WIADOMOŚCI

Hulkenberg nie wykorzystał świetnej pozycji startowej w sprincie
Hulkenberg nie wykorzystał świetnej pozycji startowej w sprincie © Sauber

Nico Hulkenberg od początku weekendu w Austin potwierdzał, że na torze COTA czuje się jak ryba w wodzie. W treningu był drugi, a w czasówce do sprintu wywalczył sensacyjnie start z czwartego pola. Jego nadzieje na równie udany wyścig prysły już w pierwszym zakręcie. Szarżujący Oscar Piastri uderzył w bolid Niemca przez co ten spadł na koniec stawki. W głównej czasówce Hulkenbergowi zabrakło trochę szczęścia do awansu do Q3 i ostatecznie zakończył ją na 11. miejscu. Jego zespołowy kolega miał więcej trudności, przyznając, że jest to dla niego nowy tor. Kierowcom w sobotę mocno przeszkadzał, zmieniający kierunek i siłę, wiatr.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Nico Hulkenberg, P13 (w sprincie)/P11

"Sprint właściwie skończył się po incydencie w pierwszym zakręcie, co było frustrujące, bo zniweczyło cały wyścig i przekreśliło szanse na dobry wynik. Dobrze było jednak wrócić do bolidu po południu, oczyścić głowę i skupić się na kwalifikacjach. To niesamowity tor do jazdy, a kwalifikacje wypadły ogólnie przyzwoicie. Niestety, ostatnie okrążenie nie było tak czyste, jak powinno. Miałem trochę problemów w ostatnim sektorze, gdzie złapałem kilka podmuchów wiatru, przez co ostatecznie straciłem trochę czasu. Start z 11. pozycji jutro oznacza, że jesteśmy blisko strefy punktowej, a na tym torze wyprzedzanie jest możliwe."

Gabriel Bortoleto, P11/P16

"Szczerze mówiąc, to dość trudny weekend jak dotąd. Mam problem ze znalezieniem tempa, zwłaszcza w ostatnim sektorze. Po prostu nie mam takiej pewności w samochodzie, jaką miałem we wcześniejszych rundach. Pierwszy i drugi sektor były mocne, ale nie udało się tego skleić w jedno idealne okrążenie. Patrząc na sprint, był dość chaotyczny z powodu żółtych flag i kolizji, więc dobrze było dowieźć samochód w jednym kawałku. Dało nam to też szansę zebrać dodatkowe dane dotyczące balansu auta. Wprowadziliśmy kilka zmian przed kwalifikacjami i wyglądało na to, że sytuacja się poprawia, ale chyba potrzebowałem jeszcze kilku okrążeń, żeby naprawdę pojechać na limicie i powalczyć o Q2. To dla mnie nowy tor, czuję, że wciąż mam się czego uczyć, więc nie udało mi się dziś wycisnąć wszystkiego. Wyciągniemy z tego wnioski i zobaczymy, jak maksymalnie wykorzystać szanse w jutrzejszym wyścigu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.