Kimi Raikkonen ukończył dzisiejszy wyścig na piątej pozycji, podczas gdy jego partner z zespołu- Juan Pablo Montoya nie zdołał przekroczyć linii mety na skutek wypadnięcia z toru. Kolumbijski kierowca na 18 okrążeniu wyścigu wpadł w poślizg na 2 zakręcie i utknął na krawężniku nie mogąc powrócić do walki na torze.
Montoya powiedział: „Wystartowałem okropnie po za optymalną linią i straciłem trzy albo cztery pozycje ale udało mi się odzyskać trochę na pierwszym zakręcie by znaleźć się na 11 pozycji. Potem nie wiem dokładnie co się stało ale straciłem panowanie nad bolidem i utknąłem na krawężniku i to było to. Strategia jaką obraliśmy zakładała zatankowanie dużej ilości paliwa i myślę, że wszystko wyglądało na to, ze mogliśmy zdobyć jakieś punkty. Ostatecznie był to trudny weekend dla nas, ale będziemy kontynuowali testy w tym tygodniu, a później czekali na Grand Prix Monaco.”
Ron Dennis dodał: „Trudny weekend dla nas i mimo dobrej jazdy Kimiego, byliśmy w stanie zdobyć tylko piątą pozycję. Cały zespół pracuje ciężko, aby poprawić nasz pakiet, aby zwiększyć nasze osiągi w nadchodzących wyścigach.”
Szef działu motosport Mercedesa- Norbert Haug stwierdził: „Być trzecim zespołem za Renault i Ferrari ponownie z dużą różnicą do liderów jest rozczarowujące i musimy to zmienić. Kimi wystartował perfekcyjnie przedzierając się z dziewiątego miejsca na piąte, ale ogólne tempo jego bolidu nie było wystarczająco szybkie i pozwoliło osiągnąć wszystko co było możliwe dzisiaj. Juan Pablo jechał ze strategią jednego pit stopu, ale wypadł z toru, czego przyczynę zbadamy. Nasza uwaga kieruje się teraz na poprawieniu naszego technicznego pakietu podczas następnych wyścigów.”
14.05.2006 18:29
0
No i sie sypią te bolidy.My z bratem dzisiaj patrzymy na wyscig,a tu leci coś z tyłu.Pytam się go,co to tam za nim sie ciągnie,a on do mnie,że to McLaren.Raczej Kimi nie ma szans w tym zespole.Jak nie silnik mu nawala,to znowu co innego.
14.05.2006 19:46
0
dobrze sie zapowiadał chłopak ale siei chyba nie rozwinie w tym zespole jak takie jaja beda ze sprzetem
14.05.2006 20:36
0
Ja się cały czas zastanawiam, dlaczego taki zespół jak McLaren, z dwoma bardzo dobrymi kierowcami, nie liczy się w F1. Co prawda można odnieść wrażenie, że Juanowi już się jeździć nie chce, ale Kimi zupełnie się marnuje w tym zespole. Uciekaj chłopie z tamtąd, ale nie waż się przyjść do Ferrari!!
14.05.2006 22:22
0
Słabo jedzie McLaren. To nie to czego się spodziewałem.Myślę że Kimi przejdzie do innego teamu (mam nadzieje że do Hondy albo Ferrari).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się