WIADOMOŚCI

Alex Dunne wygryzie Tsunodę i Lawsona z Red Bulla?
Alex Dunne wygryzie Tsunodę i Lawsona z Red Bulla? © Red Bull

Yuki Tsunoda i Liam Lawson mogą utracić swoje posady z końcem sezonu 2025, mimo iż w ostatnim wyścigu na ulicach Baku odnotowali życiowe wyniki. Na celowniku Helmuta Marko znalazł się bowiem kolejny kandydat.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Od jakiegoś czasu w mediach panuje przekonanie, że w przyszłym roku do Red Bulla awansuje Isack Hadjar, który będzie kolejnym partnerem Maksa Verstappena.

Szeregi Racing Bulls miałby zasilić Arvid Lindlad, a o ostatni wolny fotel w zespołach Red Bulla powalczyć mieliby swoją formą do końca roku Yuki Tsunoda i Liam Lawson.

Ralf Schumacher widzi jednak jeszcze jeden scenariusz i szansę dla zupełnie nowego kandydata, który zdołał już błysnąć w padoku F1. Chodzi o młodego kierowcę McLarena Alexa Dunne'a. Irlandczyk swoimi występami w piątkowych treningach zwrócił uwagę najważniejszych osób w padoku.

W podcaście Bacstage Pit Lane Ralf Schumacher stwierdził, że zarówno Tsunoda, jak i Lawson mimo świetnego występu w Baku, mogą ostatecznie pożegnać się z Red Bullem na zakończenie sezonu.

"Przed Baku powiedziałbym, że zarówno Tsunoda, jak i Lawson wypadną z gry na przyszły sezon" mówił Niemiec.
"Jeśli chce się dać szansę młodym kierowcom, to i tak będzie to bardzo trudne dla nich obu, ponieważ Hadjar może trafić do Red Bulla, a dodatkowo można by pozyskać Alexa Dunne'a z McLarena i awansować Arvida Lindblada do Racing Bulls."
"To z pewnością byłaby jedna z opcji. Ale oczekiwania wobec Racing Bulls również wzrosły dzięki ich dobrym wynikom. Byłoby więc niesprawiedliwe, gdyby nie zatrzymali żadnego kierowcy z doświadczeniem w F1."

Schumacher również uważa, że murowanym kandydatem do fotela u boku Maksa Verstappena w Red Bullu jest Isack Hadjar, ale twierdzi też, że szanse Tsunody na utrzymanie fotela bez względu na to, że zespół rozstanie się z Hondą, mogły wzrosnąć po tym jak szefem zespołu został Laurent Mekies.

"Tsunoda potrafi jeździć i wcześniej również dobrze sobie radził w Racing Bull. Wymagające prowadzenie Red Bulla mu nie odpowiadało. Momentami nawet Verstappen miał z tym problemy."
"Obaj spisali się dobrze w Baku. Niemniej jednak na mecie dzieliło ich ponad 30 sekund. To ogromna różnica."
"Ale Tsunoda był już tam, gdzie Sergio Perez, kiedy osiągał jeszcze lepsze wyniki. W tej chwili postawiłbym na Isacka Hadjara [jako kandydata do miejsca w Red Bullu na 2026]."
"Ale jeśli zespół uzna, że Tsunoda również jest realną opcją i coraz lepiej dogaduje się z bolidem, a bolid z nim, to też jest taka możliwość."
"Laurent Mekies wykonuje bardzo dobrą pracę dzięki swojemu podejściu do ludzi i doskonale zna Tsunodę. Widać po Racing Bulls, co dzieje się z Liamem Lawsonem, gdy da mu się trochę więcej czasu, a bolid staje się łatwiejszy w prowadzeniu."

Z doniesień medialnych wynika, że Helmut Marko jest już po pierwszych osobistych rozmowach w Alexem Dunnem i jego przedstawicielami. Póki co żadne konkretne decyzje nie zapadły, a spotkanie miało raczej charakter nawiązania pierwszego kontaktu.

Jeżeli Irlandczyk faktycznie miałby dołączyć do Racing Bulls, Red Bull musi najpierw uzyskać zgodę McLarena, który ostatnio nie miał problemu z łagodzeniem kontraktów swoich juniorów. Pod koniec 2024 roku pozwolił bowiem bez większych problemów przejść Gabrielowi Bortoleto do Saubera.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
Matron

27.09.2025 17:07

0

Dopóki Red Bull będzie budował bolid pod Maksa nikt nie ma szans w drugim fotelu. Musieli by zbudować 2 inne specyfikacje albo skopiować z Racing Bulls.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.