Udane kwalifikacje Lotusa w domowym wyścigu i wysokie pozycje startowe nie przełożyły się na ostateczny rezultat podczas dzisiejszego wyścigu. Heikki Kovalainen po kontakcie z Di Grassim i uszkodzeniu tylnej opony, musiał wycofać się z powodu problemów technicznych. Jarno Trulli, który na drugim okrążeniu został uderzony przez Glocka, do końca wyścigu miał problemy z prowadzeniem swojego T127. Musiał radzić sobie również z uszkodzonym nadwoziem.
Heikki Kovalainen„Mimo problemów, był to dla nas pozytywny wyścig. Mój start nie był dobry i spadłem na koniec. Udało mi się wejść w dobry rytm, ale zauważyliśmy pewne problemy. Próbowałem wyprzedzić Di Grassiego, jednak uszkodziłem jego przednie skrzydło i moją lewą tylną oponę, musiałem więc zjechać do boksów. Nawet z problemami samochód był konkurencyjny, a ja czułem się w nim komfortowo. W porównaniu z innymi nowymi zespołami, nasze czasy okrążeń rzeczywiście są dobre, nie pozwolę więc aby ten wyścig mnie zmartwił. Wiele się nauczyliśmy i czekamy na następny wyścig, w Chinach”.
Jarno Trulli
„Mój start był dobry, ale potem, na drugim okrążeniu, zostałem uderzony przez Glocka, straciłem panowanie nad samochodem i mój wyścig był zniszczony. Mimo to, dojechałem do mety, co pokazuje, że nasze wysiłki nad poprawieniem niezawodności warte były zachodu”.
04.04.2010 16:29
0
czyli ogólnie cienko dziewica wzieła ich dziś :D
04.04.2010 22:24
0
Chociaż próbowali wypaść dobrze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się