Zespół BMW Sauber podczas zwołanej na szybko konferencji prasowej w siedzibie głównej firmy BMW w Monachium, poinformował, że z końcem sezonu 2009 wycofa się z Formuły 1. Niemiecko-szwajcarski zespół jest drugą po Hondzie stajnią, która w ostatnim czasie postanowiła wycofać się z elitarnego sportu.
Informacja o zaniechaniu projektu BMW jakim jest Formuła 1 pojawiła się w tygodniu, w którym wszystkie zespoły miały podpisać Concorde Agreement, wiążące je z Formułą 1 do końca sezonu 2012.„Oczywiście, my, pracownicy w Hinwil i Monachium, chcielibyśmy kontynuować ambitną kampanię i pokazać, że ten sezon był tylko drobną przeszkodą po trzech latach, w których odnosiliśmy sukcesy” mówił szef zespołu, Mario Theissen. „Niemniej mogę zrozumieć, dlaczego ta decyzja została podjęta z perspektywy korporacji. Teraz skoncentrujemy się mocno na pozostałych wyścigach i pokażemy nasz duch walki i uzyskamy dobry wynik na pożegnanie z wyścigami Formuły 1.”
BMW posiada długą historię związaną z Formułą 1 sięgającą lat ’50, a ostatnio powracała do F1 w latach ’80 napędzając bolidy zespoły Brabham. Ponowny powrót do F1 BMW zaliczyło w sezonie 2000, kiedy to niemiecki producent podpisał umowę z Williamsem. We wszystkich swoich występach w F1 dzięki silnikom BMW odniesiono 20 zwycięstw, włączając w to ostatnie, Roberta Kubicy w Montrealu w sezonie 2008.
Dzisiejsza informacja spowoduje ogromne zwolnienia sięgające nawet 730 pracowników, którzy pracowali nad projektem F1 w Monachium i szwajcarskim Hinwil.
Więcej informacji w serwisie pojawi się jak będziemy znać więcej szczegółów.
29.07.2009 16:43
0
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, myślę ze Renault jest bardzo realne dla Kubicy-Alonso pokazał w ostatnim GP że auto sprawuje się calkiem niezle i można spokojnie do Q3 awansować bez żadnej niepotrzebnej napinki-TYLKO NIECH KUB POKAŻE W KOŃCU JAKĄŚ CHĘĆ WALKI I LWI PAZUR NA TORZE BO W TYM SEZONIE NIE POKAZUJE NIC I PROSZE NIE MOWIC ZE AUTO NIE JEDZIE BO FORCE INDIA TEZ NIE JEDZIE ALE WALCZA!!!!POZDRO 600
29.07.2009 16:47
0
175. dar9ek. Nadal nie masz racji. 1.Jak mały zespół ma kłopoty to też zrezygnuje z F1, to samo ze średniej wielkości zespołem. Nie ma tutaj żadnej reguły. 2. Jakbyś nie zrozumiał to chodziło o sposób wprowadzenia cięcia kosztów a nie o sam fakt. Nie przeorganizujesz z dnia na dzień dużego przedsiębiorstwa w małe bez straty na jakości zarządzania. 3. A FIA to niby jest wiarygodna - przecież KERS to był ich pomysł, i co i d..pa. Do tego dodaj kontrowersyjne decyzje odnośnie wyścigów czy chociażby kryteria wybory w tym roku nowym zespołów.
29.07.2009 17:00
0
W kontekście dzisiejszej informacji coś podejrzewam że BMW specjalnie udupiało kierowców aby słabymi wynikami motywować odejście z Formuły. Nawet duże koszta nie muszą być głównym powodem odejścia, w końcu to jeden z najsilniejszych koncernów jednego z najbogatszych krajów świata, kogo ma być stać, jak nie ich? Zresztą kryzys tak strasznie nie dotknął BMW, to nie są samochody dla przeciętnego zjadacza chleba. BMW trzymało się solidarnie z FOTA podczas walki z FIA, a kiedy cała sprawa ucichła, chcą wyjść po angielsku. Zorientowali się że przy nałożonych limitach finansowych nie osiągną nic więcej, prócz zdobywania punktów, o wygranych nie wspominając.
29.07.2009 17:01
0
178.dracoll -to jest konkretny argument podważający kwestie finansowe
29.07.2009 17:04
0
chcac nie chcac bmw zapewnilo teraz miliony artykulow i postow o spekulacjach na temat skladow na przyszly rok,woda na mlyn gazet pokroju fakt,bild itp :)
29.07.2009 17:06
0
Boah!!!! Czyli jednak!!! Czytając dziś w nocy informację o zwołaniu konferencji, od razu nasunęła mi się myśl, że poinformują nas o wycofaniu się z F1. Plan sie zrypał i od razu zwijają ogon. Może i dobrze. I pomyśleć, że tyyyle kasy poszło w błoto z KERS'em ;/ Mam nadzieję, że Kubica zostanie w F1 i nie przeniesie się do WRC.
29.07.2009 17:14
0
Heh, tak swoją drogą to sobie pomyślałem że BMW dostarczyło nam w F1 emocji po raz pierwszy od GP Australii ;)
29.07.2009 17:14
0
Ja obstawiam ,że Robert zastąpi Massę
29.07.2009 17:18
0
175. dar9ek: kwestie finansowe w BMW to sprawa drugorzędna. Zgadzam się z 178. dracool. W BMW F1 byli pewni, że niemiecka myśl techniczna pozwoli im zaprojektować konkurencyjny bolid F1 od podstaw. Boleśnie się rozczarowali. Symulacje komputerowe to za mało aby udźwignąć taki projekt. Potrzeba mieszanki doświadczenia ze sztuką. W bolidach F1 wszystko jest na granicy możliwości technologicznych, a o jakości bolidu stanowią nieuchwytne dla przeciętnych inżynierów niuanse. Bolid poprzedniego sezonu był wynikiem kilku sezonowych doświadczeń kompletnie innych inżynierów. W tym sezonie bolid był od podstaw nowy. Inżynierowie BMW nie udźwignęli takiego wyzwania. Mało tego, gonili w piętkę, nie wiedząc w czym jest problem, a symulacje Alberta, jak każde symulacje, są zawsze przybliżone. W takich obszarach potrzeba geniuszu i doświadczenia starych wyjadaczy F1. Szefostwo BMW stwierdziło ze nie należy brnąć w psuciu wizerunku firmy. Kwestie finansowe nie maja tu nic do rzeczy, to zasłona dymna. Jeśli tegoroczny bolid byłby w czołówce stawki, myślę, że o rezygnacji nie byłoby mowy.
29.07.2009 17:21
0
181. Marti : miałaś 'nosa' niczym Cyrano de Bergerac. :-)
29.07.2009 17:25
0
Ktoś na górze w BMW miał dość poczynań Dr Theissena i powiedział: dość. Mam nadzieję, że Robert przejdzie do Renault lub Ferrari. Jeśli on zdecyduje się pozostać w F1 i jeździć w innym zespole, to samo odejście BMW nie stanowi żadnego problemu a Kubicy może wyjść jedynie na dobre, bo w BMW zmarnowałby swoją karierę. Trzymam kciuka za Roberta.
29.07.2009 17:26
0
Albo Sauber, bo jesli to tylko BMW odejdzie moze byc duzo lepiej dla Roberta, bez Heidfelda i Doktora moze byc znacznie lepiej i Robert bedzie jezdzic z Nicko albo Williams.
29.07.2009 17:40
0
Strasznie dużo tu onetowców sie zrobiło....patrz np.174..żenada A do prawdziwych fanów F1---nie będę tu oryginalny twierdząc że Robert nie będzie miał najmniejszych problemów ze znalezieniem nowego teamu.Ja osobiście stawiam jak kilku moich poprzedników --Robert za Felipe.Odradzałbym mu przejście do Brawna a może iść jeszcze do Renault.
29.07.2009 17:46
0
Jar188 chciał bym przypomnieć iż w ostatnich dwóch latach z F1 zrezygnował jeden mały zespół czyli Super Aguri, które fakt padło z powodu braku funduszy a może by miało szanse gdyby działały już wtedy regulacje dotyczące kosztów. No i Spyker, który został przemianowany na obecny Force India. A z F1 wycofały się w tym samym czasie już dwa koncerny i to nie koniec. A co do jakości zarządzania to właśnie umiejętność dostosowywania się do otoczenia czyli bieżącej sytuacji w tym wypadku prawnej stanowi wyznacznik jakości zarządzania. Brown GP jest tego najlepszym dowodem. Tak więc te argument o zarządzaniu lekko nie wypalił. Co do KERS zgoda porażka, chociaż zapowiadało się całkiem ciekawie, ale życie to zweryfikowało. BMW oczywiście nie odchodzi z powodu braku środków tylko pomysłu na F1. A odchodzi bo może sobie na to pozwolić z dnia na dzień taki Williams już nie bo cały pomysł na produkt to F1 dlatego musi sobie radzić, z zmniejszonym budżetem bez superkomputerów itp, ale sobie radzi czyli co można. Dla mnie fakt że nie będzie BMW to żadna strata dla F1, firma ma niewielki udział w historii tego sportu i nikt za nią nie będzie płakał. Tylko po co blokowali miejsce innym dla których F1 to cel sam w sobie a nie prestiż i słupki ze sprzedażą aut.
29.07.2009 18:09
0
Ech czapka bmw sauber za którą dałem 105zł za rok będzie można kupić takich pełno w lumpeksie za 2zł :D
29.07.2009 18:24
0
hehehehe, dobre to z tą czapką :)) Odnośnie tegorocznego bolidu BMW to wcale nie jest tak że on był do dupy, poprostu wszystko przez FIA która zgodziła się na podwojny dyfuzor. Przypomnijcie sobie pierwsze GP w którym Kubica prawdopodobnie by wygrał gdyby nie Vettel (i tak chłopak nie miał szans na obrone pozycji więc mógł odpuścić Kubicy). Gdyby FIA zabronila podwójnych dyfuzorów to przypuszczam że sprawy potoczyły by się zupełnie inaczej, montując podwójny dyfuzor bmw musiał przerabiać konstrukcję całego bolidu. Ciężko jest to zrobić w 2tygodnie, miesiące. Więc to nie jest tak do końca że nie potrafili skonstruować dobrego bolidu. No ale jakby nie było to w poprzednim sezonie zawalili mistrza Kubicy więc za to ich nie lubię i nie będzie mi ich żal że odchodzą :)))
29.07.2009 18:31
0
191. lipens: Red Bull nie miał długo dyfuzora i jeździł. Cała konstrukcja bolidu była spieprzona. McL i Ferrari też miały pod górkę, ale mimo kłopotów z KERSem dali radę. W BMW brak doświadczenia i dobrych inżynierów F1. Podwójny dyfuzor dał przewagę Brawn'owi na niecałe pół sezonu.
29.07.2009 18:56
0
WOW 200 wpisów|!!!!! Ale kibiców. Moj będzie niezauważony . BMW ma piękne auta ale w F1 nie podołali dobremu przecież z początku bolidowi to juz historia. Kubica do innej stajni i wszyscy zapomną o BMW :)D:D:D
29.07.2009 19:11
0
Przed chwilą niemieckie media (w tym RTL) podały że Schumacher zastąpi Massę!!! No to się porobiło!!!
29.07.2009 19:14
0
Przyznam, że nie spodziewałam się odejścia BMW z F1. Trochę to dziwne..zespół z którym kryzys obszedł się "delikatniej" (jeżeli można to tak nazwać). Jeżeli chodzi o KERS, to przyznam, że od początku wiedziałam, że u Roberta to w ogóle nie wypali. Przy jego wzroście i tak już prawie przypominał dżokeja...co do jego przyszłości to jestem optymistką. Wydaje mi się , że jakiś zespół coś zaproponuje. Jaki??? Tego pewnie nawet Bóg nie wie. Jeśli F1 nie wypali to z wielką przyjemnością będę oglądać Roberta w WRC :-) bo i tak by tam trafił po przygodzie z Formułą 1 (poza tym rajdy WRC równieź uwielbiam) pozdro dla wszystkich fanów. Pożyjemy - zobaczymy. ps. strasznie jestem ciekawa co powie Robert po decyzji BMW... pewnie mnie zaskoczy :-) pozdro
29.07.2009 19:21
0
Ferrari wydalo kilkanacie minut temu komunikat, ze Masse zastapi Michael Schumacher...
29.07.2009 19:24
0
przypatrzcie sie na mclarena albo ferrari tez mieli slabe bolidy ale potrafili sie odbudowac a bmw od razu sie wycofuje ,do GP 2 z takim bolidem
29.07.2009 19:38
0
Z drugiej strony trochę szkoda ze BMW już nie będzie. Mimo wszystko to zespół, który nam dał pierwszego polaka i pierwsze zwycięstwo polskiego kierowcy w F1. Z drugiej strony jestem przekonany ze Sauber będzie trwał nadal ;)
29.07.2009 19:42
0
Co do mniejszych i większych zespołów, to jednak jest między nimi różnica, która polega na tym, że w większych zespołach, za którymi stoją koncerny, decyzje podejmuje nie kierownictwo teamu, ale Ci, którzy stoją ponad nimi. Dlatego odeszła Honda, która nie zważając na opinie Brawna i Fry-a, dała sobie z F1 spokój, mimo że bolid, który ci panowie przygotowali za ich kasę, okazał się udany. W mniejszych zespołach, decyzje o odejściu podejmują włodarze zespołu, a nie ludzie na wyższych szczeblach. I dlatego Minardi, mimo braku sukcesów, pozostawało w F1 przez prawie 20 lat. I dlatego ciągle trzyma się Williams, choć gdyby kiedyś sprzedali się BMW, byliby w sytuacji Saubera. Tam po prostu najważniejsze decyzje podejmują ludzie z pasją. W koncernach robią to za nich biznesmeni na podstawie bilansu zysków i strat. I to jest różnica.
29.07.2009 19:44
0
@conrad: Informacje potwierdzone, czy plotki? Wydaje mi się, że raczej to drugie. Schumacher kończąc swoją karierę, zostawił po sobie wspaniałe wrażenie. Wątpię aby miał odwagę zaryzykować jego zepsuciem.
29.07.2009 19:52
0
Info 100% pewne prosto z fabryki ;o)
29.07.2009 20:04
0
201. conrad info potwierdzone, ale dlaczego strona ferrari nie działa?? kmentarze w innym newsie mówią o hakerze który dodał tę informację... Nic pewnego jeszcze.
29.07.2009 20:12
0
No i klops ....Wprawdzie różne przewijają się informacje , co do przyszłości BMW - ale kto to wie ?? Być może będzie z nimi podobnie jak z Brawn GP ?...Musimy poczekać . Zaś o przyszłość Roberta , raczej nie powinniśmy się martwić......Z tym , że Ferrari zblokował mu Schumi . No cóż- trudno się mówi i " bryka" dalej :-) Klasa Roberta , raczej nie pozostawi go bezrobotnym zbyt długo . @ Marti - Sny się spełniają :-)...Ale po dzisiejszych informacjach wolałbym inny scenariusz...Ty chyba również ? Pozdrówka
29.07.2009 20:28
0
Jego manager w Polsce, M. Czachorski podał że Robert nie zamierza zmieniać teamu przed końcem tego sezonu. Czyli Renault w miejsce PIQ też odpada.
29.07.2009 20:31
0
wszyscy już się wypowiedzieli, a gdzie Robert ? co do przyszłości BMW, najlepiej by było gdyby Peter Sauber wykupił team (coś w stylu Hondy i Brawn) Peter to na prawdę miły, i nie lada doświadczony gość. Na pewno zrobiłby wiele dobrego dla zespołu. A jeżeli nie, to Kubica do Renault, Williams lub Toyoty
29.07.2009 21:03
0
Na dzień dzisiejszy decyzja jest dziwna zwłaszcza po ostatnich zapowiedziach ..., no ale o tym juz się mówiło wcześniej przed sezonem . Tylko ze BMW uwierzyło ze ma mistrzowski bolid ...a tutaj klapa ... plan dał w łeb , reklama pod nazwą "Formuła 1" przestala przynosić zyski i zespół mówi koniec .. żałosne ! Na koniec dzięki dla Mario ze to on pierwszy wyciągnął dłoń do Roberta i go zaangazował przez co Robert mógł pokazać swoj talent , jak również pierwszej połowy sezonu 2008r , bo tylko wtedy Kubica miał wsparcie zespolu na jakie zasługiwał ...
29.07.2009 21:11
0
@ 203. zenobi29 - no pewnie, że się spełniaja :-) nie miałabym nic przeciwko, gdyby to Kubica zastąpił Masse, chociaż byłoby to mało realne, w końcu jest związany z BMW a ci odchodzą dopiero wraz z końcem sezonu :-) O obecnym scenariuszu pisałam już w temacie o powrocie MSC ;-)
29.07.2009 21:17
0
Wszystkiego się spodziewałam. Nawet oddejścia Massy z Ferrari (broń Boże nie życząc mu tego!) , czy samego Krakowianina w tej utytułowanej stajni . Ale nigdy , przenigdy , że BMW zakończy swoją kariere w Formule 1 !! Czy Dr Mario już spadł ze swojego stołka?
29.07.2009 21:25
0
NO cóż... Spiskowcy mają wody na młyn.. ech.. źle się stało... złe dowodzenie i ślepa wiara w rubryczki dyrektorków znudzonych słabymi osiągnięciami dobiją każdy zespół. Zabiła ich technika- po prostu brak duszy w zespole takiej jakiej mają w Ferrari, McLarenie, Williamsie i nawet Toyocie czy Force India. Faktem jest że tylko fanatycy i tzw. ludzie f1 są w stanie wytrzymać i kochać ta adrenalin kę sportową. Masa zdrowieje - całe szczęście, ale na start Kubka w ferrari nie liczę- Marzę ale realia są takie, że ma małą silę przebicia. Alek ma więcej kasy i poważania. niestety.
29.07.2009 21:37
0
Ale "Alek" już trochę dłużej w tym siedzi , no i dwa tytuły Mistrza Świata znikąd się nie wzięły. A , że więcej sponsorów ma (i raczej będzie miał) to się zgodzę. Takie są realia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się