WIADOMOŚCI

Verstappen skomentował słowa Browna o byciu gościem z horrorów
Verstappen skomentował słowa Browna o byciu gościem z horrorów © Red Bull

Czterokrotny mistrz świata ustosunkował się do niedawnych słów CEO McLarena, który przyrównał go do zawsze powracającego gościa z horrorów. "Może mnie nazywać Chucky" - skwitował Holender.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Zak Brown w ostatnim czasie nie szczędzi różnych komentarzy w stronę Maxa Verstappena, a niedawny z nich wygłosił na falach podcastu Sports Agents. Docenił on powrót 28-latka w mistrzostwach świata. Wszakże przed finałową rundą sezonu traci do Lando Norrisa 10 punktów, podczas gdy po GP Holandii - gdy liderował jeszcze Oscar Piastri - ten dystans wynosił 104 oczka:

"Jest jak ten gość z horroru. Kiedy myślisz, że już nie wróci, on i tak wraca. Dysponuje niesamowitym talentem. Nigdy nie robi błędów i wykorzystuje każdą szansę", powiedział dyrektor generalny McLarena.

Amerykanin podkreślił również, że na żadnym etapie sezonu jego zespół nie lekceważył jednak holenderskiego mistrza świata:

"Nigdy nie uważaliśmy, że wypadł z tej gry. Gdy mieliśmy 104 punkty przewagi nad Maxem, ludzie uważali, że to już po wszystkim. My z kolei nigdy tak nie uważaliśmy i jesteśmy tutaj. To jest sport, a ile razy takie coś można było tu zobaczyć?"
"Nie wiem, czy śledzicie World Series. Tam też wydawało się, że jest po wszystkim, a potem jednak nie. Z tego powodu nie przejmujemy się tym. To w końcu sport. Wyciągasz wnioski, żyjesz i znowu to samo. Przejmowanie się tym, co wydarzyło się w Las Vegas, nie sprawi, że dzięki jutro będziemy szybsi."

Verstappen został zapytany o komentarz Browna podczas konferencji prasowej po wyścigu w Katarze. Zasugerowano mu nawet, że czy to właśnie jego bliska obecność sprawia, że McLaren popełnia tyle błędów. Holender odpowiedział w swoim stylu:

"Może mnie nazywać Chucky. Czy to wystarczająca odpowiedź dla ciebie? Nie wiem, ale widziałem to. Wydawało się to dla mnie dość zabawne. Jeśli o mnie chodzi, to skupiam się na sobie. Kiedy wsiadam do bolidu, staram się dać z siebie wszystko, tak jak chyba każdy. To jedyna rzecz, nad jaką mam kontrolę, nieprawdaż? Tylko na tym się koncentruję", oznajmił as Red Bulla.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.