Zespół McLarena we wczorajszym Grand Prix Monaco dowiózł do mety tylko jeden bolid. Juan Pablo Montoya zajął wysoką drugą pozycję, podczas gdy Kimi Raikkonen musiał skapitulować pod wpływem awarii technicznej na okrążeniu numer 51.
Montoya po wyścigu powiedział: „Jestem zadowolony z dzisiejszego wyniku jako, że jest to nagroda dla każdego w McLarenie i Mercedesie kto pracował ciężko przez ostatnie kilka tygodni, aby poprawić naszą konkurencyjność. Jak zwykle w Monaco ucierpiałem z powodu ruchu i straciłem wiele czasu do Fernando, aby sprostać wyzwaniu gdy miałem czysty tor przed sobą. Bolid był w porządku i myślę, że mogliśmy dzisiaj wygrać, gdyby wszystko poszło po naszej myśli. Niemniej Monaco jest takim nieprzewidywalnym wyścigiem, że zawsze musisz być we właściwym miejscu i czasie. Teraz chcemy pracować ciężko, aby kontynuować nasze postępy. Nadal jest wiele do zrobienia, ale z niecierpliwością czekam na Grand Prix Wielkiej Brytanii.”Kimi Raikkonen o swoim pechu powiedział: „Dzisiaj po prostu sprawy nie potoczyły się po mojej myśli. Nasza strategia mogłaby prawdopodobnie oznaczać, że byłbym w stanie objąć prowadzenie po drugiej serii pit stopów, ale wyjazd samochodu bezpieczeństwa zniweczył wszystko. Potem mieliśmy mały pożar spowodowany przez osłonę cieplną, który zniszczył okablowanie i to był koniec mojego wyścigu. Zarówno dla mnie jak i zespołu zawsze rozczarowującym jest nieukończenie, ale szczególnie ciężko jest gdy wiesz, że masz szansę wygrać. Jakkolwiek poczyniliśmy postęp, a samochód był naprawdę konkurencyjny dzisiaj i będziemy dążyć do tego samego na Silverston.”
Ron Dennis, szef zespołu McLaren dodał: „Dobry wynik Juana Pablo Montoi, który został powstrzymany przez ruch pomiędzy nim, a Fernando po ostatnim pit stopie, który miał miejsce podczas okresu, gdy samochód bezpieczeństwa był na torze. Po pierwszej rundzie pit stopów było dla nas oczywiste, że Kimi ma paliwa na siedem okrążeń więcej niż Fernando. Kimi po prostu oszczędzał swoje opony i silnik, ale wyjazd samochodu bezpieczeństwa po odpadnięciu Marka Webbera spowodował utratę tej przewagi. Podczas pit stopu Kimiego temperatura układu wydechowego znacznie wzrosła, a powrót na tor za samochodem bezpieczeństwa spowodował słabszą efektywność chłodzenia. Nadmierna temperatura spaliła okablowanie, co zakończyło jego wyścig. Przynajmniej byliśmy bardzo konkurencyjni, a naszym celem jest utrzymać to w Silverstone.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się