5 czasówek musiał czekać amerykański zespół, aby ponownie mieć swojego reprezentanta w jej finałowym segmencie. W Singapurze ta sztuka udała się Oliverowi Bearmanowi, dla którego było to 3. takie osiągnięcie w tym sezonie. Esteban Ocon z powodu różnych problemów nie przebrnął nawet przez Q1.
Oliver Bearman, P9
"Przyjemnie powrócić do topowej dziesiątki, bo długo na to czekaliśmy. Zaliczyliśmy kilka przyzwoitych sesji kwalifikacyjnych, które jednak do końca szły po naszej myśli. Teraz towarzyszy nam jednak miłe uczucie i do tej pory mamy bardzo udany weekend. Czasówka była dobra, byłem w niej pewny siebie i naprawdę było ciasno. Nie dało się nic już więcej wycisnąć z mojego okrążenia. Różnice były naprawdę małe i liczę, że jutro uda nam się wywalczyć parę punktów."
Esteban Ocon, P19
"Bolid na pewno miał osiągi, aby mieć szanse na awanse do Q2 i Q3. Rozczarowujące okazały się jednak te problemy. Jeden dotyczył pasa bezpieczeństwa, a drugi żółtej flagi, przez jaką straciłem 0,3 sekundy. Trzeba złożyć dwa bezbłędne okrążenia, a obecnie wygląda na to, że nie mamy do tego szczęścia. Jutro damy z siebie wszystko, tym bardziej że wczoraj samochód miał świetne tempo."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się