Max Vertappen nie zawodzi swojej ekipy. Holender co prawda w sprincie oddał pozycję na rzecz Oscara Piastriego, ale widać, że robi wszystko na co pozwala mu aktualnie jego samochód. Czterokrotny mistrz świata w kwalifikacjach uzyskał czwarty wynik. Znacznie gorzej po sobotnich zajęciach wypada, znowu, Liam Lawson. Nowozelandczyk co prawda po starcie z końca stawki odrobił kilka pozycji w sprincie, ale w głównych kwalifikacjach ponownie zawiódł na całym froncie, kończąc je jako ostatni.
Max Verstappen, P3 (sprint), P4 (kwalifikacje)
"Byliśmy dzisiaj po prostu trochę za wolni i myślę, że mieliśmy dość dużą stratę do tych na czele. To było trudne, ponieważ naprawdę zmagaliśmy się z przyczepnością, co nie pozwalało mi naciskać tak mocno, jak bym chciał. W niektórych zakrętach balans był inny, więc trudno było znaleźć odpowiednie odniesienia na każdym okrążeniu. Myślę, że jutro będzie podobnie i zużycie opon będzie stanowić wyzwanie. Starałem się pojechać jak najlepiej i wycisnąć maksimum z auta, ale nie było to łatwe."
"W sprincie udało nam się finiszować na P3, mimo pewnych problemów z degradacją opon, więc to dobry wynik. Postaramy się wykorzystać wszystko, co możliwe, a zespół będzie ciężko pracować, aby wprowadzić pewne zmiany w bolidzie, które, mam nadzieję, poprawią sytuację w wyścigu. Nie spodziewam się jednak ogromnej różnicy, ponieważ brakuje nam tempa wyścigowego i trudno będzie dotrzymać kroku czołówce, ale zobaczymy, co przyniesie jutro. To jeden z moich ulubionych wyścigów w kalendarzu, więc i tak powinno być fajnie."
Liam Lawson, P14, P20
"To była chaotyczna sesja i gdybyśmy nie mieli problemów z ruchem na torze, mogłoby być lepiej, ale nadal nie jest wystarczająco dobrze, by zmagać się z takimi problemami. Powinniśmy być wystarczająco szybcy już na pierwszym okrążeniu. Nie powinniśmy potrzebować idealnej sesji, aby wyjść z Q2 - powinniśmy być znacznie wyżej. To zdecydowanie trudny bolid do prowadzenia i zawsze chcesz mieć więcej czasu na przyzwyczajenie się do niego."
"Okno pracy tego auta jest naprawdę wąskie, co jest powszechnie wiadome, ale to nie jest wymówka. Muszę sobie z tym poradzić. Mieliśmy momenty, w których samochód spisywał się dobrze, a żeby prowadzić bolid Formuły 1, trzeba mieć stuprocentową pewność siebie. Nie mówię, że jej nie mam, ale w tej chwili wydaje się, że nie potrafię utrzymać auta w optymalnym zakresie pracy - i to jest coś, nad czym muszę popracować. Zespół wykonuje świetną pracę, wspierając mnie, ale to coś, czego nie mogą zrobić za mnie. Wszyscy razem pracujemy nad tym, a oni nadal będą mi pomagać, ale to ja muszę po prostu jechać szybciej."
"Jutro mamy kolejną szansę i podobnie jak w sprincie, postaramy się ruszyć do przodu i wyciągnąć wnioski, aby lepiej poradzić sobie z grainingiem opon. Postaram się po prostu wykonać lepszą robotę."
22.03.2025 13:45
0
Hej. Nie żałuję bo się idzie drogą taką, że młody Schumacher zły,daremny i go odstawić od Formuły a Ci inni to będą zajebiści no to proszę ten Lawson to będzie jeszcze gorszy niż Schumi, ale ten w topowym zespole a Schumi miał Haasa czyli polskiego Fiata 126 p
22.03.2025 15:09
0
@Mikus1982 narazie dzieje sie idealnie to co pisalem rok temu, samochodem robionym pod maksia tylko maksiu moze jezdzic bo ma j.... styl. Jeszcze zatesknicie za Perezem
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się