Hiszpański tor znowu nie okazał się dobrym miejscem dla Williamsa. Po czterech z rzędu weekendach wyścigowych z podwójnymi punktami tym razem brytyjski team nie był w realnej grze o jakiekolwiek oczko. Doprowadził do tego już sam start, po którym podczas pierwszych pit-stopów konieczna okazała się wymiana przedniego skrzydła w obu bolidach. Później jeszcze ten element w samochodzie Alexa Albona oberwał po kontakcie z Liamem Lawsonem, co poskutkowało wycofaniem się ze zmagań.

Carlos Sainz, P14

"To był trudny wyścig zarówno dla mnie, jak i zespołu. Uszkodziliśmy swoje przednie skrzydło na pierwszym okrążeniu i straciliśmy przez to sporo czasu. Zmagaliśmy się też z przegrzewaniem auta podczas jazdy za innymi bolidami. W czystym powietrzu tempo było już lepsze, ale generalnie nie był to pozytywny weekend, czego też się spodziewaliśmy. Chcę podziękować kibicom za ich niesamowite wsparcie i liczę, że będziemy w lepszej formie w Kanadzie."

Alex Albon, DNF

"Start był chaotyczny i byliśmy w niekorzystnym położeniu. Bolidy z przodu próbowały unikać kolizji i w końcu ktoś we mnie uderzył. Z tego powodu musieliśmy wymienić przednie skrzydło i przejść na strategię trzech pit-stopów. Robiłem wszystko, aby trzymać się z dala od kłopotów, ale w obu przypadkach kończyło się to uszkodzeniami. Musimy spojrzeć na ten tor i zrozumieć, dlaczego stanowi takie wyzwanie. Chcę, byśmy byli topowym teamem i ważne są testy na takich torach. Wszystko po to, by wyciągnąć cenne wnioski i poprawić auto pod kątem przyszłości. Ogólnie czuję się dobrze w tym samochodzie i nie mogę się doczekać Kanady."