WIADOMOŚCI

McLaren obawia się Verstappena w kontekście mistrzostw świata kierowców
McLaren obawia się Verstappena w kontekście mistrzostw świata kierowców © McLaren

Andrea Stella twierdzi, iż dobra dyspozycja Verstappena z GP Włoch nie była jednorazowa. Włoch wierzy, że Red Bull jest zdolny do tego, aby podnieść się z kolan po nieudanym początku sezonu i stać się najmocniejszą siłą pod koniec roku.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Red Bull słabo zaczął sezon 2025 względem tego, do czego przyzwyczaili kibiców Formuły 1 w latach poprzednich. Po 16. rundach, szanse Maxa Verstappena na walkę o tytuł mistrzowski pozostają jedynie matematyczne - gdyby Holender zwyciężył wszystkie zawody do końca, łącznie ze sprintami, lider tabeli Piastri mógłby jedynie dojeżdżać na drugim lub trzecim miejscu, aby utrzymać prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw. Australijczyk musiałby nie ukończyć dwóch wyścigów, aby w takiej sytuacji Holender mógł go pokonać. 

Nie zmienia to jednak faktu, iż ostatnia dyspozycja zespołu sugeruje mocną zwyżkę formy. Max Verstappen wygrał sprint w Belgii, zajmując następnie drugie miejsce w Holandii, aby w fenomenalnym stylu zwyciężyć na Monzy. Urzędujący mistrz świata dołożył do tego również znakomite zwycięstwo w kwalifikacjach przed GP Azerbejdżanu.

Tak świetne występy Maxa, a także poprawa u Yukiego Tsunody, nie przeszły pod radarem ekipy McLaren. Szef zespołu, Andrea Stella dostrzega w Red Bullu wyraźną zwyżkę formy, która może zagrozić mistrzom świata w końcowej fazie sezonu:

"Wnioskiem z wyścigu na Monzy i z tego, jak przeanalizowaliśmy go wewnętrznie oraz w jaki sposób ustawiliśmy nasze podejście na ostatnią część sezonu jest to, że tempo Red Bulla na Monzy nie powinno być traktowane jako jednorazowy przypadek, ani ze względu na specyfikę Monzy, ani ze względu na niską siłę docisku."
"Na Monzy wprowadzili nowe podłogi i być może ustawiają swój samochód w nieco inny sposób."
"Teraz Verstappen mówi o mocnym dobijaniu podłogi, znacznie częściej niż wcześniej, więc możliwe, że odblokowali dodatkowe osiągi."
"Nie zdziwiłoby mnie wcale, gdyby Red Bull kontynuował serię, którą rozpoczęli - bo mieli pole position w Monzy, zwycięstwo, a teraz pole position tutaj."

Włoch obawia się, iż mocny samochód w rękach Maxa Verstappena może oznaczać dla nich spore zagrożenie w walce o tytuł mistrzowski kierowców w sytuacji, w której kierowcy McLarena odbierają sobie nawzajem punkty:

"Red Bull to bardzo poważny pretendent do wygrywania wyścigów i bardzo poważny pretendent do mistrzostwa kierowców."
"Nie zapominajmy, że przede wszystkim to Max Verstappen - czterokrotny mistrz świata w szybkim samochodzie."
"Są wyścigi, w których McLaren może nie mieć żadnej przewagi pod względem konkurencyjności, a Lando i Oscar zawsze są blisko siebie, więc niekoniecznie maksymalizują dostępne punkty."
"Jesteśmy tego w pełni świadomi, ale pozwalamy im się ścigać, ponieważ obaj zasługują na realizację swoich aspiracji."
"Dlatego tak - Verstappen i Red Bull liczą się w walce o mistrzostwo kierowców."

Stella zapowiedział jednak, że zespół nadal będzie zezwalał Norrisowi i Piastriemu na walkę między sobą tłumacząc, iż obaj zawodnicy zapracowali sobie na tytuł. McLaren chce jednak, aby mistrzostwo zostało rozstrzygnięte w możliwie jak najbardziej kontrolowanych warunkach, dlatego nie zawaha się, aby po raz kolejny użyć poleceń zespołowych, jeśli będzie taka potrzeba:

"Sytuacja w tym roku jest zupełnie inna" - przyznał szef McLarena
"Mamy bowiem dwóch kierowców, którzy zdobyli prawo, warunki i punkty, aby walczyć o mistrzostwo."
"Naszą odpowiedzialnością jako zespołu jest zapewnić im samochód oraz jakość wykonania, która pozwoli im realizować swoje ambicje i w pełni wykorzystać talent. Dla nas właśnie na tym polega wyścigowa rywalizacja."
"Będziemy obserwować wyścig po wyścigu i jeśli w pewnym momencie stanie się oczywiste, że trzeba podjąć decyzję - oczywiste dla wszystkich, w tym dla obu kierowców - wtedy możemy ją podjąć."
"Ale na ten moment jesteśmy od tego bardzo daleko i równie daleko od takiego sposobu myślenia."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
Michael Schumi

21.09.2025 09:33

0

Max musiałby serio zaliczyć serię zwycięstw, aby zdobyć tytuł. Bardzo niewielkie szanse, ale kto wie. Wszystko jest możliwe, mało kto się spodziewał ostatnich akcji jak awaria Norrisa w Holandii czy kraksa Piastriego we wczorajszych kwalifikacjach. Oni i tak popełniają niewiele błędów.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.