WIADOMOŚCI

Kierowcy Mercedesa nieźle wypadli w czasówce i liczą na walkę o podium w wyścigu
Kierowcy Mercedesa nieźle wypadli w czasówce i liczą na walkę o podium w wyścigu © Mercedes

Kierowcy Mercedesa uniknęli poważniejszych błędów w kwalifikacjach, mimo iż nie brakowało im "momentów" mrożących krew w żyłach. Kimi Antonelli przez przerwy w sesjach musiał walczyć pod presją uzyskania w ogóle okrążenia pomiarowego, a George Russell w Q3 zaliczył efektownego oberka. Mimo to czwarta i piąta lokata dają im solidne podstawy przed jutrzejszym wyścigiem.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Kimi Antonelli, P4

"To była bardzo trudna sesja kwalifikacyjna dla wszystkich! Mieliśmy naprawdę wietrzne warunki, a do tego deszcz, który sprawiał, że białe linie wokół toru były jak lód. Ocena tego, ile można docisnąć i kiedy, była sporym wyzwaniem, a wszystkie przerwy z powodu czerwonych flag wcale tego nie ułatwiały. Zazwyczaj w kwalifikacjach chcesz wejść w rytm, ale dziś to było niemożliwe."
"Na ostatni przejazd zdecydowaliśmy się na opony pośrednie. Nie udało mi się jednak odpowiednio ich dogrzać, bo tor wciąż był zimny i śliski. Straciłem też kilka dziesiątych przez podmuch wiatru w ostatnim zakręcie. Bez tego, myślę, że moglibyśmy być w pierwszej linii. Szkoda, ale wciąż mamy całkiem dobrą pozycję startową przed jutrem. Mam nadzieję, że będziemy w stanie walczyć o pierwszą trójkę."

George Russell, P5

"To była szalona sesja kwalifikacyjna. P5 to może nie maksimum, jakie mogliśmy dziś osiągnąć, ale daje nam solidną pozycję startową na jutro. To jeszcze ważniejsze, gdy spojrzymy, jak inni zmagali się z trudnymi warunkami i z jakich miejsc będą startować do Grand Prix."
"To nie tylko wiatr czy deszcz, który pojawiał się i znikał kilka razy, sprawiały problemy. Musieliśmy też ocenić oponę pośrednią, której po raz pierwszy w ten weekend używaliśmy dopiero w Q1. Okazała się przydatna do przejścia przez dwa pierwsze segmenty, ale gdy tor się tracił temperaturę i spadło więcej deszczu, zdecydowaliśmy się na miękką mieszankę na ostatnim przejeździe. To była prawdopodobnie właściwa decyzja, ale nie udało mi się maksymalnie wykorzystać okrążenia, bo wyjechaliśmy wcześniej, gdy tor był jeszcze trochę bardziej śliski."
"Z perspektywy osobistej, w ten weekend nie czułem się w stu procentach dobrze. To uczyniło dzisiejszy dzień jeszcze trudniejszym, ale liczę na odpoczynek w nocy i powrót w lepszej formie jutro oraz walkę o podium."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.