wyscig nudnawy ze względu na łatwe (za łatwe) zwycięstwo vettela. Heidfeld solidnie lecz bez rewelacji -brakuje trochę błysku geniuszu ala RK. Pietrow bezsensowny błąd. Należy zwrócić uwagę na to że on już nikogo nie miał szans dogonić a i przewagę miał już bezpieczną, więc trza było dowieźć te punktu do mety. Alonso sam spartolił sobie wyścig. Wielki kierowca acz za często puszczaja mu nerwy. Hamilton zaczyna być go w tym względzie. Spadek tempa hamiltona? Nikt nie zauważył a było zbliżenie na uszkodzony tył bolidu(zakończenie dyfuzora?) i do jeszcze przed kolizją z alonso. Co do kubicy to myslę że szlag go trafia gdy ogląda wyścigi i zastanawia się co mógłby osiągnąć tym bolidem i zastanawia sie czy kiedykolwiek jeszcze będzie mógł sie scigać w f1. W tym roku to juz na pewno nie. Nawet nie chciałbym by wrócił za szybko i przegrywał z pietrowem przez brak doświadczenia w kierowaniu tegorocznym bolidem(skomplikowana kierownica, kers ,wygaszacz -to trzeba przetestować zebrać niezbędne doświadczenie). Mógłby wiele stracić na bobrej opinii

dla mnie to farsa w końcu po co sa deszczowe opony widziałem wyścigi w znacznie gorszych warunkach . Z oczywistych przyczyn dla niektórych kierowców nie opłaca sie jachać

Wynik bardzo dobry. jazda średnia. Szczególnie na początku gdy dwa razy stracił pozycje i ewidentny błąd w pitline(choć w tym przypadku mechanik z podnośnikiem powinien sie szybciej uwijać przecież wiadomo było że jest ślisko i trzeba brać pod uwagę takie zdarzenia).

zwycięstwo webbera osładza mi nieudany wyścig Roberta. Ktos musi od czasu do czasu dać dla młodego szkopka lekcje pokory. Chłopak ma ewidentnie problemy z psychiką. Niech dalej zespół stawia na młodego niedoświadczonego i niezrównoważonego psychicznie zawodnika zostanie z ręką w nocniku . Te wymachiwanie rękoma podczas kary czy tez wcześniej w kwalifikacjach a nawet w treningach wobec wolniejszych kierowców - wstyd!!!. Czy on myśli sobie że wszyscy będą mu zjeżdżać z drogi. Toż to w końcu wyścigi. Znam kilku kierowców w stawce , którzy mając taki samochód jak red bull mieli by co najmniej 50 punktów przewagi nad resztą. I nikt mnie nie przekona że webber czy vettel to topowi kierowcy. Co najwyżej średni!. Jeżeli którykolwiek z nich nie zostanie mistrzem świata to uważam że red bull powinien szukac lepszych kierowców(kojarzycie sukcesy tych zawodników w innych teamach przy słabszych bolidach? Pomijając zwycięśtwo w deszczu na monza w deszczu vettela- bolid stricto ustawiony na deszcz i brak presji)

Chłopaki ja również proszę o linka. Jest wiele wyścigów do których bym chętnie wrócił. Z góry wielkie dzięki [email protected]

oliwa zawsze sprawiedliwa. Mimo porażki kubicy jestem zadowolony z tego że prowadzi webber a vettel daleko jest jednak sprawiedliwość!!! Dalej niech stawiają na młokosa. Kiedyś go lubiłem lecz niestety sodówa uderzyła mu do głowy trzeba mu dać trochę pokory. Choć szkoda mi webbera bo znowu mu się oberwie

miałem rację!! To że robert nie znalazł się na podium (2,3 miejsce) to wina zespołu. Nie byli przygotowani na zmiana opon dla roberta. Szok!!! Brak Profesjonalizmu!! Impreza w boksie jak za czasów BMW? Oglądałem livetiming kubica buton baricz razem w pitstopie 3s na batonem i 5,6 s nad bariczem szok!!!!!!!!! Najdłuższy pitstop w historii!Pewnie ham byłby za kub a naciskany Vettel to wiecie błąd za błędem

takie wyścigi powinny zniknąć z kalendarza f1 Nuda nuda i jeszcze raz nuda!!! !ani jednego wyprzedzania pomijając wyprzedzania maruderów

jakim cudem?

kół nie zdążyli przygotować? Przypomina mi sie skecz kaberetu młodych panów

jakie miał opony ktoś widział bo nie pokazywali kubicy pewnie ze względu na bezbarwną jazdę

kubica był na twardych?

dodajcie tez jekieś 0,5 s z f-duct i pomyślcie czy areo renualt jest gorsze od maca

ht tp://beto nline.net.pl/viewp age.php?page_id=138 walka kliczka sosnowski

nędza startowa i takie są skutki! Myślę że kubica przez cały wyscig nie jechał swoim tempem. Do nikogo nie może mieć pretensji tylko do siebie

szkoda że nie popadało przed końcem . Myslę że wtedy była by jeszcze szansa na podium. A sam wyścig nuda do kwadratu. Całe szczęście że Robert wysoko

Kolejny przytyk do komentarza Polsatowskiego!!! Nie zauważyli że niektórzy kierowcy jeśdzili w finałowej rozgrywce na przejściówkach i to zdecydowało o kolejności na starcie. Nie wiem dokładnie którzy ale webber na 100%

proszę szybko o dobry szybki livetiming bo komentatorzy polsatu nie przekazują na bieżąco informacji z toru czasów

Sorki że z innej beczki. Mam problem! Uczę się w weekandy nie dam rady obejrzeć na żywo następnych wyścigów odbywających się o wcześniejszych porach. Czy jest może jakaś strona w internecie na której można obejrzeć wyścig z odtworzenia bądź sciągnąć plik multimedialny z danym wyścigiem. Proszę pomóżcie mi i nie tylko mi. Myślę że sporo osób ma podobny problem. Z góry dziękuje

mnie wkurza tylko jedna rzecz!!! Czy alonso nie ma sobie nic do zarzucenia? Dobry kierowca to inteligentny kierowca skoro tak to myślicie że alonso nie zdawał sobie sprawy z tej intrygii? Podejrzewam też że pan X tj. w pewnym stopniu świadek koronny to właśnie dwukrotny mistrz świata

Z tego nicka to fajny koleś. By robert nie mysiał sie stresować walką na torze w późniejszej fazie wyścigu to sruummm mu przejeżdza po przednim skrzydle. Czy on nie ma wyczucia jak mu śladuje samochód? Według mnie to ewidentna wina nicka trzeba podchodzić do takich kontaktóe z kolegą z zespołu z asekuracją. Dal niemca kolega z zespołu jest nie ważny liczą sie tylko jego własne ambicje nie może znieść że młodszy polak jest od niego szybszy mimo że ma przewagę dzięki swojej wadze. Ja jestem załamany. Od połowy tamtego sezonu bmw udowadnia ze nie zależy mu na sukcesach Polaka. Nie chcą go lancować kosztem niemieckiego kierowcy, aproppo bardzo mocnego st ad pseudonim qUICK NICK

Przy tak zatankowanym bolidzie webber szybko dogoni kubice i nicka i długo go nie utrzyma za sobą mimo użycia kers. Będzie zbyt wolny a na tym torze jest naprawdę dużo miejsc do wyprzedzania. Może być problem też z piruetem bo jest lżejszy ma kers i szybszy samochód. Chyba że tempo wyścigowe bmw i renualt nie będą się zasadniczo różnić co jest możliwe. Jeżeli kub ma na pokładzie tyle paliwa co deklaruje zespół to na pewno jedzie na jeden pit stop. O opony się nie boje. Treningi pokazały że spokojnie można na nich przejechać dużo okrążeń. Zawodnicy w treningach wyjeżdzali na stinty po kilkanaście kółek a opony po tym nie wyglądały wcale tragicznie. Zapytam jeszcze raz. czy kubica faktycznie musi mieć na pokładzie tyle paliwa co deklaruje? Czy to dżentelmeńska umowa? czy też może precyzują to przepisy? Przecież tak naprawdę nie da się tego sprawdzić? Kierowca może zawsze przecież zjechać szybciej niż ma to zaplanowane. Takie małe kłamstewko może być elementem strategii. Bolidów spoza 10-tki chyba juz nie ważą? Dlatego waga zadeklarowana. Chuba że kłamać nie wybada. Myślę tu o aferze z hamiltonem i jego zespole. Z drugiej strony f1 to nie szermierka.

blue chyba masz racje nie pomyślałem. Choć czekaj! Bidon napełniają przed startem jak samochód jest już zważony. Kierowca "chudnie" i pije. Ten liter czy trzy nie mają chyba tak wielkiego znaczenia na speed.

Kubicy i heidfeldowi poliwo dolali po kwalifikacjach a i jest to waga deklarowana. Mam pytanko! Można nie podać faktycznej wagi? To jest dżentelmeńska umowa czy precyzują to przepisy?

Nie o to mi chodziło. Denerwuje mnie to że cały czas trzeba tłumaczyć "onetowcom" żę kierowca samochód + kers t= 605 kg ewentualnie ciut więcej by poprawić wyważenie