Max Mosley potwierdził dzisiaj, że w październiku nie będzie ubiegał się po raz kolejny o kadencje prezydenta FIA.
69-letni Mosley w ubiegłym miesiącu po tym jak FOTA stwierdziła, że do zawarcia porozumienia z FIA wymaga wycofania kandydatury Mosleya z październikowych wyborów, stwierdził że ponownie zastanawia się nad startem w wyborach na kolejną kadencję.Dzisiaj Mosley potwierdził, że nie stanie do wyborów, stwierdzając przy okazji, że dostał prawie 100 wiadomości od członków klubów FIA uprzedzających go przed ponownym zastanowieniem się nad tą decyzją.
Ostatecznie Mosley zakończył stwierdzeniem: „Nie będę kandydatem w październiku.”
Jak na razie jedynym oficjalnie potwierdzonym kandydatem na posadę Mosleya jest mistrz świata w rajdach samochodowych Ari Vatanen. Wkrótce być może oficjalnie potwierdzone zostaną plotki o kandydaturze Jeana Todta, byłego szefa zespołu Ferrari, który ma mieć poparcie Maxa Mosleya.
15.07.2009 14:51
0
I bardzo dobrze!!!! :DD
15.07.2009 14:54
0
chcialoby sie powiedziec "i regulaminowi stalo sie zadość" :D
15.07.2009 14:56
0
Aż sie boje kto będzie zamiast niego, ale narazie sie ciesze.
15.07.2009 15:02
0
I bardzo dobrze. Teraz tylko mundur i dziwki mu zostaną:)
15.07.2009 15:10
0
kiedyś pisałem, że teraz przydałby się ktoś związany z rajdami. Ari Vatanen to zarówno rajdowiec jak i polityk. Śmiem twierdzić, że jest świetnym kandydatem na szefa FIA. Z szacunku do starszych osób nie będę komentował ostatnich poczynać Maxa "SS" Mosleya
15.07.2009 15:34
0
oleeee ole ole oleeeee... ;-)
15.07.2009 15:36
0
I chwała mu za to.
15.07.2009 15:53
0
Byłem wielkim zwolennikiem tego,żeby to Jean Todt był nowym szefem FIA ale jeśli to miałoby doprowadzić do kolejnych konfliktów,to lepiej,żeby tą posadę objął Vatanen - pytanie tylko,czy władza nie uderzy mu do głowy?
15.07.2009 15:56
0
Moze Totd bedzie lepszy ale na pewno.
15.07.2009 15:57
0
moze wkoncu atmosfera się oczysci i bedzie czysty sport a nie aferki
15.07.2009 15:58
0
koniec świata jak mówił popiołek
15.07.2009 16:03
0
pozytywna wiadomosc:)
15.07.2009 16:09
0
Nie zdziwiłabym się jakby zmienił zdanie...
15.07.2009 16:14
0
Ciekawe który członek FIA wysłał aż 100 wiadomości?
15.07.2009 16:29
0
Max odejdzie i przyjdzie ktoś inny by kręcić światem F1 wraz z B.E. A ja odmiennie do większości uczestników tego forum podziękuję mu serdecznie za tyle lat pracy na stanowisku prezydenta FIA. Mimo dobrych i złych chwil:-)
15.07.2009 16:41
0
hurrrra!! =)
15.07.2009 16:41
0
Fin na szefa...
15.07.2009 16:43
0
@walerus to może mieć sens. Ciekaw jestem czy dałby sobie radę.
15.07.2009 17:34
0
Mosley to jak córka mandaryny z tej reklamy Simplusa, ale dobrze że to już jest oficjalnie potwierdzone. Teraz tylko na Ecclestone'a czekać ;)
15.07.2009 17:38
0
Otwieram szampana ;) Albo poczekam do wyborów nowego szefa FIA, bo Mosley znowu może ściemniać.
15.07.2009 17:43
0
Aha: @ 14. tReNt Łubu dubu , łubu dubu, niech nam żyje, prezes naszego klubu.
15.07.2009 18:23
0
Do października daleko. Nie ma co krzyczeć "hop", zanim się nie przeskoczy! Sytuacja może się jeszcze zmieniać kilka razy. Pożyjemy, zobaczymy.
15.07.2009 18:38
0
Hmm... Był sobie kiedyś taki prezes w Polsce, Listkiewicz się chyba nazywał... Też kilka razy nie kandydował, a prezesem zostawał.
15.07.2009 19:33
0
No właśnie dzisiaj nie kandyduje bo trzeba zapiąc regulamin na sezon 2010 ,a potem ....
15.07.2009 19:40
0
idę na msze dziękczynną
15.07.2009 19:45
0
FIA też kilka razy podawała "ostateczny" termin zamknięcia list startowych...
15.07.2009 21:28
0
Może w końcu coś do tej głowy dotarło:).
16.07.2009 10:40
0
oby kolejny nie był gorszy....
16.07.2009 12:17
0
Po głębokich przemyśleniach doszedłem do wniosku, że dla dobra F1 muszę pozostać na swoim stanowisku, zdecydowałem tak bo wiem, że mam szanse ( poparcie w FIA )... Takie oto oświadczenie tego krętacza niedługo być może usłyszymy ...
16.07.2009 19:32
0
Kogo wolicie, Vatanena czy Todta? Ja raczej tego pierwszego. Todt podobno jest dobrym ziomkiem Mosleya (co potwierdza fakt, że Mosley widziałby go jako swojego zastępce) i nie zdziwiłbym się gdyby kontynuował on jego rządy.
16.07.2009 23:47
0
Owa rezygnacja , była raczej do przewidzenia ;)
17.07.2009 14:56
0
I to będzie najlepsze, co obecnie Max może zrobić. On już dla tego sportu zrobił tak wiele, że teraz mógłby tylko zaszkodzić (o mało do tego nie doprowadził). Dodatkowo jego wiek również pozwala na odpuszczenie sobie tak poważnej pracy. Tak więc teraz tylko życzyć Panu Mosley'owi pomyślnego życia pozapolitycznego!!! Na pewno będzie to dla niego najlepsze... Co do jego następcy, szczerze powiedziawszy jest mi obojętne, kto nim będzie, byleby był normalny, w tym, co robi. Jeśli miałbym jednak typować, stawiam na Ariego, gdyż nie ma powiązań z żadnym z zespołów F1, czego przecież nie można powiedzieć o Jeanie Todt. Dodatkowo Francuz ma popacie Mosleya (niemal znienawidzonego przez wszystkich), a to raczej nie gra na jego korzyść.
10.03.2010 22:43
0
Ciekawy rozstaw osi...
10.03.2010 23:28
0
to tylko ujęcie takie
10.03.2010 23:31
0
Usunięty
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się