WIADOMOŚCI

FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
Podczas dzisiejszego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych FIA zapadło kilka kluczowych decyzji dotyczących najbliższego sezonu.
baner_rbr_v3.jpg
FIA zdecydowała się na zmianę systemu punktowego, na ten zaproponowany przez Berniego Ecclestone’a i jego firmę FOM (Formula One Management) czyli tzw. system medalowy.

W myśl nowego systemu zwycięzcą mistrzostw zostanie kierowca, który wygra najwięcej wyścigów. W przypadku gdyby okazało się, że kilku kierowców ma po tyle samo zwycięstw, mistrzostwo zdobędzie kierowca, który zgromadzi na swoim koncie więcej punktów, liczonych tak jak do tej pory (10-8-6-5-4-3-2-1). Punktacja w klasyfikacji konstruktorów pozostaje nie zmieniona.

Światowa Rada Sportów Motorowych odrzuciła tym samym zmianę punktacji na zasadach zaproponowanych przez FOTA po zebraniu ankiety od kibiców na całym świecie. FOTA chciała wyróżnić zwycięzcę wyścigu większą ilością punktów (12-9-7-5-4-3-2-1).

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

263 KOMENTARZY
avatar
Mario Theissen

17.03.2009 17:47

0

Mój komentarz- żal


avatar
daav

17.03.2009 17:48

0

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...


avatar
daav

17.03.2009 17:49

0

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.....


avatar
WisniaF1

17.03.2009 17:51

0

Nie no nie mogę;/ Jak można być takim kretynem;/ dziwie się że zespoły się na to zgodziły;/ Moim zdaniem mistrzem powinien zostać ten który jeździ najrówniej, regularnie zdobywa punkty na czołowych pozycjach a nie ten co ma najlepszy bolid. Wygra w kilku wyścigach i ma mistrzostwo;/ TOTALNA GŁUPOTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
rafam

17.03.2009 17:56

0

Wszyscy od razu podają skrajne przypadki ale na podstawie analizy zrobionej przez f1.com system ten zmieniłby mistrza świata tylko w kilku przypadkach.Bez Paniki!!!!


avatar
rafam

17.03.2009 18:00

0

Aha a niektórych argumenty są zabawne. Totti i dlatego w interesie każdego bedzie żeby taki gośc pod rząd nie wygrał 9 razy. Dość asekuracyjnej jazdy.Ryzyko i prędkość to mnie interesuje


avatar
krzyHc

17.03.2009 18:02

0

ale jaki sens wprowadzania takiej decyzji co brakowalo w sezonie 2008 byl to 1 z najciekawszych sezonow w historii F1 walka byla do ostanich metrow. Te 2 skur.e syny juz zniszczyly F1 i jeszcze dostana za to medal. Najbardziej elitarny sport na swiecie zmienil sie w gowno.


avatar
Ra-v

17.03.2009 18:09

0

juz bym wolal taki sysetm 20-10-8-6-4-3-2-1 niz te zasrane pseudo medale... wiem ze FOTA tez dązyła do tego ze bardziej premiowac zwyciezce ale nie do tego stopnia... no szlag trafia...


avatar
tofik075

17.03.2009 18:09

0

GŁUPOTA GŁUPOTA I JESZCZE RAZ GŁUPOTA!!! Niech oni sobie mózgi zmienia a nie :/


avatar
Talibee

17.03.2009 18:19

0

TO DLA MNIE TO JEST TAK ;KTOS WYGRYWA 9 GP MA 90 PKT I JEST MISTRZEM A KTOS WYGRYWA 8 GP MA PRZYKLADOWO PIEC 2 MIEJSC MA TYM SAMYM 120 PKT I CO?! WIELKIE NIC... NIC NIE WYGRYWA KICHA...


avatar
100mek

17.03.2009 18:22

0

Prawdopodobieństwo, że na wyścig przed końcem sezonu 2 lub wiecej zawodnikow bedzie mialo taka sama ilosc zwyciestw jest bardzo nikle, co za tym idzie bedzie malo prawdopodobne, ze emocje beda do ostatniego gp. Wczesniej nawet roznica 10pkt dawala szanse kierowcy nr 2 w klasyfikacji na mistrzostwo. martwic sie bedziemy za miesiac, bo po gp australi, tak, czy tak klasyfikacja bedzie wygladala identycznie.


avatar
Koniarek

17.03.2009 18:23

0

Ciule chcą zniszczyć F1 do końca, dziadki pokroju Ecclestone do domu starców i dopuścić młodych do głosu.


avatar
tsubasa

17.03.2009 18:25

0

"trzeba przygotować wielki baner na hungaro - "bernie - time for retire" ;D" miloszV8, pomogę Ci malować. Posrana zmiana, duuużo lepszy był system zaproponowany przez FOTA.


avatar
Kibic26

17.03.2009 18:28

0

ciekawie co powie kierowca który zdobędzie brąz hehe w majtach


avatar
kryspinmacher

17.03.2009 18:33

0

I pokazał Bernie kto rzadzi formułą Trzyma staruszek wszystkich za jaja.


avatar
Troker1979

17.03.2009 18:33

0

dojdzie do tego że większym prestiżem bedzie się cieszyła klasyfikacja konstruktorów bo będzie bardziej wymierna i sprawiadliwsza


avatar
renault f1

17.03.2009 18:33

0

Szkoda gadać , brak słów Bernie i te medale .........;-(


avatar
Kibic26

17.03.2009 18:37

0

spokojnie ludziska płakaliśmy nad wyglądem bolidów nad kersem nad standaryzacją i jakoś nam przeszło dajmy zeby zobaczyć jak to bedzie działać w realu juz nie tragizujmy moze to wypali a jak nie to wiadomo ze zespoły i kierowcy sie nie zgodzą na to


avatar
Plaskos

17.03.2009 18:39

0

Ludzie o co wam chodzi to jest calkiem cikawe moze byc bardzo zacieta rywalizacja o wygrana :D


avatar
Talibee

17.03.2009 18:42

0

dopuki ktos nie wygra 9 gp


avatar
Riddick_

17.03.2009 18:48

0

Gdyby system z liczbą zwycięstw zastosowano 2009-03-17 18:00:28 rafam, według f1ultra, gdyby stosowac system medalowy od początku f1 to okazałoby się że trzynastokrotnie mistrzem świata nie zostałby kierowca z największą ilością punktów.


avatar
totalfun

17.03.2009 18:50

0

Wszystko zrobione jest pod Ferrari. W poprzednim sezonie Massa miał najwięcej zwycięstw i nie został mistrzem. I podniósł się wielki lament, jak to możliwe? Na dodatek w tym sezonie Ferrari wydaje się być szybkie, lecz awaryjne. W takim razie trzeba było coś zmienić, żeby te awarie nie wpłynęły znacząco na wynik zespołu. Bezawaryjność można sobie teraz w d**e włożyć. I jeszcze jedno - może się zdarzyć, że jakiś pan Sutil jakimś fuksem, dzięki pogodzie, SC, wygra jeden wyścig. I co? I może zając 3 miejsce w klasyfikacji końcowej, a taki np. Alonso, który pędzie na pudle kilka razy, punktował przez cały sezon okaże się gorszy... Śmiech na sali.


avatar
hho

17.03.2009 18:51

0

Drogi Autorze i Drodzy Miłośnicy F1. NIE MA ŻADNEGO SYSTEMU MEDALOWEGO! Do klasyfikacji generalnej liczą się punkty tak jak dawniej. Tylko ustalanie lidera jest inne: najważniejsza jest liczba zwycięstw! Tak więc wszystko jest identycznie jak w ubiegłym roku, tylko liderem jest gościu, który wygrał najwięcej wyścigów :-)


avatar
panicz1992

17.03.2009 18:54

0

@hho - dobrze prawisz, ja nie chcialem juz tego pisac, po prostu z usmiechem na twarzy obserwowalem zamieszanie na forum ;p Gdyby koncowa klasyfikacja byla taka sama jak w tamtym roku, jedyną różnicą byłoby to, że mistrzem zostałby Massa, a Hamilton byłby drugi. Reszta wygladala by tak samo. pzdr.


avatar
Budyn_F1

17.03.2009 18:56

0

Wez system medalowy ale zal gorzej nic nie moglo byc.


avatar
poter

17.03.2009 18:57

0

Mi się to bardzo podoba. Dzięki temu są większe szanse na to żę walka o mistrzostwo będzie trwała do końca i będzie o wile ciekawsza pod koniec sezonu, Generalnie wielki pozytyw. Myślę też że to bardziej sprawiedliwy system niż dotychczasowy.


avatar
TomaszQ3

17.03.2009 19:01

0

jak tu czytam nikomu sie ten przepis nie podoba wiec ja sie pytam wśrod kogo ten dziadek ecleston przeprowadzal sondę .?????????? beznadziejny pomysl dobrze ze ten eclestonek ma duzo latek szybko go szlak trafi i bedzie spokuj z jego glopimi pomyslami


avatar
Jacu

17.03.2009 19:04

0

Spoko, spoko - po pierwsze to nie jest system medalowy!!!!!!! Tylko o mistrzostwie swiata zadecyduje najwieksza ilosc zwyciestw - pozostale miejsca beda przyznawane po staremu. W punktacji konstruktorow bez zmian. W sumie juz kiedys bylo podobnie - patrz lata 80te i to byla zlota era wyscigow (wogole) wiec wyluzujcie - taki system sprawi ze zawodnicy beda sie zarzynac na smierc zeby tylko zwyciezyc - i chyba wlasnie o to chodzi , co nie ;)))


avatar
antos05

17.03.2009 19:09

0

chyba tak jak wszystkim fanom Roberta wydaje sie ze szansa na MS ucieka tym pomysłem.Jak dobrze wiemy Robert jest regularny,a to juz nie wystarczy do zwycięstwa w generalce.A może ten sezon bedzie inny...?zobaczymy


avatar
kornel666

17.03.2009 19:10

0

Czy oni w tym FIA sa normalni, te beznadziejna nowina


avatar
Harry Lloyd

17.03.2009 19:10

0

Skrajna ciekawa sytuacja: - zawodnik 1 wygrywa pierwszy wyścig, we wszystkich kolejnych dojeżdża drugi - zawodnik nr 2 w pierwszym wyścigu jest ostatni, w drugim wygrywa, we wszystkich kolejnych jest ostatni - z pozostałych 18-tu zawodników 14-tu wygrywa po jednym wyścigu Mistrzostwo wygrywa zawodnik nr 2. Myślę że prawdopodobnie podziękuję formule 1.


avatar
KonradSTW

17.03.2009 19:11

0

ja jestem ciekaw czy następne miejsca też będą zależne od liczby zwicięstw... dajmy na to Taki Sutil wygra 1 wyścig i nie zdobędzie poza tym więcej pktów będzie w klasyfikacji przed zawodnikiem który we wsyztkich wyscigach był nie fortunnie drugi żal mi tego Berniego Ecclestone’a nienawidzę dziada


avatar
Harry Lloyd

17.03.2009 19:12

0

mały błąd, zawodnik nr 2 wygrywa dwa wyścigi, w pozostałych jest ostatni


avatar
mlo79876

17.03.2009 19:15

0

zadziwjajace jest to ze to wszystko zrobili z partyzanta . dodaje ze mclaren wspominal o slabym poczatku bo maja problem z bolidem !!!!!!!!!!!!!!! zrobia bolid na ostatnie 10 wyscigow i ham jest mistrzem !!!!!!!!!!!!!!


avatar
reikynn

17.03.2009 19:16

0

Nagle- widzę Cię w innym świetle, już Cię nie poznaję...Cóż się dzieje, cóż się stało...Ecclestone'ie, czyż ci mózg wysrało ???


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu