprowadzenia VJM03 miał szkocki kierowca testowy i rezerwowy zespołu Force India, Paul di Resta. Kierowcy są zadowoleni z coraz lepszej pracy przełączalnego tylnego skrzydła – odpowiednika systemu F-duct. Przed kwalifikacjami ekipa Vijaya Mallyi liczy na rezultat podobny do tego, który Adrian Sutil i Tonio Liuzzi uzyskali w Montrealu, gdzie ostatecznie startowali z P5 i P9.

Adrian Sutil
„Jeździłem tylko podczas drugiego treningu, ale wszystko przebiegło zgodnie z planem. Od razu byłem zadowolony z balansu i niewiele zmieniłem podczas sesji. Przełączalne tylne skrzydło świetnie się teraz spisuje i naprawdę sprawia różnicę. Tempo podczas długich przejazdów też było dobre, więc nie było prawdziwych problemów – całkiem relaksujący dzień! Na tym etapie nie możemy przewidzieć co stanie się jutro, ale opierając się na naszym dzisiejszym tempie, wydaje mi się, że będziemy mocni i liczę na te same albo podobne pozycje, co w Montrealu. Po tym co zobaczyliśmy w treningach, Q3 zdecydowanie jest w naszym zasięgu”.

Tonio Liuzzi
„Całkiem niezły piątek. Pierwszą sesję wykorzystałem na naukę toru. To dość dziwny obiekt, ponieważ nie ma tu zbyt wielu zakrętów, ale wymaga dobrej techniki, a krawężniki są trochę dziwne, bo bardzo dokładnie trzeba szukać odpowiedniej linii. Samochód dobrze reaguje na zmiany i zdaje się być konkurencyjny z niskim poziomem paliwa. Zebraliśmy też cenne informacje na temat przełączalnego tylnego skrzydła i teraz pracuje ono lepiej, niż w Turcji. Musimy jeszcze tylko nieznacznie poprawić balans, ale zmierzamy we właściwym kierunku i myślę, że możemy poprawić się przed jutrzejszymi sesjami”.

Paul di Resta
„Dobrze znów znaleźć się w samochodzie po chwilach spędzonych na obserwowaniu wszystkiego z garażu. Tor w Walencji był dla mnie kolejną nowością, ale był stosunkowo łatwo do opanowania, ponieważ nie ma tu zbyt wielu zakrętów – jest wiele prostych. Przyczepność na początku była bardzo słaba, a tor brudny, przez co – tak jak wielu innych kierowców – mieliśmy problemy z grainingiem. Mimo to szybko mogłem znaleźć dobrą prędkość i wykonać program. Czuję, że dobrze poznałem zachowanie bolidu, z niecierpliwością czekam więc na powrót i rezultaty, które będą dobrym początkiem weekendu. Jestem zadowolony z przebiegu”.