Oscar Piastri oraz Franco Colapinto zachowali swoje pola startowe, wywalczone podczas wczorajszych kwalifikacji, mimo iż w ich samochodach konieczna była wymiana rozbitego nadwozia.
Zarówno ekipa McLarena, jak i Alpine, zmuszone były wymienić nadwozia w samochodach swoich kierowców po sobotnich kwalifikacjach przed GP Azerbejdżanu - Franco Colapinto mocno uderzył w ścianę przy zakręcie nr 4 w końcówce Q2, a Oscar Piastri rozbił swojego McLarena zakręt wcześniej na początku Q3.
Takie sytuacje zawsze wiążą się z gorączkową pracą mechaników, aby zdążyć poskładać samochód przed wyścigiem, zgodnie z wytycznymi FIA.
Obu zespołom udało się odbudować swoje samochody w dozwolonym przez reguły parku zamkniętego czasie. Mimo, iż w obu przypadkach konieczna była wymiana nadwozia, zarówno Piastri, jak i Colapinto uniknęli startu z alei serwisowej, bowiem regulamin zezwala na taki zabieg pod warunkiem, że nowe elementy zamontowane są w tej samej specyfikacji.
W sobotnich kwalifikacjach aż sześciu kierowców zakończyło swój udział przedwcześnie na skutek kontaktu z barierami. Uszkodzenia w samochodach Alexa Albona, Nico Hulkenberga oraz Olivera Bearmana były jednak nieznaczne.
Charles Leclerc mocno natomiast uderzył w ścianę, niemniej w przypadku zawodnika z Ferrari nie była konieczna wymiana nadwozia - mechanicy z włoskiego zespołu naprawili bolid Monakijczyka bez takich działań.
Wyścig o GP Azerbejdżanu ruszy o godzinie 13:00 czasu polskiego, a transmisja pojawi się nie tylko w Eleven Sports, a także na kanale Super Polsat.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się