Ekipa Saubera za sprawą świetnej jazdy Nico Hulkenberga stanowiła dzisiaj nie lada sensację. Niemiec, któremu nie wyszły kwalifikacje nie ukrywa, że wczorajsze problemy stanowiły jeden z filarów jego dzisiejszego sukcesu. W ten sposób udało mu się bowiem zaoszczędzić komplet świeżych miękkich opon, na którym po neutralizacji toru wspiął się na wysokie 6. miejsce, które po przekroczeniu mety zamieniło się w piąte po karze nałożonej na Maksa Verstappena. Gabriel Bortoleto cały czas czeka na swoje pierwsze punkty w tym roku, ale przyznaje, że wyczyn niemieckiego kolegi mocno go inspiruje i motywuje.
Nico Hulkenberg, P5
"To była jedna z tych niedziel, kiedy wszystko idealnie się złożyło. Od samego początku byliśmy w grze - mocny start, czyste pierwsze okrążenie i od razu mogliśmy walczyć o punkty. Paradoksalnie, fakt że sobota nie poszła najlepiej i zachowaliśmy komplet miękkich opon, dał nam przewagę strategiczną. Samochód bezpieczeństwa trochę namieszał, ale świeże opony okazały się złotym biletem. Różnica między zużytymi a nowymi oponami była dziś ogromna, więc to się naprawdę opłaciło."
"Bolid spisywał się świetnie przez cały weekend, a wprowadzone poprawki wyraźnie dały nam krok naprzód. Mieliśmy mocne tempo przez cały wyścig. Wielkie brawa dla całego zespołu - zarówno w fabryce, jak i na torze - za ciężką pracę nad ulepszeniami. Wczoraj nie wykorzystałem w pełni swojego potencjału, byłem rozczarowany i zły na siebie. Ale ta złość dała mi dziś dodatkową motywację. Satysfakcjonujące jest odbić się w ten sposób i dowieźć 10 punktów. To duży wynik dla nas - i to się liczy."
Gabriel Bortoleto, P12
"Przede wszystkim gratulacje dla Nico i zespołu. Ten wynik to dowód na to, jak dobrze zadziałały poprawki a potencjał bolidu dzisiaj naprawdę mnie zainspirował - jeszcze bardziej motywuje mnie to do zdobycia moich pierwszych punktów. Z mojej strony to był solidny wyścig. Wykorzystaliśmy wszystko, co mieliśmy w rękach i maksymalnie to spożytkowaliśmy. Zespół świetnie dobrał strategię. Samochód bezpieczeństwa nie zadziałał na naszą korzyść, ale taki jest ten sport."
"Najważniejsze dziś było tempo - było mocne, a ulepszenia to duży krok naprzód dla nas obu. To był potrójny weekend pełen nauki i pozytywnego impetu. Zmierzamy w dobrą stronę i teraz wracamy do pracy, by być gotowymi na mocny start w Montrealu za dwa tygodnie."
01.06.2025 20:27
0
Ale on robi różnicę. Ale widać, że łeb nie pozwala. Ale też Bortoletto chyba już mozna powiedzieć, że zawodzi. Nie popełnia błędów. Kwalifikacje ok, ale wyscigi słabe.
01.06.2025 20:31
0
Brawo Hulk, chyba wszyscy się zgodzimy że wszyscy trzymają kciuki żeby w końcu kiedyś dostąpił zaszczytu znalezienia się na podium.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się