Carlos Sainz znakomicie wykorzystał zamieszanie w Q3, ustanawiając czas, który w ostatecznym rozrachunku dał mu drugą pozycję startową do GP Azerbejdżanu - Hiszpan po raz piętnasty w karierze w F1 ustawi swój samochód w pierwszym rzędzie. Williams dysponował świetnym tempem w ten weekend, lecz Alex Albon zaprzepaścił szansę na dobry wynik w czasówce już na etapie Q1, gdy rozbił on swój bolid.

Carlos Sainz, P2

"Świetna robota! Jestem bardzo szczęśliwy! Perfekcyjnie przeprowadziliśmy bardzo trudne kwalifikacje, podejmując właściwe decyzje i składając naprawdę solidne okrążenia, kiedy to najbardziej się liczyło. Powinniśmy być dumni z kroków, które robimy i z dzisiejszego wyniku, ale jednocześnie weekend jeszcze się nie skończył. Jutro będzie ciężko, ale w pełni ufam swojemu tempu i zrobię wszystko, aby dowieźć świetny rezultat do mety. Jedziemy po to!"

Alex Albon, P20

"Jestem bardzo rozczarowany po błędzie w Q1, który zakończył nasze kwalifikacje przedwcześnie. Popełniłem błąd na drugim szybkim okrążeniu - tor się poprawił, a ja zaskoczyłem się innym poziomem przyczepności wchodząc w zakręt. To było złe oszacowanie i szkoda, bo samochód spisywał się dobrze przez cały weekend, a w treningach regularnie byłem w pierwszej dziesiątce. Jutro będzie chodziło o odrabianie pozycji i walkę w stawce podczas wyścigu. Samochód ma duży potencjał, a Carlos wykonał świetną robotę, wchodząc dziś do pierwszej trójki. W wyścigu damy z siebie wszystko i może pogoda albo szczęście będą po naszej stronie."