Villeneuve: "Chętnie zostanę w F1 - tylko gdzie?" — Formuła 1 — Dziel Pasję

Były mistrz świata Formuły 1 z 1997 roku, 35 letni Jacques Villeneuve, w chwili obecnej - po rozczarowujących występach w BAR-Honda - rozgrywa w barwach zespołu BMW Sauber najlepszy sezon od lat. Mimo to, w roku 2007 Kanadyjczyk może mieć problemy ze znalezieniem sobie pewnego miejsca w F1.

"Obecnie jestem szybszy od kolegi z zespołu, byłem mistrzem świata i zdobywałem Pole Position - mimo to, zapowiadają się problemy z uzyskaniem nowego kontraktu."

Zespół BMW Sauber rozważa korzystanie podczas wyścigów z usług obecnego kierowcy, Nicka Heidfelda, oraz aktualnego kierowcy rezerwowego - Roberta Kubicy. 29 letni Niemiec ma kontrakt ważny do końca 2007 roku. Polak natomiast, mimo wieku zaledwie 21 lat, błyskawicznie zyskał sobie uznanie całego zespołu, raz za razem błyszcząc podczas piątkowych sesji treningowych.

Jacques Villeneuve obecnie znajduje się na dwunastej pozycji w klasyfikacji kierowców - ex aequo z Markiem Webberem - z dorobkiem sześciu punktów. Nick Heidfeld zgromadził dotychczas dwa punkty więcej, i wraz z Ralfem Schumacherem zajmuje dziewiąte miejsce.

Kanadyjczyk, zapytany o chęć pozostania w Formule 1 na kolejny sezon, odpowiedział: "Oczywiście, ale gdzie? W chwili obecnej nie mam pojęcia."

"Aktualnie idzie mi w BMW całkiem nieźle, nikt jednak nie oznajmił mi, że jest to równoznaczne z pewnym miejscem w przyszłym sezonie."

Villeneuve wyklucza powrót do Ameryki północnej - gdzie wygrywał tytuły w Indycar, oraz w Indy 500 w 1995 roku. Mówi także, że nie zamierza całkowicie poświęcić się ściganiu po zakończeniu przygody z Formułą 1.

"Gdy skończysz z F1, i chcesz spróbować czegoś innego, nie mogą ponownie być to otwarte wyścigówki."

"Formuła 1 jest ponad wszystkim. Obecnie żyję w Europie, nie wyobrażam sobie powrotu do Ameryki."

"Pytacie o Le Mans - czemu nie? Jednak to tylko jeden wyścig roku, nie będę robił w tym kariery. Jeśli wystartuję w Le Mans, zrobię to dla przyjemności."