WIADOMOŚCI

Alpine o krok od punktów
Alpine o krok od punktów © Alpine

Mimo, że Jack Doohan pożegnał się z udziałem w wyścigu o GP Australii już na pierwszym okrążeniu, jego partner zespołowy Pierre Gasly przejechał solidny wyścig, a mimo trudnych warunków pogodowych, trzymał się w czołowej dziesiątce, lecz ostatecznie spadł na 11. miejsce po tym, jak w końcowej fazie wyścigu został wyprzedzony przez dwójkę zawodników Ferrari oraz Oscara Piastriego.

baner_rbr_v3.jpg

Pierre Gasly, P11

"Po tak ciężkim wyścigu w naprawdę trudnych warunkach, to zdecydowanie rozczarowujące uczucie, wyjechać bez żadnych punktów. To była loteria i czuję, że dobrze sobie radziliśmy z utrzymaniem się w walce przez większość wyścigu. Opad deszczu w końcówce wyścigu ostatecznie był decydujący przez to, że niektórzy kierowcy zyskali na wcześniejszym zjeździe, a inni, tak jak my, zaryzykowali i zjechali jedno lub dwa okrążenia później. Tak to czasem bywa. Jestem zadowolony z konkurencyjności naszego pakietu jako ogół. Pokazaliśmy, że mamy mocne tempo i jestem bardzo pewny siebie jadąc na GP Chin w następny weekend, więc jako zespół skupiamy się na pozytywach i idziemy dalej. Takie warunki z brakiem przyczepności były bardzo trudne nawet dla najbardziej doświadczonych kierowców w stawce. Jack wykonał przez weekend świetną pracę. Został rzucony na naprawdę głęboką wodę w takich warunkach, ale wiem, że oboje jesteśmy zdeterminowani, aby wrócić w następny weekend i wykonać możliwie najlepszą pracę i miejmy nadzieje znów powalczyć o punkty."

Jack Doohan, DNF

"To był nieszczęśliwy koniec ogólnie całkiem pozytywnego weekendu. To był splot wielu czynników, który razem jako zespół przebadamy, aby wyciągnąć wnioski i upewnić się, że już się to nie zdarzy. To trudny sposób na naukę, ale już przetrawiłem i zostawiłem za sobą to co się stało, skupiając się na tym, co przede mną. Pozytywne wnioski z tego weekendu przeważają nad dzisiejszym występem, byliśmy wczoraj mocni, ale najechaliśmy na żółtą flagę. Przez cały weekend mieliśmy tempo więc jako zespół możemy być pewni jadąc na każdy weekend wyścigowy. Czeka nas drugi wyścig z rzędu w Szanghaju w następnym tygodniu, więc pozbieramy się jako zespół i będziemy celować w to, aby powrócić jeszcze mocniejszymi. Ogólnie weekend był świetny, kibice byli niesamowici, a atmosfera niebywała, a możliwość jazdy przed własną publicznością w debiucie była bardzo wyjątkowa."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się

DO

GP Chin

21.03 - 23.03

ZOSTAŁO

cn

GP Australii 2025

Czy podoba Ci się nowa strona F1 - Dziel Pasję?
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu